Widok

Jesteśmy z innej parafii ale chodzimy tutaj

Mimo że moja parafia to OO Franciszkanie (Wzg Św Maksymiliana) to najczęściej chodzimy tutaj. Po pierwsze względy rodzinno-sentymentalne (moi nieżyjący ojciec a także mój stryj ks prałat Marian byli b. bliskimi kolegami śp ks prałata Hilarego Jastaka - z tych samych stron pochodzą. Pamiętam jeszcze poprzedni drewniany kosciół. Po drugie względy świetnej akustyki w tym kościele co b ważne dla nas - muszę zrozumieć kazania i to wszystko co się mówi. No i cieszę się że nowym proboszczem jest ks prof Bramorski. Pamiętam Jego kazanie na wieczornej mszy św w zeszłym roku Byłem pod wrażeniem odważnie i celnie poruszanych przez Niego zagadnień z życia społecznego Kościoła a także publicystyki w tzw "środkach masowego przekazu". Nie powstrzymałem się po zakończeniu homilii od oklasków którymi natychmiast dołączyli się słuchający kazania inni obecni parafianie. Ks prof a dziś Proboszcz, być może przypomina sobie to wydarzenie. Z wielką przyjemnością i zaciekawieniem słuchamy Jego homilii które zawsze pozostawiają nie tylko w nas, słuchających, przemyśleń i drążacych pytań na czas "po mszy"... Wstyd się przyznać ale na pasterki chodzimy tylko do "ks Jastaka" jak nazywamy ten kościół.
Moja ocena
architektura i aranżacja wnętrza: 6
 
lokalizacja: 6
 
klimat: 6
 
ocena ogólna: 6
 
6.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez jestem z innej parafii. Kazania ks.proboszcza sa dla mnie za dlugie. Wraca do tych samych kwestii kilka razy. A to juz jest nudne. Reszta OK.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry