Odpowiadasz na:

Re: Co dziś na obiad cz. 23 - wiosenno-letnia :)

Ola - tak :) sama robiłam naan :) przeczytałam kilka przepisów i w końcu robiłam "na oko" - bo na działce nie mam "profesjonalnych" narzędzi do odmierzania/warzenia itd. ;) wyszły suuuuper :]... rozwiń

Ola - tak :) sama robiłam naan :) przeczytałam kilka przepisów i w końcu robiłam "na oko" - bo na działce nie mam "profesjonalnych" narzędzi do odmierzania/warzenia itd. ;) wyszły suuuuper :] ogólnie mąka+drożdże+odrobina proszku do pieczenia+ciepłe mleko+jogurt+sól i cukier+olej :] są przepisy z jogurtem i bez :) w niektórych dodaje się proszek do pieczenia, w innych tylko drożdże :]
miałam też problem, bo ciasto rosło jak głupie ;) a ja nie miałam czym ani na czym wałkować placków :] (nie mam wielkiej deski do krojenia-tak robię w domu, tym bardziej stolnicy :] na gołym plastikowym stole jakoś mi tak nie bardzo było ;) na ceratowym obrusie tym bardziej :] wałka brak - mogłam w sumie użyć butelki po winie ;))

w każdym razie już wiem, że na grillu można zrobić :]

mój Wujek (taki z "nowoczesnych" i bardzo internetowych) przekonuje mnie do używania halogen-oven :] bo mamy chyba ze 3-4 lata i użyłam kilka razy ;) A On zrezygnował na działce z normalnego grilla na rzecz HO :P
więc jak przywiozę go od Kumpeli(pożyczyłam na święta i tak jeszcze nie odebrałam) - to spróbuję w nim upiec naany :]

__________

u nas dla odmiany 7 litrowych woreczków koperku w zamrażarce ;P

zobacz wątek
10 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry