Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Iwonuś trzymam kciuki za nowy cykl :)

Koraliczek, nie ja nie biore clo, mi pęcherzyki rosną, ale ostatnie 2 nie pękły, z tego drugiego zrobiła się torbiel jutro ide do ginki i... rozwiń

Iwonuś trzymam kciuki za nowy cykl :)

Koraliczek, nie ja nie biore clo, mi pęcherzyki rosną, ale ostatnie 2 nie pękły, z tego drugiego zrobiła się torbiel jutro ide do ginki i zobaczymy czy już jej nie ma i czy jest jakiś dominujący pęcherzyk. Wtedy myśle,że pomyślimy o pregnylu.
Nie chce zapeszac,ale mam jakies zle przeczucia :/ teraz takie jakby troche plamienia :/ nie wiem o co chodzi, no nic musze wytrzymać do jutra.

Ja też bardzo bym chciała wrzucić na luz i w sumie o tym nie myśleć, ale wszystkie wiemy,że to trudne...

Olesia, dobrze,że wizyta Cie podbudowała :) ja po zmianie ginki też poczułam się lepiej, ufam jej i czekam na rezultaty :)

zobacz wątek
11 lat temu
asia87

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry