Odpowiadasz na:

całkiem spoko

długi czas oczekiwania na stolik, jednocześnie jak później już usiedzieliśmy i zjedliśmy, to przez bardzo długi czas nikt nie przyszedł, żeby zabrać naczynia. trochę dziwne, bo podczas jedzenia... rozwiń

długi czas oczekiwania na stolik, jednocześnie jak później już usiedzieliśmy i zjedliśmy, to przez bardzo długi czas nikt nie przyszedł, żeby zabrać naczynia. trochę dziwne, bo podczas jedzenia kelner miał czas zajrzeć chyba ze dwa razy, czy wszystko jest ok.

a było bardzo ok, steki były bardzo smaczne, jakaś tam zupa, czy co to tam było, z krewetkami, też smakowała. pulled pork takie sobie.

steki były w promocji, więc cena była do przyjęcia. pozostałe dania, w normalnych cenach, raczej drogie. napoje też, ale niestety normą staje się, że za szczyny kalibru tyskiego, albo inne koncerniaki, płaci się ok 10 zł. chociaż tam był pilsner... za 12;) i kubek wrzątku z torebką fusów za 7 zł...

jeśli chodzi o klimat, to całkiem przyjemnie, jednak muzyka jest za głośno, trzeba się nachylać do rozmówcy i głośno mówić, co jest męczące. a nie przyszedłem tam, żeby się zmęczyć;)

podsumowując: mam ochotę tam wrócić i polecam

i lepiej mi się podobało to Aioli, od jednego z warszawskich, gdzie był większy gwar i ścisk, a muzyka była JESZCZE głośniej, co już było absurdalne. atmosfera klubu jest spoko, ale ludzie chcą zjeść i porozmawiać, a nie imprezować.

zobacz wątek
7 lat temu
~Michał

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry