Szkoda zdrowia i nerwów
Po trzech latach spędzonych w tej szkole dochodzę do wniosku, że ten długi okres w życiu można było spędzić w o wiele lepszej atmosferze. Szkoła dobitnie dała mi do zrozumienia, że jestem nikim....
rozwiń
Po trzech latach spędzonych w tej szkole dochodzę do wniosku, że ten długi okres w życiu można było spędzić w o wiele lepszej atmosferze. Szkoła dobitnie dała mi do zrozumienia, że jestem nikim. Lata nauki w IX były najgorszymi w moim życiu. Zachwiała się moja osobowość. Szkoła nie pozwoliła mi na wewnętrzny rozwój, kreatywność. Po nauce w gimnazjum, na zasadzie kontrastu, mogę stwierdzić, że edukacja w IX L.O. to tylko śleczenie nad książkami. Totalny brak czasu wolnego! Brak czasu na pasje i zainteresowania. Absolwentka jednej z klas humanistycznych przekonała się na własnej skórze, że nauka fizyki, biologii, chemii (przedmiotów najmniej ważnych w tym profilu) była istotniejsza od kierunkowych zajęć. Co było najgorsze w tym wszystkim to to, że nie można było liczyć na wsparcie w trudnych chwilach ze strony wychowawcy klasy. Totalny brak zrozumienia oraz źródło dodatkowych problemów to jego domena.Wyposażenie szkoły przeciętne, choć dyrektorka wielokrotnie się chwaliła, że gdyby nie ona to szkoła wyglądałaby jak ze śreniowiecza. Co do jej tematu, to jest to strasznie pyszna kobieta chlubiąca się wszelkimi nieistotnymi zaletami szkoły (np. dziennikiem elektronicznym, jaki jest
zobacz wątek
