Widok
Jezioro na ulicy przy rondzie
Nie może być tak, że straż pożarna codziennie przyjeżdża za pieniądze sołeckie wypompowywac wodę z jeziora, które codziennie wypełnia się wodą przy rondzie na ulicy Pszennej. Właściciel czy też dzierżawca działki rolnej powinien ponieść odpowiedzialność w sądzie z tytułu niszczenia publicznego mienia i prywatnego tj. samochodów codziennie tam przejeżdżających, a a tej chwili zawracających bo nie dać się przejechać. Gmina pomimo obowiązku ustawowego nic nie robi tylko miga się pismami o zbiornikach retencyjnych.
a weź mi powiedz tak z ciekawości dlaczego właściciel pola ma niby "odbierać" wodę z publicznej drogi? Usypał sobie wał bo cała woda z tamtego rejonu stała na jego prywatnym polu gnojąc je. Regulują to nawet przepisy, masz obowiązek zająć się wodą na swojej działce więc włodarze drogi powinni się zająć wodą z drogi aby nie zalewała okolicznych działek.
gmina chyba nie wydaje takich zezwolewń - rolnicy sami zasypują... Sama pamiętam, gdzie były stawy w okolicy Pszennej oraz gdzie zbierałą się woda. Najlepiej to widać włąsnei na starych, niemieckich mapach tego obszaru... Ludzie ie sprawdzają, rolnik nie mówi (bo nie musi) i potem są takie problemy.
Daltego teraz to ju chyba do gminy uderzać.
Daltego teraz to ju chyba do gminy uderzać.
A gdyby tak woda z poseji tego rolnika splywala do ciebie to jak bys to odebral? Tez bys pewnie wał usypal zeby nie zalewalo ciebie. Gdyby kazdy swoja wode z deszczu rozprowadzil po swojej dzialce problemu by nie bylo. A tak wiekszosc domów ma wylewki z rynien skierowane na droge i woda splywa tam gdzie jest najnizej.
rozumiem, ze wal wykonany przez rolnika zostal w turbotechnologii - przepuszczalny od strony pola, a nieprzepuszczalny od drogi?
a moze on jest bohater i tak naprawde chroni droge przed zalaniem.
a teraz prosba do domoroslych ekspertow od hydrotechnologii; przejdzcie sie po tych polach od pszennej do halnej i wytlumaczcie, czemu latem na tych polach byly 2 bajora, a teraz sa 3 + jedno mokradlo, i czemu te bajora maja duzo wieksza powierzchnie i lustro wody sie podnioslo?
a moze on jest bohater i tak naprawde chroni droge przed zalaniem.
a teraz prosba do domoroslych ekspertow od hydrotechnologii; przejdzcie sie po tych polach od pszennej do halnej i wytlumaczcie, czemu latem na tych polach byly 2 bajora, a teraz sa 3 + jedno mokradlo, i czemu te bajora maja duzo wieksza powierzchnie i lustro wody sie podnioslo?
Ciekawe czy ludzie prezentujący takie myślenie wybiorą kiedyś jakiś szaleńców do władzy.... UPS już się stało Brawo wam
Teraz na poważnie .:
To DOMY pobudowane na DZIAŁKACH zmniejszają chłonność GRUNTU i JEZIORO na drodze to wina dewelopera który postawił KOŁOCHOZ na oczku wodny . Właściciel DOMU ma obowiązek zagospodarować wodę opadową -np zapełnić szambo lub wpuścić w kanalize i tu uwagą za 4 lata będą liczniki na wylocie :)
8 Lat temu nie było tego problemu.
Teraz na poważnie .:
To DOMY pobudowane na DZIAŁKACH zmniejszają chłonność GRUNTU i JEZIORO na drodze to wina dewelopera który postawił KOŁOCHOZ na oczku wodny . Właściciel DOMU ma obowiązek zagospodarować wodę opadową -np zapełnić szambo lub wpuścić w kanalize i tu uwagą za 4 lata będą liczniki na wylocie :)
8 Lat temu nie było tego problemu.
Zgadzam się z Paxem. Hurtownia budowlana Siódmego Nieba wybudowana na bagnie jest tu przyczyną. Na osiedlu rodzinnym deweloper wybudował zbiornik retencyjny jak powiększył Centrum Feniks, a tu nie zadbał o to. Rolnik jest właścicielem , deweloper dzierżawcą terenu. Nie wiem kto powinien być odpowiedzialny.
Po Pierwsze Straż nie przyjeżdża pompować wody za pieniądze rady sołeckiej!! Nie gasi też za nie pożarów, nie usuwa gniazd owadów, ani nawet nie jeździ za nie do wypadków.....Czepianie się strażaków w dodatku OCHOTNIKÓW, którzy bezinteresownie ratują wasze mienie jest nie na miejscu. Nikomu nie życzę przyjazdu tych Panów - no chyba, że na kawę :)
Po drugie cały ten bajzel na ulicach Banina spowodowany jest przez napływ samolubnych mieszczuchów, którzy chcieliby mieć wszystko najlepsze i od razu w dodatku za grosze. Prawda jest taka, że sami kupujecie domy na bagnach i polach od dewelopera, który sprzedaje te baraki za grubą kasę i tylko liczy zyski śmiejąc się z Was jak po roku piętro jest parterem a parter piwnicą. W jego obowiązku jest zapewnienie dojazdu do osiedli ( art. 16 Ustawy o drogach publicznych,
W przypadku jeżeli planowana inwestycja i sposób jej połączenia z drogą publiczną wymaga przebudowy lub budowy np. odcinka drogi publicznej, wówczas koszty takiej budowy lub przebudowy winien ponieść deweloper.) Dodatkowo powinni ponosić koszty napraw dróg, które zniszczyli podczas inwestycji. Co do właściciela działki, o której mowa to bardzo dobrze zrobił. Zapłacisz mu za zniszczone plony przez wodę??? Odpowiedź jest jedna - Nie.
Samochody są banku........ a i większość tych Waszych baraków też :D
Ja Was proszę wyjedźcie stąd a wszystko będzie jak dawniej....... cisza, spokój i harmonia :)
Pozdrawiam.
Stary mieszkaniec Banina
Po drugie cały ten bajzel na ulicach Banina spowodowany jest przez napływ samolubnych mieszczuchów, którzy chcieliby mieć wszystko najlepsze i od razu w dodatku za grosze. Prawda jest taka, że sami kupujecie domy na bagnach i polach od dewelopera, który sprzedaje te baraki za grubą kasę i tylko liczy zyski śmiejąc się z Was jak po roku piętro jest parterem a parter piwnicą. W jego obowiązku jest zapewnienie dojazdu do osiedli ( art. 16 Ustawy o drogach publicznych,
W przypadku jeżeli planowana inwestycja i sposób jej połączenia z drogą publiczną wymaga przebudowy lub budowy np. odcinka drogi publicznej, wówczas koszty takiej budowy lub przebudowy winien ponieść deweloper.) Dodatkowo powinni ponosić koszty napraw dróg, które zniszczyli podczas inwestycji. Co do właściciela działki, o której mowa to bardzo dobrze zrobił. Zapłacisz mu za zniszczone plony przez wodę??? Odpowiedź jest jedna - Nie.
Samochody są banku........ a i większość tych Waszych baraków też :D
Ja Was proszę wyjedźcie stąd a wszystko będzie jak dawniej....... cisza, spokój i harmonia :)
Pozdrawiam.
Stary mieszkaniec Banina
Rolnik zarobiony bo sprzedał działki. Developer zarobiony bo sprzedał domy. A nowi mieszkańcy którzy wydali pieniądze domagaja się dojazdu do swoich domów. Skoro gmina wydaje pozwolenia na zabudowę to niech tez zadba o wygląd swojej wsi. To naprawdę wstyd , żeby tak duża wieś z tyloma ulicami i mieszkańcami grzezla cała w błocie i dziurami wielkości opony samochodowej.
media mają to gdzieś, zobacz jakie artykuły piszą na http://expresskaszubski.pl/ i http://kartuzy.info/ - albo jak im gmina podeśle, albo jak są wypadki i im chłopaki z OSP z radością podsyłają, albo jakieś masakryczne sponsorowane artykuły. Ostatnio napisali, że w jakiejś tam wsi do jakiejś kobity do domu jest droga z błota. U nas w Baninie tak wygląda 90% dróg, ale tym się już nie przejęli. Przyjechać, zrobić zdjęcia - to za dużo. Może jakbyśmy sami narobili fotografii i udostępnili, to by coś dało... albo TVN zaprosić.
Dokładnie tak. Rozjeżdżona glina na drogach to standard. Do niektórych miejsc karetka nie będzie w stanie dojechać. Np. na Bajecznej kurierzy zatrzymują się w połowie drogi i idą pieszo. Kurier ok. ktoś napisze, niech się przejdzie...... zwłaszcza z paczką 30 kg.? Ale już ratownicy, gdzie liczy się każda sekunda? Trzeba porobić zdjęcia i podesłać do mediów, to jedyny sposób.
A WSZYSTKO TO CO ZYSKASZ NA ODCIĘCIU WYDASZ NA UTRZYMANIE NOWEJ GRUPY URZĘDNIKÓW PLUS JAKIEŚ 30% GÓRKI. Bo przecież im się należy godziwa płaca, bez względu na wyniki. Budowa np Borowieckiej do końca zeszłego roku. Większe ryzyko potrącenia dziecka jest pod algidą niż pod szkołą. I pozostaje tylko pytanie dlaczego pod algidą TYLKO cztery garby, Powinny być przynajmniej 8.
Wiem, co z tym sie wiaze, mam swiadomosc tego.
Jednak ponad 6 miesiecy koresponduje z gmina, probuje wykazywac ich bledy w sposob konstruktywny, jednoczesnie wskazujac propozycje jak mozna to rozwiazac. Tak samo mam wiele uwag do Solectwa.
I to nie jest zadne wymadrzenia. Tak samo gmina jak i solectwo nie chce sluchac - nie potrafia przyznac sie do bledu. Nie wyciagaja wnioskow.
Jednak ponad 6 miesiecy koresponduje z gmina, probuje wykazywac ich bledy w sposob konstruktywny, jednoczesnie wskazujac propozycje jak mozna to rozwiazac. Tak samo mam wiele uwag do Solectwa.
I to nie jest zadne wymadrzenia. Tak samo gmina jak i solectwo nie chce sluchac - nie potrafia przyznac sie do bledu. Nie wyciagaja wnioskow.
punkty kolego, konkrety
2017 zatwierdzenie utworzenia nowej gminy (pomijam fakt nierealnosci tego zdarzenia)
2018 powolanie wladz gminy, dodatkowe wybory samorzadowe, organizacja urzedu gminy, zatrudnienie pracownikow (budynek sie postawi kolo biedronki zapewne za kredyt), nowe wladze do wrzesnia musza uchwalic budzet na 2019 rok, oczywiscie, ze im sie to uda!
Budzet:
gmina Zukowo ma 160 mln dochodow czego 66mln to dochod z podatku od osob fizycznych ( z czego 8 mln wpadnie dla Banina) 38,5mln to socjal (4,5 dla Banina), pozostale to w glownej mierze dotacje centralne w moim przekonaniu 2,7mln dla Banina, ale wierze w nowego burmistrza ze zdobedzie wiecej - pomijam ze budzet centralny nie gacie i nie rozciagnie sie, zeby dac nam, trzeba zabrac innym
Czyli zakladamy oszolamiajacy budzet w kwocie 15,2 mln PLN hurra
zgodnie z budzetem ZUkowa, utrzymanie urzedu gminy to 12 mln, my sobie poradzimy za polowe tego! 6 mln,
szkolnictwo gminy to 55 mln (szkol w gminie jest 18 -> 55/18 = 3 mln ( i to licze to jako jedna szkole na srednim poziomie utrzymania, a przeciez sa dwie w tym jedna na wypasie) przy okazji w nasz budzet wpadnie 100% splaty kredytu za nowa szkole a tego nie licze)
opieka spoleczna i socjal w Zukowie to razem 45 mln, dla Banina przypadnie 7,5 mln wydatkow
I budzet naszej gminy juz przekroczony!
no to teraz koledzy entuzjasci nowej gminy prosze mi wyskrobac kase na: drogi, ochrone srodowiska, dotacje do wspanialego autobusu 126 bo przecie Zukowo sie go wyprze jak sie odlaczymy, osrodek zdrowia, OSP, biblioteke, imprezy kulturalne, moze jakis sport nawet.
2020 przystapienie do realizacji zatwierdzonego powyzszego budzetu, brak srodkow na rozwoj gminy - koniecznosc emisji obigacji gminnych
wrzesien 2020 nowy budzet na 2021
2021 wladze wspanialej nowej gminy oglaszaja, ze nie oplaca sie robic dróg, poki nie postawi sie zbiornika retencyjnego
2022 mieszkancy osiedli wzdluz Pszennej oglaszaja separacje i domagaja sie wlasnej gminy, osiedla na prawo do Lotniczej obierają swojego wodza i w noc Sw Bartłomieja uzbrojeni w grabie i kalosze atakują mieszkańców przeciwnej strony Banina, grabiąc po drodze Biedronkę, Lidla i Xaviera. Media nazywaja te tragiczną noc histerią baninską
2017 zatwierdzenie utworzenia nowej gminy (pomijam fakt nierealnosci tego zdarzenia)
2018 powolanie wladz gminy, dodatkowe wybory samorzadowe, organizacja urzedu gminy, zatrudnienie pracownikow (budynek sie postawi kolo biedronki zapewne za kredyt), nowe wladze do wrzesnia musza uchwalic budzet na 2019 rok, oczywiscie, ze im sie to uda!
Budzet:
gmina Zukowo ma 160 mln dochodow czego 66mln to dochod z podatku od osob fizycznych ( z czego 8 mln wpadnie dla Banina) 38,5mln to socjal (4,5 dla Banina), pozostale to w glownej mierze dotacje centralne w moim przekonaniu 2,7mln dla Banina, ale wierze w nowego burmistrza ze zdobedzie wiecej - pomijam ze budzet centralny nie gacie i nie rozciagnie sie, zeby dac nam, trzeba zabrac innym
Czyli zakladamy oszolamiajacy budzet w kwocie 15,2 mln PLN hurra
zgodnie z budzetem ZUkowa, utrzymanie urzedu gminy to 12 mln, my sobie poradzimy za polowe tego! 6 mln,
szkolnictwo gminy to 55 mln (szkol w gminie jest 18 -> 55/18 = 3 mln ( i to licze to jako jedna szkole na srednim poziomie utrzymania, a przeciez sa dwie w tym jedna na wypasie) przy okazji w nasz budzet wpadnie 100% splaty kredytu za nowa szkole a tego nie licze)
opieka spoleczna i socjal w Zukowie to razem 45 mln, dla Banina przypadnie 7,5 mln wydatkow
I budzet naszej gminy juz przekroczony!
no to teraz koledzy entuzjasci nowej gminy prosze mi wyskrobac kase na: drogi, ochrone srodowiska, dotacje do wspanialego autobusu 126 bo przecie Zukowo sie go wyprze jak sie odlaczymy, osrodek zdrowia, OSP, biblioteke, imprezy kulturalne, moze jakis sport nawet.
2020 przystapienie do realizacji zatwierdzonego powyzszego budzetu, brak srodkow na rozwoj gminy - koniecznosc emisji obigacji gminnych
wrzesien 2020 nowy budzet na 2021
2021 wladze wspanialej nowej gminy oglaszaja, ze nie oplaca sie robic dróg, poki nie postawi sie zbiornika retencyjnego
2022 mieszkancy osiedli wzdluz Pszennej oglaszaja separacje i domagaja sie wlasnej gminy, osiedla na prawo do Lotniczej obierają swojego wodza i w noc Sw Bartłomieja uzbrojeni w grabie i kalosze atakują mieszkańców przeciwnej strony Banina, grabiąc po drodze Biedronkę, Lidla i Xaviera. Media nazywaja te tragiczną noc histerią baninską
Nikt nie podejmie decyzji ot tak, ze zakladamy gimine.
Jednak jak sami widzicie gmina nie dziala, solectwo jest tylko jednostka pomocnicza.
Ta sytuacjia z roku na rok robi sie tylko gorsza. I nie zanosi sie aby byla lepsza. Ziemie sa sprzedawane na potege, deweloperzy buduja. Niestety gmina nie nadaza, bo Banino to nie jedyne solectwo w gminie. Mozna bybylo wyliczac, tak samo jak wyliczanie jest tutaj ze utworzenie gminy rozwiaze nasze problemy.
Jednak spoleczenstwo musi sie zainteresowac problemem nie do konca wspolrpacujac z obecnym samorzadem, bo obecny samorzad uwaza ze sa super !! A solectwo robi co moze.
Powiem tylko tyle, ja nie potrzebuje asfaltu, sciezek rowerwych, mi wystarczy zapewnienie bezpieczenstwa dziecom idacym ze szkoly i do szkoly w kazdym kierunku banina, mi wystarczy oswietlenie glownych ciagow komunikacyjnych. A tutaj niestety tego nie ma, ani gmina sie nie wykazala przez ostatnie 2 lata jak mieszkam, i tym samym solectwo. Oj przepraszam, moze jestem malos spostrzegawczy, ale zauwazylem trzy nowe lampy na pszennej.
I jedno co widze to dewastacja ciagów komunikacyjnych przez ciezki sprzet deweloperów? I nikt nie wymaga od nich naprawy tego co zepsuli. Pytanie czemu? Bo to jedna wielka klika? Kolesiostwo?
Jednak jak sami widzicie gmina nie dziala, solectwo jest tylko jednostka pomocnicza.
Ta sytuacjia z roku na rok robi sie tylko gorsza. I nie zanosi sie aby byla lepsza. Ziemie sa sprzedawane na potege, deweloperzy buduja. Niestety gmina nie nadaza, bo Banino to nie jedyne solectwo w gminie. Mozna bybylo wyliczac, tak samo jak wyliczanie jest tutaj ze utworzenie gminy rozwiaze nasze problemy.
Jednak spoleczenstwo musi sie zainteresowac problemem nie do konca wspolrpacujac z obecnym samorzadem, bo obecny samorzad uwaza ze sa super !! A solectwo robi co moze.
Powiem tylko tyle, ja nie potrzebuje asfaltu, sciezek rowerwych, mi wystarczy zapewnienie bezpieczenstwa dziecom idacym ze szkoly i do szkoly w kazdym kierunku banina, mi wystarczy oswietlenie glownych ciagow komunikacyjnych. A tutaj niestety tego nie ma, ani gmina sie nie wykazala przez ostatnie 2 lata jak mieszkam, i tym samym solectwo. Oj przepraszam, moze jestem malos spostrzegawczy, ale zauwazylem trzy nowe lampy na pszennej.
I jedno co widze to dewastacja ciagów komunikacyjnych przez ciezki sprzet deweloperów? I nikt nie wymaga od nich naprawy tego co zepsuli. Pytanie czemu? Bo to jedna wielka klika? Kolesiostwo?
@sid: tak własnie jest, gmina i powiat zdają się być w dwóch różnych światach.
Ale powiem Ci lepiej, jak miałem płacić podatek pierwszy raz w Baninie, to się okazało, że jestem właścicielem tylko połowy swojej działki, bo źle coś wpisali - pół było bezpańskie. Taki jest bałagan w Kartuzach. Cztery razy jeździłem między Kartuzami i Żukowem wydając swoje paliwo i tracąc czas, żeby to sprostować, na szczęście dzięki cyfryzacji Żukowo od razu widziało poprawkę w komputerach i nie musiałem czekać kolejnych tygodni.
Ale powiem Ci lepiej, jak miałem płacić podatek pierwszy raz w Baninie, to się okazało, że jestem właścicielem tylko połowy swojej działki, bo źle coś wpisali - pół było bezpańskie. Taki jest bałagan w Kartuzach. Cztery razy jeździłem między Kartuzami i Żukowem wydając swoje paliwo i tracąc czas, żeby to sprostować, na szczęście dzięki cyfryzacji Żukowo od razu widziało poprawkę w komputerach i nie musiałem czekać kolejnych tygodni.
Czyli rozumiem, że do czasu wybudowania zbiornika retencyjnego ( czyli nie wiadomo kiedy), gmina i winni powstałej sytuacji nie będą nic z tym robić? Świetnie, zwłaszcza, że praktycznie tylko jedną stroną można przejechać i to jeszcze trzeba uważać, żeby nie wpaść w mega dziurę obok zapadniętego chodnika, a reszta ochotników czeka, aż z naprzeciwka przejadą...Po prostu cudnie!
Jasne że nie będą nic robić. Będą chcieli za waszą zgodę i pieniądze wybudować ten zbiornik retencyjny.
Moim zdaniem powinni wybudować deweloperzy którzy dobrze wiedzieli, że będzie taka sytuacja.
Pozwolenia dostają na budowę, Kartuzy i Żukowo zna ich plany i jakie będą skutki budowan osiedli bez zbiorników retencyjnych, ale milczy. Ten kto dostał takie przyzwolenie musiał dać. Ludzie oniteraz ich nie zmuszą to jest układ do robienia kasy.
Moim zdaniem powinni wybudować deweloperzy którzy dobrze wiedzieli, że będzie taka sytuacja.
Pozwolenia dostają na budowę, Kartuzy i Żukowo zna ich plany i jakie będą skutki budowan osiedli bez zbiorników retencyjnych, ale milczy. Ten kto dostał takie przyzwolenie musiał dać. Ludzie oniteraz ich nie zmuszą to jest układ do robienia kasy.
ZbyszkuJ, nawet jeśli deweloperzy wiedzieli jaka będzie sytuacja z zalewaniem Banina, to powiedz mi dlaczego mieli ładować swoje niemałe pieniądze na jakiekolwiek modernizacje dróg i melioracji, jeśli gmina ani starostwo od nich tego nie wymagali? Deweloperzy to są spółki prywatne nastawione na jak największy zysk z inwestycji a nie organizacje pożytku publicznego. Uważam, że jeśli gmina i starostwo nie potrafią w pozwoleniu na budowę określić dodatkowych wymagań dla dróg i melioracji, to nie powinniśmy narzekać na deweloperów. W końcu robią to, na co pozwalają im te sztaby urzędasów.
Do mm
Tak zgadzam się z Tobą w 100%. Teraz widzimy jakie tam są układy i układziki. Będą nam wmawiać bo musimy, bo tak trzeba - ojjj nie. To są naciski firm budowlanych bo chcą budować nowe osiedla.
Może zaprosić tutaj jakąś większą TV żeby zrobili reportaż?! Np. z samego rana droga dziecka do szkoły i popołudniowy powrót ze szkoły ( w ciemnościach).
Tak zgadzam się z Tobą w 100%. Teraz widzimy jakie tam są układy i układziki. Będą nam wmawiać bo musimy, bo tak trzeba - ojjj nie. To są naciski firm budowlanych bo chcą budować nowe osiedla.
Może zaprosić tutaj jakąś większą TV żeby zrobili reportaż?! Np. z samego rana droga dziecka do szkoły i popołudniowy powrót ze szkoły ( w ciemnościach).