Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

A ja dziś już po wizycie u endokrynologa z którego jestem zadowolona,facet poświęcił czas,odpowiedział na każde pytanie,dokładnie,rzeczowo,nie obojętnie.

Pierwsze co zrobił to USG... rozwiń

A ja dziś już po wizycie u endokrynologa z którego jestem zadowolona,facet poświęcił czas,odpowiedział na każde pytanie,dokładnie,rzeczowo,nie obojętnie.

Pierwsze co zrobił to USG tarczycy,długo ją sprawdzał,okazuje się że jest troszkę mniejsza niż powinna i pasuje do mojej diagnozy,nie mam typowej niedoczynności,ale lek prawdopodobnie będę musiała brać do końca życia.Obejrzał wyniki,powiedział że ładnie i szybko spadło,a teraz już powinna się unormować,bo do 12 tyg.miało prawo wszystko wariować,noi ten ostatni wynik co był nienajlepszy bo 0,09 nie zagraża dzidzi,a tylko ja mogę się gorzej czuć,hashimoto nie potwierdził,ba nawet zaprzeczył,powiedział że są to dużo wyższe wartości jak od 1000 wzwyż,a mi teraz nawet spadło z 400 na 140.Pobrał mi krew i mam czekać na wynik,ciekawe jaki teraz będzie przy tej połówce tabletki i zmianie leku.

Ogólne wrażenie ok,uspokoiłam się teraz z tarczycą na dobre.
Teraz tylko czekam cierpliwie do czwartku żeby z dzidzią było wszystko dobrze,może nawet poznam płeć...

zobacz wątek
11 lat temu
ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry