Odpowiadasz na:

ŻENADA

Bylam z mężem na kolacji. Jedzenie fatalne, ceny wysokie. Krewetki twarde i przegotowane podane w talerzu tłuszczu wątpliwej jakości . Warzywa rozgotowane ( pewnie od rana stały w wodzie).... rozwiń

Bylam z mężem na kolacji. Jedzenie fatalne, ceny wysokie. Krewetki twarde i przegotowane podane w talerzu tłuszczu wątpliwej jakości . Warzywa rozgotowane ( pewnie od rana stały w wodzie). Polędwiczki - breja na talerzu. Puree z grudkami. Zamiast grzanki czosnkowej - kawałek bułki paryskiej - czerstwej.Sos tysiąca wysp tak ostry, że wykrzywia buzię. Jak ktoś nie lubi ostrego to tego nie przełknie Piwo ciepłe. Obsługa rodem z PRL. Kelnerka naburmuszona , jakby pracowała za karę. Ubiór obsługi - rozlazła koszulka w której wstydziłabym sie iść wynieść śmieci a co dopiero obsługiwać gości. Podczas kolacji były dwie imprezy - jedna grupa stoczniowców. Co drugie słowo k... i ch..... Obok w sali - dzieci. Obsługa nie reaguje na przekleństwa i głośne zachowanie. Skandal !!!! Menu wygląda atrakcyjnie , ale tylko na kartce. Zdjęcia też piękne - ale w interenecie. Dobre opinie chyba wystawiają sami właściciele albo osoby , które sporadycznie gdzieś wychodzą. Za czasów Patio, które kiedyś tam było przynajmniej jedzenie było dobre i obsługa miła. A była to knajpa a nie elegancka restauracja za którą chce uchodzić La Fontaine. Nie polecam !!! Nigdy więcej.