Odpowiadasz na:

zmiany, zmiany....

W mojej ulubionej restauracji nastały zmiany i niestety nie na lepsze. Odkąd pojawiła się nowa pani menedżer już nie jest tak jak przedtem. Pani Dominika bardzo narzuca się swoja osobą, bo wciąż... rozwiń

W mojej ulubionej restauracji nastały zmiany i niestety nie na lepsze. Odkąd pojawiła się nowa pani menedżer już nie jest tak jak przedtem. Pani Dominika bardzo narzuca się swoja osobą, bo wciąż jest na sali, chodzi na góre, na dół, wydaje polecenia kelnerom tak, aby wszyscy słyszeli. Można się poczuć jak w podrzędnej knajpie, a nie w jak restauracji tej klasy. Do tej pory czułam się tam wspaniale, bardzo dobra atmosfera, rewelacyjny wystój, obsługa bardzo sympatyczna, szczególnie pani Marlena i pan Grzegorz, oraz nowa kelnerka (serdeczna i uśmiechnieta) jedzenie przepyszne. Teraz niestety weszły zmiany. Podczas ostatniej wizyty przekonałam się od wejścia o nowym "zarządzaniu". Świetnym pomyslem była podawana na poczekanie bagietka z oliwą z oliwek i octem balsamicznym, ale niestety to już przeszłość...
Panująca tutaj do tej pory harmonia i spokój, przobraziły się w chaos i bardzo słabą organizację.
A porcje niestety uległy pomniejszeniu... Bardzo szkoda..
Prędko znów się nie wybiorę, chyba, że zmieni sie pani menedżer...

zobacz wątek
11 lat temu
~XyZ

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry