Odpowiadasz na:

Tam zawsze wracam ,jak przyjeżdżam do Gdańska

Sentyment,wspomnienia lat panieńskich-bieganie na mszę w latach 1966-1971,chrzest wnuczki Kingi,nawet zmiana pieluch wnuczki,wyciszanie,prośby o szczęśliwą ciążę i poród córek,błaganie o przeżycie... rozwiń

Sentyment,wspomnienia lat panieńskich-bieganie na mszę w latach 1966-1971,chrzest wnuczki Kingi,nawet zmiana pieluch wnuczki,wyciszanie,prośby o szczęśliwą ciążę i poród córek,błaganie o przeżycie wnusi,dziękowanie za zdrowie rodziny,przepiękne koncerty mimo zimna w kościele.
Tam się wyciszałam,kontemplowałam,podejmowałam życiowe decyzje,tam dzisiaj będę na mszy.
Bazylika przepiękna i pięknieje,oczy cieszy

zobacz wątek
11 lat temu
~zojka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry