Widok

ABSOLUTNIE ODRADZAM

Mój pies ma rozpoznane niewydolnosc nerek. Jedynym ratunkiem po otrzymaniu wyników, mocznik-400, kreatynina, 9,6 była hospitalizacja i płukanie. dzwoniono do mnie co dziennie z informacją, że jest lepiej, wyniki sa lepsze, mocznik spada, pies zaczyna czuc sie lepiej, dzien p[rzed odbiorem kolejna pozytywna informacja, pies merda ogonem, czuje sie znacznie lepiej, je, zalatwia sie normalnie, bedzie dobrze. Jak przyjechałam po nia wczoraj to pies mnie nie poznal a ja psa.(...) Nie moglam sie doprosic zapiskow jej, jej kartoteki podczas pobytu, gdyz potrzebne mi to aby sie skonsultowac z warszawska klinika na SGGW. Chcialam zaplacic i oczywiscie uregulowalam pobyt psa w szpitalu, ale oczekiwalam kartoteki, to tylko dostalam wypis. dzis dzwonilam na SGGW i powiedziano mi ze mam pelne prawo otrzymac kartoteke. Nie polecam, absolutnie, Nie oddawajcie tam swoich milusinskich!!

wypowiedź zmoderowana ( 2012-07-31 08:58:37)

Moja ocena
obsługa: 1
 
oferta: -
 
jakość usług: -
 
podejście do zwierząt: -
 
pomoc merytoryczna: -
 
przystępność cen: -
 
ocena ogólna: -
 
1.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3
niewydolnosc nerek ma to do siebie,ze zwierzaki sa slabe.Moj pies dzieki trafnej diagnozie i 3-krotnym leczeniu(płukaniu) cieszyl sie dwuletnim, dluzszym zyciem- i nie wygladal wcale jak przyslowiowe "warzywo". Bardzo dziekuje personelowi szpitala o godne dodanie 2 lat mojego psa.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5
do góry