Odpowiadasz na:

Napisz może więcej, czego oczekujesz?
Czy ją kochasz i chciałbyś z nią być gdyby się zmieniła?
Jak ona traktuje dziecko? piszesz tylko, że dziecko ją przytula i jest związane z... rozwiń

Napisz może więcej, czego oczekujesz?
Czy ją kochasz i chciałbyś z nią być gdyby się zmieniła?
Jak ona traktuje dziecko? piszesz tylko, że dziecko ją przytula i jest związane z matką?
Jesteś współuzależnionym i najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie jest podjęcie terapii. Wyprowadź się z dzieckiem, ona wie, że może zrobić wszystko, bo Ty to wszystko tolerujesz, że jej wszystko wybaczysz. W takiej sytuacji ona nigdy się nie zmieni, bo wie, że ty będziesz to wszystko znosił "dla dobra dziecka".
Napiszę Ci o mojej sytuacji. Ja dorastałam w idealnym domu, zero kłótni, alkoholu, krzyków. Tylko moja matka mnie nie kochała... Nie biła, nie krzyczała, opiekowała się mną wszystko na pozór było ok. Tyko mnie nie kochała... Nigdy mnie nie przytuliła, nigdy nigdy nie usłyszałam dobrego słowa, nasze stosunki były i są "poprawne". Niby z zewnątrz wyglądaliśmy na normalną rodzinę, ale dziecko czuje czy ktoś je kocha, czy nie. Ja od ponad 10 lat leczę się u psychiatrów, teraz uczęszczam na psychoterapię. To, że Wasz dom wydaje Ci się normalny, nie znaczy, że Twoje dziecko to tak odczuwa. Idź sam na terapie, odejdź od niej, daj jej ultimatum - leczenie, terapia dla Niej i terapia rodzinna - jeżeli oczywiście chcesz jeszcze z nią być. Jeżeli nie, idź sam na terapię, żebyś nie miał poczucia winy i ciesz się swoim tacierzyństwem. Uwierz tak będzie dla wszystkich najlepiej.

zobacz wątek
7 lat temu
~Aga

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry