Jeżdżę dalej już 13 letnia Sieną z silnikiem 1.2
Jeżdżę przede wszystkim na gazie. W poprzednim poście opisywałem mój start z sienolotem. No i potwierdzam dalsze wady. Musiałem wyremontować rozrusznik - koszt 100 zł i wymienić pęknięty...
rozwiń
Jeżdżę przede wszystkim na gazie. W poprzednim poście opisywałem mój start z sienolotem. No i potwierdzam dalsze wady. Musiałem wyremontować rozrusznik - koszt 100 zł i wymienić pęknięty alternator na nowy - dzisiaj koszt 220 zł. Pozostałe podzespoły ok.
Jeżeli brzęczy Wam coś w Sienie - sprawdźcie aluminiową osłonę kabiny od spodu nad katalizatorem. To ona - poluzowana brzęczy.
zobacz wątek