Odpowiadasz na:

No wiesz... zasada jest taka, że dopiero drugi dom spełnia nasze oczekiwania :D
Co do kaloryferów - fizyka się kłania. Tą samą ilość ciepła oddaje do otoczenia mały ale bardzo gorący... rozwiń

No wiesz... zasada jest taka, że dopiero drugi dom spełnia nasze oczekiwania :D
Co do kaloryferów - fizyka się kłania. Tą samą ilość ciepła oddaje do otoczenia mały ale bardzo gorący kaloryfer jak i duży, ale tylko ciepły.
Natomiast sprawność układów grzewczych spada ze wzrostem temperatury. Dlatego.. jeśli komuś nie żal miejsca, korzystniej jest dać duże kaloryfery i grzać je w nieco mniejszym stopniu.
Korzystne również jest ogrzewanie podłogowe zamiast kaloryferów. Powoduje ono inny rozkład temperatury w pomieszczeniu co skutkuje wyższym komfortem cieplnym. Można obnizyć temperaturę o 2-3° a subiektywnie będzie wydawało się wystarczająco ciepło. Natomiast wpłynie to oczywiście na ilość zużywanego opału.
No ale to można zmienić jedynie na etapie budowy bądź ew. remontu kapitalnego chałupy.

Co do kosztów masz oczywiście rację. Nie zawsze da się wszystko poprawić od razu. Dlatego warto zacząć od rzeczy, których naprawa jest stosunkowo tania a oszczędności znaczne. Jak chocby te Twoje parapety :)

PS: Wpis wyżej zamyśliłem się i napisałem masło maślane. Miało być: cieplnego a co co za tym idzie i finansowego :)

zobacz wątek
7 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry