Odpowiadasz na:

Wydział oceanografii i geografii

Jeśli wybierasz się na oceanografie - zastanów się pięć razy. Nie ma opcji, że większość z doktorantów opowie Ci o tym tajemniczym i pełnym magii świecie. Zawalą Cię nauką absolutnie... rozwiń

Jeśli wybierasz się na oceanografie - zastanów się pięć razy. Nie ma opcji, że większość z doktorantów opowie Ci o tym tajemniczym i pełnym magii świecie. Zawalą Cię nauką absolutnie nieinteresujacych Cię rzeczy do takiego stopnia, że brak będzie sił i chęci na słuchanie cudownych wykładów profesorów, którzy chcą podzielić się pasją. Większość z nich wie doskonale, że my jako studenci jesteśmy tam dla nich, a nie oni dla nas :) Władze uczelni nie są zainteresowane przekazywaniem wiedzy i łączeniu ludzi zdolnych i ambitnych, ich głównym celem jest pokazanie Ci, gdzie jest Twoje miejsce i branie pieniędzy. Zachowanie magistrów rażące w oczy jeszcze bardziej! Brak jakiegokolwiek szacunku dla studenta jednocześnie oczekując, że my im tyłki lizać będziemy! Okreslilabym to patologią edukacyjną. Najzabawniejsza sytuacja na Technologii Informacyjnej, gdzie podobno wszystko zaliczone jednak na koniec z połowy zajęć dwoja! Ręczne indeksy były lepsze, najwyraźniej nie można nie mieć u Was wszystkiego na piśmie!!
Śmiechu warte. +zapomnij żeby dowiedzieć się czegokolwiek w dziekanie lub na oficjalnej stronie internetowej -burdel jakich mało!
Na palcach ręki policze dr/prof trzymających fason.

zobacz wątek
7 lat temu
~Joasia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry