Re: Czy to nietolerancja laktozy???
U nas Mati też tak płakał. Nie miał kolek. Pomogło karmienie na leżąco (on na moim brzuchu) oraz bardzo częste odbijanie w trakcie jedzenia (nawet kilka przerw na odbicie). Po niedługim czasie...
U nas Mati też tak płakał. Nie miał kolek. Pomogło karmienie na leżąco (on na moim brzuchu) oraz bardzo częste odbijanie w trakcie jedzenia (nawet kilka przerw na odbicie). Po niedługim czasie przeszło.
zobacz wątek