Widok
W takim samym czasie dojade do PKM rowerem spod domu. Chociaz nawet szybciej, bo odchodzi czas oczekiwania na autobus. Nie mowiac juz o samochodzie. Do tego cena 3 zl mnie nie przekonuje.
Moze zdarzy mi sie wyjatkowo skorzystac.
Poza tym wydaje mi sie, ze rozklad nie jest dopasowany do PKM.
Ale moze skorzystaja z tego dzieci dojezdzajace do szkol.
Moze zdarzy mi sie wyjatkowo skorzystac.
Poza tym wydaje mi sie, ze rozklad nie jest dopasowany do PKM.
Ale moze skorzystaja z tego dzieci dojezdzajace do szkol.
pracuję do 16, PKM w Gdańsku Rębiechowie jestem tuż przed piątą, autobus 17:40 porażka.
rano zdecydowana większość z nas jeździ PKM o 7:02 bądź o 7:16.
autobus przyjeżdża na stację o 7:00 a następny 8:00.
oby ten pierwszy był punktualnie. Ale jedzie okropnie długo, a rano liczy się każda minutka.
Z przystanku Rębiechowo PKM odjeżdża o 7:25, jeździ nią naprawdę dużo młodzieży do szkoły, ale żaden autobus o tej godzinie ich tam nie dowiecie ...
Prawdę mówiąc gdyby to był mój biznes, dostosowałabym rozkład do jego zadaniowego charakteru: do godzin szczytu (nawet gdyby miały być w tym okresie dwie linie które jechałyby szybciej bo nie objeżdżały całego Banina) i rozkładu PKM, nawet kosztem połączeń w środku dnia.
rano zdecydowana większość z nas jeździ PKM o 7:02 bądź o 7:16.
autobus przyjeżdża na stację o 7:00 a następny 8:00.
oby ten pierwszy był punktualnie. Ale jedzie okropnie długo, a rano liczy się każda minutka.
Z przystanku Rębiechowo PKM odjeżdża o 7:25, jeździ nią naprawdę dużo młodzieży do szkoły, ale żaden autobus o tej godzinie ich tam nie dowiecie ...
Prawdę mówiąc gdyby to był mój biznes, dostosowałabym rozkład do jego zadaniowego charakteru: do godzin szczytu (nawet gdyby miały być w tym okresie dwie linie które jechałyby szybciej bo nie objeżdżały całego Banina) i rozkładu PKM, nawet kosztem połączeń w środku dnia.
rzeczywiście nie bardzo ten rozkład jest dopasowany do PKM... a przecież po to ta linia powstaje, więc krytyka akurat tego na pewno jest na miejscu.
Co do plusów, to fajnie, że będzie dość częste połączenie do Miszewa, można wtedy się przesiąść na "Z" do Gdyni, chociaż nie wiem jak tam z dopasowaniem godzin, ale jakaś możliwość jest :-)
minus za brak kursów w weekendy i późno wieczorem, oczywiście że takich kursów powinno być niewiele, ale jednak, młodzież i nie tylko chciałaby czasem pojechać do Trójmiasta na piwo czy do kina :-(
Co do plusów, to fajnie, że będzie dość częste połączenie do Miszewa, można wtedy się przesiąść na "Z" do Gdyni, chociaż nie wiem jak tam z dopasowaniem godzin, ale jakaś możliwość jest :-)
minus za brak kursów w weekendy i późno wieczorem, oczywiście że takich kursów powinno być niewiele, ale jednak, młodzież i nie tylko chciałaby czasem pojechać do Trójmiasta na piwo czy do kina :-(
no i to jest najlepszy dowód na:
po pierwsze - bzdurność nazw przystanków,
po drugie - nie dostosowanie rozkładu tego busa do celu jaki miał wykonywać.
I nie jestem nastawiona na nie. Obawiam się tylko, że jeśli nic się nie zmieni, jego dochodowość spowoduje likwidację tej linii.
I dziwię się że właściciele muszą tak długo czekać by to dojrzeć.
Za chwilę koniec ferii, chyba to dobry moment na korektę rozkładu.
po pierwsze - bzdurność nazw przystanków,
po drugie - nie dostosowanie rozkładu tego busa do celu jaki miał wykonywać.
I nie jestem nastawiona na nie. Obawiam się tylko, że jeśli nic się nie zmieni, jego dochodowość spowoduje likwidację tej linii.
I dziwię się że właściciele muszą tak długo czekać by to dojrzeć.
Za chwilę koniec ferii, chyba to dobry moment na korektę rozkładu.
PKM o przystankach:
"Z naszych i naszego przewoźnika (SKM) doświadczeń oraz sygnałów od pasażerów i mieszkańców wynika, iż rozróżnienie obu tych przystanków, leżących wprawdzie w pobliżu, ale przy dwóch różnych liniach kolejowych i na terenie dwóch różnych gmin, nie stanowi dla pasażerów kolei żadnego problemu. Owszem zdarzają się pojedyncze przypadki mylenia Gdańska Rębiechowa na linii PKM z Rębiechowem na linii PKP, ale najczęściej wynikają ze zwykłego niesprawdzenia przez te osoby podstawowych informacji nt. linii PKM lub linii 201 (Gdynia - Kościerzyna), którą chcą jechać.
Obie nazwy - Gdańsk Rębiechowo i Rębiechowo - jednoznacznie bowiem wskazują, że jeden z nich jest położony w granicach miasta Gdańska, a drugi to sąsiednia wieś Rębiechowo. Na podobnej zasadzie w położonym nieopodal Żukowie istnieją również dwa przystanki: Żukowo i Żukowo Wschodnie, z których rozróżnieniem zarówno mieszkańcy Żukowa, jak i pasażerowie z innych miejscowości korzystający z transportu kolejowego również nie mają żadnych problemów.
Warto też zauważyć, że ewentualny problem z rozróżnieniem obu przystanków dotyczy wyłącznie 17 z 80 pociągów SKM obsługujących w ciągu dnia linię PKM (248) oraz linię 201, kursujących na trasie Gdańsk Kartuzy Gdańsk, bo tylko one przejeżdżają przez obydwa ww. przystanki. Wszystkie pozostałe pociągi, jadące z Gdańska do Osowej i/lub Gdyni Głównej zatrzymują się wyłącznie na przystanku PKM Gdańsk Rębiechowo, bo to jedyny przystanek z nazwą Rębiechowo, jaki mijają po drodze. Analogicznie wszystkie pociągi obsługujące linię 201 także zatrzymują się tylko na przystanku PKP Rębiechowo, który dla pasażerów jadących z Gdyni do Kościerzyny (i z powrotem) również jest jedynym przystankiem z nazwą Rębiechowo, przez jaki przejeżdżają.
Jak zatem widać, dla zdecydowanej większości pasażerów pociągów obsługujących linie kolejowe 201 i 248 (PKM) problemu zbieżności nazw przystanków PKM Gdańsk Rębiechowo i PKP Rębiechowo w ogóle nie ma. Natomiast pasażerowie kilkunastu pociągów relacji Gdańsk Kartuzy Gdańsk bez większych problemów obydwa te przystanki rozróżniają, a problem mylenia obu przystanków jest bardziej wydumany niż realny..."
"Z naszych i naszego przewoźnika (SKM) doświadczeń oraz sygnałów od pasażerów i mieszkańców wynika, iż rozróżnienie obu tych przystanków, leżących wprawdzie w pobliżu, ale przy dwóch różnych liniach kolejowych i na terenie dwóch różnych gmin, nie stanowi dla pasażerów kolei żadnego problemu. Owszem zdarzają się pojedyncze przypadki mylenia Gdańska Rębiechowa na linii PKM z Rębiechowem na linii PKP, ale najczęściej wynikają ze zwykłego niesprawdzenia przez te osoby podstawowych informacji nt. linii PKM lub linii 201 (Gdynia - Kościerzyna), którą chcą jechać.
Obie nazwy - Gdańsk Rębiechowo i Rębiechowo - jednoznacznie bowiem wskazują, że jeden z nich jest położony w granicach miasta Gdańska, a drugi to sąsiednia wieś Rębiechowo. Na podobnej zasadzie w położonym nieopodal Żukowie istnieją również dwa przystanki: Żukowo i Żukowo Wschodnie, z których rozróżnieniem zarówno mieszkańcy Żukowa, jak i pasażerowie z innych miejscowości korzystający z transportu kolejowego również nie mają żadnych problemów.
Warto też zauważyć, że ewentualny problem z rozróżnieniem obu przystanków dotyczy wyłącznie 17 z 80 pociągów SKM obsługujących w ciągu dnia linię PKM (248) oraz linię 201, kursujących na trasie Gdańsk Kartuzy Gdańsk, bo tylko one przejeżdżają przez obydwa ww. przystanki. Wszystkie pozostałe pociągi, jadące z Gdańska do Osowej i/lub Gdyni Głównej zatrzymują się wyłącznie na przystanku PKM Gdańsk Rębiechowo, bo to jedyny przystanek z nazwą Rębiechowo, jaki mijają po drodze. Analogicznie wszystkie pociągi obsługujące linię 201 także zatrzymują się tylko na przystanku PKP Rębiechowo, który dla pasażerów jadących z Gdyni do Kościerzyny (i z powrotem) również jest jedynym przystankiem z nazwą Rębiechowo, przez jaki przejeżdżają.
Jak zatem widać, dla zdecydowanej większości pasażerów pociągów obsługujących linie kolejowe 201 i 248 (PKM) problemu zbieżności nazw przystanków PKM Gdańsk Rębiechowo i PKP Rębiechowo w ogóle nie ma. Natomiast pasażerowie kilkunastu pociągów relacji Gdańsk Kartuzy Gdańsk bez większych problemów obydwa te przystanki rozróżniają, a problem mylenia obu przystanków jest bardziej wydumany niż realny..."
Do stosowania ulgowych przewoxnika zobowiazuje ustawa o transporcie drogowym,a kase za ulgi refunduje urzad marszalkowski inaczej nie mialby obowiazku wywieszania ulg w autobusach (a ma wywieszone),tylko ze mu sie nie chce stosowac.Mozna zglosic do inspekcji nadzoru drogowego i organu ktory wydal pozwolenie
No ale jak ma dogodzić, jeśli wieczorem już nie jeździ? W weekendy również. To tylko do pracy albo do szkoły. Do pracy wolę jednak samochodem, bo ponad dwa razy taniej i 3 razy szybciej.
Jeśli chodzi o mnie to kilka razy bym skorzystał wieczorem, ale zrezygnowałem jak spojrzałem, że mam czekać bardzo długo na pkm. W weekend też bym skorzystał ba pewno nie raz
Jeśli chodzi o mnie to kilka razy bym skorzystał wieczorem, ale zrezygnowałem jak spojrzałem, że mam czekać bardzo długo na pkm. W weekend też bym skorzystał ba pewno nie raz
http://www.przewozyalbatros.pl/2016/08/02/uwaga-zawieszenie-linii-nr-816/
Od dnia 08.08.2016r (poniedziałek) do 31.08.2016r (środa), zostają
zawieszone WSZYSTKIE KURSY linii nr 816,
ze względu na brak zainteresowania.
Od dnia 08.08.2016r (poniedziałek) do 31.08.2016r (środa), zostają
zawieszone WSZYSTKIE KURSY linii nr 816,
ze względu na brak zainteresowania.
firma prowadzi tez inne przewozy :)
a z rentownością jest ten problem, że np. kobiety z wózkiem nie wsiadą, a takie matki na wychowawczym czy macierzyńskim pewnie by sobie chętnie PKMką do trójmiasta podjechały
Nie mówiąc o tym, że ten autobus np. się nie zatrzymuje przy przystanku Rębiechowo, a dopiero w Gdańsku, a poza dojazdem na PKM fajnie jakby też np. służył za przesiadkę z ZKM Gdańsk.
Moim zdaniem, powinien dojeżdżać przynajmniej do pętli w Bysewie i skomunikowac się z tamtymi autobusami - naprawdę sporo ludzi by się mogło przesiąść w 157 i inne i jechać do miasta.
W ogóle optymalnie by było mieć autobus "Miszewo - Matarnia" co 30 minut od 5 do 22. To by pozwalało na tyle przesiadek, że więcej w Baninie nie trzeba (PKM, autobusy na kokoszkach, autobusy do wrzeszcza z matarni, a nawet 4A z Gdyni".
a z rentownością jest ten problem, że np. kobiety z wózkiem nie wsiadą, a takie matki na wychowawczym czy macierzyńskim pewnie by sobie chętnie PKMką do trójmiasta podjechały
Nie mówiąc o tym, że ten autobus np. się nie zatrzymuje przy przystanku Rębiechowo, a dopiero w Gdańsku, a poza dojazdem na PKM fajnie jakby też np. służył za przesiadkę z ZKM Gdańsk.
Moim zdaniem, powinien dojeżdżać przynajmniej do pętli w Bysewie i skomunikowac się z tamtymi autobusami - naprawdę sporo ludzi by się mogło przesiąść w 157 i inne i jechać do miasta.
W ogóle optymalnie by było mieć autobus "Miszewo - Matarnia" co 30 minut od 5 do 22. To by pozwalało na tyle przesiadek, że więcej w Baninie nie trzeba (PKM, autobusy na kokoszkach, autobusy do wrzeszcza z matarni, a nawet 4A z Gdyni".