Re: Co dziś na obiad cz. 23 - wiosenno-letnia :)
Jadłam kilka lat temu u wtedy mojej nie doszłej teściowej,ona to siała.
Jak będe u siostry która teraz mieszka po sasiedzku to podejde zapytać czy jeszcze to hoduje i jesli tak czy troszke...
rozwiń
Jadłam kilka lat temu u wtedy mojej nie doszłej teściowej,ona to siała.
Jak będe u siostry która teraz mieszka po sasiedzku to podejde zapytać czy jeszcze to hoduje i jesli tak czy troszke odsprzeda he ale to dopiero wybieram sie we wrzesniu jak bedą grzyby i zacznie sie żórawina-
W przyszłym roku zabieram sie za własny ogród czyli wydzielm sobie kawał z starego ogrodu rodziców to musze o tym pamietać,a nie tylko podstawowe warzywka
No ale jadłam to a nie jadłam jeszcze szparagów he
Dzis na obiad botwinka-bede ja jadła dopuki będzie az najem sie na cały rok
Mroził ktoś botwinke?mroziłam szczaw i jest ok botwinka mi padła w zamrazarce jak próbowałam mrozić-awaria pradu była i sie rozmroziłą
zobacz wątek