Widok
Jest zgoda na większą Halę Plażową w Brzeźnie
Opinie do artykułu: Jest zgoda na większą Halę Plażową w Brzeźnie.
Niejasne zamierzenia inwestora Hali Plażowej w Brzeźnie nie przeszkodziły radnym miasta w przegłosowaniu korzystnego dla niego planu zagospodarowania. Do poparcia uchwały zachęcał sam prezydent Paweł Adamowicz, mówiąc, że trzeba pomóc potencjalnemu inwestorowi, aby opłaciła mu się zabudowa straszącej od lat dziury w ziemi.Hala Plażowa (zwana też Brzegową) w Brzeźnie od wojny czeka na odbudowę. W ostatnich latach wydaje się, że sprawa zabudowy nabrała większego rozpędu, choć tylko na ...
Niejasne zamierzenia inwestora Hali Plażowej w Brzeźnie nie przeszkodziły radnym miasta w przegłosowaniu korzystnego dla niego planu zagospodarowania. Do poparcia uchwały zachęcał sam prezydent Paweł Adamowicz, mówiąc, że trzeba pomóc potencjalnemu inwestorowi, aby opłaciła mu się zabudowa straszącej od lat dziury w ziemi.Hala Plażowa (zwana też Brzegową) w Brzeźnie od wojny czeka na odbudowę. W ostatnich latach wydaje się, że sprawa zabudowy nabrała większego rozpędu, choć tylko na ...
Dobra wola tylko jednej strony. Dosyć tej ściemy.
Dziura była jest i będzie. Błędy zostały popełnione wiele lat temu a kolejni tzw. inwestorzy graja tylko na zwłokę. Hipoteka tego kawałka ziemi jest obciążona kwotą dorównujacą jej warości. Wyjście jest tylko jedno, wzorem działki przy Katedrze Mariackiej powinno się dziurę zasypać posiać trawę, postawić ławeczki i czekać na lepsze czasy.
Mieszkaniec Brzeźna
Jestem ciekawy kto z władz Miasta, lub radnych pomagał panu Borejce kupić ten grunt? Kim był w czasach PRL pan Borejko i za ile sprzedał działkę. Czy ta transakcja dokonana była za wiedzą władz Miasta.To powinno się ustalić i podać informację do wiadomości mieszkańców.Mam nadzieję, że nowy prezydent Gdańska przeprowadzi w tej sprawie dochodzenie.
Oby powstał także slip/pomost dla małych żaglówek i łodzi wiosłowych.
Powinno rozwijać się żeglarstwo plażowe. Tym bardziej że przepisy na to zezwalają. Wszystko do 7.5m długości co pływa, może pływać do 2 mil morskich od brzegu. W jeden worek wrzucono i windsurfing i kite i małe katamarany i małe łódki.
Dla niedowiarków polecam właśnie stronę miłośników Brzeźna ze starymi pocztówkami i zdjęciami.
Plaża może służyć do czegoś więcej niż opalanie i spacery.
A tym sposobem możemy powrócić do dawnych tradycji Kaszubów i ich spychanych z plaży łodzi pomeranka.
Mało kto z nas wie że Słowianie też byli żeglarzami, i nawet jako CHĄŚNICY byli postrachem przez 200 lat na wodach Bałtyku.
Baltic-Proa
Dla niedowiarków polecam właśnie stronę miłośników Brzeźna ze starymi pocztówkami i zdjęciami.
Plaża może służyć do czegoś więcej niż opalanie i spacery.
A tym sposobem możemy powrócić do dawnych tradycji Kaszubów i ich spychanych z plaży łodzi pomeranka.
Mało kto z nas wie że Słowianie też byli żeglarzami, i nawet jako CHĄŚNICY byli postrachem przez 200 lat na wodach Bałtyku.
Baltic-Proa
moim zdaniem
we wszystkim masz rację ale dożywotni "włodarze"trójmiasta nawet nie wiedza co to jest morze
a że miałaby "ta woda" służyć do czegoś innego niż pływania na materacu to to już w ogóle nie wchodzi w rachubę
związek żeglarski też nie jest tym zainteresowany bo ta przechowalnia minionej epoki nie miała by w tym interesu by zwykły szary człowiek mógłby "wyslipować" sobie łódkę na plaży i to pewnie jeszcze za darmo?
nasz interes mało kogo obchodzi...
a że miałaby "ta woda" służyć do czegoś innego niż pływania na materacu to to już w ogóle nie wchodzi w rachubę
związek żeglarski też nie jest tym zainteresowany bo ta przechowalnia minionej epoki nie miała by w tym interesu by zwykły szary człowiek mógłby "wyslipować" sobie łódkę na plaży i to pewnie jeszcze za darmo?
nasz interes mało kogo obchodzi...
