Co powstaje przed Cmentarzem?

koleżanka mówiła, że LIDL. ale dla mnie to jakieś takie nieprawdopodobne, zwłaszcza, że przecież nowiuśki na Morenie no i jest Biedronka.
hm...

przy cmentarzu lidl,troche nie tak??

Prędzej to wygląda na fundamenty pod szmaty reklamowe

dokładnie tak
z miast się z tym wynoszą to teraz będą szpecić reklamami wsie
syf

No tak, mi tez tak srednio pasowal market przy cmentarzu... Dali by spokoj z tymi reklamami ... :(

ONI nie dadzą spokoju, ale my jako mieszkańcy i konsumenci możemy coś z tym zrobić. Pytanie tylko, czy chcemy? Nasze Banino ma wyglądać jak miła dla oka miejscowość, gdzie fajnie się żyje, czy śmietnikiem obwieszonym szmatami z każdej strony.

ja bym to przeżył w jednym wypadku, gdyby dochód z tych reklam zasilał budżet naszej wsi, bezpośrednio. Na drogi, oświetlenia, chodniki i inne dobra luksusowe... (jak się okazuje)

A co my mieszkańcy możemy z tym zrobić?

Co możemy zrobić? Np bojkotować firmy reklamujące się w ten sposób.
Widzisz reklamę zawieszoną w miejscu publicznym (przystanek, słupki przy drodzu lub chodniku) - usuń ją. Widzisz sąsiada wieszającego szmatę na swoim płocie - zwróć mu uwagę. Zobaczyłaś 'cfaniaka' ustawiającego mobil reklamowy na trawniku - dzwonisz na policję. Itd, itp. Możliwości jest całe mnóstwo. Można poza tym zasypywać władze gminy i powiatu pismami z prośbą o interwencję. Projekt ustawy o ochronie krajobrazu powinien być ogłoszony lada chwila, ale można taką patologię tępić w ramach obowiązującego prawa!
Zróbmy coś dla nas samych zanim będzie za późno!

kasa, Misiu, kasa...kasę i to nie małą za wynajem takiej wielkoformatowej reklamy jaka będzie /najprawdopodobniej/ ustawiona na działce pomiędzy drogą i cmentarzem bierze właściciel wspomnianej działki...można co najwyżej sprawdzić czy ustawienie wielkiej reklamy na wysokim słupie nie gwałci warunków zabudowy przewidzianych w tym miejscu...możemy też apelować do sumienia...hehe, no bo przecież nie do portfela owego właściciela...;P

Jaka kasa? A kto tą kasę dostarcza? MY jako potencjalni odbiorcy tych reklam.
A sprawdzenie warunków zabudowy - dobry pomysł!

Skoro jest już wątek o śmieceniu krajobrazu, to podepnę się z apelem. Od wczoraj zalewa nasze Banino kolejny śmieciarz z żółtymi plakatami i nalepkami "Skup aut + numer telefonu". Widzę to na wielu płotach i słupach. Zwracam się do tych, którym zależy na tym, żeby nasza wieś wyglądała estetycznie - zrywajcie to skąd się tylko da! Nie pozwólmy zalać naszej okolicy śmieciami!
Dziękuję.

Przy okazji pytanie do Rady Sołeckiej - nie da się jakoś urzędowo walczyć z czymś takim?

a co jeżeli ktoś chce mieć na płocie, na ścianie czy w ogrodzie reklamę.?
nikt tego takiej osobie zabronić nie może, a tym bardziej, że czerpie z tego korzyści finansowe

Nie mówię o ludziach, którzy chcą mieć śmietnik we własnym domu. To na razie ich sprawa (przynajmniej do chwili, kiedy zostaną uchwalone przepisy zabraniające tego) i sobie wystawiają świadectwo.
Mam na myśli oblepianie miejsc 'niczyich'.

-Nie zdążyłem już wyedytować-

Jeśli ktoś oblepia całą wieś jednakowymi plakatami to na 100% robi to nielegalnie. Nie przeszkadza Ci ten bałagan? Pojedź sobie do losowego miasteczka w Niemczech, we Francji, w Holandii. Tam też tak jest? Gdzie jest schludniej i przyjemniej dla oka?
Dziurawe drogi przeszkadzają, a to nie?

wynikiem dziur jest przestój samochodu u mechanika, a wynikiem reklam na słupie tylko brzydki wygląd słupa; a co do krajów zachodnich, to powinieneś też zauważyć, że tam mają mniej dziur, mają oświetlenie i chodniki, o kanalizacji nie wspomnę, więc zacznijmy od początku; a temat reklam jeśli nie jest uregulowany to i tak nic nie zrobisz; w Trójmieście jest to samo, więc nie jesteśmy jakąś wyjątkową wsią...

Nie, nie żadne 'zacznijmy od początku'. Kanalizacja, oświetlenie, czy nowe drogi nie powstaną z dnia na dzień (choćby ze względów finansowych), a o porządek możemy zadbać już dziś. I to sami, bez niczyjego wsparcia i pozwolenia. I zrobimy to DLA NAS SAMYCH. To, że władze gminy mają nas gdzieś to nie oznacza, że sami mamy się przykładać do bałaganu.
"Wynikiem dziur jest przestój u mechanika", a wynikiem naszej obojętności jest zamienianie się Banina w Szadółki.
Zastanawia mnie dlaczego tylu osobom przeszkadzały śmieci gromadzone przy pojemnikach na odpady (przed reformą śmieciową), a tak niewielu osobom nie przeszkadzają śmieci wieszane na płotach?

nie widzisz różnicy między wieszaniem reklamy na czyimś płocie a wyrzucaniem śmieci na ulicę?? to masz problem...
mi osobiście nie bardzo przeszkadza to że ktoś wiesza reklamę, może trochę daje po oczach, ale nie na tyle żeby spędzało mi to sen z powiek i żeby pukać do drzwi właściciela płotu i kazać? prosić? hmmm żeby zdjął reklamę ze swojego płotu...
a co mam chodzić po ulicach i zdzierać reklamy z płotów i słupów?? płot jest czyjś a słup też, jeżeli na danym słupie jest zakaz wieszania, to zgłoś to na policję czy do właściciela słupa i niech ścigają wieszającego... jeśli masz za dużo wolnego czasu
I jeszcze jedno, ja się nie przykładam do bałaganu w Baninie, segreguję śmieci we własnych śmietnikach, nie rzucam papierków na ulicę, a mój pies nie robi kupy nikomu pod domem, bo go nie mam, a jakbym go miał, to po prostu bym po nim sprzątał. aaa i na moim płocie nie wieszam reklam. Tak więc przykładam się bardzo do ładu banińskiego i jakby inni przykładali się tak samo, myślę że byłoby dużo czyściej :-) pozdrawiam wszystkich sprzątających po sobie i własnych psach

Nie martw się xolo, nie jesteś sam. Ludziom nie przeszkadzają reklamy w krajobrazie bo się przyzwyczaili do życia na śmietnisku, nic na to nie poradzisz. Wieszanie reklam gdzie popadnie jest typowe dla krajów trzeciego świata. Jak wracam do Polski z zagranicy nie mam wątpliwości że bliżej nam do wschodu niż zachodu.

Dzieci w szkołach uczy się zbierania śmieci w imie akcji "porządkowanie świata" a nie uczy się że pstrokata cerata wywieszona na płocie to taki sam śmieć. Myślę że wiele lat musi jeszcze minąć nim sami z własnej woli nazwiemy brzydotę po imieniu.

to nie wracaj z tej zagranicy jak tam tak ładnie
i przypadkiem nie wywieszaj majtek na ogrodzie lub balkonie, bo mi to też psuje krajobraz

Dzięki Agnieszko za wsparcie. Szkodatylko, że tak niewielu osobom zależy na estetyce naszej wsi. Smutne jest też to, że dzieci, o których piszesz, uczęszczaja do szkoły, która jest jednym z większych plakatowisk w Baninie. Czym skorupka za młodu nasiąknie ... Wstyd kadro nauczycielska!

ludzie czy Wy nie macie innych problemów??? Takich przyziemnych np znowu do zapłacenia rata za mój cudowny, idealny domek; tylko ciągle węszycie i czepiacie się wszystkiego każdy w tym kraju chce żyć i zarobić, może zacznijcie naprawiać świat od siebie a nie od innych??!!?? Proponuję nowobogackim kredyciarzom z wielkich i zadbanych miast zająć się własnym życiem a nie uprzykrzać innym!!! Dajcie spokój ta wieś to nie Wasza własność a reklamy na płocie szkoły niech wiszą i niech szkoła nawet na tym zarabia bo widać w jakim opłakanym stanie jest i ile na wszystko daje gmina a ile trzeba samemu kombinować żeby naszym dzieciom żyło się lepiej!! No i proponuję zająć się wychowaniem tych naszych dzieci bo jakoś plac zabaw notorycznie jest dewastowany i nikomu to nie przeszkadza!!!!

Jak grochem o ścianę.
Jeśli nie chcesz nic robić, to przynajmniej nie przeszkadzaj tym, którzy chcą coś zmienić.

Nie przepracuj się, to już drugi post w tym tygodniu..
Nie można tak w tych zmianach się zapędzać, trzeba o zdrowiu pamiętać.

Lekarzu zmarnowałeś okazję, żeby siedzieć cicho.

Zerknijcie na obrazek
http://img2.repostuj.pl/20140403180321uid2518.jpg
Czy nie można tak u nas? Nie widać różnicy pomiędzy tymi obrazkami? To my sami możemy to zmienić. Gmina nam do tego niepotrzebna.

Czy ktoś z Was przyjdzie do pani dyrektor szkoły i powie: dam szkole te pieniądze, które zarabia na reklamach, tylko niech je pani zdejmie? Naprawdę uważacie, że gmina zapewnia finansowanie wszystkich potrzeb szkoły?

Chciałam zauważyć, że na płocie kościoła w najbardziej reprezentacyjnym miejscu od strony ulicy też wisi baner, kogo? No oczywiście nawiedzonego.... Dorniaka!

a czemu nawiedzony?