Widok
Czemu faceci są beznadziejni?
jak w temacie..
albo kłamią, ściemniają, oszukują, kolorują...
na pierwszej randce, super, kino, kwiaty, kolacja....na drugiej randce dowiadujesz się że mieszka z żoną w separacji,dziećmi eks dziewczyną, eks dziewczyna swojego kolegi, psem ex dziewczyny....
mówią że jesteś idealna, piękna, inteligentna
mówią że chcą mieć dzieci
mówią że twoje dziecko mu nie przeszkadza
a potem słyszysz że zasługujesz na kogoś lepszego, że to on jest popieprzony, albo że on potrzbuje więcej czasu
pytam skro jesteście popier... i nie szukacie stałego związku to czemu zawracacie gitary dziewczynom z portali pt. szukam związku ??
Przecież są działy pt sex, sponsoring itp
Po co ściemniać i bajerować i zawracać gitarę ??
czy istnieją jeszcze normalni faceci ???
Czy można spotkać uczciwego, pracowitego, niezależnego, zdecydowanego i chcącego założyć rodzinę faceta ? czy tacy juz nie istnieją ?
czy wszyscy liczą tylko na numerek albo sponsorkę ?
albo kłamią, ściemniają, oszukują, kolorują...
na pierwszej randce, super, kino, kwiaty, kolacja....na drugiej randce dowiadujesz się że mieszka z żoną w separacji,dziećmi eks dziewczyną, eks dziewczyna swojego kolegi, psem ex dziewczyny....
mówią że jesteś idealna, piękna, inteligentna
mówią że chcą mieć dzieci
mówią że twoje dziecko mu nie przeszkadza
a potem słyszysz że zasługujesz na kogoś lepszego, że to on jest popieprzony, albo że on potrzbuje więcej czasu
pytam skro jesteście popier... i nie szukacie stałego związku to czemu zawracacie gitary dziewczynom z portali pt. szukam związku ??
Przecież są działy pt sex, sponsoring itp
Po co ściemniać i bajerować i zawracać gitarę ??
czy istnieją jeszcze normalni faceci ???
Czy można spotkać uczciwego, pracowitego, niezależnego, zdecydowanego i chcącego założyć rodzinę faceta ? czy tacy juz nie istnieją ?
czy wszyscy liczą tylko na numerek albo sponsorkę ?
Tak to już jest, że każdy przyciąga ludzi podobnych do siebie. To co nas spotyka jest odzwierciedleniem naszego podejścia. Jeżeli ktoś niespecjalnie interesuje się takimi tematami, to uzna to pewnie za brednie ;) Z jednej strony jest to facynujące, a z drugiej trochę przerażające, gdyż tak ciężko zmienić gdzieś głeboko to, co kształtuje naszą rzeczywistość.
jak widzę takie wątki to mnie k***ica strzela. Znów generalizowanie. No wyobraź sobie, że tysiące kobiet trafia na wspaniałych facetów, z którymi tworzą cudowne związki... tylko nie szukają ich na siłę przez internet albo na imprezie w klubie. Mało który facet po pierwszej randce snuje plany na przyszłość z kobietą, zwykle to właśnie kobieta odstrasza mężczyznę...oni nie są przygotowani po kilku pierwszych randkach na obowiązki związane z wejściem w relację. facet nie lubi być za bardzo ograniczany i naciskany...zresztą nie tylko facet, kobieta również... jeżeli chodzi o portale randkowe- tam ciężej znaleźć kogoś odpowiedniego niż w "prawdziwym życiu". Faceci często ustawiają sobie "szukam związku" bo przecież jakby ustawił "tak, chcę cię tylko przelecieć" to w sumie niewiele kobiet by się zgodziło z nim umówić...kobiety za to kłamią podając wzrost, wiek czy wagę...optycznie się wyszczuplają robiąc zdjęcie pod odpowiednim kątem...czyli baby też oszukują! Mężczyźni często mówią rzeczy, które po prostu chcemy usłyszeć, co nie znaczy, że we wszystkie trzeba wierzyć...ludzie dla skutecznego podrywu są w stanie zrobić różne rzeczy...więc może jeśli się sparzyłaś to dobrze- wrócisz po rozum do głowy i przestaniesz szukać na siłę...najpierw spójrz w lustro, potem głoś swoje feministyczne farmazony...
"Sugerujesz, że kobiety nie malujące się nie mają szans na miłość ze strony faceta? ;)"
Raczej sugeruje że kobiety malujące się , zaklinają rzeczywistość i porywają się na "ciacha" tudzież "kawałki tortu" przeznaczone nie dla nich ;].
Facet jest wzrokowcem wrażliwym na piękno (lubi piękne samochody , piękne kobiety itd itp), a każde kłamstwo ma krótkie nogi i prawda zawsze wychodzi na jaw więc wrażliwy facet czuje się oszukany i ucieka w poszukiwaniu tego co jego zdaniem najcenniejsze czyli piękna. ;)
Raczej sugeruje że kobiety malujące się , zaklinają rzeczywistość i porywają się na "ciacha" tudzież "kawałki tortu" przeznaczone nie dla nich ;].
Facet jest wzrokowcem wrażliwym na piękno (lubi piękne samochody , piękne kobiety itd itp), a każde kłamstwo ma krótkie nogi i prawda zawsze wychodzi na jaw więc wrażliwy facet czuje się oszukany i ucieka w poszukiwaniu tego co jego zdaniem najcenniejsze czyli piękna. ;)
oj szczerosc i uczciwosc jest nie tylko zgubna
ale tak rzadka ,ze brana za cos odwrotnego
zrobisz cos ponad norme ,za darmo,oddasz cos cennego--jestes dziwakiem
ciul..,
nawet jesli wyszłaby twoja szczerosc dobrze i dla firmy i dla pracownikow i dla chlebodawców--jestes zgubiony
sa przeciez sztywne zasady dzungli --nie madrosc i wspolne dobro---elastycznosc
taka zagraniczna refleksja---nawet narody mniej sprytne i pomysłowe,zdolne rozumieja 1 wazna rzecz--"jednosc"
i co ono w sobie miesci
i jaka to ma siłe
my Polacy zgubilismy te ceche,lubimy sobie podocinac ,poprzykrecac,pokazac kto jest lepszy..
niezalenie czy za to skapnie kapucha i stanowsko czy nie-
to taka zasada--po prostu
i tracimy na tym:(
jednak ja zawsze powtarzam --mnie nie musi nikt lubiec
moze mi pod nogi kłody klasc,przewroce sie ,pozbieram
i w lustro spojrze bez odrazy
zyc w zgodze ze soba
i pozwolic innym
ale tak rzadka ,ze brana za cos odwrotnego
zrobisz cos ponad norme ,za darmo,oddasz cos cennego--jestes dziwakiem
ciul..,
nawet jesli wyszłaby twoja szczerosc dobrze i dla firmy i dla pracownikow i dla chlebodawców--jestes zgubiony
sa przeciez sztywne zasady dzungli --nie madrosc i wspolne dobro---elastycznosc
taka zagraniczna refleksja---nawet narody mniej sprytne i pomysłowe,zdolne rozumieja 1 wazna rzecz--"jednosc"
i co ono w sobie miesci
i jaka to ma siłe
my Polacy zgubilismy te ceche,lubimy sobie podocinac ,poprzykrecac,pokazac kto jest lepszy..
niezalenie czy za to skapnie kapucha i stanowsko czy nie-
to taka zasada--po prostu
i tracimy na tym:(
jednak ja zawsze powtarzam --mnie nie musi nikt lubiec
moze mi pod nogi kłody klasc,przewroce sie ,pozbieram
i w lustro spojrze bez odrazy
zyc w zgodze ze soba
i pozwolic innym
Sori ze tak wdrażam się w temat... ale ide do was też ponarzekać)))
Zalezy jaki facet ci jest potrzebny...
Jeżeli ten ktory, duzo gada... romantyka i świeczki na kolacje... to trzeba szukać z biedaków... oni zawszy marzą...
Jeżeli potrzebujesz z dobrym narządem płciowym, to taki nigdy duzo nie zarobi... zeby zabrać cie gdzieś na wyspy... a bedzie tylko opowiadać o swoich z dobytkach... którym i ty staniesz... on niema kopleksow... ciesze się ze na 10 statystycznych chlopow.. ma jeden dużego k..., w sumie moze cie zodowlnić... ale to nie znaczy ze tylko ciebie....
Najlepszy typ, to facet chodzący kompleks... za duzo nie gada, ma malago wieć nie pragnie zadowolić cały świat, swoje kopleksy musi nadrabiać galową wieć dobrze zarabia...nu a zadowoli ciebie... lizingiem...)))
Tak ze musisz się zdecydować
- Biedna romantyka
- Fajny seks (ktory zaliczysz z polową trójmiasta)
- czy jednak ten kompleks z lizingiem)))
I moja rada dziewczyny, jezeli macie dzieci, szczególnie chlopczykow, to karmcie ich na potęgę, rybą mlekiem i mięsem, szczególnie w wieku dojrzewającym, tam białko ktore wpływa na testosteron, ktory wpływa na rozwój narzędzi płciowych)) Przynajmniej nasze córeczki, bedą zadowolone i szczesciwe)))
A to 12-14 cm + brak ambicji + walka o każdy grosz... nu nie dają możliwości się zakochać)))
Zalezy jaki facet ci jest potrzebny...
Jeżeli ten ktory, duzo gada... romantyka i świeczki na kolacje... to trzeba szukać z biedaków... oni zawszy marzą...
Jeżeli potrzebujesz z dobrym narządem płciowym, to taki nigdy duzo nie zarobi... zeby zabrać cie gdzieś na wyspy... a bedzie tylko opowiadać o swoich z dobytkach... którym i ty staniesz... on niema kopleksow... ciesze się ze na 10 statystycznych chlopow.. ma jeden dużego k..., w sumie moze cie zodowlnić... ale to nie znaczy ze tylko ciebie....
Najlepszy typ, to facet chodzący kompleks... za duzo nie gada, ma malago wieć nie pragnie zadowolić cały świat, swoje kopleksy musi nadrabiać galową wieć dobrze zarabia...nu a zadowoli ciebie... lizingiem...)))
Tak ze musisz się zdecydować
- Biedna romantyka
- Fajny seks (ktory zaliczysz z polową trójmiasta)
- czy jednak ten kompleks z lizingiem)))
I moja rada dziewczyny, jezeli macie dzieci, szczególnie chlopczykow, to karmcie ich na potęgę, rybą mlekiem i mięsem, szczególnie w wieku dojrzewającym, tam białko ktore wpływa na testosteron, ktory wpływa na rozwój narzędzi płciowych)) Przynajmniej nasze córeczki, bedą zadowolone i szczesciwe)))
A to 12-14 cm + brak ambicji + walka o każdy grosz... nu nie dają możliwości się zakochać)))
Czy mnie urazilas? Nie :) smieje sie :) Tylko mowiebze kobieta ktora ma.zadowolic faceta musi tez miec atrybuty typu cycki ;) wiesz bo taka plaska to tylko jako panel podlogowy lub poziomica no chyba zebod nadmiaru tapety ma problemy z kregoslupem :) tak jak faceci jak i kobiety wyginely i ciezko znalesc prawdziwa kobiete :) Jest jak renowka, plastikowa i z duzym przebiegiem :)
Gosia, jeżeli nie będziesz karmić swoje maluchy mięsem i białkiem, to na pewno się nie spotkają )))
Dziewczyny wy się dziwicie, dlaczego facecie takie a nie takie... dawajcie patczyś prawdzie w oczy po pierwsze ze mamy bardziej zimny klimat od południa polski, po drugie, właśnie ten brak testosteronu, powoduje ze faceci bardziej spokojne, mniej ambitne, i bardziej skompleksowane.
Ok, możecie mnie uważać za nienormalną... ale proszę przeczytać jak testosteron wpływa, na facetów... i czy właśnie założycielka, tego wątku.... nie mówiła o tym ze brakuje męskości w mężczyznach?
Moim zdaniem, to jest po przez braki testosteronu:
1) Wpływ testosteronu
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/Jak-testosteron-wplywa-na-organizm-kobiety-i-mezczyzny_36125.html
2) Dojrzewanie u chłopców
https://parenting.pl/portal/dojrzewanie-chlopca
3) Produkty zawierające testosteron
http://www.menopauza.pl/andropauza_3/dieta_i_ruch/dieta_dla_mezczyzn_na_podniesienie_poziomu_testosteronu.html
4) co powodują braki testosteronu
http://www.tlustezycie.pl/2013/07/meska-sprawa-jak-naturalnie-podniesc.html
Dla tego mowie, jeżeli chcecie szczęścia dla waszych dzieci, i żeby oni nie musiał latać za dziewczynami lecz, dziewczyny za nim, w wieku dojrzewającym trzeba badać chłopczyków na hormony, i uzupełniać braki odpowiednią dietą!
Dziewczyny wy się dziwicie, dlaczego facecie takie a nie takie... dawajcie patczyś prawdzie w oczy po pierwsze ze mamy bardziej zimny klimat od południa polski, po drugie, właśnie ten brak testosteronu, powoduje ze faceci bardziej spokojne, mniej ambitne, i bardziej skompleksowane.
Ok, możecie mnie uważać za nienormalną... ale proszę przeczytać jak testosteron wpływa, na facetów... i czy właśnie założycielka, tego wątku.... nie mówiła o tym ze brakuje męskości w mężczyznach?
Moim zdaniem, to jest po przez braki testosteronu:
1) Wpływ testosteronu
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/Jak-testosteron-wplywa-na-organizm-kobiety-i-mezczyzny_36125.html
2) Dojrzewanie u chłopców
https://parenting.pl/portal/dojrzewanie-chlopca
3) Produkty zawierające testosteron
http://www.menopauza.pl/andropauza_3/dieta_i_ruch/dieta_dla_mezczyzn_na_podniesienie_poziomu_testosteronu.html
4) co powodują braki testosteronu
http://www.tlustezycie.pl/2013/07/meska-sprawa-jak-naturalnie-podniesc.html
Dla tego mowie, jeżeli chcecie szczęścia dla waszych dzieci, i żeby oni nie musiał latać za dziewczynami lecz, dziewczyny za nim, w wieku dojrzewającym trzeba badać chłopczyków na hormony, i uzupełniać braki odpowiednią dietą!
większego bólu nie można wyczytać z tej powieści..
ale gdy ktoś zostaje oceniony że niema honoru,,,, za to ze wszystko postawił na jedna kartę , pa takich doświadczeniach los powoduje ze wszystko musi powrócić na start,a co w sercu pozostanie,,,,jest wiecznym bólem owej oceny, to jak oddać własna krew w PCK by inne serce mogło bić,bo mówia ze twe nie przeszkadza,,,bo tak zapewne jest skoro mowa o PCK
.
.
https://www.youtube.com/watch?v=p2Rch6WvPJE
ale gdy ktoś zostaje oceniony że niema honoru,,,, za to ze wszystko postawił na jedna kartę , pa takich doświadczeniach los powoduje ze wszystko musi powrócić na start,a co w sercu pozostanie,,,,jest wiecznym bólem owej oceny, to jak oddać własna krew w PCK by inne serce mogło bić,bo mówia ze twe nie przeszkadza,,,bo tak zapewne jest skoro mowa o PCK
.
.
https://www.youtube.com/watch?v=p2Rch6WvPJE
Szczęśliwy facet, obecnie jestem sama, gdyż mam inne priorytety na ten moment i ciężko byłoby mi współtworzyć szczęśliwy związek przy trybie życia, który teraz posiadam :) a wchodzenie w związek tylko po to, żeby w nim być ale przy okazji unieszczęśliwiać drugą osobę, bądź też unieszczęśliwiać siebie bo związek to kompromisy, jest kompletnie bez sensu.
ale jakiś czas temu miałam dość długi, cudowny, stały związek. zakończył się właśnie przez różnice w priorytetach i planach na najbliższą przyszłość :)
swoją drogą proszę bardzo, jestem zalogowana, możesz śmiało pisać ;)
odpowiem w ciągu 3 dni roboczych ;)
ale jakiś czas temu miałam dość długi, cudowny, stały związek. zakończył się właśnie przez różnice w priorytetach i planach na najbliższą przyszłość :)
swoją drogą proszę bardzo, jestem zalogowana, możesz śmiało pisać ;)
odpowiem w ciągu 3 dni roboczych ;)
INSTAGRAM: unbake_my_heart_
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
tak, tak...ja też kiedyś żyłam romantyczną wizją tego, że do związku wystarczy tylko miłość i nie liczy się nic więcej. no nie jest tak w życiu ;) już nie będę wnikać w szczegóły ale generalnie ja pracuję po 14-16 godzin dziennie. wiadomo- odbija się to na związku. a jak się dwoje ludzi widzi tylko w zasadzie jak jedno już śpi a drugie dopiero się kładzie a później jak jedno wstaje a drugie jeszcze śpi, jedno chce wyjechać na dłuższy czas a drugie nie chce to raczej nie ma co na siłę takiej relacji trzymać pomimo uczuć, tym bardziej, że kiedy miłość jest prawdziwa to będzie nadal kiedy przyjdzie na to odpowiedni moment ;)
INSTAGRAM: unbake_my_heart_
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
nie wierzę w niebo i piekło ;) odpocznę w kolejnym życiu :P
no mam taki czas w życiu, że po prostu chcę tyle pracować, sprawia mi to przyjemność, satysfakcję i radość :) a skoro ma to na mnie dobry wpływ to dlaczego nie? ;)
no mam taki czas w życiu, że po prostu chcę tyle pracować, sprawia mi to przyjemność, satysfakcję i radość :) a skoro ma to na mnie dobry wpływ to dlaczego nie? ;)
INSTAGRAM: unbake_my_heart_
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
O to chodzi, ludzie nie mają czasu. Związek to głównie bycie ze sobą, a pracując po kilkanaście godzin ciężko to pogodzić. Praca zabiera tyle czasu że na inne rzeczy jest go za mało. Czytałem kiedyś wypowiedź pielęgniarki pracującej w hospicjum, która ludziom przed śmiercią zadawała pytanie, czego najbardziej żałują w swoim życiu i co by zmienili gdyby mogli cofnąć czas. Zdecydowana większość żałowała tego że zbyt mało czasu poświęcała rodzinie i znajomym a zbyt dużo pracodawcy i zdobywaniu środków do nabycia i utrzymania rzeczy materialnych (które już nie były im potrzebne ;D).
Ludzie oddają większą część swojego życia po to żeby utrzymać albo zwiększyć stan posiadania rzeczy które nie są im niezbędne a marnują swój czas dany w życiu którego cofnąć się nie da, zamieniają go na gotówkę. Pół biedy jeszcze, jeżeli praca jest częścią życia albo robi się to co się lubi robić, ale co jeżeli praca zaczyna przypominać galery, bo trafiliśmy na pracodawce dla którego zysk zamyka się tylko w pieniądzach? Dobrze by chyba było przyjąć zasadę, żyć tak żeby później nie żałować, cokolwiek to znaczy.:D
Ludzie oddają większą część swojego życia po to żeby utrzymać albo zwiększyć stan posiadania rzeczy które nie są im niezbędne a marnują swój czas dany w życiu którego cofnąć się nie da, zamieniają go na gotówkę. Pół biedy jeszcze, jeżeli praca jest częścią życia albo robi się to co się lubi robić, ale co jeżeli praca zaczyna przypominać galery, bo trafiliśmy na pracodawce dla którego zysk zamyka się tylko w pieniądzach? Dobrze by chyba było przyjąć zasadę, żyć tak żeby później nie żałować, cokolwiek to znaczy.:D
Najgorsze w życiu jest to, że człowiek zupełnie nie ma wpływu na to w kim i jak mocno się zakocha.......
Potem jest dramat, bo wizje, pasje, a nawet charaktery czy wartości są zupełnie po przeciwnych biegunach i trzeba wybierać
Tak! miłość nie jest bezkompromisowa. Wymaga wielu poświęceń i wyrzeczeń
Czy powinniśmy rezygnować z siebie, swoich planów życiowych, przekonań względem uczucia, nawet najsilniejszego?
Czy wtedy nawet wybierając miłość będziemy w takim związku szczęśliwi?
Czy prawdziwa, odwzajemniona miłość (bo często nie jest wzajemna tak samo mocno) wymagała by od nas tak dużych wyrzeczeń?
A może to nie było to? albo zabrakło wzajemności?
Potem jest dramat, bo wizje, pasje, a nawet charaktery czy wartości są zupełnie po przeciwnych biegunach i trzeba wybierać
Tak! miłość nie jest bezkompromisowa. Wymaga wielu poświęceń i wyrzeczeń
Czy powinniśmy rezygnować z siebie, swoich planów życiowych, przekonań względem uczucia, nawet najsilniejszego?
Czy wtedy nawet wybierając miłość będziemy w takim związku szczęśliwi?
Czy prawdziwa, odwzajemniona miłość (bo często nie jest wzajemna tak samo mocno) wymagała by od nas tak dużych wyrzeczeń?
A może to nie było to? albo zabrakło wzajemności?
Dokładnie Kocio! w tym wszystkim, w miłości, w relacjach...trzeba pamiętać o sobie samym. i tak, jest to egoistyczne ale prawdę mówiąc najważniejszą osobą w twoim życiu jesteś ty sam i masz pewność, że zostaniesz ze sobą do końca życia ;)
związek nie powinien być całym życiem, powinien być jego częścią. druga osoba nie powinna wpływać na nasze szczęście i tak, mówię tu także o tym, że jeżeli nie jest się szczęśliwym samemu to nie należy tego szczęścia szukać w kimś innym. a jeśli pojawiają się ograniczenia to maleje także satysfakcja z relacji, rzecz całkowicie normalna. nie możesz drugiej osobie czegokolwiek narzucić ale nie możesz też postępować wbrew sobie. Co do wzajemności, zazwyczaj w związkach jest tak, że jedna ze stron chce bardziej, zależy jej bardziej. czasem jest to bardzo subtelna różnica ale jednak jest. zwykle ta strona jest bardziej skłonna do ulegania kompromisom.
ja mam w życiu jedną żelazną zasadę- nigdy nie rezygnuj z siebie, ze swoich planów dla drugiej osoby lub przez drugą osobę. Wszystko jedno czy jest to facet, czy ktoś z rodziny. kluczem do bycia szczęśliwym jest robienie tego, co się chce i w jaki sposób się chce. i mój partner wyznawał bardzo podobną zasadę :) dlatego woleliśmy się rozstać, pomimo uczuć nas łączących...bo wiedzieliśmy, że mimo całej miłości, motylków, jednorożców i tęczy zwyczajnie nie będziemy szczęśliwi bo chcemy aktualnie prowadzić zupełnie inne życie...bo już od jakiegoś czasu był na tym polu zgrzyt. i to była bardzo świadoma i dojrzała z naszej strony decyzja. bo rozstawać się też trzeba umieć... nie jest to żaden wyczyn żeby doprowadzić związek do tego stanu, że już nie ma czego ratować, że kłótni jest więcej niż miłych chwil, że wyniszcza nas ta relacja do cna a potem wylewamy morze jadu jaki to był fatalny związek, jak się fatalnie skończył i ile czasu zmarnowaliśmy, oczerniając partnera wśród znajomych czy rodziny... kluczem do sukcesu jest zakończyć relację jeszcze przed falą pomyj, w cywilizowany sposób, tak, aby zapamiętać relację jak najcieplej i być zwyczajnie wdzięcznym za cudownie przeżyty razem czas :)
związek nie powinien być całym życiem, powinien być jego częścią. druga osoba nie powinna wpływać na nasze szczęście i tak, mówię tu także o tym, że jeżeli nie jest się szczęśliwym samemu to nie należy tego szczęścia szukać w kimś innym. a jeśli pojawiają się ograniczenia to maleje także satysfakcja z relacji, rzecz całkowicie normalna. nie możesz drugiej osobie czegokolwiek narzucić ale nie możesz też postępować wbrew sobie. Co do wzajemności, zazwyczaj w związkach jest tak, że jedna ze stron chce bardziej, zależy jej bardziej. czasem jest to bardzo subtelna różnica ale jednak jest. zwykle ta strona jest bardziej skłonna do ulegania kompromisom.
ja mam w życiu jedną żelazną zasadę- nigdy nie rezygnuj z siebie, ze swoich planów dla drugiej osoby lub przez drugą osobę. Wszystko jedno czy jest to facet, czy ktoś z rodziny. kluczem do bycia szczęśliwym jest robienie tego, co się chce i w jaki sposób się chce. i mój partner wyznawał bardzo podobną zasadę :) dlatego woleliśmy się rozstać, pomimo uczuć nas łączących...bo wiedzieliśmy, że mimo całej miłości, motylków, jednorożców i tęczy zwyczajnie nie będziemy szczęśliwi bo chcemy aktualnie prowadzić zupełnie inne życie...bo już od jakiegoś czasu był na tym polu zgrzyt. i to była bardzo świadoma i dojrzała z naszej strony decyzja. bo rozstawać się też trzeba umieć... nie jest to żaden wyczyn żeby doprowadzić związek do tego stanu, że już nie ma czego ratować, że kłótni jest więcej niż miłych chwil, że wyniszcza nas ta relacja do cna a potem wylewamy morze jadu jaki to był fatalny związek, jak się fatalnie skończył i ile czasu zmarnowaliśmy, oczerniając partnera wśród znajomych czy rodziny... kluczem do sukcesu jest zakończyć relację jeszcze przed falą pomyj, w cywilizowany sposób, tak, aby zapamiętać relację jak najcieplej i być zwyczajnie wdzięcznym za cudownie przeżyty razem czas :)
Czasami po prostu lepiej być samemu. Tak po prostu, z wyboru i świadomie. Człowiek ma wtedy więcej czasu na siebie, może skoncentrować się na własnej pracy i pasjach, nie zabraknie czasu na wypoczynek, łatwiej jest podejmować dezcyzje, łatwiej się przemieszczać, a dla towarzystwa od czasu do czasu są znajomi i rodzina. Szkoda życia na związek który ciśnie i uwiera....
Utrata ukochanej osoby jest jak śmierć. Musi być czas na żałobę, na przemyślenia i na dojście do siebie. Powstaje pustka która nie jest łatwo zapełnić i łatanie na siłę też nic nie da. Przede wszystkim trzeba odnaleźć nowego siebie i polubić siebie od nowa
A co jeśli kocha się tylko trochę? Wtedy taka osoba walczy tylko o swoje własne szczęście, cudze ją nie interesuje
A co jeśli kocha się tylko trochę? Wtedy taka osoba walczy tylko o swoje własne szczęście, cudze ją nie interesuje