Odpowiadasz na:

Oddział Ginekologiczny.

Do Szpitala na Zaspie trafiłam w 40 tygodniu ciąży, miałam wywoływany poród ale nic z tego nie wyszło więc trafiłam na oddział ginekologii, bo nie było miejsc na patologii ciąży. Jeśli chodzi o... rozwiń

Do Szpitala na Zaspie trafiłam w 40 tygodniu ciąży, miałam wywoływany poród ale nic z tego nie wyszło więc trafiłam na oddział ginekologii, bo nie było miejsc na patologii ciąży. Jeśli chodzi o pielęgniarki, to nie mam żadnych zastrzeżeń ale do lekarza, który zawsze miał obchód ranny owszem. Całą ciąże miałam idealne ciśnienie, jak trafiłam na Izbę Przyjęć po zmierzeniu okazało się, że mam podwyższone. Jednak na oddziale ginekologicznym nikt się tym nie przejął leżałam 3 dni i ani razu nie zmierzyli mi ciśnienie aż tu nagle wieczorem dostałam drgawki i co okazało się ciśnienie skoczyło mi 220/120 i wtedy nagle zaczęła się wielka panika i od razu na cito na cesarskie cięcie. Całe szczęście, że tam okazali się wspaniali lekarze... dzidzia urodziła się w pełni zdrowa.

zobacz wątek
10 lat temu
~dragon

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry