Widok

Całkowicie szczerze NIE!!!

W bistro Kos znalazłam się nieraz. To na szybką kawę będąc na starówce ze znajomymi, to na ciastko i plotki z przyjaciółkami. Zawsze bardziej zachęciło mnie pewne miejsce w lokalu (powierzchnia) oraz wystrój bardzo gustowny. Menu nie przekonało mnie. Nadszedł jednak ten dzień kiedy to z rodziną poszliśmy do Kos-a na obiad. Niewypał to delikatnie ujęte. Zupa- żurek bez saku, wyrazu i rozwodniona. jedyne plus to że została podana w chlebku. Gulasz i placek po cygańsku który był serwowany w komplecie jakby od początkującej kucharki. Mięso nosiło nieprzyjemny zapach a placek by gruby i niewysmażony. Zawsze miło spędzałam w tym miejscu czas. Desery nie należały być może do topowych ale nie zawodziły. Niestety po ostatniej wizycie zaczęłam omijać to miejsce. Bo jak mawia stare przysłowie "z ładnej miski się nie najesz." Z przykrością piszę ale stosunek jakości do ceny surowo mnie zawiódł. Dlatego nie polecam !
Moja ocena
obsługa: 3
 
menu: 4
 
jakość potraw: 2
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 2
 
2.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

jesteśmy zaskoczeni Pani opinią. Często tego typu opinie służą nam jako podpowiedź nad czym musimy popracować, ale żurek i placek po cygańsku to jedne z kilku potraw, które najlepiej się sprzedają z naszej karty,a nawet mają swoich stałych bywalców. Jednakże sprawdzimy ich jakość kierując się Pani uwagami.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry