Odpowiadasz na:

Siedem lat pracowałam w firmie od konstrukcji stalowych, w tym stocznie, może się nawet znamy. Rok temu zamieniłam branże, wiedziałam że będzie źle ale nie aż tak. Robiłam rozeznanie w pokrewnych... rozwiń

Siedem lat pracowałam w firmie od konstrukcji stalowych, w tym stocznie, może się nawet znamy. Rok temu zamieniłam branże, wiedziałam że będzie źle ale nie aż tak. Robiłam rozeznanie w pokrewnych firmach i one też są na skraju rentowności. Brak zleceń, długie terminy płatności czasem na kasę czeka się więcej niż 90 dni...małe firmy pouciekały po europie , średnie poobcinaly wszystko co się da i szukają desperacko nowych rynków a duże się restrukturyzuja i liczą na dopłaty bo inaczej grozi im upadłość. Branża styczniowa to obecnie trup, ciekawe że nikt jeszcze tego głośno nie mówi

zobacz wątek
7 lat temu
Kocio

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry