4 miesiące daremnego czekania na wizytę!!!

Ja się pochwalę, że panie z recepcji zarejestrowały mnie do poradni pulmonologicznej (której jednakże nie ma na Abrahama!!!!!!!!, miałam złą informację - a dodam, ze nie jestem z Gdyni). Na wizytę czekałam TYLKO 4 miesiące :)), wykonałam (na swój koszt) potrzebne badania, o których mnie poinformowano telefonicznie podczas rejestracji. A kiedy przyszłam po 4 miesiącach na wizytę, okazało się że trafiłam do poradni alergologicznej a nie pulmonologicznej, więc wizyta się nie odbyła. Wszystko zaczęło się od telefonu do głównej rejestracji. Poprosiłam o wizytę do pulmonologa, pani podała mi nr rejestracji na piętro wyżej, więc przekonana że rozmawiam już z rejestracją p. pulmonologicznej zarejestrowałam się na wizytę (przypomnę, że czekałam tylko 4 miesiące!!!!). Panie z recepcji uważają jednak, że to ja powinnam pytać się non stop gdzie się dodzwoniłam i z kim rozmawiam... także uczulam wszystkich którzy dzwonią gdziekolwiek :)))))))) PS Panie z recepcji chyba wiedzą, że nie ma u nich poradni pulmonologicznej???? Wystarczyło mi o tym powiedzieć podczas rozmowy..nie straciłabym 4 miesięcy czekania!!!