Re: Jak się tańczy w sukni "na kołach"???
miałam suknie na kole - tym półsztywnym (panie mówiły na nie kabel) :) suknia miała halkę z kołem, tiul usztywniający, kolejna warstwę halki i wtedy dopiero "moją" kiecusię :) wcale nie było mi...
rozwiń
miałam suknie na kole - tym półsztywnym (panie mówiły na nie kabel) :) suknia miała halkę z kołem, tiul usztywniający, kolejna warstwę halki i wtedy dopiero "moją" kiecusię :) wcale nie było mi ciężko, co prawda nie była to zwiewna letnia sukienka, ale czułam się w niej bardzo wygodnie, a miałam ją na sobie od 13-6 dnia następnego. Przetańczyłam całą noc i bawiłam się rewelacyjnie!!!
zobacz wątek