Widok

Fatalny cennik przyjęty na czas wakacji

Byliśmy wraz z dwuletnim synkiem kilkukrotnymi gośćmi na ww placu zabaw, było drogo, ale synek się cieszył, czyli było warto.
Odwiedziliśmy ponownie plac zabaw tydzień temu i okazało się, że musimy zapłacić za godzinę pobytu 40 zł , to już było nie do przyjęcia.
Pani menadżer poinformowała nas, że jest to też opłata za pobyt 3 godzinny i przyjęta została na okres wakacji. Nie chciała jednak zrozumieć, że chłopiec w wieku dwóch lat niekoniecznie wytrzyma 3 godziny. Czyli płacimy za 3 godziny, albo "spadamy".
Próbując zaprotestować przeciw takim rozwiązaniom cenowym, opuściliśmy Loopys World, próbując dodzwonić się do centrali- nic z tego, to niemożliwe. Napisałem e-maila, niestety ta droga kontaktu jest również ślepą ( odpowiedzi nie otrzymaliśmy).
Kontaktowałem się w dosyć prostej sprawie i nie udało się, a gdyby sprawa była bardzo poważna, jak dotrzeć do zarządu, jak ich zmusić do szanowania każdego klienta?
Moja ocena
obsługa: 4
 
wyposażenie: 4
 
opieka: 3
 
bezpieczeństwo: 4
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
2.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu

Dziękujemy za Państwa cenne uwagi.
Cennik Loopy's zmienia się w okresie wakacji (i ogólnie w okresie dni wolnych od szkoły) od 3 lat, a informacje te są zawsze dostępne na stronie www. Manager zarządzający w dzień roboczy obiektem nie jest upoważniony do wprowadzania zmian w cenniku.
Uprzejmie przepraszamy za trudności w skontaktowaniu się z nami. We wspomnianym okresie byliśmy w trakcie naprawy centrali telefonicznej po burzy, i rzeczywiście przez kilka dni nie byliśmy w stanie odbierać żadnych połączeń przychodzących. Przepraszamy również za opóźnienie w odpowiedzi na Państwa wiadomość e-mail.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kilka słów krytyki na prośbę mojego dziecka.

Byliśmy dziś czyli 30.08.2014r. Jechałem z myślą że dziecko sie świetnie pobawi jak kilka razy wcześniej, niestety ale Manager zaspał dawno temu. Ale do sedna...4 pistolety penumatyczne na piłeczki w ogóle nie działają, 3 podjanki elektryczne do ktorych ładuje sie piłeczki także nie posiadają napięcia. Na 4 placach do gry w piłkę są tylko 3 piłki z czego z jednej już wyszedł balon a z drugiej za chwile wyjdzie bo szwy puszczają. Był u góry fajny plac zabaw z samochodzikami więc na prośbe syna poszliśmy tam i tu kolejne zdziwienie bo w placu z samochodzikami ustawiono pufy do siedzenia (jakby ich było mało na obekcie- to nie miejsce dla inwalidów a miejsce dla dzieci by mogły sie wybawić). O linach w małpim gaju już nie wspomne jak wyglądają i o ile w ogóle da sie z nich skorzystać. Za to wszystko mają sie w najlepsze wszelkie gry na pieniążki bo chyba z 10 ich tam wstawiono jedna obok drugiej- tylko dostawić ruletke, stół do pokera i mamy już niezłe kasyno dla dzieci- BRAWO. Syn co troche przychodził mówiąc "tato to nie działa, tamto też nie". Ogarnijcie się albo napiszcie że rodzice mają przychodzić z własnymi rzeczami do zabawy. Płacimy więc czegoś wymagamy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry