Widok

Co sądzicie o pomyśle 500 zł na dziecko, będziecie składać wniosek?

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Hej co sądzicie o pomyśle 500 zł na dziecko, będziecie składać wniosek o te świadczenie?
Ja mam dwoje dzieci, po macierzyńskiem zostałam bez pracy,aktualnie na zasiłku dla bezrobotnych.
Jak u Was to będzie zastrzyk finansowy dla Was?
Jak myślicie czy powinny być jakieś ograniczenia, np. Jeśli jeden z rodziców pracuje za granicą?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 14
Po pierwsze nie uwierzę póki nie zobaczę...

Po drugie - nawet jeśli znajdą pieniądze na wypłaty, to pewnie będzie trzeba spełnić takie warunki, że mało kto się załapie...Przynajmniej z tych "normalnych" rodzin, a nie patologicznych...
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 5
Podpisuję się pod Agusią, kryterium załapania sie to dochód 800 zł na osobę, trzyosobowa rodzina nie może zatem przekraczać dochodu 2400zł. Cóż, znam lekarzy i prawników którzy robią staże i aplikacje i mają ok 2000tys/osobę. razem 4tys. D**Y nie urywa, raczej o dziecku nie myślą, bo ich nie stać. Aplikacja, staż, specjalizacja to 4-5 lat. Stuknie im trzydziestka zanim zaczną pomału czegoś się dorabiać. No ale Państwo takich ludzi nie wspiera. wspiera skrajną patologię. jak ktoś na 3 os rodzinę ma 2400 to jest to patologia, która dzieci miec nie powinna. Pomijam fakt pseudo-samotnych mamuś, których tatusiowe zasuwają w norwegii czy londku a zasiłek dostaną (tak jak i becikowe i inne zasiłki dla samotnych mam...). Ale to jest dla akurat dla PISu bardzo korzystne. Doprowadzi do rozmnożenia patologii, która będzie za nimi głosować, bo ich zbawia 500zł, a reszta, którzy nie stanowią ciemnogrodu wyjedzie albo nie będzie mieć dzieci (czytaj. pozbywają się opozycji). Tym samym zapewniają sobie poparcie na kolejne kadencje.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 18
Ją samotną matką nie jestem, na pierwsze dziecko bym takiego zasiłku nie dostała , bo wtedy ma być kryterium 800 zł na członka rodziny, na drugie i kolejne bez limitu zarobków.
Nie obrażaj ludzi którzy pracują w handlu, hotelarstwo lub np. w gastronomi, tam ludzie bardzo mało zarabiają, a bardzo ciężko pracują.
Tak często się zdarza że najniższą krajową i co mają, nie mieć choć jednego dziecka?
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 14
Hania jeśli oboje rodzice pracują za najniższą krajową to mają około 2600 więc mając jedno dziecko przekraczają limit. Więc gdzie tu obrażanie tych najmniej zarabiających?

Ja mam dzieci trójkę i teraz nie łapię się na nic poza ulgą podatkową
Zamiast tych 500 wolałabym dostać łatwiejszy dostęp do lekarzy specjalistów darmowe leczenie zębów, ortodontę, wkładki ortopedyczne dla dzieci dofinansowanie do leków, rehabilitację, czy nawet przyjaźniejszy kobietom wracającym z macierzyńskiego kodeks pracy taki który nie obciążał i nie zniechęcał pracodawców do przyjmowania tych kobiet z powrotem
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 2
to 500 zl ma byc na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie - niezależnie od wysokosci dochodow jego rodzicow.

Jednak jesli dochod na osobe nie będzie przekraczał 800 zl na osobe, to te pieniądze beda tez przyslugiwały i na pierwsze dziecko.

Gdzies w internecie jest juz wykaz dokumentow, ktore ewentualnie trzeba bedzie zlozyć, niestety nie mam czasu teraz tego szukać.

Mam nadzieje ze niczego nie pomieszalam ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
Lunaaa zinterpretowałaś propozycje rządzących pod siebie:)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 11
nie , dlaczego? czytalam w internecie artykuł na ten temat i dokładnie to przekazałam, nie rozumiem dlaczego pod siebie. Możesz mi to wytłumaczyć?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 3
to akurat mówią,że na drugie dziecko wszyscy już 500 dostaną, na pierwsze tylko "wybrani". Ale ja się obawiam,że ściągną te pieniądze z innego źródła, podniosą podatki i inne takie. te pieniądze trzeba wygospodarować. Nie jesteśmy jeszcze tak zamożnym narodem żeby bez uszczerbku takie pieniądze dawać. Mam dwa kredyty i podatku bankowego też się obawiam.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 2
Oczywiście, jakbyś się nie odwrócił d**a zawsze z tyłu.
PO nie dawało, zabierało niepełnosprawnym, było okej.
PiS chce dać, stara się, szuka, też źle..

Zamiast siać ferment nienawiści wobec PiS-u i ich pomysłów, zacznijmy rozliczać PO z ich 8-letniego rządzenia. Sprzedali nasz przemysł, handel, kraj w obce łapska... Nawet leków w aptece nie można dostać, bo są sprzedawane najpierw na Zachód..to jest dopiero porąbane. Nie należy zapominać, ze rodziny które dostaną "500 zł na dziecko" zasilą budżet, bo ta kasa wróci w opodatkowanych produktach i usługach..nie sądzę żeby ktoś trzymał tą kasę w skarpecie ;-)

Pozdrawiam wszystkich rozsądnie myślących.

P.S Nie jestem patologią, mam trójkę dzieci, nie dostałam becikowego, nie łapię się na żadne dodatki i zasiłki, jestem obecnie na urlopie wychowawczym..a mój mąż zapierdziela od rana do wieczora w korporacji i kokosów z tego też nie mamy.
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 28
Ja nie jestem ani za po ani za pis.Owszem, takie dodatki są w innych krajach ale dużo zamożniejszych, obawiam się, że to będzie trwało krótko, następny rząd to zniesie. Nie zachwycałabym się na zapas.W takiej Danii np. jak się straci pracę to kilka lat płacą prawie równowartość pensji, to jest dopiero zabezpieczenie. Czemu ich na to stać? Nie wiem jak u was, ale u mnie jest ciągły strach o to,że mąż zostanie bez pracy bo straszne rotacje i tu by trzeba coś z tym zrobić.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę,że jeśli wprowadzą te 500zł to na pewno nie będzie dla każdego, bo kraj musiałby się kolosalnie zadłuzyć, a kasę chcą wziąć jak ktoś wspomniał z podatku od banków, czyli wszyscy,którzy mają kredyty i kary kredytowe za to zapłacą, do tego hipermarkety podniosą ceny, czyli krótko mówiąc z tych 500zł nie zostanie juz nic dla dziecka takze nie wiem czy jest sens to wprowadzac, bo zapłaca za to wszyscy nie tylko Ci którzy mają dzieci.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 1
w odpowiedzi na pytanie, tak, będę składała wniosek. Mamy dwoje dzieci, spłacamy kredytmieszkaniowy, oboje pracujemy, a z kasą się nie przelewa. Z naszych pensji połowa to podatki, Zusy i inne pierdoły, które idą na różne cele. Jak mają mi zabierać, a nadal zapewne będą, to z chęcią też coś odbiorę.
Sam pomysł popieram, ale drogę realizacji już nie. Powinno się dać ulgę pracującym w comiesięcznym ZUS. Znam niestety matki 3-4 dzieci z wyboru bezrobotne, bo zasiłki, alimenty i da się żyć. Teraz jak dostaną jeszcze 1500-2000zł to już na bank do roboty nie pójdą, dzieci wychowują się same i nic się nie zmieni, będzie więcej kaski na imprezki, papierosy, fryzjera i solarium. No i kolejne dzieci będą rodzić, żeby dodatkowo zarobić, przy 4-ce i piąte się wychowa.
Moim zdaniem niestety obecna propozycja spowoduje większą dzietność u osób bezrobotnych, u których prób życiowy nie jest za wysoki, nie poprawi to sytuacji ich dzieci, oczywiście nie w każdym przypadku, ale w większości.
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 4
Zgadzam się. Niestety najgorzej wciąż mają Ci średniacy, którym się chce i potrafią swoim uporem i pracowitością a często wyrzeczeniami zapewnić sobie większą wypłatę niż średnia krajowa. Dlaczego wciąż wszyscy skupiają się na biedocie, z której z całym szacunkiem 80% stanowią zwykle nieporadne lenie!
Tylko choroba i kalectwo jest argumentem za tym, żeby brać pomoc od innych. Trudną sytuacją życiową nie jest posiadanie czwórki dzieci bo dziecko w odróżnieniu od ciężkiej choroby samo na człowieka nie spada...

Pracuje odkąd skończyłam 18 lat, studia też kończyłam nie przerywając pełnego etatu, dalej się dokształcam co nie jest obojętne dla mojego budżetu i kosztem czasu spędzanego z dzieckiem. Mam całkiem niezłą pensję ale wiele mnie to kosztowało i rzadko bywam w domu przed 18. Dziecko tylko jedno i teraz wychodzi na to, że niepotrzebnie starałam się w pracy bardziej niż inni. Niepotrzebnie wywalam kasę na kolejne studia, niepotrzebnie moje dziecko 3/4 dnia siedzi w szkole, czekając na mnie w świetlicy. Wystarczyło raz w miesiącu rozłożyć nogi przed mężem i kasy nie zabraknie... To jakaś paranoja !

Zamiast wspierać zaradnych i pracowitych budujemy sobie pokolenie roszczeniowych nierobów. Niech wybudują za tą kasę więcej przedszkoli i żłobków, żeby matki mogły się realizować zawodowo. Niech dopłacają do mieszkań, żeby nie trzeba było brać kredytów na 30 lat.
Naprawdę można o wiele lepiej i przede wszystkim mądrzej tą kasę zagospodarować.
popieram tę opinię 38 nie zgadzam się z tą opinią 10
Możesz mi powiedzieć jak sprzedali kraj w obce łapska? Sprzedali przemysł i handel? Nie za bardzo mogę to zrozumieć. Z lekami jest to niestety Patologia która dotyka wiele dziedzin handlu. Jak tego nie rozumiesz to znajdę chwilę i mogę dokładnie Ci go opisać. 500 to jakiś urojony pomysł i utopia. Równie dobrze mozna drukować pieniądze i co miesiąc je rozdawać tyle tylko że rośnie wtedy inflacja i ceny produktów również, nosisz wtedy cięższy portfel i więcej pieniędzy płacisz za zakupy. Nasze produkty robią się droższe i ludzie z zagranicy już nie kupują ich tak chętnie u Nas. Gdzie tu widzisz korzyść? Zatęskniła byś wtedy za tymi obcymi łapskami podobnie jak przedsiębiory z trójmiasta tęsknią za rosjanami którzy zostawiali u nas naprawdę sporo kasy...

Mam otwarty parasol na twój gów*()$%^no deszcz więc śmiało :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
Apropo przytoczonego artykułu, to jest to jakaś kpina, bo bezrobotna matka dostanie tyle samo co matka,która wcześniej tyrała za najniższą krajową, gdzie tu logika i zachęcanie do podejmowania pracy?? To ma być chyba zachęta do powiększania się rodzin patologicznych, po co isc do pracy jak można urodzić sobie dzieciaka i zgarnąć 1000zł, do tego rodzinne, dodatek mieszkaniowy i żyć bez zmartwień, a jak narobią dzieci to dostana od miasta większy lokal, bo przecież metraż będą mieć za mały na tyle osób takie to oto prawo i sprawiedliwość :P

Dla tych, którzy nie wiedzą ile to najniższa krajowa to dodam,że w zaokrągleniu to 1287zł netto, czyli przez rok matka otrzymuje ok.1030 zł
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moim zdaniem to głupi pomysł. W bardzo wielu przypadkach będzie to nie 500 na dziecko, tylko 500 na fajki, wódkę itp. Najgłupsze jest dawanie ludziom tzw "niezaradnym życiowo" lub tez innym kombinatorom pieniędzy do ręki, bo wiadomo,że większość będzie po prostu zmarnowana. Państwo powinno zapewniać miejsca w żłobkach, przedszkolach, dopłacać do np artykułów szkolnych, ułatwiać powrót rodziców do pracy. Ulga podatkowa na dzieci też nie jest złym pomysłem, bo dostają ją ci, co pracują i podatki płacą. Nie można promować sytuacji, że bardziej opłaca się siedzieć w domu i żyć z zasiłków, niż pracować.
Jeżeli to jednak wejdzie w życiu i się załapię (mam 2 dzieci, więc mam szansę, pomimo przyzwoitych dochodów),to na pewno się po to zgłoszę. Jeśli już ktoś będzie wyrzucał w błoto pieniądze ( w tym moje, bo płacę składki, podatki itp), to będę chciała coś z tego odzyskać. Ale na pewno itak więcej na tym stracę, a zyskają w dużej mierze lenie, kombinatorzy, menele i inna patologia.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ja też jestem przeciwna, tylko z innych powodów.
Żeby komuś coś dać, innym trzeba zabrać. Państwo nie zarabia, ma pieniądze państwowe, od nas wszystkich. Jestem zwolennikiem ograniczania socjalu bo rozbudowany socjal tworzy patologię, nie mówiąc już o imigrantach Jestem za zmniejszeniem danin społecznych i by ludziom więcej zostało w portfelach. Niech lepiej rząd się martwi jak wesprzeć gospodarkę, by dać ludziom godnie na siebie zarobić a nie rzucać im ochłapy.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy to chodzi o dzieci które mają się urodzić czy wszystkie.Mam dzieci w wieku szkolnym,przedszkolnym i niemowlaka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 11
Dla kogo mają być wypłacane te pieniądze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama a ty żyjesz,czytasz,tv oglądasz?Bo jak widzę inernet masz.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mieszkam za granicą i nie oglądam TV bo nie mam na to czasu przy dzieciach a z tych artykułów co czytałam to myślę że to dla tych dzieci co się urodzą dopiero albo źle coś zrozumiałam dlatego pytam Was.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Mama jak mieszkasz za granica to po co Tobie nasze socjale??
Po pierwsze tam zarabiasz tyle,że tu sie nie załapiesz a po drugie załatw sobie umowę na warunkach kraju, w którym jesteś dostaniesz z 3 razy tyle.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
ania27 może daruj sobie
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też uważam ten pomysł za nietrafiony. Już teraz są przypadki, że ludzie "ciągną" na zasiłkach i takie 500zł na dziecko będzie kolejnym argumentem ZA. Mam tu na myśli tylko takich, którzy żyją tak z wyboru. Sporo jest ludzi, którzy uczciwie pracują a te 500zł będzie stanowiło realną pomoc. I jak tu czytałam kogoś wypowiedzi, że dwa fakultety, że praca pełnoetatowa jeszcze w czasie studiów, to aż się przykro robi. Nie każdy ma takie możliwości intelektualne, by kończyć studia. Poza tym jest mnóstwo zawodów, gdzie nie są potrzebne studia. I takie gadanie - "trzeba było się uczyć wcześniej, to byłoby ci lepiej" są nie na miejscu, żeby nie napisać ostrzej. Każdy zawód, każde stanowisko jest potrzebne, i dyrektor, i księgowa, i nauczyciel, i kierowca, i sprzątaczka. Problem jest taki, że za uczciwą i często ciężką pracę sporo ludzi dostaje za mało. Dla nich rzeczywiście może być pewną pomocą te 500zł.
Ja wniosek składać będę. Dochód w mojej rodzinie jest na warunki polskie dosyć wysoki i sporo od nas płynie do budżetu (sporo w znaczeniu jednostkowym a nie globalnym :)) i jak mam możliwość, że część z tego do mnie wróci, to tak, skorzystam z tego.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jeśli dostałabym te pieniądze na dzieci to pomogłoby nam w podjęciu decyzji o powrocie do kraju stąd moje pytanie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 11
Kia co to za komentarz? mama zadała pytanie to na nie odpowiedz lub nie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 7
gosia - zadałam proste pytanie, nie rozumiem, jeśli ktoś nie mieszka w Polsce to po co mu socjal z Polski skoro jest tak niski a wymogi by go dostac, żenujące, kilkanaście papierów by dostac pare złoty.
Dałam mamie dobrą radę, bo jak pracuje powyżej 6m-cy w jakimś kraju to tam może sie ubiegać o socjalne, które w wielu krajach jest naprawdę zadowalające i wystarcza na wydatki na dziecko.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2
dziewczyna pyta o socjal w Polsce w bo może chce do niej wrócić( zresztą sama potem to napisała) jest Polką chce tu żyć być może... to chyba nie nasza sprawa ile zarabia, czy tez jaką ma umowę/ lub będzie mieć...
Ze już nie wspomnę o Polakach będących tu a biorących socjal z uk..Ale to już inna kwestia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
Wrócić do kraju aby dostać socjalne?? Uzależniac decyzje od tego czy się dostanie kase czy nie to jest myslenie patologiczne, bo ona nie chce wrócic, bo jest patriotka, chce po prostu dostać tą kase za nic.
Nie mam nic przeciwko osobą pobierającym zasiłki, ale większość z nich to po prostu lenie. Będąc po becikowe sama słyszałam jak mówiły,ze za 1000zł do pracy nie pójdą, także te 1000zł przez rok po urodzeniu dziecka i dodatkowe 500zł tylko utwierdzi ich w przkonaniu,że nie ma co zajewaniać w pracy jak można dostać od Państwa.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dalej nikt nie odpowiedział mi na pytanie,za to niegrzeczne wpisy już tak,słuchaj dziewczyno nie oceniaj innych bo nie masz racji i jak widać ze wiesz co znaczy brak kasy.Moja sprawa z jakich powodów chce wrócić a tu z pieniędzy na dzieci mam 1000 euro i nie muszę pracować żeby je dostać bo ktoś musi dzieci wychować a chyba najlepiej jak zrobi to matka a nie jakieś opiekunki czy żłobki jeśli już piszesz o leniach,każdy ma inną sytuacje i nie można kogoś obrażać.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12
Do roboty i tyle
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zeby znalezc pieniadze musza skads wziac. Wiec np. podwyzsza podatki. Bedziemy placic wiecej za jedzenie. Ale ludzie sa widocznie zbyt glupi, zeby to zrozumiec...
Panstwo nie ma swoich pieniedzy. To sa pieniadze podatnikow.
Lepiej by bylo, gdyby np. poslow bylo dwa razy mniej i bylo mniej korupcji.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 3
No i mamy dzisiaj artykuł na onecie, w którym zostało opisane w jaki sposób będzie działał ten program. Oczywiście krew mnie zalewa! Na pierwsze dziecko tylko przy dochodzie 800 netto na osobę, czyli normalna rodzina z jednym dzieckiem, która ma normalną pracę w życiu się nie załapie. Mało prawdopodobne, że jak pracują dwie osoby to zarobią mniej niż 1600 zł. A i jedna pewnie rzadko zarabia mniej.
Oj ciężkie czasy dla nas przychodzą...
Tak sobie kombinuje, że może część osób, głównie kobiet, które pracują z musu, zrezygnują z pracy i będą siedzieć z dziećmi. Dzięki temu, będzie mniej osób chętnych do pracy i wtedy pracodawcy będą musieli zmienić warunki pracy na lepsze, żeby zachęcić i utrzymać tych co zostaną ;)

