Widok
Atakami? Jakimi kuźwa atakimi? Ja się pytam jakim prawem jakaś baba po mojej wypowiedzi śmie sugerować że jestem pracownikiem groszka? Czytajcie tekst ze zrozumieniem. Ja po prostu nie przepadam za jedzeniem z Bidy chociaż czasami też coś tam kupię. Wolę jednak czasami zapłacić więcej i kupić coś np od rolnika czy lokalnego wytwórcy zdrowszej żywności. Tyle.
Jak ktoś nie chce kupować w biedronce,to niech nie kupuje. Na litość boską, po co tyle jadu. To że powstaną miejsca pracy,trochę więcej podatków do kasy gminnej wpłynie, to już każdego gó*** obchodzi. Tylko to że będzie miał wybór czy kupić lepszej jakości jedzenie czy gorszej.... Ludzie dostają wybór a zaczynają marudzić, chyba do czasów kolejek po papier toaletowy co nie którym tęskno...
Pomyśl o tym trochę szerzej. Miejsc pracy nie przybędzie - prawdopodobnie sklepy z okolicy (nie tylko w Bojanie) splajtują - wystarczy łatwo policzyć ilu ludzi straci w tym momencie pracę, a ilu zyska. Więcej pieniędzy wpadnie do kasy gminnej - piszesz - ta sama sprawa co wyżej. Kapitał Biedronki nie jest krajowy, więc wszystkie podatki nie idą do gminnej kasy.
Osobiście mam mieszane uczucia co do powstania tego sklepu.
1. Szkoda mi ludzi, którzy prawdopodobnie stracą pracę po jakimś czasie.
2. W wiosce zrobi się tłoczno, ludzie zaczną z okolicy przyjeżdżać na zakupy.
3. Na plus jedynie pozostaje fakt, że będzie pod ręką, ale ja i tak robię zakupy po drodze z pracy. Jak potrzebuję czegoś z biedronki to wjeżdżam po drodze.
Osobiście mam mieszane uczucia co do powstania tego sklepu.
1. Szkoda mi ludzi, którzy prawdopodobnie stracą pracę po jakimś czasie.
2. W wiosce zrobi się tłoczno, ludzie zaczną z okolicy przyjeżdżać na zakupy.
3. Na plus jedynie pozostaje fakt, że będzie pod ręką, ale ja i tak robię zakupy po drodze z pracy. Jak potrzebuję czegoś z biedronki to wjeżdżam po drodze.
1. A ile masz tych sklepów spożywczych w Bojanie? Ile tam ludzi pracuje? Właściciel może zawsze przekwalifikować się i sprzedawać inny asortyment. Jacek pewnie coś już ma w planie bo dla jego działki zmieniły się warunki zagospodarowania. Może tam otworzyć każdą usługę.
A inni? Im większa konkurencja tym lepiej dla Nas.
Biedronka też musi kogoś zatrudnić, więc nie będzie tak źle.
2. A myślisz, że Koleczkowo, Bieszkowice jadąc do Lidla albo Biedronki w Chwaszczynie jedzie przez Gdynię czy Bojano? Jestem przekonany, że i tak przez Bojano.Jesli będzie dobrze zaplanowany wjazd/wyjazd, korków nie powinno być.
A inni? Im większa konkurencja tym lepiej dla Nas.
Biedronka też musi kogoś zatrudnić, więc nie będzie tak źle.
2. A myślisz, że Koleczkowo, Bieszkowice jadąc do Lidla albo Biedronki w Chwaszczynie jedzie przez Gdynię czy Bojano? Jestem przekonany, że i tak przez Bojano.Jesli będzie dobrze zaplanowany wjazd/wyjazd, korków nie powinno być.
ad. 2 Koleczkowo zjeżdża samochodem na Chylonię - bliżej niż do Chwaszczyna i większy wybór:)
Wracając do meritum sprawy - też sądzę, że w Biedronie znacznie więcej osób znajdzie prace niż w kilku małych sklepikach, które łącznie zatrudniają parę osób. Zresztą nie przesadzajmy - dyskonty nie mają najlepszej jakości, część ludzi będzie chciała asortymentu wyższej jakości - i tu szansa dla sklepikarzy.
Co do podatków, to chyba nie do końca tak - nawet podmioty zarejestrowane w obcych państwach muszą płacić lokalny podatek od nieruchomości, podatek VAT, podatek dochodowy od zatrudnionych tam pracowników itp.
Wracając do meritum sprawy - też sądzę, że w Biedronie znacznie więcej osób znajdzie prace niż w kilku małych sklepikach, które łącznie zatrudniają parę osób. Zresztą nie przesadzajmy - dyskonty nie mają najlepszej jakości, część ludzi będzie chciała asortymentu wyższej jakości - i tu szansa dla sklepikarzy.
Co do podatków, to chyba nie do końca tak - nawet podmioty zarejestrowane w obcych państwach muszą płacić lokalny podatek od nieruchomości, podatek VAT, podatek dochodowy od zatrudnionych tam pracowników itp.
No popatrzcie na sklepy na wiczlinie. Wybudowali biedronkę, a pobliski sklep ma się wspaniale, nawet rozmawiałem z sprzedawczynią, mówiła że obroty się nie zmniejszyły. Powstała również Alma, lokalne sklepy upadły? Nie, ruch tam dalej kwitnie. Więc to że biedronka zabije okoliczny handel to mrzonka....
Witam!
1. Nie jestem przekonana, czy artykuły typu owoce, warzywa, pieczywo, nabiał w Biedronce są bardziej napakowane chemią niż te u Jacka. Trudno się spierać, chemia jest wszędzie.
2. Wielbiciele BIO żywności i tak nie zaopatrują się u Jacka.
3. Nie mam osobistych sentymentów ani antypatii do właściciela "Groszka", bo nie znam człowieka, ale wierzę, że od dawna oswajał się ze świadomością rychłej konkurencji, bo Bojano się rozwija... ale z całą pewnością będzie funkcjonował dalej z powodzeniem!
4. Z punktu widzenia samotnej mamy dwójki dzieciaczków, o ile tablica Mendelejewa nie sponiewierała mojego zdrowia, to różnica cen w Biedronce i Groszku niejednokrotnie wyrzuciła mnie z papci!! - przepraszam za kolokwializm.
5. Nawet niewielka Biedronka zatrudni więcej osób niż "Groszek" i "U Ilony" razem wzięci... zakładam, że oba sklepy pozostaną, więc kolejne osoby znajdą pracę.
Tak na marginesie, wesołych Świąt wszystkim życzę!!:)
1. Nie jestem przekonana, czy artykuły typu owoce, warzywa, pieczywo, nabiał w Biedronce są bardziej napakowane chemią niż te u Jacka. Trudno się spierać, chemia jest wszędzie.
2. Wielbiciele BIO żywności i tak nie zaopatrują się u Jacka.
3. Nie mam osobistych sentymentów ani antypatii do właściciela "Groszka", bo nie znam człowieka, ale wierzę, że od dawna oswajał się ze świadomością rychłej konkurencji, bo Bojano się rozwija... ale z całą pewnością będzie funkcjonował dalej z powodzeniem!
4. Z punktu widzenia samotnej mamy dwójki dzieciaczków, o ile tablica Mendelejewa nie sponiewierała mojego zdrowia, to różnica cen w Biedronce i Groszku niejednokrotnie wyrzuciła mnie z papci!! - przepraszam za kolokwializm.
5. Nawet niewielka Biedronka zatrudni więcej osób niż "Groszek" i "U Ilony" razem wzięci... zakładam, że oba sklepy pozostaną, więc kolejne osoby znajdą pracę.
Tak na marginesie, wesołych Świąt wszystkim życzę!!:)
Odi profanum vulgus... et arceo.
Oczywiście,że Biedronka i Jacek mogą normalnie egzystować obok siebie,,ale tylko jeśli pan Jacek wprowadzi towary z tzw.wyższej półki,których nie ma w Biedronce:dobre,swojskie wędliny,sery dojrzewające kozie i owcze,twarogi robione tradycyjną metodą,pyszne ciasta domowego wypieku,chleby na zakwasie,jajka od gospodarzy ,świeże ryby,różne rodzaje mąki itp.....coś takiego jak Alma i sklep eko w jednym.Jeśli będzie miał półkę z żywnością dla alergików,bezglutenową,z różnymi rodzajami mleka roślinnego i kasz.Takie rzeczy się teraz sprzedają,a w Biedronce jeśli w ogóle są,to ich jakość jest marna.