Odpowiadasz na:

5 z dużym plusem

Deszczową pogodę zrekompensowało mi jedzonko w Rybce na Wartkiej.
Tak aromatycznego i delikatnie przyrządzonego dorsza nie jadłam dawno ( a może wcale?!)
Zdałam się na obsługę, która... rozwiń

Deszczową pogodę zrekompensowało mi jedzonko w Rybce na Wartkiej.
Tak aromatycznego i delikatnie przyrządzonego dorsza nie jadłam dawno ( a może wcale?!)
Zdałam się na obsługę, która jakby czytała w myślach i dla mnie zaproponowała pieczonego dorsza w ziołach z warzywami i ryżem
( wielki plus za podanie go al dente, nie cierpię rozgotowanego) a dla mojego przyjaciela szaszłyk z dorsza.
Wszystko było pyszne, napawało wielką radością moje podniebienie (mimo że na talerz padał deszcz który zmusił mnie do przerwania posiłku i zmiany miejsca).
Kolejny wielki plus i podziękowania należą się obsłudze.
Mili młodzi ludzie, uśmiechnięci, grzeczni i bardzo uczynni. Pani sprzątająca ze stolików przedelikatna i bardzo taktowna.
Jedyna rzecz do której mogłabym się "czepnąć" to nieestetyczna taca (nie jestem pewna czy była niedomyta czy już odcisnął się na niej ząb czasu).

zobacz wątek
6 lat temu
~Edyta

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry