Odpowiadasz na:

Wszystko psuje obsługa...niestety

Byłam częstym gościem Manekina, było wcześniej kilka wpadek ale dzisiejsza to mocna przesada. Kiepska obsługa kelnerki na podwyższonym tarasie, nie widzi gości, omija, chowa się, przyjęcie... rozwiń

Byłam częstym gościem Manekina, było wcześniej kilka wpadek ale dzisiejsza to mocna przesada. Kiepska obsługa kelnerki na podwyższonym tarasie, nie widzi gości, omija, chowa się, przyjęcie zamówienia trwało...potem czas oczekiwania na 1 naleśnika 50 min (obłożenie normalne). Danie otrzymałam po dwukrotnym przypomnieniu,gdyż jak usłyszałam "w kuchni pomylono zamówienie", nie zaproponowano żadnej rekompensaty za bardzo długi czas oczekiwania. Poza tym obsługa zmusza gości do siedzenia na tarasie w deszczu oczywiście rozłożenie parasoli również nie było możliwe, górne piętro zamknięte- paradoks. Ludzie (którzy zamówili) stali i czekali aż zwolnią się stoliki w zadaszeniu, o otwarciu góry nie ma mowy. Albo obsługa nie ma wyobraźni albo brakuje tam menagera z głową. Przychodzę, bo lubię naleśniki ale coraz rzadziej bo takie sytuacje się powtarzają. Większość dziewczyn sobie po prostu nie radzi, czas oczekiwania zdecydowanie za długi, za mała przepustowość kuchni i zamknięte piętro...nie wiedzieć czemu?

zobacz wątek
9 lat temu
~E

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry