Widok
Cała sobota atrakcji podczas otwarcia Europejskiego Centrum Solidarności
Opinie do artykułu: Cała sobota atrakcji podczas otwarcia Europejskiego Centrum Solidarności.
Od rana do nocy w sobotę, 30 sierpnia potrwają imprezy związane z otwarciem Europejskiego Centrum Solidarności . W programie m.in.: dzienne i nocne zwiedzanie budynku, piknik artystyczny, spotkania z wybitnymi gośćmi oraz koncerty. Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny, trzeba jednak wcześniej zadbać o wejściówkę.Czytaj także: przypominamy historię powstawania ECS oraz budowy jego siedzibyDzień otwarcia Europejskiego Centrum Kultury, który odbędzie się w sobotę, został podzielony na kilka ...
Od rana do nocy w sobotę, 30 sierpnia potrwają imprezy związane z otwarciem Europejskiego Centrum Solidarności . W programie m.in.: dzienne i nocne zwiedzanie budynku, piknik artystyczny, spotkania z wybitnymi gośćmi oraz koncerty. Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny, trzeba jednak wcześniej zadbać o wejściówkę.Czytaj także: przypominamy historię powstawania ECS oraz budowy jego siedzibyDzień otwarcia Europejskiego Centrum Kultury, który odbędzie się w sobotę, został podzielony na kilka ...
Pracowałem w stoczni zanim to było modne. Nie raz otwieralismy butelkę czystej na zmianie, ale na to było przyzwolenie (takie czasy). Podczas strajków przeszedłem na drugą stronę barykady (skusily mnie zarobki). To co dala mi władza teraz pozytkuje w postaci 2 domów i 4 samochodów. Gwarantuje to mi luksus do końca życia
Czesc, Krzysiu! ile to juz lat minelo? ja za tamte pieniadze z tej miedzi cosmy ja wywiezli, wyjechalem wtedy do RFN. Takie byly czasy ze nam sie kontakt urwal, teraz z Madzią i corkami mieszkamy we Francji. Mam tu mala stocznie i robie jachty pelnomorskie do spolki z Markiem (wiesz ktorym). Zatrudnialem polakow, ale wszyscy mieli korzenie solidarnosciowe i regularnie mnie okradali. co wiecej, kradli tez w sklepach.
odezwij sie na maila. moze jakas suto zakrapiana impreza?
odezwij sie na maila. moze jakas suto zakrapiana impreza?
Krzysiu.
Krzysiu, Jędrzej kłamie jak z nut. Nie mam z nim żadnej spółki. To co zarobił, przechlał. Spółkę prowadzę sam. Nie jest to budowa jachtów tylko produkuję małe kajaczki i modele jachtów dla dzieci. Wiedzie się wspaniale, na chlebek i dobre wakacje wystarcza. Nie przyjeżdżaj. Maila też nie potrzebuję. Suto zakrapianej kolacji nie będzie. Nie piję. Cześć
cortenowski
Bo to sie trzeba znac chociaz troche na architekturze aby docenic dobra budowle. Budynek jest pokryty specjalnym rodzajem ozdobnej stali o nazwie CORTEN ktory dojrzewa z czasem i za kilka lat bedzie niesamowita wizytowka tego miejsca i w ogole Gdanska....no ale co ci bede tlumaczyl...zawzietosc nie pozwoli ci przyjac tego do wiadomosci
ej redaktorku z trójmiasta ile dostales za naganianie ludzi na otwarcie ECS ???
Od paru dni trwa dziwna promocja tego "wielkiego wydarzenia".....
ludzie powinni to całkowicie olać albo owszem, przyjść ale zepsuć notablom całą imprezę głośnym sprzeciwem wobec marnotrawienia pieniędzy i budowania takiego syfu z posadkami dla cwaniaków.
ludzie powinni to całkowicie olać albo owszem, przyjść ale zepsuć notablom całą imprezę głośnym sprzeciwem wobec marnotrawienia pieniędzy i budowania takiego syfu z posadkami dla cwaniaków.
po co ratowac panstwowego molocha, skoro mniejsze prywatne stocznie radza sobie dobrze?
A stoczniowcy ani nie walczyli o wolnosc, ani o demokracje. Zrobili "solidarny" strajk, aby zarabiac wiecej.
Zrobili to z chciwosci i egoizmu, a potem sie okazalo, ze obalili idealny dla nich ustroj. Poezja niekompetencji.
"Socjalizm tak, wypaczenia nie" - tak brzmialo pierwsze haslo "S".
A w pierwszych dniach strajku zamknieto brame stoczni, aby powstrzymac stoczniowcow od wyjscia ze stoczni. Mieli dosyc i chcieli isc do domu. Sila trzymano ich "solidarnosc"...
Zrobili to z chciwosci i egoizmu, a potem sie okazalo, ze obalili idealny dla nich ustroj. Poezja niekompetencji.
"Socjalizm tak, wypaczenia nie" - tak brzmialo pierwsze haslo "S".
A w pierwszych dniach strajku zamknieto brame stoczni, aby powstrzymac stoczniowcow od wyjscia ze stoczni. Mieli dosyc i chcieli isc do domu. Sila trzymano ich "solidarnosc"...
takie było założenie
ale zatrudnili tam historyków kolegów z pensjami po 8 tys. zł. Sorry ale dla mnie nie tak powinien wyglądać pomnik osób które walczyły o wolną polskę. Nie wspomnę już że był tani projekt przerobienia hal stoczniowych na pomnik ale wybrali rozwiązanie za 300 milionów.
Dla mnie ECS to nie jest pomnik stoczniowców walczących ale kolebka kolesi którzy chcą sobie przebimbać i kasę kosić z państwa. Musisz być ślepy żeby sądzić inaczej.
Dla mnie ECS to nie jest pomnik stoczniowców walczących ale kolebka kolesi którzy chcą sobie przebimbać i kasę kosić z państwa. Musisz być ślepy żeby sądzić inaczej.
:):)
Komentuję, nie dyskutuję, ale zrobię wyjątek. Myślę że ci ludzie którzy faktycznie walczyli woleliby pomnik /choć już mają/ i godne życie np na rencie, czy protezę zębów częściej niż raz na 105 lat, itp itd... jednak dostaną rdzawy zamek by im przypominał co zostało i dla kogo, z tego o co walczyli...
skandal bredzisz człowieku
Żyłem w prawdziwym reżimie widziałem czołgi na ulicach Gdańska i płonący komitet a potem w Solidarności walczyłem o razem z milionami innych ludzi wolność-Jakim trzeba być chorym ignorantem żeby ten rząd nazywać reżimem - w reżimie za napisanie takiego paszkwilu siedział byś spałowany w wiezieniu nieuku
ani nie jest to reżim ani nie jest to pełnareprezentacja Polaków
ot taki zarząd PGR, bo dziś (na cąłym świecie) nie ma na świeczniku ludzi wybitnych tylko przeciętniacy.
Jest jednak dyktatura,która w dłuższej perspektywie okaże sie najgorsza ze wszystkich duktatur w hsitorii świata. Cywilizacji nie zabił Hitler, nie zabił Stalin, a zabije jąprymat poprawności politycznej nad prawdą.
W ECS takżę to widać.
Jest jednak dyktatura,która w dłuższej perspektywie okaże sie najgorsza ze wszystkich duktatur w hsitorii świata. Cywilizacji nie zabił Hitler, nie zabił Stalin, a zabije jąprymat poprawności politycznej nad prawdą.
W ECS takżę to widać.
Zerdzewiala buda.... Życie samo zakpilo z cwaniaczków, ktorzy na plecach
tej prawdziwej SOLIDARNOŚCI dochrapali sie majateczkow i stanowisk.
Te szkaradztwo to Wasz pomnik chciwości, pychy, zaklamania - czyli wszystko to co produkuje liberalizm.
Swietujcie sobie z Waszymi Rychami, Ździchami, Grzechami i innymi BOLKAMI. Beze mnie.
P.S. Niech Wam zatańczy Rafafela na rurze w części artystycznej. To byłby niezły symbol tego co zrobiliście z kultura.
Te szkaradztwo to Wasz pomnik chciwości, pychy, zaklamania - czyli wszystko to co produkuje liberalizm.
Swietujcie sobie z Waszymi Rychami, Ździchami, Grzechami i innymi BOLKAMI. Beze mnie.
P.S. Niech Wam zatańczy Rafafela na rurze w części artystycznej. To byłby niezły symbol tego co zrobiliście z kultura.
Wzywam "Bolka" do wskazania publicznie, przez niby jaki płot przełaził?
