Odpowiadasz na:

dużo zależy od osoby fryzjera

W salonie byłam 3ci raz. Wcześniej strzygli mnie panowie (nie pamiętam imion) i byłam bardzo zadowolona. Ostatnio wybrałam się na podcięcie włosów i niestety trafiłam na jedną z Pań...zbyt mocno... rozwiń

W salonie byłam 3ci raz. Wcześniej strzygli mnie panowie (nie pamiętam imion) i byłam bardzo zadowolona. Ostatnio wybrałam się na podcięcie włosów i niestety trafiłam na jedną z Pań...zbyt mocno skróciła mi włosy - pomimo, że pokazywałam wyraźnie zdjęcie - fryzura nie była fatalna, ale zupełnie nie o to mi chodziło i wyglądałam w niej gorzej niż we włosach przed strzyżeniem. Przez całą wizytę fryzjerka miała słowotok - dowiedziałam się wielu mało mnie interesujących faktów z jej życia osobistego. Rozumiem, że chodzi o nawiązanie kontaktu z klientem, ale jeśli on nic nie mówi, to może znaczyć, że nie ma ochoty na rozmowę. Ale najgorsze było to, że przez całą wizytę była bardzo opryskliwa w stosunku do uczniów - ton i dobór słownictwa miał najwyraźniej służyć poniżeniu tych ludzi. Nie zależnie od filozofii uczenia młodych przyszłych fryzjerów i ich rozbestwienia, robienie tego w obecności klientów jest wyrazem kompletnego braku profesjonalizmu. Cena nie była niska a tak naprawdę to było prawie 1,5 godziny męczarni interpersonalnej z mizerny efektem w postaci kiepskiej fryzury. Bardzo żałuje całej wizyty i ciężko mi się doszukać w niej jakiegokolwiek pozytywu. Raczej tam nie wrócę...

zobacz wątek
10 lat temu
~lichwiarka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry