NAJGORSZA OPIEKA Z JAKA MIAŁAM STYCZNOŚĆ!!
moja babcia (lat 89) niestety została przyjęta na SOR jak sie okazało ze złamaniem nogi..na podstawowe prześwietlenie kończyny czekaliśmy ponad 3 godziny!! po czym na konsultacje z ortopedą kolejna...
rozwiń
moja babcia (lat 89) niestety została przyjęta na SOR jak sie okazało ze złamaniem nogi..na podstawowe prześwietlenie kończyny czekaliśmy ponad 3 godziny!! po czym na konsultacje z ortopedą kolejna godzine,lekarz postanowił,ze założy gips i odsyła babcie do domu..chwile po godzinie 23 pojechaliśmy do domu sądząc,że zostawiamy babcie w szpitalu w którym pracują kompetentni specjaliści..o godzinie 1 zadzwoniłam na SOR ponieważ zaczeliśmy sie niepokoic dlaczego tak długo nie odwożą babci,po próbie kontaktu (zostałam przełączana na różne odziały 10 razy!! ponieważ nikt nie wiedział co sie dzieje z moja babcia!) dowiedziałam sie,ze dopiero jest zakładany opatrunek na noge!! i ze mam zadzwonić za godzine aby sie dowiedzieć kiedy będzie odwożona! zadzwoniłam po raz kolejny o 2 w nocy,zostałam przełączona już tylko 4 razy po czym dowiedziałam sie,ze w tej chwili karetka jest w Gdańsku i trzeba na nią poczekać ponieważ jest tylko jedna!! jest godzina 2:40 nadal czekamy..jestem szczerze rozczarowana oraz bardzo oburzona ze w taki sbosób można traktować ludzi w tak podeszłym wieku!!!
zobacz wątek