Bo przypadkiem pamiętam, jak wojskowa esbecja (dawniej WSW) przywiozła konfidenta Wałęsę motorówką na tzw. "Holm" (część terenu stoczni nad kanałem).
Przypadkiem pamiętam, jak "Bolek" na polecenie swojego oficera prowadzącego, przy współpracy innych kapusiów typu "Borsuk", zakończył strajk w Stoczni Gdańskiej już w pierwszy weekend (za obiecane frajerom robotnikom 2000zł podwyżki pensji) i załoga SG poszła do domu. Zostali robotnicy w Stoczni Północnej i Remontowej. To dopiero dało powód do paniki w esbecji oraz PZPR.
Przy okazji - pamiętasz "Bolek" swoje "bohaterskie" wystąpienie na placu przed bramą stoczni w grudniu 1979 roku, jak wzywałeś robotników, aby przynosili brukowce dla usypania kopca pamięci ofiar "Grudnia 1970"? To co godzinę później robiłeś w milicyjnym kasynie na Chlebnickiej? Zapewne piłeś wódeczkę...
Przypadkiem pamiętam, jak "Bolek" na polecenie swojego oficera prowadzącego, przy współpracy innych kapusiów typu "Borsuk", zakończył strajk w Stoczni Gdańskiej już w pierwszy weekend (za obiecane frajerom robotnikom 2000zł podwyżki pensji) i załoga SG poszła do domu. Zostali robotnicy w Stoczni Północnej i Remontowej. To dopiero dało powód do paniki w esbecji oraz PZPR.
Przy okazji - pamiętasz "Bolek" swoje "bohaterskie" wystąpienie na placu przed bramą stoczni w grudniu 1979 roku, jak wzywałeś robotników, aby przynosili brukowce dla usypania kopca pamięci ofiar "Grudnia 1970"? To co godzinę później robiłeś w milicyjnym kasynie na Chlebnickiej? Zapewne piłeś wódeczkę...
Borusewicz ma *czysta przeszlosc*.Na jakiej podstawie tak twierdzisz?.Znasz go osobiscie?,a moze byles jego prowadzacym?
Napisz konkretnie,bo poki co biografii Borusewicza jeszcze nikt nie napisal.
A jest duzo'niejasnosci',o ktorych wielokrotnie wspominal sam Walesa.
Kontakty Borusewicza z kapitanem SB Hodyszem,kiedy bylo to zabronione.
Kontakty z agentem STASI....
Przy okazji jaki zaklad pracy reprezentowal w sierpniu 1980?.
Kto mu dal wejsciowke na ten strajk?
Na jakiej podstawie zostal 'kadrowcem'w MKZ?
Wiele innych pytan zadala Anna Walentynowicz,na ktore Borusewicz nigdy nie odpowiedzial.Zatem nie opowiadaj bajek z mchu i paproci o'czystej przeszlosci'B.B.
A jest duzo'niejasnosci',o ktorych wielokrotnie wspominal sam Walesa.
Kontakty Borusewicza z kapitanem SB Hodyszem,kiedy bylo to zabronione.
Kontakty z agentem STASI....
Przy okazji jaki zaklad pracy reprezentowal w sierpniu 1980?.
Kto mu dal wejsciowke na ten strajk?
Na jakiej podstawie zostal 'kadrowcem'w MKZ?
Wiele innych pytan zadala Anna Walentynowicz,na ktore Borusewicz nigdy nie odpowiedzial.Zatem nie opowiadaj bajek z mchu i paproci o'czystej przeszlosci'B.B.
Wcale nigdzie menel nie skakał, był DOSTARCZANY na akcje SB!
W czasie, gdy przez weekend strajkowały stocznie Północna i Remontowa, a dziesiątki innych firm do nich dołączały, esbecja kapnęła się, że "Bolek"&"Borsuk" to matoły i ekspresowo zmontowano w Warszawie żydowską ekipę "doradców" z Mazowieckim, Geremkiem, Modzelewskim etc. Agentura SB w Północnej i Remontowej przeforsowała powrót Komisji Strajkowej do SG i to był już KONIEC patriotycznego zrywu Polaków!
Zmarnowane 300 mln !
Kupa złomu za zmarnowane 300 mln !
W Gdańsku brakuje przedszkoli szkół przychodni placów zabaw na osiedlach dla dzieci a oni zmarnowali 300 mln na przechowalnie dla " dzialaczy" post solidarnosciowej sitwy zeby mieli gdzie swoje tylki posadzic.
300 mln zmarnowane name budowe tej brazowej kupy a teraz jeszcze kilka milionow rocznie bedzie szlo z budżetu miasta na utrzymanie!
W Gdańsku brakuje przedszkoli szkół przychodni placów zabaw na osiedlach dla dzieci a oni zmarnowali 300 mln na przechowalnie dla " dzialaczy" post solidarnosciowej sitwy zeby mieli gdzie swoje tylki posadzic.
300 mln zmarnowane name budowe tej brazowej kupy a teraz jeszcze kilka milionow rocznie bedzie szlo z budżetu miasta na utrzymanie!
Wkurza mnie to ze Wasz portal pisze po fakcie i to nie pierwszy raz. Piszecie dzis o atrakcjach na które nie ma juz biletów. A dodatkowo pula, chyba kazdy wie ile bedzie tam osób, wiec ludzie z dziecmi, ,niepelnosprawni nie koniecznie maja przyjemnosc stac w dzikim tlumie po bilet, a ktorych pewnie jest z 300 a chetnych 3000
Człowieku, przecież stanowiska już dawno rozdane, już chyba 2 lata tam ludzie opłacani są, a budynek dopiero powstał teraz.
Oczywiście, krewni i znajomi króliczka, czyli partyjniacy (pewnie Młodzi Demokraci się znajdą), rodziny wysoko postawionych urzędników z Urzędu Miasta itp.
Konkursów nie było na bank, pewnie tylko na najważniejsze stanowiska zrobili, a reszta bez konkursów przyszła.
Konkursów nie było na bank, pewnie tylko na najważniejsze stanowiska zrobili, a reszta bez konkursów przyszła.
Solidarnie to będziemy spłacać ecs!
150 milionów złotych to troszkę grosiwa. Na pewno ECS to jedna z ostatnich rzeczy, na które należało je wyłożyć. Spoko - kilka podwyżek czynszów, gruntowago, od nieruchomości, biletów autobusowych, likwidacja kilku szkół publicznych, resztki przedszkoli i żłobków no i się zwróci. Ważne żeby ukraść pamięć o Solidarności i obsadzić kilka synekur swoimi zausznikami no i wypompować w odpowiednie kieszenie trochę kasy podczas budowy. Nie dziękuję.
deklaruje brak udzialu u
Ludzie zignorujmy ten smieszny pokaz braku szacunku dla spoleczenstwa. Przyjada poklepac sie z bronkiem po plecach,pocmokaja z zachwytu nad soba i pojada. A nam pozostanie przez lata patrzec na zardzewialy symbol rdzewiejacej stoczni. Smutne ze prawdziwi opozycjonisci maja dzis glodowe emerytury. Ale ktos jutro o tym wspomni?
.. moze zamiast do ECS pojdziemy pod ECS tak jak pod bramę Lenina!!!
Lechu prowadź!!!! jesli chciałes dobrze a spiepszyłeś wszystko!!! z kraju towarzysze styropianu (i pseudo) zrobili burdel, korupcje, bezprawie (pardon jest prawo dla MAS i WAS), dług do 7-pokoleń, mlodziez zesłaliscie na zmywaki, a starców na zycie w nedzy, no i jeszcze mamy dzieki tobie raj dla POlitycznej hołoty i wszelkiej masci mafioso!!!
miś
niestety muszę wyprowadzić się z Gdańska bo nie mam ochoty płacić za tak durne inwestycję jak esc czy stadion ! nie chcę płacić i już ! nasze miasto jest strasznie drogie i nie sprzyjające zwykłym mieszkańcom ! cały czas mnie nurtuje jakim prawem wycierają sobie te tłuste gęby solidarnością ! przecież to była walka robotników ROBOTNIKÓW to ich krwią zapłacono za tę rewolucję ! CO ZA OBŁUDA ! moja noga tam nigdy nie postanie ! mam w nosie tych wszystkich aparatczyków z jedynej słusznej partii tkm .
Biedny narodzie.
Jak czytam te wpisy to widzę kompletną schizofrenię. Jak dziadek tuska pod koniec wojny został wcielony do wojska, z którego zreszta po klku miesiacach uciekł - to wróg. A jak duda był w wojsku w stanie wojennym, to jest usprawiedliwony, bo został powołany i nie miał wyboru. Jak borusewicz zasiadał przy okrągłym stole, to źle, bo to była zdrada i teraz zyje w dostatku, a robotnicy biedują, a jak kaczyńscy zasiadali przy okrągłym stole, to dobrze, bo walczyli o robotników, a to że przejęli majątek rsw prasa za friko, to nic bo zrobili to dla swojej partii.. Jak wałęsa zyje z pieniędzy, jakie wypłacaja prezydentom za spotkania, to źle, bo to darmozjad i w ogóle za co mu płacą?, a jak pan prezes pis od lat zyje na koszt podatników i trwoni państwowe pieniądze, to jest zbawcą narodu, jak stocznia upadła to źle, a jak rydzyk ukradł pieniadze ze składek na ratowanie stoczni to dobrze, bo wybudował radio maryja. Puknijcie sie w czoło.
Chodzi o to różnicę między faktyczną liczbą ludności a tą ktróra uwzględnia emigrantów (także tych którzy pozbyli sie juz polskich paszportów i ma zagraniczne). Ta bardzo duża liczba. O innych manipilacjach statystykami nie będę pisal bo jest za dużo. Podaje się publicznie to co pasuje władzy! Jak za PRL!
Dzisiejszy podział Polski zawdzięczamy "Solidaruchom". Tak SOLIDARUCHOM. Takim jak Brudziński, Fotyga, Śniadek, Duda i in. Prawdziwa NSZZ "Solidarność" nie ma z nimi nic wspólnego. Solidarność się zmieniła. Pan Borusewicz, Frasyniuk nie mają z tymi warchołami żadnych interesów. Premier Tusk, p.prez. Lech Wałęsa, p. Krzywonos i Polscy Patrioci, już dawno zerwali z tymi postkomunistyczna i pseudosolidarnościowymi popłuczynami. Dziś NSZZ "Solidarność", tzw. związki zawodowe są zbrojnym ramieniem pisobandy i mają rację tylko w atmosferze konfliktu i płonących opon! Prowadzą cyniczną grę na wyniszczenie i w tej grze interesy pracowników są najmniej ważne .Wyraźnie widać ,że związkom nie chodzi o prawa pracownicze- to cyniczna gra polityczna ! Tu nie chodzi związkowców -tu chodzi o popieranie pisobandy przez tzw. PiSolidarność . Zdrajcy ideałów Solidarności grzeją stołki w PiS i niszczą ludzi pracy. Oni stoją tam, gdzie stało ZOMO. PiSokomuna jest faktem. Niestety. Niestety- dla Polski...
Same dobre przykłady
Jasne że z interesem pracowników ma wiele wspólnego pracodawca Frasyniuk. tyle że nie z ich obroną a ograniczaniem. Dobrze ujął to wałęsa który chce pałować związkowców. Pycha towarzystwo. A jak wiadomo Gwiazdowie, czy nieżyjący już Romaszewski albo Walentynowicz, to jak piszesz też pewnie nic nie mieli wspólnego z Soldarnością? Nie zostali jej wierni? Nie protestowali przeciw niszczeniu polskiego przemysłu po okragłym stole? Rząd Tuska z jego pakietami dla przediębiorców i akceptowaniem niewolniczego wyzysku pracowników ma coś wspólnego z Solidarnością? Nie kpij!
L. Kaczyński uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. Był on uczestnikiem tego porozumienia - brał udział w rozmowach w Magdalence pomiędzy Solidarnością której był vice-przewodniczącym ( zastępcą Lecha Wałęsy), a władzami PRL; Od grudnia 1988 r. był w Komitecie Obywatelskim przy Lechu Wałęsie a w 1990 roku został I zastępcą przewodniczącego "S" ."Umoczył" się aż miło !W lipcu i sierpniu 1989 r. negocjował ze strony Solidarności ze Stronnictwem Demokratycznym i Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym utworzenie rządu Tadeusza Mazowieckiego. Negocjacjom z peerelowskimi władzami sprzeciwiał się Komorowski. W 1980 roku za udział w manifestacji z okazji 11 listopada, Komorowski trafia na miesiąc do więzienia.
Prawdy chcecie o stoczni? Tu macie trochę ;ja to widziałem:
Jarosław Kaczyński wyciągnął karteczkę z kieszeni i mianował nowego prezesa stoczni. Został nim aktywny działacz PiS Andrzej Jaworski z zawodu ... etnolog, który zna się na budowie statków i na zarządzaniu dużą firmą jak świnia na gwiazdach ale jak za dawnych bolszewicki czasów bywało jest sprawdzonym BMW a to wystarczy.
Tak, tak, to właśnie ten sam Jaworski były prezesunio stoczni, organizuje teraz te zadymy i strajki, podobno w imieniu stoczniowców.
Ten wybitny specjalista i menadżer (oczywiści etnolog Jaworski) zaczął swoje urzędowanie od przyznania sobie pensji w wys. 35 kafli miesięcznie co było o 10 więcej niż miał jego poprzednik.
Ale przy upadającej stoczni i Solidarnej IV RP to etnolog prezesem stoczni i dziwne, znaczy wysokie a nieuzasadnione zarobki to mały pikuś.
Potem, pamiętam to, wybitne decyzje Jaworskiego konsultowane z wybitnym prezesem PiSuaru leciały ciurkiem.
Dyrektorem generalnym stoczni został kolejny wybitny PiSowiec, niejaki Andrzej B.(Buczkowski), który zajął dyrektorski stołek przesiadając się na niego prosto z ławy oskarżonych za przestępstwa gospodarcze.
Kolejny numer miłosnych uniesień prezesa do swoich, to zrobienie szefa stoczniowej Solidarności niejakiego Romka Gałęzewskiego wiceprezesem Rady Nadzorczej za niezłą kasiorę.
To obecnie ten "wybitny" związkowiec Gałęzewski, były wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej i ten wybitny były prezes stoczni, etnolog Jaworski, wspierani oficjalnie przez Śniadka i Kurskiego a nieoficjalnie przez kaczego klona organizują te zadymy, strajki i rozróby.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości na temat kto tym kierował, w jakim celu i czy w ogóle chodziło o stocznie?
A gdy dodamy do tego hołd byłego naczelnego Solidarnościowca niejakiego Śniadka oddawany regularnie braciom mniejszym, to już wiemy czemu za PiSu stocznia nie strajkowała MIMO FATALNEJ KONDYCJI.
Nie strajkowała, nie produkowała to czym zajmował się prezes Jaworski?
Oczywiście pozwami i procesami.
Wszyscy inteligentni ludzie wiedzą, że aktywny działacz Pisuaru to zawsze paranoik i psychopata w jednym, to zawsze krętacz, matacz i choleryk, to łajza gniewająca się na wszystkich dookoła i kłamca. Inaczej nie byłby aktywnym działaczem, zauważonym przez prezesa Jarosława albo w ogóle nie byłoby go w tej pięciotysięcznej partyjce Paranoików i Schizofreników.
Więc Jaworski wytaczał procesy gazetom i opozycji za każdą krytykę jego poczynań a nawet za stwierdzenie, że stocznia pada. Wszystkie przegrał.
Innym ulubionym zajęciem Jaworskiego było zawodowe wciskanie propagandowego kitu moherowym słuchaczom wybitnej rozgłośni.
Często na antenie radyjka pluł na Platformą Obywatelską i inne partie nie związane z pisuarem i ojcem Inwestorem nazywając ich szkalującymi go kłamcami i zapewniał, że ma super plany cudownych przedsięwzięć i że stocznia ma się dobrze a nawet jeszcze lepiej.
Oczywiście dziś ta łajza mówi zupełnie coś odwrotnego ale to dla Pisuarów chleb powszedni.
Tak, tak, to właśnie ten sam Jaworski były prezesunio stoczni, organizuje teraz te zadymy i strajki, podobno w imieniu stoczniowców.
Ten wybitny specjalista i menadżer (oczywiści etnolog Jaworski) zaczął swoje urzędowanie od przyznania sobie pensji w wys. 35 kafli miesięcznie co było o 10 więcej niż miał jego poprzednik.
Ale przy upadającej stoczni i Solidarnej IV RP to etnolog prezesem stoczni i dziwne, znaczy wysokie a nieuzasadnione zarobki to mały pikuś.
Potem, pamiętam to, wybitne decyzje Jaworskiego konsultowane z wybitnym prezesem PiSuaru leciały ciurkiem.
Dyrektorem generalnym stoczni został kolejny wybitny PiSowiec, niejaki Andrzej B.(Buczkowski), który zajął dyrektorski stołek przesiadając się na niego prosto z ławy oskarżonych za przestępstwa gospodarcze.
Kolejny numer miłosnych uniesień prezesa do swoich, to zrobienie szefa stoczniowej Solidarności niejakiego Romka Gałęzewskiego wiceprezesem Rady Nadzorczej za niezłą kasiorę.
To obecnie ten "wybitny" związkowiec Gałęzewski, były wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej i ten wybitny były prezes stoczni, etnolog Jaworski, wspierani oficjalnie przez Śniadka i Kurskiego a nieoficjalnie przez kaczego klona organizują te zadymy, strajki i rozróby.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości na temat kto tym kierował, w jakim celu i czy w ogóle chodziło o stocznie?
A gdy dodamy do tego hołd byłego naczelnego Solidarnościowca niejakiego Śniadka oddawany regularnie braciom mniejszym, to już wiemy czemu za PiSu stocznia nie strajkowała MIMO FATALNEJ KONDYCJI.
Nie strajkowała, nie produkowała to czym zajmował się prezes Jaworski?
Oczywiście pozwami i procesami.
Wszyscy inteligentni ludzie wiedzą, że aktywny działacz Pisuaru to zawsze paranoik i psychopata w jednym, to zawsze krętacz, matacz i choleryk, to łajza gniewająca się na wszystkich dookoła i kłamca. Inaczej nie byłby aktywnym działaczem, zauważonym przez prezesa Jarosława albo w ogóle nie byłoby go w tej pięciotysięcznej partyjce Paranoików i Schizofreników.
Więc Jaworski wytaczał procesy gazetom i opozycji za każdą krytykę jego poczynań a nawet za stwierdzenie, że stocznia pada. Wszystkie przegrał.
Innym ulubionym zajęciem Jaworskiego było zawodowe wciskanie propagandowego kitu moherowym słuchaczom wybitnej rozgłośni.
Często na antenie radyjka pluł na Platformą Obywatelską i inne partie nie związane z pisuarem i ojcem Inwestorem nazywając ich szkalującymi go kłamcami i zapewniał, że ma super plany cudownych przedsięwzięć i że stocznia ma się dobrze a nawet jeszcze lepiej.
Oczywiście dziś ta łajza mówi zupełnie coś odwrotnego ale to dla Pisuarów chleb powszedni.
Niestety Polacy to zniewolony i ogłupiony przez massmedia naród.
Wierzą idąc do wyborów , że ich wybory cokolwiek mogą zmienić na lepsze dla nich samych.
Najpierw przez dziesięciolecia byli okłamywani na temat II -giej wojny a teraz to samo ma miejsce w sprawach przemian społecznych.
Większość nie rozumie po co budowany jest ECS .
A po co przez lata stawiano w tym kraju pomniki Armii Radzieckiej?
Ten kraj jest rządzony od lat przez tych samych kolesi z towarzystwa wzajemnej adoracji , którzy niczego poza klepaniem frazesów nie potrafią a normalną pracą i ludźmi , którzy ją wykonują się brzydzą.
W jakim normalnym kraju taka chołota rządzi krajem , w jakim normalnym kraju malarz kominów jest premierem rządu ?
I my chcemy pomagać Ukrainie ? To Ukraina powinna pomóc nam pogonić tą całą chołotę rujnującą i okradającą ten biedny kraj.
Wierzą idąc do wyborów , że ich wybory cokolwiek mogą zmienić na lepsze dla nich samych.
Najpierw przez dziesięciolecia byli okłamywani na temat II -giej wojny a teraz to samo ma miejsce w sprawach przemian społecznych.
Większość nie rozumie po co budowany jest ECS .
A po co przez lata stawiano w tym kraju pomniki Armii Radzieckiej?
Ten kraj jest rządzony od lat przez tych samych kolesi z towarzystwa wzajemnej adoracji , którzy niczego poza klepaniem frazesów nie potrafią a normalną pracą i ludźmi , którzy ją wykonują się brzydzą.
W jakim normalnym kraju taka chołota rządzi krajem , w jakim normalnym kraju malarz kominów jest premierem rządu ?
I my chcemy pomagać Ukrainie ? To Ukraina powinna pomóc nam pogonić tą całą chołotę rujnującą i okradającą ten biedny kraj.
W Niemczech zbankrutowały właśnie kolejne dwie stocznie w położonych nad Bałtykiem miastach Wismar i Warneminde pod Rostockiem. Przedstawiciel sądu w Schwerinie poinformował, że do sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości zakładów.
Stocznie należące do spółki Wadan doprowadził do upadku brak zamówień na nowe statki z powodu kryzysu finansowego. Oba zakłady, należące od roku do Rosjan, skorzystały wcześniej z pomocy finansowej ze strony władz federalnych i krajowych Meklemburgii - Pomorza Przedniego. W sumie otrzymały od nich kredyty i poręczenia na łączną sumę 220 milionów euro. To nie uratowało jednak zakładów przed bankructwem. Prezes rady nadzorczej spółki Wadan Andriej Burłakow zażądał dodatkowej pomocy od rządu Meklemburgii. Ten odmówił jednak wskazując, że to rosyjscy większościowi udziałowcy powinni bardziej zaangażować się na rzecz ratowania stoczni. Stocznie w Wismarze i Warneminde zatrudniają łącznie 2700 pracowników. Są pod tym względem jednym z największych pracodawców w uważanej za najuboższy niemiecki kraj związkowy Meklemburgii - Pomorzu Przednim.
Stocznie należące do spółki Wadan doprowadził do upadku brak zamówień na nowe statki z powodu kryzysu finansowego. Oba zakłady, należące od roku do Rosjan, skorzystały wcześniej z pomocy finansowej ze strony władz federalnych i krajowych Meklemburgii - Pomorza Przedniego. W sumie otrzymały od nich kredyty i poręczenia na łączną sumę 220 milionów euro. To nie uratowało jednak zakładów przed bankructwem. Prezes rady nadzorczej spółki Wadan Andriej Burłakow zażądał dodatkowej pomocy od rządu Meklemburgii. Ten odmówił jednak wskazując, że to rosyjscy większościowi udziałowcy powinni bardziej zaangażować się na rzecz ratowania stoczni. Stocznie w Wismarze i Warneminde zatrudniają łącznie 2700 pracowników. Są pod tym względem jednym z największych pracodawców w uważanej za najuboższy niemiecki kraj związkowy Meklemburgii - Pomorzu Przednim.
Warto przypomnieć internautom jaki jest udział Jarosława Kaczyńskiego w budowaniu pomyślności gospodarki morskiej. Gdy zawarł koalicję z LPR i Samoobroną - oddał gospodarkę morską we władzę LPR. Specjalnie w tym celu utworzono Ministerstwo Gospodarki Morskiej (wcześniej takiego nie było) a na ministra powołano Wszechpolaka - dwudziestokilkuletniego (!) Rafała Wiecheckiego, Oczywiście gdy koalicja z LPR upadła ten wybitny "znawca" problematyki morskiej został natychmiast odwołany ze stanowiska. Jego urzędowanie polegało głównie na obsadzeniu LPR-owcami dyrektorskich stanowisk w Urzędach Morskich, a oni z kolei wymietli w tych urzędach starą doświadczoną kadrę i obsadzili stanowiska kadrą LPR-owską (vide - Urząd Morski w Słupsku). Po upadku koalicji władzę nad Urzędami Morskimi przejęła kadra PiS-owska i zaczęła je czyścić z LPR-owców. Stocznie? To za rządów PiS prezesem Zarządu Stoczni Gdańskiej został Andrzej Jaworski - ETNOGRAF(!) po Uniwersygtecie AM w Poznaniu i absolwent politologii na Uniwersytecie im. Kardynała Wyszyńskiego. Sami wybitni fachowcy!!! Z Samoobroną nie było lepiej. Jarosław Kaczyński musiał i ich wywianować - oddając w ich ręce Ochotnicze Hufce Pracy (narobili tam strasznych szkód kadrowych), KRUS (to samo), no i Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - gdzie obsadzano stanowiska lokalnymi "fachurami". Przykładem znamiennym ilustrującym talenty braci Kaczyńskich w doborze kadr jest powołąnie do rządu Jarosława Kaczyńskiego, na podsekretarza stanu, Krzysztofa Filipka, który zanim został posłem Samoobrony - stróżował w jednej z warszawskich kamienic...
to jak wladza liczy sie z mieszkancami pokazuje nie tylko CES...
prawie 90% mieszkancow Gdanska bylo i jest przeciwne temu bunkrowi dla kolesi,opinie na forum tez o tym swiadcza ale Wladca Adamowicz i swita jego kolesi postawili na swoim calkowicie ignorujac zdanie mieszkanco,gdzie kazdy wie ze potrzeby mista sa inne:dziurawe drogi,brudne miasto,brak basenow,nie mowie o aguaparku,fontanna za 2,5mln...Teatr Szekspira...Zolty most nikomu nie potrzebny...wywalone 9 mln na remont uczniowskiej przed Euro...dlugo by wymieniac Adamowicz
KTOŚ ZE STOCZNIOWCÓW TAK NAPISAŁ W ONECIE PRAWDĘ O STOCZNI:
nie rozwaliło SLD ani żadna
inna partia, stocznia rozwaliła się sama -
przez brak modernizacji i inwestycji.
Była to manufaktura pracująca jak za
czasów króla Ćwieczka, a każdy jej produkt był
ręcznie klepanym arcydziełem.
Produkcja statków wszędzie Stoczni na świecie
to teraz taśma, kadłuby składane po kilka
naraz w suchych dokach lub na halach
(tak, statki buduje się dzisiaj pod dachem!),
laserowe pozycjonowanie sekcji,
transport elementów jak na linii produkcyjnej samochodów
- zautomatyzowany. A tu było wożenie blach z miejsca
na miejsce, geodeci z teodolitami na pochylniach i
ręczne dopasowywanie wszystkiego do siebie,
tłum robotników zmarzniętych albo ledwie żywych z upału -
jak mrówek ich na każdym statku, a wokół walące się hale.
Po każdym wodowaniu szukanie na dnie potopionych kotwic itp.
Gdzie w nowoczesnej stoczni potrzebne byłyby dwa kroki
technologiczne, by coś poskładać, u nas trzeba ich było
zrobić sześć. Jedna plazma do cięcia blach była w całym
tym bałaganie coś warta.
Konkurować z Koreą czy Niemcami ta stocznia mogła tak samo,
jak firma składająca samochody w garażu może konkurować z Volkswagenem.
Jeżeli państwo mogło tu coś zrobić, to nie ładować pieniędzy
w najdroższą na świecie, ręczną produkcję statków, tylko
zatrzymać tę manufakturę, całą forsę wsadzić w modernizację
stoczni i ruszyć od nowa. Ale na to panowie związkowcy
na pewno by się nie zgodzili i poszliby z mutrami do
rzucania - na Warszawę! My chcemy BUDOWAĆ STATKI!
To reanimowano półtrupa kroplówkami, aż zdechł
ostatecznie.
Piszę to z niejakim żalem, bo też pożywiłem
się trochę dzięki stoczni przez lat kilka.'
nie rozwaliło SLD ani żadna
inna partia, stocznia rozwaliła się sama -
przez brak modernizacji i inwestycji.
Była to manufaktura pracująca jak za
czasów króla Ćwieczka, a każdy jej produkt był
ręcznie klepanym arcydziełem.
Produkcja statków wszędzie Stoczni na świecie
to teraz taśma, kadłuby składane po kilka
naraz w suchych dokach lub na halach
(tak, statki buduje się dzisiaj pod dachem!),
laserowe pozycjonowanie sekcji,
transport elementów jak na linii produkcyjnej samochodów
- zautomatyzowany. A tu było wożenie blach z miejsca
na miejsce, geodeci z teodolitami na pochylniach i
ręczne dopasowywanie wszystkiego do siebie,
tłum robotników zmarzniętych albo ledwie żywych z upału -
jak mrówek ich na każdym statku, a wokół walące się hale.
Po każdym wodowaniu szukanie na dnie potopionych kotwic itp.
Gdzie w nowoczesnej stoczni potrzebne byłyby dwa kroki
technologiczne, by coś poskładać, u nas trzeba ich było
zrobić sześć. Jedna plazma do cięcia blach była w całym
tym bałaganie coś warta.
Konkurować z Koreą czy Niemcami ta stocznia mogła tak samo,
jak firma składająca samochody w garażu może konkurować z Volkswagenem.
Jeżeli państwo mogło tu coś zrobić, to nie ładować pieniędzy
w najdroższą na świecie, ręczną produkcję statków, tylko
zatrzymać tę manufakturę, całą forsę wsadzić w modernizację
stoczni i ruszyć od nowa. Ale na to panowie związkowcy
na pewno by się nie zgodzili i poszliby z mutrami do
rzucania - na Warszawę! My chcemy BUDOWAĆ STATKI!
To reanimowano półtrupa kroplówkami, aż zdechł
ostatecznie.
Piszę to z niejakim żalem, bo też pożywiłem
się trochę dzięki stoczni przez lat kilka.'
Do rządów PiSu, wyemigrowało z Polski za pracą prawie milion osób. W czasie rządów PiSu wyemigrował następny milion. W czasie rządów PO liczba emigrantów zarobkowych się nie zmieniła. Oto dane z GUSu, co do liczby emigrantów przebywających za granicą w tysiącach: 2004 - 1 000, 2005 - 1 450, 2006 - 1 950, 2007 - 2 270, 2008 - 2210, 2009 - 1 870, 2010 - 1990, 2011 - 1940, 2012 - 1955, 2013 - 1980.
Z krajów Unii Europejskiej w okresie od II kwartału 2004 r. do końca 2011 r. napłynęło
do Polski łącznie 28 585 mln EUR transferów prywatnych. Stanowi to ponad 86%
wszystkich transferów prywatnych, które napłynęły do Polski z zagranicy w ciągu tych 8
lat. W pierwszym roku członkostwa (2004 r.) do Polski napłynęło 1 557 mln EUR.
Rekordowy pod tym względem był rok 2007, kiedy napłynęło do Polski z UE 4 622 mln
EUR. W roku 2011 r. wartość ta wyniosła 3 670 mln EUR.
do Polski łącznie 28 585 mln EUR transferów prywatnych. Stanowi to ponad 86%
wszystkich transferów prywatnych, które napłynęły do Polski z zagranicy w ciągu tych 8
lat. W pierwszym roku członkostwa (2004 r.) do Polski napłynęło 1 557 mln EUR.
Rekordowy pod tym względem był rok 2007, kiedy napłynęło do Polski z UE 4 622 mln
EUR. W roku 2011 r. wartość ta wyniosła 3 670 mln EUR.
Kto może mieć tego "prezydenta Europy"? Masa ludzi pracująca na śmeiciówkach, emigrujący bez szans na przyszłośc w III RP, zadłużeni wyrzucani z domów po utracie pracy z likwidowanego zakładu, eksmitowane babcie i dziadkowie? Tak własnie działa system propagandy w tym kraju abysmy jak w Rosji byli dumni bo władza jest szanowana, bo kraj "jest potężny" i sie z nim licza. A ja się pytam co to za demorkacja która tak podzieliła ludzi (demokracja ma z założenia niwelowac zabójcze efekty kapitalizmu dla ludzi)? Mniej słuchania TV a więcej patrzenia własnymi oczyma na sytuację ludzi i kraju który faktycznie nie jest już własnością Polaków!
Siejesz propagandę klęski ala Kaczyński, gdybyś miał chociażby elementarną wiedzę o aktualnym stanie naszej gospodarki nie pisałbyś takich bzdur. Wystarczy wspomnieć że wartość depozytów bankowych osób fizycznych wzrosła w ubiegłym roku o 100 mld złotych, Polacy nigdy wcześniej tak szybko się nie bogacili, poziom zamożności Niemców osiągniemy za około 20 lat.
Z kwerendy dokumentów IPN wynika, że Anna Walentynowicz była zaciekłym wrogiem Lecha Wałęsy a więc i Solidarności, ale sama nie miała tak kryształowego życiorysu. Ta "wielka" działaczka była w latach stalinizmu bardzo aktywną działaczka komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej . Z ramienia ZMP była członkiem delegacji na zjazd młodzieży komunistycznej w Berlinie, potem była aktywistką Ligi Kobiet. Ta "wielka" katoliczka miała nieślubne dziecko, ojciec nieznany. Innym chętnie wytykała różne potknięcia życiowe ale sama nie świeciła przykładem. Jest jednak niepodważalny dowód kim NAPRAWSĘ był Walentynowicz- dokument z 18 października 1985 roku Prezydent RP Lech Wałęsa już w 2007 roku publikował w sieci wśród 500 stron materiałów, które otrzymał z IPN. Notatka zatytułowana "Plan działań w ramach kombinacji operacyjnej krypt. MIESZKO" zawiera m.in. zapis: W ostatnim czasie A. Walentynowicz nasiliła działania dyskredytujące L. Wałęsę w środowiskach prosolidarnościowych. Coraz częściej rozsiewa pogłoski o niewłaściwej postawie L. Wałęsy, nazywając go oszustem, dwulicowcem, karierowiczem, którego należy zdemaskować. Celem działań jest dalsze utwierdzanie A. Walentynowicz w przekonaniu, że L. Wałęsa nadal współpracuje z SB. Na tej samej stronie internetowej dostępne były dokumenty SB z Jego teczki, w których były wytyczne / zalecenia jak skompromitować Wałęsę. Zalecano aby dotrzeć w otoczenie państwa Gwiazdów, Wyszkowskiego, śp Walentynowicz i Macierewicza i oskarżać Wałęsę o przywłaszczenie przez niego pieniędzy na Solidarność, że SB pomogło mu w otrzymaniu mieszkania i wiele innych rzeczy. Te kłamstwa jak widać żywe są do dnia dzisiejszego.
A czy Walentynowicz kiedykolwiek cokolwiek ukrywała?
Nawet hagiograficzni biografowie tego nie kryją. Jako dziecko wojny żyła i wychowała się w PRL więc co miała robić popierać rząd londyński? Po tym jak doświadczyła na własnej skórze i zrozumiała czym jest komuna, nigdy się nie cofnęła. Denuncjowała kogoś jak Bolek? Współpracowała z SB jak Bolek? SB rozgrywało opozycję między sobą, ale nie zauważyłem, żeby świadomie podjęła współpracę /grę z SB. Pytanie jeszcze kogo miały osłabić działania antywałęsowe w 1985 r. - Wałęsą czy Gwiazdozbiór? Zwłaszcza jeśli pogłoski okazałyby się nieprawdziwe, to później działałoby jak szczepionka - nikt by już w rzeczy prawdziwe nie uwierzył..
Kochane PiSiorki tylko nie mówcie, że kaczor większy nie siedzał w internacie? Kochane PiSiorki tylko nie mówcie, że kaczory nie siedzały za komuny w więzieniu? Putra, Gosiewski, Urbański, Czabański też nie siedzieli? Uppps. . . Czabański był w PZPR.... Nawet Jacek Kurski czy też wszyscy PiSowcy noszący nazwisko Kamiński? A poseł Suski? Też nie siedział??? A nie. On był ZSMP! A Karski, Hoffman.. Opps ten ostani chyba za młody... No, normalnie nie wierzę.... Szczypińska też nie siedziała??? Ani Marek Jurek? Ani Ludwiczek? A Brudziński? Nooo! Jojo to siedział, ale za kradzież z rozbojem i w poprawczaku! To na kogoście głosowali???
Pan Premier RP Donald Tusk o Antku Od Czubków- "Jeśli to służy obcym interesom, bo taki wątek się pojawił w spekulacjach, to odnoszę czasami wrażenie, że Antoni Macierewicz szkodzi Polsce obiektywnie, nie subiektywnie. Chyba nie chce szkodzić, ale ciągle jakoś mu tak wychodzi. I chyba nie dlatego, że jest jakimś szpiegiem. Tego typu oskarżenie wydaje mi się, delikatnie mówiąc, na wyrost. Ten typ tak ma - chce dobrze, a mu zawsze źle wychodzi" W samo sedno Panie Premierze! Touche!
Mnie ECS zawsze będzie kojarzyło się z
1. wyprzedażą majątku narodowego;
2. unicestwieniem polskiej gospodarki;
3. sitwą i kolesiostwem nie mającym nic wspólnego z dobrem kraju;
4. zadłużeniem kraju w skali niewyobrażalnej dla zwykłego zjadacza chleba;
5. nieustannymi aferami i prywatą, począwszy od szczebli samorządowych, a na szczytach władzy skończywszy
6. doprowadzaniem do upadku dużych-wielkich zakładów pracy;
7. arogancją władzy i działaniem na szkodę kraju i jego obywateli;
8. ledwo zipiącą służbą zdrowia;
9. tępym systemem szkolnictwa produkującym tępy -bezpieczny dla władzy- naród;
10. niszczeniem drobnych przedsiębiorców;
11. przyzwoleniem na okradanie obywateli-pracowników przez prywatnych pracodawców (praca na czarno, głodowe stawki, częsty brak wypłat, nagminne łamanie praw pracownika, etc.;
12. emigrującym młodym pokoleniem do UK i innych krajów za pracą i godnym życiem;
13 populistycznymi hasełkami, najczęściej nie pokrywającymi się chociażby w minimalnym stopniu z rzeczywistością;
14. itd, itd, itd.
I żeby nie było, że tęsknię za dawnym układem socjalistycznym, z najeźdźcą Stalinem na czele i całym jego pomiotem NKWD'owców, UB'eków w następnych pokoleniach... NIE, nie tęsknię! Chciałbym tylko żyć w kraju, który w zamian za moją pracę dla jego rozwoju, lojalność, itp. zadba chociażby o przyszłość moich dzieci, zapewniając im godne życie, jakie mają ich rówieśnicy w innych sąsiednich normalnych krajach, gdzie sitwa, układy i kombinatorstwo na szczytach władzy NIE jest normalnością.
2. unicestwieniem polskiej gospodarki;
3. sitwą i kolesiostwem nie mającym nic wspólnego z dobrem kraju;
4. zadłużeniem kraju w skali niewyobrażalnej dla zwykłego zjadacza chleba;
5. nieustannymi aferami i prywatą, począwszy od szczebli samorządowych, a na szczytach władzy skończywszy
6. doprowadzaniem do upadku dużych-wielkich zakładów pracy;
7. arogancją władzy i działaniem na szkodę kraju i jego obywateli;
8. ledwo zipiącą służbą zdrowia;
9. tępym systemem szkolnictwa produkującym tępy -bezpieczny dla władzy- naród;
10. niszczeniem drobnych przedsiębiorców;
11. przyzwoleniem na okradanie obywateli-pracowników przez prywatnych pracodawców (praca na czarno, głodowe stawki, częsty brak wypłat, nagminne łamanie praw pracownika, etc.;
12. emigrującym młodym pokoleniem do UK i innych krajów za pracą i godnym życiem;
13 populistycznymi hasełkami, najczęściej nie pokrywającymi się chociażby w minimalnym stopniu z rzeczywistością;
14. itd, itd, itd.
I żeby nie było, że tęsknię za dawnym układem socjalistycznym, z najeźdźcą Stalinem na czele i całym jego pomiotem NKWD'owców, UB'eków w następnych pokoleniach... NIE, nie tęsknię! Chciałbym tylko żyć w kraju, który w zamian za moją pracę dla jego rozwoju, lojalność, itp. zadba chociażby o przyszłość moich dzieci, zapewniając im godne życie, jakie mają ich rówieśnicy w innych sąsiednich normalnych krajach, gdzie sitwa, układy i kombinatorstwo na szczytach władzy NIE jest normalnością.
Na przykładzie Jarosława Kaczyńskiego widać jak dziś odwaga staniała a rozum poszedł w cenę. Człowiek, który w czasie Solidarności nie istniał próbuje dziś kreować się na jedynego sprawiedliwego. Jak było naprawdę? Otóż Kaczyński po zatrzymaniu na kilka godzin przez SB po 13 grudnia ( grubo po 13 bo, jak sam pisze o ogłoszeniu stanu wojennego dowiedział się na WIECZORNEJ mszy Św.!) ustnie zobowiązał do przestrzegania przepisów stanu wojennego. Esbek, który go przesłuchiwał nie pisze, czy przysięgał przy tym, jak podobno robił to Wałęsa w roku 1970, na medalik (co dziś z rechotem powtarza to prawicowa prasa). Jedno jest pewne- w roku 1970 Lech Wałęsa, młody, 27-letni robotnik z żoną i dzieckiem, był sam, na łasce i niełasce esbeków, nie miał zielonego pojęcia, jakie prawa mu przysługują, ale chyba słusznie wyczuwał, że żadne. Kaczyński rozmawiał z SB w innym czasie. W roku 1981 Jarosław Kaczyńskiemu zdarzało się współpracować z KOR-em, był doktorem prawa (rozprawa doktorska z leninowskiego prawa pracy), mężczyzną dojrzałym, 32-letnim, człowiekiem, który wie, jak się zachować w kontaktach z SB. Jednak wnioski, które przesłuchujący go funkcjonariusz wysnuwa z tej rozmowy są dla dzisiejszego Kaczyńskiego niebezpieczne. Bo stwierdza w notatce, że nie traktuje Kaczyńskiego jako "I kategorii ekstremisty Solidarności" i w związku z tym go nie internuje, ale będzie kontrolował operacyjnie. Jak zinterpretować tę notatkę? Prezes PiS twierdzi, że "zawiera ona wiele pominięć i przeinaczeń". Na pewno tak jest. Ale na pewno jest też tak, że Kaczyński swoim zachowaniem przekonał esbeka, że jest mało groźny dla ustroju, że nie ma potrzeby go zamykać. Deklarację potulności musiał złożyć, taki był warunek zwolnienia. Wstępem do niej było rozmawianie z SB - choć wiedział, po lekturze broszury" Obywatel a Służba Bezpieczeństwa", że z SB się nie rozmawia. Jest w notatce SB-eka więcej. Jest tam o chwaleniu przez Kaczyńskiego studentów - pracowników MSW, obietnice rozmowy z SB "w innych czasach". To wszystko można wielorako interpretować. Na pewno jako gadatliwość, chęć przypodobania się funkcjonariuszowi. Gontarczyk i Cenckiewicz z wielkim obrzydzeniem traktują Lecha Wałęsę i jego rozmowy z SB, które miały miejsce na początku lat 70. Owszem, przyznają, że nie ma jego zobowiązania do współpracy, nie ma jego podpisu, ale już sam fakt, że Wałęsa rozmawiał z SB i BYĆ MOŻE przekazywał tej służbie jakieś informacje, jest (według nich) dla byłego prezydenta kompromitujący. Bardzo więc ciekawe, jak potraktowaliby gadulstwo Jarosława Kaczyńskiego z SB. Wałęsa, Niesiołowski, Geremek, Frasyniuk, Lis, Lech Kaczyński siedzieli. . . Jedno jest raczej pewne - do odważnych Jarosława Kaczyńskiego w tamtym czasie zaliczyć nie można. Ani do odważnych, ani do ważnych.
Architekci - ta koszmarna kupa złomu -produkt "czołowych "architektów to jest dopiero skandal!
I tacy knociarze grasują po całym trójmieście waląc kupy.
Kasa-kasa -kasa-buda raz z żelaza , raz z betonu .wymiana kolesi raz projektuje- raz ciebie sędziuję i Gdańsk płaci za te koszmarki , albo Gdynia .A jak tacy dobrzy - to niech projektują konkursy we wiedniu albo w Pradze - coś nie dają zleceń , co ?
Do histori architektury żelazne budy tych rzemiochów nie przejdą !
Ale kasiora pooooszła !
Kasa-kasa -kasa-buda raz z żelaza , raz z betonu .wymiana kolesi raz projektuje- raz ciebie sędziuję i Gdańsk płaci za te koszmarki , albo Gdynia .A jak tacy dobrzy - to niech projektują konkursy we wiedniu albo w Pradze - coś nie dają zleceń , co ?
Do histori architektury żelazne budy tych rzemiochów nie przejdą !
Ale kasiora pooooszła !
Szkoda,ze nie bede mogl przyjechac.Za daleko i nie po drodze,a mialbym kilka pytan do'slawnych opozycjonistow'
w role przewodników wcielą się również m.in. Bogdan Borusewicz, Zbigniew Bujak czy Henryka Krzywonos-Strycharska.
Borsuk; kto koordynowal agenture,ktora wysadzila z siodla E.Gierka?,swoja droga ciekawa rola Stoczni w wymianie ekip- '70 Gomulka za pomoca 5-ciu osrodkow decyzyjnych SB w Stoczni,co juz zostalo udowodnione!'80 Gierek.Nie ma co zasluzyla sie Stocznia SB i PZPR...No wiec kto to koordynowal panie historyku?
Bujak;jak to bylo'przepraszam za Solidarnosc' i oddanie na aukcje legitymacji'S'?
Krzywonos;jak zatrzymalas tramwaj i jak dostalas sie do Stoczni?.Mozna bylo ot tak wejsc sobie ,na teren Stoczni,prosto z ulicy,z 'zatrzymanego tramwaju'?;)
Zasadniczo to najwiecej pytan mialbym do Borusewicza vel borsuka,ale po wysluchaniu jego wypowiedzi,ostatnio na antenie radia Gdansk,nie mam zludzen,ze nic madrego od niego nie uslysze.A szkoda,bo ciekaw jestem niezmiernie jakimi to drogami borsuk dotarl na sam szczyt;marszalka senatu RP...
Borsuk; kto koordynowal agenture,ktora wysadzila z siodla E.Gierka?,swoja droga ciekawa rola Stoczni w wymianie ekip- '70 Gomulka za pomoca 5-ciu osrodkow decyzyjnych SB w Stoczni,co juz zostalo udowodnione!'80 Gierek.Nie ma co zasluzyla sie Stocznia SB i PZPR...No wiec kto to koordynowal panie historyku?
Bujak;jak to bylo'przepraszam za Solidarnosc' i oddanie na aukcje legitymacji'S'?
Krzywonos;jak zatrzymalas tramwaj i jak dostalas sie do Stoczni?.Mozna bylo ot tak wejsc sobie ,na teren Stoczni,prosto z ulicy,z 'zatrzymanego tramwaju'?;)
Zasadniczo to najwiecej pytan mialbym do Borusewicza vel borsuka,ale po wysluchaniu jego wypowiedzi,ostatnio na antenie radia Gdansk,nie mam zludzen,ze nic madrego od niego nie uslysze.A szkoda,bo ciekaw jestem niezmiernie jakimi to drogami borsuk dotarl na sam szczyt;marszalka senatu RP...
Te misie o malym rozumku,juz za zycia wystawily sobie pomnik-ECS!Przez takich'slawnych opozycjonistow'przegrywamy Polske...!
Kto czyta Stanislawa Cata-Mackiewicza zrozumie;
Zagadnienie narodu polskiego to zagadnienie złej selekcji ludzi na czele pisał. Jesteśmy narodem zdolnym i patriotycznym, ale dziwnie między sobą zawistnym. Z całym rozmysłem, z całą chłodną i przestępczą świadomością wysuwamy na pierwsze miejsca ludzi najgorszych. Gdzieś z ciemnej ławy lub spod ławy wyciągamy jakiegoś jegomościa i wołamy triumfalnie: Oto jest ktoś, kto na siebie nie zdążył nikogo zagniewać. Drogo kosztowała i kosztuje Polskę ta metoda, na pozór niewinna, w gruncie rzeczy jak najbardziej zbrodnicza. () Jakże łatwo można wytłumaczyć każdemu Polakowi, że jest niezastąpiony. Już jest paralitykiem umysłowym, już z trudnością rusza ręką i nogą, a jeszcze daje się przekonać, że jest niezastąpiony.
Zagadnienie narodu polskiego to zagadnienie złej selekcji ludzi na czele pisał. Jesteśmy narodem zdolnym i patriotycznym, ale dziwnie między sobą zawistnym. Z całym rozmysłem, z całą chłodną i przestępczą świadomością wysuwamy na pierwsze miejsca ludzi najgorszych. Gdzieś z ciemnej ławy lub spod ławy wyciągamy jakiegoś jegomościa i wołamy triumfalnie: Oto jest ktoś, kto na siebie nie zdążył nikogo zagniewać. Drogo kosztowała i kosztuje Polskę ta metoda, na pozór niewinna, w gruncie rzeczy jak najbardziej zbrodnicza. () Jakże łatwo można wytłumaczyć każdemu Polakowi, że jest niezastąpiony. Już jest paralitykiem umysłowym, już z trudnością rusza ręką i nogą, a jeszcze daje się przekonać, że jest niezastąpiony.
Poniewaz nie moge byc osobiscie slucham via radio Gdansk.
Przed chwila uslyszalem B.Borusewicza.I prosze jakie olsnienie;ECS jest pochylony jak statek ok 30 stopni wg Borusewicza,ktory stwierdzil,ze w srodku ma sie wrazenie,ze mocno BUJA!Otoz to!; borsuk potwierdzil tym samym oczywista oczywistosc!BUJA I TO BARDZO MOCNO...:D
otwarcie
cały program artystyczny na otwarcie ECS który zbudowano za setki milionów ,niestety to wielka kompromitacja organizatora, Miasta i w dodatku państwa. pełna prowincja, jakby nikt nie miał żadnej wyobrazni,a pracują dziesiątki osób na etatach.Znowu mieszkańcom zafundowano akademię, przemówienia i sadzenie drzewka. Szkoda Pana Prezydenta Komorowskiego że uczestniczy w takiej podrzędnej chałturce. A kasa poszła ogromna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ŻENADA
Ciekawe w jaki sposób towarzystwo dostało się tam do pracy- przy takim bezrobociu?? Ręka rękę...... wstyd a tyle osób zarejestrowanych w urzędzie pracy oni powinni mieć pierszeńswto. Od czasu upadku komuny tylko elita dobrze się lansuje a reszta chleb margaryną smaruje- WSTYD!!!!!!
Po co tam pójść, żeby słuchać pustych nic nie znaczących słów tych kapuścianych głów -MASAKRA -ŻENADA
Po co tam pójść, żeby słuchać pustych nic nie znaczących słów tych kapuścianych głów -MASAKRA -ŻENADA
DEcyzje o zwrocie pomocy KE zliwkidowały te stocznie, tym samym konkurencje produkującą welkie statków
Była jeszcze stocznia gdynia i gdańsk. Pamiętasz? O tych właśnie napisałem. Tak było. DEcyzje o zwrocie pomocy KE zliwkidowały te stocznie, tym samym konkurencje produkującą welkie statków, w tym samochodowce ro-ro.
3 x NIE
NIE pójdę. NIE podoba mi się ta propaganda i zakłamanie - przechodząc obok zawsze odwracam wzrok i nawet mój pies ma ochotę wyć, NIE podoba mi się budynek - zamach na moje poczucie estetyki. Tylko bardzo, bardzo duże pieniądze wyrzucone w błoto, a przecież można byłby je wydać je z sensem. A do tego ten koszmarek trzeba będzie utrzymywać z naszych podatków. Brrrrrrr...
"h.., d... i kamieni kupa."
Tyle zostało z Polski. Tyle zostało z "Solidarności". Nawet ministrowie Tuska to potwierdzają. Za kilka dni (tygodni) ECS zostanie zamknięte, aby dokończyć budowę jeśli oczywiście znajdzie się dodatkowa kasa. Obecnie koszty przekroczone coś około 50 milionów. To co będzie w sobotę i niedzielę to lans i socjotechnika." Europy" nie będzie, bo tam właśnie dzielą stołki.
W tym miejscu powinna działać prosperująca Stocznia Gdańsk - jako symbol zwycięstwa Solidarności.
Zamiast tego mamy klęskę gospodarki morskiej i "muzeum" o tragicznie brzydkiej bryle budynku z kompletnie spartaczonym wykonaniem "ściany" wody. Czy chodzi o schładzający odwiedzających "odprysk" wody z SAUR-Neptun?? A może to ma przypominać toaletową ścianę płaczu z lat PRL??
Kto z komentujących odwiedził ECS?
Strasznie się czyta te wszystkie prymitywne, agresywne, hejterskie i zwyczajnie głupie komentarze. To straszne, jak bezmyślne mamy społeczeństwo. To straszne jak sami zohydzamy piękną ideę Solidarności - chyba jedyną, z której jesteśmy znani na świecie. Idźcie na wystawę, pomyślcie trochę, walnijcie baranka - a potem komentujcie. Jedno co dobre, to to, że ten cały ściek zostanie na naszym polskim podwórku, bo nie przypuszczam, żeby autorzy negatywnych komentarzy znali języki obce i ujawnili swoją miałkość poza krajem.
ECS jest instytucją bardzo potrzebną dla promowania naszej historii - podobnie jak Muzeum Powstania Warszawskiego i powstające Muzeum II Wojny Św. Powodzenia - wystawa i budynek (zwłaszcza wewnątrz) są świetne.
ECS jest instytucją bardzo potrzebną dla promowania naszej historii - podobnie jak Muzeum Powstania Warszawskiego i powstające Muzeum II Wojny Św. Powodzenia - wystawa i budynek (zwłaszcza wewnątrz) są świetne.
niegospodarność za publiczne pieniądze -ECS
Gdybyśmy tak byli Arabią Saudyjską i zastanawiali się czy wydać kasę na kolejną tropikalną wyspę, lodowisko czy aquapark, czy może MUZEUM Solidarności - to można by uzasadnić takie wyrzucanie pieniędzy. Tymczasem jesteśmy biedniutkim kraikiem ze zrujnowanym przemysłem stoczniowym i metalurgicznym, bez infrastruktury drogowej i kolejowej a samo Trójmiasto dusi się w korkach od 7 do 10 i od 15-18. Tymczasem niedorobione chłopaczki myślące o sobie jak o politykach puszczają kasę na kolejne nikomu nie potrzebne pseudomuzea - ECS, II Wojny Światowej, Teatr Szekspirowski (bo jak wiadomo Szekspir wielkim Gdańszaninem był). Piszę pseudomuzea - bo są (będą)one pozbawione wartościowych eksponatów. ECS - 25.000 m2 - kto to ogrzeje i za czyją kasę utrzyma - oczywiście za naszą. Ale nikt nie za pyta - po co to - bo to przecież są MISIE na miarę naszych możliwości.
Jaka niegospodarność? Konkrety proszę.
Problemy i korki są wszędzie - również w krajach bogatych. Wygrywają ci, którzy mają wizję i ją realizują (np. Berlin wmówił całemu światu, że to od zburzenia muru zaczęły się przemiany). ECS i Muzeum II WŚ są bardzo ważnymi elementami polskiej wizji - i nie ma co przy ich okazji chrzanić o żłobkach i drogach. Bo to zupełnie dwie inne bajki.
Specjalna dedykacja dla frustratów = autorów hejterskich komentarzy:
Bywasz piekącym jadem trollów
Na internetowym forum
Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
Jam nieudacznik grafoman i śmieć
Tylko tu możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
Załatwiasz te sprawę jak pies
Specjalna dedykacja dla frustratów = autorów hejterskich komentarzy:
Bywasz piekącym jadem trollów
Na internetowym forum
Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
Jam nieudacznik grafoman i śmieć
Tylko tu możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
Załatwiasz te sprawę jak pies
Niegospodarnosc to 300 baniek za obiekt plus 17 baniek na utrzymanie molocha rocznie.
Czy Niemcy zbudowaly sobie jakies muzeum muru berlinskiego?Czy dawna Solidarniornosc spoleczna (gdy za czlowieka z Solidarnosci walczacego o godnosc nas wszystkich( poza partia i jej poplecznikami)- odnosi sie i ma przelozenie na solidarnosc struktor reprezentacyjnych zwiazku obecnie? Czy ci, ktorzy beda zasiadac w budynku Solidarnosci maja legitymacjie i poparcie dawnej Solidarnosci?(A WIADOMO,ZE NIE, GDYZ TAMTA sOLIDARNOSC-TO BYL DUCH przemian a nie zwiazkowych frazesow mowcow)-Moze poza Duda==bo jedynie ten facet jest autentyczny dzisiaj.Czy gmach liczacy ponad 25 tys metrow musial byc wybudowany przez budyniowe misie a finansowany o paradoksie ....solidarnie przez wszystkich Gdanszczan?Wiec przestan bardzie piac na krzywa nute ,ze to zale trolow sa wylewane gdy pomnik ..etosu solidarnosci stoi troche dalej i jak w betlejemskiej stajence.. jest nia nie dwor krolow lecz zapomniana sala BHP.
Bredzisz
Przykro to pisać, ale bredzisz - i jeśli chodzi o treść wypowiedzi, i formę (proponuję jednak korepetycje z ojczystego języka). Oczywiście, że w Berlinie jest stosowne muzeum - Check Point Charlie. Jest bardzo popularne - szczególnie wśród zagranicznych turystów. A sprowadzanie idei Solidarności do teraźniejszych gierek związkowych to porażka. W dalszym ciągu podtrzymuję więc swoją opinię o frustratach wylewających na forum gorzkie żale nie mające nic wspólnego z istotą publikacji, którą komentują. .
Maja
czy nie lepiej było dac podwyżke dla ludzi ktorzy wywalczyli wolnośc?stoczniowcy zarabiaja minimalną stawke za cięzka prace a Ci sie bardzo mocno doceniają ,,,,,,kto ten kolos bedzie utrzymywac,,przecież to utrzymanie tego budynku to kolosalny koszt ,,kogo na to stać?,,oczywiscie Polskę,,,,,emerytom podwyżka sie należy a nie ubogę stypedium,,,,,,więzien wiecej dostaje na utrzymanie niż emeryt