Widok

Kuchasz Artysta

Jakiś czas temu gościliśmy w Żabusi świętując naszą rocznicę ślubu. Pan Kelner miło nas przywitał i obsłużył. Natomiast jedzenie – to arcydzieło godne Nobla kulinarnego. Szef Kuchni to prawdziwy Artysta przez duże A. Zupa marchewkowa, to paleta smaków. Na początku słodkawa, później przechodzi w delikatnie kwaskowatą, by zakończyć na słodkowinnej nucie. Łosoś- delikatny, soczysty super doprawiony, a warzywa do łososia to poezja, marchewka kandyzowana w miodzie pitnym- cudo, buraczki nie wiem w czym ale również smaczne. Całe danie to dzieło sztuki. A desery- ambrozja: brownie z orzechami laskowymi, szarlotka, lodowa fantazja – i dieta poszła sobie gdzieś ale rozgrzeszenie przyszło mi bardzo łatwo.
Na pewno tam wrócimy, Szef Kuchni zasługuje na Wielkie uznanie i nie wiem czy potrafiłam to w pełni wyrazić. Gorąco polecam.
Moja ocena
obsługa: 6
 
menu: 6
 
jakość potraw: 6
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 5
 
ocena ogólna: 6
 
5.7

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kuchasz... o bosze...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry