Odpowiadasz na:

Bejbe

Ellou... Nie staram się bronić Fiata... Nie twierdze, że Punto II nie jest awaryjne... Stwierdzam tylko (z własnego doświadczenia), że... Mam mojego kropeczka dopiero 3miesiące... Nie ma u mnie... rozwiń

Ellou... Nie staram się bronić Fiata... Nie twierdze, że Punto II nie jest awaryjne... Stwierdzam tylko (z własnego doświadczenia), że... Mam mojego kropeczka dopiero 3miesiące... Nie ma u mnie lekko... Zrobił 19tyś. km i to w baaardzo szybkim tempie. Nie moge powiedzieć, że należe do kierowców, którzy piszczą gumami przy każdym ruszaniui z świateł, ale nie ukrywam, że wyciskam z tego autka ile tylko się da. Brakuje w nim troszkę mocy (1,2 8V), ale da się spokojnie zamknąć licznik. Wcześniej "szalałem" Uniaczkiem 1,4. Miał "lepszego kopa", ale osobiście wole mojego Kropeczka - przyjemniej się nim jeździ. Jedyną rzeczą, jaką wymieniałem w Kropku to klocki hamulcowe... Autko spisuje się na medal... Szkoda tylko, że na tylnej klapie jest plastik (przynajmniej w moim) i troszku mi brzęczy jak podgłośnie "umpacza". Uważam, że uogólnianie i mówienie: "Punto II to awaryjne auto", to lekka przesada... "Czy nigdy nikt z was nie kupił w sklepie zepsutego jajka ?? - Zawsze się może trafić.."

zobacz wątek
20 lat temu
~Miras

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności