Odpowiadasz na:

Re: Eco-Vital Sp. z o.o. Sp. k. Sopot

ale jaja :))) coś mnie pokusiło i pojechałam dzisiaj na tą rozmowę, pierwsze wrażenie bdb, oddział w dobrej lokalizacji, dobrze usytuowany, ładny wygląd wnętrza, Pani w recepcji czy się czegoś... rozwiń

ale jaja :))) coś mnie pokusiło i pojechałam dzisiaj na tą rozmowę, pierwsze wrażenie bdb, oddział w dobrej lokalizacji, dobrze usytuowany, ładny wygląd wnętrza, Pani w recepcji czy się czegoś napije itd, w końcu rozmowa z niejaką Panią Walerią S. - rozmowa miła ale o wszystkim i o niczym, widać brak umiejętności zadawania pytań związanych właściwie z moją kandydaturą najprawdopodobniej wynikający z tego, że chcieli ze mnie zrobić sprzedawcę garnków, a nie kierownika zespołu na co złożyłam CV i mnie zaproszono, bez żadnych skrupułów zadawałam oczywiście pytania: że pisze się tak i tak na forum o co chodzi? co się podpisuje przy umowie? jaka umowa? jakie warunki? tu widać było przygotowanie na te teamy Pani Walerii tzn. fora to bzdura stworzona przez konkurencję, warunki takie jak zostały przedstawione w ogłoszeniu - umowa o pracę (ciekawe) itd. ale wszystko zaczyna się od niezbędnego szkolenia, które decyduje od jakiego poziomu zaczynamy - i tu zaczęły się schody ponieważ zaznaczyłam natychmiast, że nie rozumiem jaki poziom ja przecież aplikuję na kierownika zespołu sprzedaży - Pani Waleria lekko zaczęła się jąkać, że ale o co mi chodzi, forma zatrudnienia jest ich taktyką, że oczywiście kandyduję na kierownika zespołu ale muszę się sprawdzić - na co ja, że nic nie rozumiem i Pani Waleria kończy: Szanowna Pani dziękuje za przybycie na dzisiaj to wszystko jeżeli będziemy zainteresowani skontaktujemy się i zaprosimy Panią na szkolenie

no cóż, całość skróciłam o mniej istotne scenki wniosek jednak wielki, że szukają akwizytorów do wpędzania starszych ludzi w długi!!!

link który zamieścił ktoś wyżej chyba mówi o wszystkim!

zobacz wątek
10 lat temu
~dona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry