Widok
Kossakowski wróci najwcześniej na play-off
Opinie do artykułu: Kossakowski wróci najwcześniej na play-off.
Od czterech do sześciu tygodni będzie pauzował Dominik Kossakowski, który złamał obojczyk w niedzielnym meczu z Orłem Łódź (45:45). Przynajmniej do końca rundy zasadniczej Nice 1. Ligi Żużlowej, Zdunek Wybrzeże na pozycjach juniorskich będzie skazane na Aureliusza Bielińskiego i Marcina Turowskiego. - Uruchomię swoje kontakty, aby jak najszybciej przywrócić Dominika do pełni sił. To dla nas poważny problem, ale liczę, że jego młodsi koledzy wykorzystają szansę, aby się wykazać - mówi trener ...
Od czterech do sześciu tygodni będzie pauzował Dominik Kossakowski, który złamał obojczyk w niedzielnym meczu z Orłem Łódź (45:45). Przynajmniej do końca rundy zasadniczej Nice 1. Ligi Żużlowej, Zdunek Wybrzeże na pozycjach juniorskich będzie skazane na Aureliusza Bielińskiego i Marcina Turowskiego. - Uruchomię swoje kontakty, aby jak najszybciej przywrócić Dominika do pełni sił. To dla nas poważny problem, ale liczę, że jego młodsi koledzy wykorzystają szansę, aby się wykazać - mówi trener ...
Zgadzam się , też twierdzę, że po powrocie Kosakowski będzie cieniem samego siebie, ewidentnie widać, że Zdunek nie ma kasy i nie chce ładować w wypożyczenie juniora - to jak to się ma do opowiadanych bajek o chęci awansu , skoro nic się w tej kwestii nie robi - juniorów praktycznie nie mamy , a Kowalik opowiada farmazony o robieniu ciągłych postępów przez Aureliusza i Marcina i że jeden z nich przywiózł za plecami Miśkowiaka - akurat wczoraj to nawet traktor równający tor przywiózł by za plecami Miśka bo był tak cienki , czyli żaden wyczyn , ale pobajdurzyć sobie można - prawda panie trenerze ? A co będzie jak na PO Kosakowski się nie wyleczy albo pojedzie padlinę bo się będzie bał po kontuzji ?? Rozumiem, że wówczas na koniec sezonu będzie wymówka usprawiedliwiająca brak awansu - i tak w kółko sezon za sezonem......
GKS WYBRZEŻE
No i kiszka jak zwykle, przegrana z Wandą remis z Orłem brak zdecydowanego krajowego lidera jeden junior czyli standard w Gdańsku. Ale obietnice o awansie co rok te same tylko z ust innych prezesów. Jeżeli sezon zakończy się bez długów wobec zawodników to już będzie sukces. Na e ligę trzeba mieć budrzet na kilka baniek i stadion z prawdziwego zdarzenia a nie relikt z torem na którym tylko jazda
gęsiego. Pozdrawiam wciąż wiernych GKS.
gęsiego. Pozdrawiam wciąż wiernych GKS.
gks
Pan Tadek zadowolony z rozwoju sytuacji bo jemu nie na rękę ( i nie na portfel) jest awans do eligi ,
nie ma szans na sponsora co da kasę na elige a pan Tadek tez sam tyle nie wyłoży .Jemu pasuje takie boksowanie sie na krawędzi play off , bo jest trochę emocji Tegoroczny skład i ruchy kadrowe w czasie sezonu to jakaś kpina . Stwierdzenie ze każdy z zawodników odda jeden mecz dla Łęgowika aby zarobił parę groszy to jakisś koszmar, Jeszcze długo nie awansujemy do ekstraligi a szkoda
nie ma szans na sponsora co da kasę na elige a pan Tadek tez sam tyle nie wyłoży .Jemu pasuje takie boksowanie sie na krawędzi play off , bo jest trochę emocji Tegoroczny skład i ruchy kadrowe w czasie sezonu to jakaś kpina . Stwierdzenie ze każdy z zawodników odda jeden mecz dla Łęgowika aby zarobił parę groszy to jakisś koszmar, Jeszcze długo nie awansujemy do ekstraligi a szkoda
Ja to podziwiam Prezesa że jemu się w ogóle jeszcze chce
Czego nie zrobi, hejt.
Popatrzcie kogo widzieliście w drużynie typy ponoć kibiców.
Garstka kibiców na meczach, doping praktycznie zerowy.
Całkowity marazm, wygrywają źle, przegrywają tragedia, czarne chmury itp
Prezes popełnił oczywiście błędy, największy to Kowalik, równie dobrze trenerem mógłby być Marcel Szymko , efekt byłby podobny.
Wypożyczenie Linusa bo nie lubił go Kowalik to błąd numer dwa.
Juniorzy, o d początku sezonu było wiadomo że decydują często o wygranych meczach.
No i błąd numer 1, Prezes zamiast powiedzieć że może awansujemy jak wszystko będzie OK , nadmuchał balonik i nawet po kompromitacji z Wandą dmucha go dalej.
Do tego zgodził się na teorie Kowalika, nie ważne czy wygramy czy nie każdy oddaje jeden mecz dla Łegowika.
Pomyślcie gdyby połowa kiboli nie mogła się złoić piwskiem to trybuny w ogóle świeciłyby pustkami.
Teraz czeka nas przegrana na Łotwie i kto wie czy nie w Rzeszowie.
Także czwórka będzie sukcesem.
Popatrzcie kogo widzieliście w drużynie typy ponoć kibiców.
Garstka kibiców na meczach, doping praktycznie zerowy.
Całkowity marazm, wygrywają źle, przegrywają tragedia, czarne chmury itp
Prezes popełnił oczywiście błędy, największy to Kowalik, równie dobrze trenerem mógłby być Marcel Szymko , efekt byłby podobny.
Wypożyczenie Linusa bo nie lubił go Kowalik to błąd numer dwa.
Juniorzy, o d początku sezonu było wiadomo że decydują często o wygranych meczach.
No i błąd numer 1, Prezes zamiast powiedzieć że może awansujemy jak wszystko będzie OK , nadmuchał balonik i nawet po kompromitacji z Wandą dmucha go dalej.
Do tego zgodził się na teorie Kowalika, nie ważne czy wygramy czy nie każdy oddaje jeden mecz dla Łegowika.
Pomyślcie gdyby połowa kiboli nie mogła się złoić piwskiem to trybuny w ogóle świeciłyby pustkami.
Teraz czeka nas przegrana na Łotwie i kto wie czy nie w Rzeszowie.
Także czwórka będzie sukcesem.
a
Prezes brzmi dumnie obstawił się ludzmi bez kręgosłupa bo tacy nie mają zdania można nimi sterować jak marionetkami ci co mieli swoje zdanie są nie wygodni .
A Zdunek robi z siebie ofiarę że on chce dobrze ale to Terlecki go oszukał to zawodnicy nie profesjonalni to kibice nie lojalni wolą pić piwsko przed telewizorem a nie kupują biletów.
PO poprzednich prezesach zwłaszcza dwóch ostatnich jest taki syf w gdańskim żużlu że długo poważny sponsor tu nie zawita tak więc niech Zdunek ciągnie ten wózek razem z klakierami chciał być prezesem to jest.
A Zdunek robi z siebie ofiarę że on chce dobrze ale to Terlecki go oszukał to zawodnicy nie profesjonalni to kibice nie lojalni wolą pić piwsko przed telewizorem a nie kupują biletów.
PO poprzednich prezesach zwłaszcza dwóch ostatnich jest taki syf w gdańskim żużlu że długo poważny sponsor tu nie zawita tak więc niech Zdunek ciągnie ten wózek razem z klakierami chciał być prezesem to jest.
GKS
Zapomnijmy o ekstralidze,jak co roku ta sama bajka,aby kibole przyszli,w Gdansku przy takim kierownictwie klubu,jeszcze dlugo nie bedziemy ogladali ekstraligi.A Zdunek jeszcze troche pociagnie ten wozek,dopoki nie odbierze kasy,ktora wlozyl i podziekuje za zuzel.A wtedy,albo koniec zuzla w Gdansku,albo odbudowa od nowa przez nowych,ale normalnych i uczciwych ludzi,a do ekstraligi jeszcze pare ladnych latek trzeba poczekac.
Gafi do skladu
Mam nadzieje ze Gafurov pojedzie w nastepnym meczy bo Legowik to raczej zawodnik na druga lige i mam nadzieje ze prezes Zdunek wyciagnie konsekwencje wobec trenera drugi raz w waznym meczy wstawia Legowika tak bylo z Wanda gdzie dostalismy u siebie i teraz z Lodzia panie Kowalik nie dziw teraz dlaczego nikt pana nie chcial w zadnym klubie,a i prosze nie klamac bo Gafi czul sie dobrze tylko spoznil sie na trening i jak ktos publicznie mowi ze po 10 latach czas na zmiany to tylko dzieki kowalikowi niech wraca do Torunia bo ja na miejscu Zdunka juz bym go po tym meczu pogonil wiadomo ze Fajfer jest chimeryczny to nalezalo wrzucic Gafiego do skladu a ten jak zwykle po swojemu powim szybko bujaj sie Kowalik z Gdanska bo psujesz druzyne
To kara za kombinowanie w Łodzi i Rzeszowie
wtedy mieliśmy skład kompletny ale trochę deszczyku przeszkadzało panience Kowalik, to teraz bez juniorów bo Bieliński to może i robi postepy ale nie w jeździe na żużlu czeka nas seria porażek, w sobotę z Piłą też Łegowik musi jechać? za kogo teraz ? za Gomułę może?
W Łodzi nikt nie chciał jechać, nie było takiej możliwości, w Rzeszowie można było zgadza się. Nie będzie żadnej serii porażek, jeden zawodnik i to junior nie wygra meczu, Piła ma słabych juniorów, Bydgoszcz także, Rzeszów ma dobrych, ale brak kasy, jedyna porażka może być w Daugavpils. Ktoś pisał już wcześniej,że Łęgowik miał niby pojechać jeden mecz za każdego seniora, zostają dwa mecze u siebie z Piłą za Fajfera i z Bydgoszczą do Gomólskiego, a potem żegnamy go i jedzie z powrotem do Częstochowy.