Widok
Jak wyegzekwować zdjęcia od fotografa?
Moze któraś z Was miała podobny problem...
Od mojego ślubu minęły już ponad 3 mce, a zdjeć jak nie było tak nie ma.
Spóźnienie wynosi już ponad miesiąc.
Pani fotograf zainkasowała część kwoty, a teraz nie odbiera telefonów, kłamie w żywe oczy, przekłada terminy oddania materiałów..
Wiem, że ta kobieta ma taki "styl" pracy bo nie my jedni czekamy na zdjęcia.
Żadne telefony ani prośby nie działają... Co najgorsze! dostaliśmy od niej umowę, podpisaliśmy ją, odesłaliśmy ale jej podpisu się nie doczekaliśmy.. więc to jest chyba mój największy błąd.
Co jeszcze mogę zrobić? Z jednej strony pójście na wojnę nic nam nie da bo ostatecznie to ona ma zdjęcia z dnia który się już nie powtórzy, z drugiej strony nie chcę bezczynnie czekać aż Pani fotograf łaskawie wykona swoje obowiązki...
Od mojego ślubu minęły już ponad 3 mce, a zdjeć jak nie było tak nie ma.
Spóźnienie wynosi już ponad miesiąc.
Pani fotograf zainkasowała część kwoty, a teraz nie odbiera telefonów, kłamie w żywe oczy, przekłada terminy oddania materiałów..
Wiem, że ta kobieta ma taki "styl" pracy bo nie my jedni czekamy na zdjęcia.
Żadne telefony ani prośby nie działają... Co najgorsze! dostaliśmy od niej umowę, podpisaliśmy ją, odesłaliśmy ale jej podpisu się nie doczekaliśmy.. więc to jest chyba mój największy błąd.
Co jeszcze mogę zrobić? Z jednej strony pójście na wojnę nic nam nie da bo ostatecznie to ona ma zdjęcia z dnia który się już nie powtórzy, z drugiej strony nie chcę bezczynnie czekać aż Pani fotograf łaskawie wykona swoje obowiązki...
0
1
nie wiem co poradzić, nie miałam nigdy takiej akcji, ale niech to będzie przestroga dla innych - na forum niestety bardzo dużo się czyta o takich sytuacjach, że ktoś nie miał umowy albo że coś z nią było nie tak.
zwłaszcza sale, fotograf, dj, suknia..
zwłaszcza sale, fotograf, dj, suknia..
1
1
Faktycznie jesteście w nieciekawym położeniu.
Rada że trzeba było dać zaliczkę lub zadatek po otrzymaniu podpisanego egzemplarza umowy jest musztardą po obiedzie, chociaż dla innych cenną uwagą.
Ale jeszcze nic straconego.
Zanim odesłaliście swój egzemplarz (który de facto otrzymaliście od zleceniobiorcy do podpisu), można powiedzieć że i tak zawarliście już umowę. Umowę ustną. A ta jest tak samo ważna jak pisemna. Wiec niby fotografka ma was w szachu, ale i wy macie kilka silnych argumentów.
1. Z powodu nie wykonania terminu możecie domagać się zwrotu podwójnej wartości zadatku. To na pewno trochę da do myślenia i sprowadzi ją na ziemię. Na pewno nie przyjdzie jej do głowy szantażowanie was, że to ona puki co ma je w ręku, gdyż tym razem będzie musiała za nie zapłacić wam.
2. Będąc w dobie internetu, możecie jej zapowiedzieć że bardzo "umilicie" życie, wstawiając negatywną opinie i strzeżenia na wszelkie możliwe portale i fora. A to już nie przelewki, tylko masowy odpływ klientów. I to nie tylko przyszłych ale i tych z podpisaną umową.
Myślę że taka wojna na pewno nie będzie na rękę tej pani i chyba szybko obdarzy was swą łaską, czyli zrobi należycie co do niej należy.
Rada że trzeba było dać zaliczkę lub zadatek po otrzymaniu podpisanego egzemplarza umowy jest musztardą po obiedzie, chociaż dla innych cenną uwagą.
Ale jeszcze nic straconego.
Zanim odesłaliście swój egzemplarz (który de facto otrzymaliście od zleceniobiorcy do podpisu), można powiedzieć że i tak zawarliście już umowę. Umowę ustną. A ta jest tak samo ważna jak pisemna. Wiec niby fotografka ma was w szachu, ale i wy macie kilka silnych argumentów.
1. Z powodu nie wykonania terminu możecie domagać się zwrotu podwójnej wartości zadatku. To na pewno trochę da do myślenia i sprowadzi ją na ziemię. Na pewno nie przyjdzie jej do głowy szantażowanie was, że to ona puki co ma je w ręku, gdyż tym razem będzie musiała za nie zapłacić wam.
2. Będąc w dobie internetu, możecie jej zapowiedzieć że bardzo "umilicie" życie, wstawiając negatywną opinie i strzeżenia na wszelkie możliwe portale i fora. A to już nie przelewki, tylko masowy odpływ klientów. I to nie tylko przyszłych ale i tych z podpisaną umową.
Myślę że taka wojna na pewno nie będzie na rękę tej pani i chyba szybko obdarzy was swą łaską, czyli zrobi należycie co do niej należy.
0
3
ja mialam taka sama sytuacje z kamerzysta co chwile przekladal termin wysłalam mu pismo ostrzegawcze z ostatecznym terminem.Po kilku dniach otrzymalismy film:)
0
0
proszę o informację o jakiego fotografa chodzi poniewaz wlasnie jestem na etapie poszukiwań a nie chce trafic na Takich "Fachowców".
0
0
wiele ludzi ma problem z fotografami, proponuje pójść do kancelarii prawnej, pokazać umowę i oni wyślą odpowiednie pismo
0
0