Odpowiadasz na:

Re: Egzaminatorzy

Egzamin praktyczny zdawałam 9.01, moim egzaminatorem był Paweł R. wydał mi się mega zdystansowany, coś tam próbowałam na egzaminie do niego mówić- taki mój sposób na rozładowanie stresu, ale nie... rozwiń

Egzamin praktyczny zdawałam 9.01, moim egzaminatorem był Paweł R. wydał mi się mega zdystansowany, coś tam próbowałam na egzaminie do niego mówić- taki mój sposób na rozładowanie stresu, ale nie pomógł mi w tym za bardzo, podchodząc olewczo :) trasa nie była najłatwiejsza, jeździłam też w niektórych miejscach pierwszy raz, egzaminator nie informował mnie na bieżąco o wszystkich moich błędach, może nie chciał mnie stresować dodatkowo? jasno tłumaczył co mam robić, jestem mu za to wdzięczna :) na sam koniec przekroczyłam prędkość przed PORDem :)
Gdy dojechaliśmy pod zadaszenie Pan Paweł poinformował mnie że zdałam (egzamin trwał 50 minut), i zapytał dlaczego przekroczyłam prędkość na sam koniec "bo tak się cieszyłam, że już jestem blisko PORDu, że nie zwróciłam uwagi na prędkość" :D później zapytał która to była próba, odpowiedziałam że pierwsza i wtedy lekko się uśmiechnął :)

Egzaminator nie był najsympatyczniejszy na świecie, ale nie utrudniał mi niczego swoim zachowaniem. Mogłam się skupić na jeździe. Dodawałam cały czas za dużo gazu przy ruszaniu, bałam się że mi samochód "zdechnie" i z wielkim rykiem startowałam, ale ani razu mi za to nie zwrócił uwagi :)
Jestem bardzo wdzięczna i pozdrawiam serdecznie Pana Pawła :)

zobacz wątek
9 lat temu
~Ania

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry