Widok
Błyskawica najczęściej fotografowanym obiektem na Pomorzu
Opinie do artykułu: Błyskawica najczęściej fotografowanym obiektem na Pomorzu.
Takie wyniki przyniosło zestawienie nakładki Sightsmap, która jest częścią Google Maps. W zestawieniu najwyższe miejsce z Trójmiasta zajął okręt "ORP Błyskawica", który został sklasyfikowany na 378 miejscu na świecie.Ranking opiera się na geotagach, czyli znacznikach z informacją o położeniu danego obiektu. Mogą być dodawane ręcznie lub automatycznie. W przypadku Sightsmap tworzą obraz podobny do mapy termowizyjnej. Dzięki niej można zorientować się, które zabytki na świecie są najczęściej ...
Takie wyniki przyniosło zestawienie nakładki Sightsmap, która jest częścią Google Maps. W zestawieniu najwyższe miejsce z Trójmiasta zajął okręt "ORP Błyskawica", który został sklasyfikowany na 378 miejscu na świecie.Ranking opiera się na geotagach, czyli znacznikach z informacją o położeniu danego obiektu. Mogą być dodawane ręcznie lub automatycznie. W przypadku Sightsmap tworzą obraz podobny do mapy termowizyjnej. Dzięki niej można zorientować się, które zabytki na świecie są najczęściej ...
W takim razie - rozumowanie do d*py, bo Sightsmap używa geolokalizacji. Ludzie zrobią sobie kilka zdjęć pod Błyskawicą, kilka pod fontanną, przy akwarium, jakąś panoramę zatoki, a geo-tagi pokazują dokładnie to samo miejsce.
A potem jeszcze wyciąga się wnioski, że w takim, a takim miejscu robi się zdjęcia tylko jednej atrakcji.
A potem jeszcze wyciąga się wnioski, że w takim, a takim miejscu robi się zdjęcia tylko jednej atrakcji.
A jeśli zrobisz każdemu zabytkowi przy Długiej fotkę, to jak się potaguje?
Wszystko pójdzie pod "Fontanna Neptuna"?
Z całym szacunkiem, ale wymienione przez ciebie punkty mają swoje własne geotagi na Google Maps, więc jeśli zrobisz zdjęcie pod fontanną, to złapie geotag przypisany fontannie, a nie Błyskawicy, do której jest spod fontanny ponad 100m.
No ale wiadomo, że każdy sukces wroga trzeba jakoś wytłumaczyć. W partiach politycznych mają do tego nawet całe sztaby, a jak tam w UM Gdańska?
Z całym szacunkiem, ale wymienione przez ciebie punkty mają swoje własne geotagi na Google Maps, więc jeśli zrobisz zdjęcie pod fontanną, to złapie geotag przypisany fontannie, a nie Błyskawicy, do której jest spod fontanny ponad 100m.
No ale wiadomo, że każdy sukces wroga trzeba jakoś wytłumaczyć. W partiach politycznych mają do tego nawet całe sztaby, a jak tam w UM Gdańska?
Poza tym od lat 60-tych gdyński dworzec jest najważniejszy w Trójmieście.
Obsługuje więcej połączeń (Hel, Kościerzyna, Kartuzy...) i większą liczbę ludzi (W Chyloni nie zatrzymują się pociągi TLK, chociaż stacja obejmuje zasięg większej liczby osób niż Wejherowo liczy, czy obsługuje stacja w Oliwie). Nie wspominając o tym, że jako jedyny w Trójmieście spełnia na razie europejskie standardy. No! Niedługo i Sopot będzie miał dworzec z prawdziwego zdarzenia! Ale pod względem architektury, jak na mój gust i tak wygrywa ten gdyński.
Bzdura, nie ujęto m.in Fontanny Neptuna w Gdańsku , który jest najczęściej fotografowany.
Widok na Motławę z Żurawiem w tle także nawiasem mówiąc.
Stańcie latem przy Neptunie a potem przy Błyskawicy to pojmiecie o czym napisałem.
Dodajmy , że sam Jarmark Dominikański odwiedza ok. 7 mln ludzi z czego większość robi sobie fotki właśnie przy w/w miejscach.
" Pobiegaj po profilach użytkowników z Polski i świata na np. NK a co rusz natkniesz się na fotkę z Neptunem a z Błyskawicą... Wcale.
Stańcie latem przy Neptunie a potem przy Błyskawicy to pojmiecie o czym napisałem.
Dodajmy , że sam Jarmark Dominikański odwiedza ok. 7 mln ludzi z czego większość robi sobie fotki właśnie przy w/w miejscach.
" Pobiegaj po profilach użytkowników z Polski i świata na np. NK a co rusz natkniesz się na fotkę z Neptunem a z Błyskawicą... Wcale.
Patsz te statystyki nie uzgadniają tych co nie umieszczają swoich zdjęć na facebooku
- nie używają aparatów bez GPS i wi fi
- tych co robią zdjęcia dla siebie
- tych co maja gleboko ,,,,,,,, takie pseudo artykuly napisane na bazie pseudo danych
ps: na jednym wyjsciu z aparatem cyfrowym "pstrykam" 100- 500 ujec i nie sa to obiekty wymienione w "czytadle"
- tych co robią zdjęcia dla siebie
- tych co maja gleboko ,,,,,,,, takie pseudo artykuly napisane na bazie pseudo danych
ps: na jednym wyjsciu z aparatem cyfrowym "pstrykam" 100- 500 ujec i nie sa to obiekty wymienione w "czytadle"