Widok
Gdzie Domek w Baninie blisko szkoły lub przystanku?
Witam serdecznie jestem zaineresowana kupnem domku w Baninie i zwracam się z prośbą do mieszkańców z podpowiedzią u jakiego dewelopera szukać najlepiej lokum pod względem bliskości do autobusu czy szkoły. Wbrew pozorom Banino jest rozległe czytałam dużo opinie na forum i niektórzy piszą że mają 5 minut do autobusu a mi się wydaje że tam jest wszędzie do autobusu daleko. Wiem że nie ma tam chodników i nawet drogi więc mam pytanie jak wasze dzieci radzą sobie z chodzeniem do szkoły głównie pytam rodziców których dzieci są w wieku od 11 lat do 14. Proszę o odpowiedzi szczere a nie takie że jak pani się zachciało mieszkać na wiosce to jej brak chodników i drogi. 25 lat mieszkałam w domku i to w miejscu gdzie też autobus spod domu nie odjeżdżał a do szkoły na piechotę szło się ok 20min i czasy te wspominam super ponieważ chodziło się przez las mieszkałam w Sopocie to zbieraliśmy się zawsze grupą i wszyscy szliśmy razem do szkoły. Ponieważ teraz czasy są inne i każdy wozi dzieci autem do szkoły to martwię się o to jak moja córka będzie chodzić sama do szkoły. No nie wyobrażam sobie zawozić jej codziennie autem bo ja do pracy mam na 7.30 to co ona będzie robić w tym czasie w szkole o ile od 7:00 jest otwarta. Drugie moje pytanie czy w Baninie jest gimnazjum albo czy jest planowane. Bardzo proszę o szczere i pomocne podpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.
deweloperzy budują domy na polach z dala od cywilizacji bo jest tanio...
np.:
100m od biedronki , 20 od osrodka zdrowia, 40 od przystanku..
http://olx.pl/oferta/dom-na-sprzedaz-banino-CID3-ID6a6fj.html#2bf247cbde
W centrum banina nic innego nie znajdziesz
np.:
100m od biedronki , 20 od osrodka zdrowia, 40 od przystanku..
http://olx.pl/oferta/dom-na-sprzedaz-banino-CID3-ID6a6fj.html#2bf247cbde
W centrum banina nic innego nie znajdziesz
A po co parking przy szkole? Skoro już musisz dowozić dziecko, to zatrzymujesz się na chwilę, dziecko wysiada, ty jedziesz dalej.
Lepiej niech w to miejsce powstanie np jakiś park dla dzieci, żeby miały gdzie spędzać przerwy, a nie żeby rodzice mieli wygodę. Chodziłem do kilku szkół i przy żadnej nie było parkingu. Aż dziw, że żyję biorąc po uwagę fakt, że rodzice mnie nie odwozili, ani nie odprowadzali.
Lepiej niech w to miejsce powstanie np jakiś park dla dzieci, żeby miały gdzie spędzać przerwy, a nie żeby rodzice mieli wygodę. Chodziłem do kilku szkół i przy żadnej nie było parkingu. Aż dziw, że żyję biorąc po uwagę fakt, że rodzice mnie nie odwozili, ani nie odprowadzali.
Parking jest utwardzony do pierwszego porządnego deszczu - zresztą nie jest zbyt pojemny co np. w czasie spotkań z rodzicami może rodzić pewne problemy. Zobaczymy jak to będzie zimą - jeżeli nie zmienią się zasady odśnieżania to tylko terenówka na łańcuchach i z wyciągarką da radę na ten parking wjechać :). Zresztą wszyscy odwożący dzieci od strony biedronki będą musieli się zimą zmierzyć z Borowiecką, która z reguły jest ślizgawką - niezły test na na przyczepność opon zimowych na lodzie.
Ludzie ogarnijcie się. Moje dziecko uczęszcza do szkoły w mieście. Miejsca parkingowe przy szkole??? Pomarzyć dobra rzecz. Makabryczny dojazd wąską uliczką, a szkoła jest połączona z gimnazjum. Dowożenie dzieci samochodem to dramat. I co ? I nic. Co mają wam zrobić parking na kilkaset samochodów?? Ludziska trochę rozsądku. Ważniejsze od parkingu jest bezpieczeństwo dzieci, dobra kadra nauczycielska i wyposażenie szkoły. Przede wszystkim należy się cieszyć ,że ta szkoła w ogóle powstała. Z czasem (oczywiście nie możemy się nie upominać) powstanie cała infrastruktura. Miejmy nadzieję ,że jest to chwilowy okres przejściowy i w między czasie nie dojdzie do nieszczęścia. Niestety wariatów na drogach nie brakuje.
Międzyczas to jest odcinek czasowy od jednego zdarzenia do drugiego.
Chciałam tylko nadmienić, że rodzice (opiekunowie) mają OBOWIĄZEK zaprowadzić dziecko i oddać w ręce wychowawcy (bądź świetliczanki) jak również odebrać od tychże, do ukończenia przez nie 7 lat. O ile w czasie dobrej pogody można sobie zrobić pożyteczny spacer, o tyle w czasie pluchy, takiej jak dziś np, jest to bardzo utrudnione. Pozdrawiam
Chciałam tylko nadmienić, że rodzice (opiekunowie) mają OBOWIĄZEK zaprowadzić dziecko i oddać w ręce wychowawcy (bądź świetliczanki) jak również odebrać od tychże, do ukończenia przez nie 7 lat. O ile w czasie dobrej pogody można sobie zrobić pożyteczny spacer, o tyle w czasie pluchy, takiej jak dziś np, jest to bardzo utrudnione. Pozdrawiam
A co to jest 'worze'?
Przed oskarżaniem deweloperów (a właściwie o co? Deweloperzy są od budowania tam, gdzie im pozwolą - od zapewnienia porządku są władze), wolałbym się dowiedzieć, kto (imię i nazwisko) wydał Jeronimo Martins zgodę na budowę w samym centrum wsi, przy ruchliwej drodze, która niedługo będzie dużo bardziej ruchliwa, Biedronki bez infrastruktury... I co sobie później kupił...
Przed oskarżaniem deweloperów (a właściwie o co? Deweloperzy są od budowania tam, gdzie im pozwolą - od zapewnienia porządku są władze), wolałbym się dowiedzieć, kto (imię i nazwisko) wydał Jeronimo Martins zgodę na budowę w samym centrum wsi, przy ruchliwej drodze, która niedługo będzie dużo bardziej ruchliwa, Biedronki bez infrastruktury... I co sobie później kupił...