Odpowiadasz na:

miałem matiza przez 1,5 roku

miałem matiza przez 1,5 roku i nigdy mnie nie zawiódł no może tylko raz jak padł czujnik hala ale wymiana tyle kosztowała co kupno całego aparatu zapłonowego więc kupiłem nowy aparat i od tego... rozwiń

miałem matiza przez 1,5 roku i nigdy mnie nie zawiódł no może tylko raz jak padł czujnik hala ale wymiana tyle kosztowała co kupno całego aparatu zapłonowego więc kupiłem nowy aparat i od tego czasu zrobiłem 30000 przez rok i nic sie w nim nie działo abył to matizek z roku 1999 i gdy go sprzedawałem we wrześniu tamtego roku wyglądał jak nowy bo był całe życie garazowany audało mi sie nim osiągnąć licznikowe ponad 170 ale musiałem go długo bujać była to wersja life w kolorze miedziany metalik.jeżeli chodzi o spalanie to w warszawie spalał mi 7 litrów a w trasie 5 litrów i poniżej nie mogłem zejść ale jechałem nim w trasie tak do 100 km/godz,w zime w mieście w korkach spalił mi nawet 8,5 litra gdyż to nie były za bardzo oszczędne samochody chociaz z założenia takie miały być ale koreańcom się nie udało.życzę wszystkim użytkownikom matizków szerokości

zobacz wątek
13 lat temu
~dzikus

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry