Od wczoraj w Lotosie trwa protest pracowników spółki Lotos Kolej. Dzisiaj wylał się on poza zakład. Ruch samochodów koło Lotosu jest ograniczony. Protest i blokady torów są wymierzone w Pisiewiczow wrzuconych im do spółki. Załoga wystąpiła w obronie swoich fachowców których PiS chce zastąpić swoimi aparatczykami.
Tak powinno się bronić swoich miejsc pracy i krzywdzonych ludzi przez tą " dobrą zmianę ".