Konkretnie

Pomysł z samodzielnym nakładaniem posiłków jest bardzo niewygodny. Do tej pory nie przepadalem za Koftą serową, ale pan który mnie obsługiwał pomógł mi dobrać dodatki i surówki, aby całość dobrze ze sobą wspolgrała. Ponadto pan był bardzo kulturalny i posiadał dużą wiedzę na temat składu potraw oraz widać, ze traktuje klienta indywidualnie i chętnie i uprzejmie odpowiada na pytania. Kiedy przyszedłem drugi raz ze zwichniętą ręką, nawet nie musialem prosić o pomoc, pan sam sam sie zaoferował, nałożył mi co chciałem i zaniósł tacę do stolika. Było mi bardzo miło. Sam prowadzę małą gastronomię i widziałbym tak dobrych pracowników u siebie. Muzyka w lokalu jest dość nieprzyjemna. Często przychodze z książka i nie można się przez muzykę skupić na czytaniu. Poza tym ok.