skandal i kosmiczny bałagan
4 miesiące oczekiwania na posiedzenie w sprawie spadkowej, 5 tygodni oczekiwania na prawomocne postanowienie, które jak zaznaczyłam, miałam odebrać osobiście a przekazano je przez inpost do skoku w...
rozwiń
4 miesiące oczekiwania na posiedzenie w sprawie spadkowej, 5 tygodni oczekiwania na prawomocne postanowienie, które jak zaznaczyłam, miałam odebrać osobiście a przekazano je przez inpost do skoku w dodatku z merytorycznym błędem. Spadkodawca zmarł 8 marca 2015 a w postanowieniu napisano, że sporządził testament 1 czerwca 2015 (testament jest z kwietnia 1991r). Na prośbę o sprostowanie ich błędu każą mi pisać wniosek - to się w głowie nie mieści, ile można. Szkoda, że ten sąd nie został zlikwidowany
zobacz wątek