Naprawdę próbuje znaleźć jakikolwiek głębszy sens tego rozwiązania, niż ten, że:
- będziemy mieli więcej patologii, która będzie rodzić dzieci
- te dzieci, raczej nie będą kulturalnym dobrem narodu, bo skoro rodzice nie wykazują się szczególną ambicją to i dzieci nie będą się specjalnie specjalizować, żeby coś wnieść w swój kraj
- w taki sposób rządzący wychowują sobie przyszłych wyborców, Ci wszyscy korzystający z programu będą dozgonnie wdzięczni i będą głosować na obecny rząd
Podsumowując celem jest budowanie Państwa bezmyślnego, niezdolnego do merytorycznej dyskusji a takim Państwem o wiele łatwiej rządzić. Tylko czekać aż zaczną nas straszyć gniewem bożym.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4
Trzeba było takie wnioski wyciągać przed wyborami...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niektórzy wyciągnęli tylko co z tego, jak byli mniejszością?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jedno mnie zastanawia-(uprzedzę domysły nie głosowałam na PIS ani na PO)- tak przeciwnicy PISU trąbią, że skąd kasa, że to naszych podatków, a jak ktoś np. bezpodstawnie idzie na L4, albo ciągnie zasiłki choć nie powinien to skąd ta kasa jest? Z ZUSu? Też z naszej kieszeni.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2
Bo to chodzi o to żeby rodzina z jednym dzieckiem zdecydowała się na drugie,jak dla mnie logiczne i ma sens.Za mało nas ludzi źle za dużo się urodzi to zaraz ze patologia a dla mnie takie rzeczy pisze człowiek który chyba mało co w życiu przeżył żeby tak oceniać innych jeszcze nikt wniosku nawet nie złożył i nie wiadomo jak to będzie z tym programem do końca,zamiast się cieszyć ze coś na lepsze ktoś chce zmienić to najlepiej tylko krytykować.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4
Ja złożę. Bez żadnych skrupułów. Dostaniemy 500zł na drugie dziecko bo przekraczamy dużo za dużo by dostać też na dziecko pierwsze. Kasę będę odkładać. I w d*pie mam co powiedzą inni. Skoro rząd stać by zapłacić 8milionów złotych odpraw poselskich to ....sorry! Trzeba korzystać i się nie zastanawiać skąd ,,oni te pieniądze wezmą". No i czekam jeszcze na zwiększenie kwoty wolnej wolnej od podatku z 3tys.do 8tys.bo wtedy miesięcznie w kieszeni będę miała wiecej 120zł :P
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2
Do wszystkich sceptyków 500+ i anty PIS jak w kwietniu będą wnioski to pierwsi polecicie je złożyć!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Heh, śmiem twierdzić, że większy odsetek sceptyków PIS się nie załapie, bo po raz z jednym dzieckiem się nie załapią, bo nie stanowią patologii, po dwa, wielu z nich na jednym dziecku kończy - ot klasa średnia, ludzie myślący, których w tym kraju uczciwie na drugie dziecko nie stać. Bo nikogo normalnego 500 zł nie skłoni do drugiego dziecka. Za 500 zł to może i można sobie psa hodować. A jak nawet i kogoś stać, to mu te 500 lata i owiewa wkoło d***
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
I w d*pie mam co powiedzą inni. Skoro rząd stać by zapłacić 8milionów złotych odpraw poselskich to ....sorry! Trzeba korzystać i się nie zastanawiać skąd ,,oni te pieniądze wezmą".

