pseudo samochód
matiz to jakiś obłęd. Silnik od kosiarki pali jak rasowa wyścigówka, w środku miejcsa po prostu brak, a tylna para drzwi otwiera się tak "szeroko" że trzeba być krasnale żeby się wcisnąć na tylną...
rozwiń
matiz to jakiś obłęd. Silnik od kosiarki pali jak rasowa wyścigówka, w środku miejcsa po prostu brak, a tylna para drzwi otwiera się tak "szeroko" że trzeba być krasnale żeby się wcisnąć na tylną "kanapę" Poza tym większość kierowców matizów to niedzielni kierowcy i gdy na drodze spotykam matiza to wyprzedzam go albo zmieniam pas bo aż strach. Jak na tekie coś to powinno koszstować w granicy ceny malucha
zobacz wątek