Ale nie jest tak źle. Owszem trzeba mocno przecierać szlaki, ale małymi krokami się udaje przepychać temat do przodu.
MOSiR gdański po zainspirowaniu tematem żeglarstwa plażowego niedawno wybudował slip w Jelitkowie przy wejściu 63.
Temat jest świeży i powoli się rozwija.
Związek Miast i Gmin Morskich złożył w Urzędzie Marszałkowskim projekt unijny na sieć takich przystani plażowych wokół całej Zatoki Gdańskiej.
A temat żeglarstwa plażowego i przystani plażowych jest potencjalnie szeroki.
Wystarczy popatrzeć na inne kraje o bardziej rozwiniętych tradycjach marinistycznych.
Bo tak naprawdę kogo z nas zarabiających przeciętnie stać na jacht za 20 tyś w górę i na utrzymanie tego jachtu za kilka tysięcy rocznie.
Marina przy Molo w Sopocie nie jest dla nas.
Dlatego warto mieć małą łódkę za kilka tysięcy złotych, trzymać ją w garażu lub przy płocie pod brezentem i móc korzystać ze slipów plażowych.
Skoro mamy taki pusty akwen pod naszym nosem to szkoda z niego nie korzystać.
Jeden z miłośników małego żeglarstwa rozmawiał ze mną czy warto ciągnąć łódkę ze Śląska nad morze. Przekonałem go że warto. Był w Rowach tego lata i jako jedyna łódka pływał przy plaży.
Relacjonował, że miał z tego niesamowitą frajdę, a i odzew społeczny był niesamowity. Ludzie pytali się czy tak można czy to legalne.
Właśnie większość z nas ma blokady w mózgu, jesteśmy więźniami dawnych systemów.
Polecam odszukać też relacje z pływania wzdłuż naszego wybrzeża na łodziach polinezyjskich typu proa, w formie przypominającej spływy kajakowe.
Koledzy pływali po kilkadziesiąt kilometrów, a nocowali na plaży przy swoich łodziach. (otwieramy-wybrzeże)
Baltic-Proa
MOSiR gdański po zainspirowaniu tematem żeglarstwa plażowego niedawno wybudował slip w Jelitkowie przy wejściu 63.
Temat jest świeży i powoli się rozwija.
Związek Miast i Gmin Morskich złożył w Urzędzie Marszałkowskim projekt unijny na sieć takich przystani plażowych wokół całej Zatoki Gdańskiej.
A temat żeglarstwa plażowego i przystani plażowych jest potencjalnie szeroki.
Wystarczy popatrzeć na inne kraje o bardziej rozwiniętych tradycjach marinistycznych.
Bo tak naprawdę kogo z nas zarabiających przeciętnie stać na jacht za 20 tyś w górę i na utrzymanie tego jachtu za kilka tysięcy rocznie.
Marina przy Molo w Sopocie nie jest dla nas.
Dlatego warto mieć małą łódkę za kilka tysięcy złotych, trzymać ją w garażu lub przy płocie pod brezentem i móc korzystać ze slipów plażowych.
Skoro mamy taki pusty akwen pod naszym nosem to szkoda z niego nie korzystać.
Jeden z miłośników małego żeglarstwa rozmawiał ze mną czy warto ciągnąć łódkę ze Śląska nad morze. Przekonałem go że warto. Był w Rowach tego lata i jako jedyna łódka pływał przy plaży.
Relacjonował, że miał z tego niesamowitą frajdę, a i odzew społeczny był niesamowity. Ludzie pytali się czy tak można czy to legalne.
Właśnie większość z nas ma blokady w mózgu, jesteśmy więźniami dawnych systemów.
Polecam odszukać też relacje z pływania wzdłuż naszego wybrzeża na łodziach polinezyjskich typu proa, w formie przypominającej spływy kajakowe.
Koledzy pływali po kilkadziesiąt kilometrów, a nocowali na plaży przy swoich łodziach. (otwieramy-wybrzeże)
Baltic-Proa
powinni przy plaży w którejś z dzielnic:
np. w brzeźnie albo jelitkowie itp.
stawiać mega budynki
tak jak w Miami
miasto by z tego dużo dobrego miało - bo w takim na XXp. to dużo mieszkań wejdzie
i ludzie by sobie przy plaży mieszkali
zrobić taką dzielnicę jedną z MEGA budynkami mieszkalnymi w 1-szym i 2-gim rzędzie od plaży.
stawiać mega budynki
tak jak w Miami
miasto by z tego dużo dobrego miało - bo w takim na XXp. to dużo mieszkań wejdzie
i ludzie by sobie przy plaży mieszkali
zrobić taką dzielnicę jedną z MEGA budynkami mieszkalnymi w 1-szym i 2-gim rzędzie od plaży.
Plany, plany miejscowe tanio
do potrzeb deweloperów dostosujemy.
Sitwa.
Inwestor kupił działkę z planem jaki był, nie dotrzymał umowy, teraz zmienia się plan dla zachęty , a co z pozostałymi inwestorami? może komuś nie będzie odpowiadało sąsiedztwo tak wysokiego budynku .
Czy jeżeli zachęta będzie zbyt niska w końcu stanie wieżowiec?
Kogo reprezentuje rada miasta?
Zmiana planów powinna być możliwa jedynie na podstawie referendum miejscowego.
Sitwa.
Inwestor kupił działkę z planem jaki był, nie dotrzymał umowy, teraz zmienia się plan dla zachęty , a co z pozostałymi inwestorami? może komuś nie będzie odpowiadało sąsiedztwo tak wysokiego budynku .
Czy jeżeli zachęta będzie zbyt niska w końcu stanie wieżowiec?
Kogo reprezentuje rada miasta?
Zmiana planów powinna być możliwa jedynie na podstawie referendum miejscowego.
opłaca się łamać prawo
samowola budowlana, niedotrzymywanie umowy , i zmiana planu na zachętę.
Ciekawe czy wszystkich to dotyczy?
Nie będę płacił czynszu , za wodę i wywóz śmieci co dostane od miasta na zachętę? Pewnie komornika i kopa w d.... , a ponoć wszyscy są równi wobec prawa. Tylko prawo dostosowuje się dla nielicznych. $$$iła argumentów.
Ciekawe czy wszystkich to dotyczy?
Nie będę płacił czynszu , za wodę i wywóz śmieci co dostane od miasta na zachętę? Pewnie komornika i kopa w d.... , a ponoć wszyscy są równi wobec prawa. Tylko prawo dostosowuje się dla nielicznych. $$$iła argumentów.
Dług komunalnych to kilkadziesiąt mln zł. Tak więc prawo jest równe dla wszystkich. Pod koniec lat 90-tych przez 2 lata miałem problem z płaceniem czynszu i jakoś bez problemu udało mi się dług rozłożyć później na raty. A jak już nie miałem żadnych zaległości, to nawet mogłem sobie te mieszkanie komunalne wykupić z 90% rabatem. Tak więc dlaczego takiej pomocnej ręki nie wyciągnąć do inwestorów ? Zresztą nawet teraz długi mieszkańcy mogą rozłożyć na raty, są dodatki mieszkaniowe, no i dług można odpracować, ja kilkanaście lat temu takiej możliwości nie miałem.
Inwestor , który kupił starą zajezdnię konną w Oliwie, w miarę dobrym stanie, zobligował się do jej odbudowy. Budynek został od tego czasu kompletnie zdewastowany i wciąż popada w ruinę. Jeśli ktoś rzez wiele lat tak rażąco nie wywiązuje się z umowy powinna ona zostać anulowana!!
Czyż nie jest to ewidentne działanie na szkodę miasta....?
Czyż nie jest to ewidentne działanie na szkodę miasta....?
Dla jasnosci - kupujemy dzialke z planem zagosp. na domek
za 300.000 nastepnie udajemy sie do Adamowicza - ten dzwoni do architektury - władziu dasz rade, wladzio mowi w perzyszlym roku, mija rok , dostajemy nowy plan ( ktory niby sie nie da zmienic) - i juz na naszej dzialeczce mozemy stawiac 2 bloki - lub tez sprzedac za 1.300.000 ///proporcjonalnie - dzialka w brzeznie jest warta WIECEJ...... a gdzie byla prokuratura?