No cóż, jak Ci przyjdzie żyć na emeryturze za 500 zl, to może swoim móżdżkiem w końcu zrozumiesz SKĄD wezmą. A może znacznie wcześniej, jak nie będzie kont za zero zł, darmowych wypłat bankomatów i przelewów internetowych. A może, jak nagle w marketach ceny skoczą do poziomu osiedlowych sklepików???
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2
To jej 500 zł polityki naszego rządu nie zmieni ....

Ja wezmę -.szczególnie ze Gliński nawoływał bogatszych aby nie brali, a ten człowiek tak działa mi na nerwy że dla samej satysfakcji, z najniższych pobudek wezmę. Mimo że będzie się to pewnie wiązało z mnóstwem formalności i nie wpłynie znacząco na nasz budżet.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Jakie biuro podrózy najlepiej?? (5 odpowiedzi)

Chcemy leciec pod koniec kwietnia na wycieczke i nie wiem ktore biuro podrozy wybrac....

czy jechać w 8 m.ciąży na majówkę ?? (28 odpowiedzi)

mam do Was pytanie...czy byście pojechały w 8 m.ciąży na majówkę nad jezioro?

Wakacje z dziećmi (111 odpowiedzi)

nie mamy pomysłu na tegoroczne wakacje z dziećmi 5,5 lat i 3 lata byliśmy w zakopanym i...

do góry