Widok
MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (5)
Wrześniowe:
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
14.09.2014 Pestka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Łukasz lub Kacper, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
14.09.2014 Pestka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Łukasz lub Kacper, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
Wrześniowe:
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
14.09.2014 Pestka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
14.09.2014 Pestka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
hej :) ja już się zgubiłam z tymi wszystkimi wątkami, ale oto jestem :D.
Wiecie, ja sądzę, że taki fotelik 0-13 kg spokojnie wystarczy na transportowanie maluszka, ale z tego co pamiętam w wózku , który mi się podobał (mai cosi quinny buzz) jest opcja 3w1 czyli gondola, spacerówka i nosidełko właśnie. Słyszałam, że nosidełka często są źle wyprofilowane i maluszkowi wisi główka, ale nie wiem może kwestia firmy.
Jeśli chodzi o pracę zawodową to ja już od 2 tyg się opierdzielam na L4 ;p. Generalnie, najgorzej czuję się wieczorami więc mogłabym jeszcze pochodzić, tylko, że mam bardzo stresującą i odpowiedzialną pracę więc wolę odpoczywać, w końcu się nam to należy :)!.
Też myślę by wybrać się na warsztaty"mamo to ja"na 9.04.
I w związku z tym, że spodziewam się pierwszego baby, chciałabym zapisać się do szkoły rodzenia, ktoś napisał wcześniej, że poleca Kliniczną, a może któraś z Was brała udział w zajęciach na Zaspie? No i kiedy trzeba się zapisać do szkoły rodzenia,ja jestem w 15 tc, więc chyba mam jeszcze trochę czasu...
Wrzesień, gratuluję męskiego mieszkańca twojego brzuszka, ja dalej nie wiem, kto u mnie mieszka ;) Ale biorąc pod uwagę, że faktycznie większość chłopców się teraz ujawniła, to może ja będę miała córcię- będzie miała przynajmniej w czym wybierać ;p
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiecie, ja sądzę, że taki fotelik 0-13 kg spokojnie wystarczy na transportowanie maluszka, ale z tego co pamiętam w wózku , który mi się podobał (mai cosi quinny buzz) jest opcja 3w1 czyli gondola, spacerówka i nosidełko właśnie. Słyszałam, że nosidełka często są źle wyprofilowane i maluszkowi wisi główka, ale nie wiem może kwestia firmy.
Jeśli chodzi o pracę zawodową to ja już od 2 tyg się opierdzielam na L4 ;p. Generalnie, najgorzej czuję się wieczorami więc mogłabym jeszcze pochodzić, tylko, że mam bardzo stresującą i odpowiedzialną pracę więc wolę odpoczywać, w końcu się nam to należy :)!.
Też myślę by wybrać się na warsztaty"mamo to ja"na 9.04.
I w związku z tym, że spodziewam się pierwszego baby, chciałabym zapisać się do szkoły rodzenia, ktoś napisał wcześniej, że poleca Kliniczną, a może któraś z Was brała udział w zajęciach na Zaspie? No i kiedy trzeba się zapisać do szkoły rodzenia,ja jestem w 15 tc, więc chyba mam jeszcze trochę czasu...
Wrzesień, gratuluję męskiego mieszkańca twojego brzuszka, ja dalej nie wiem, kto u mnie mieszka ;) Ale biorąc pod uwagę, że faktycznie większość chłopców się teraz ujawniła, to może ja będę miała córcię- będzie miała przynajmniej w czym wybierać ;p
Pozdrawiam serdecznie :)
SR na Zaspie nie ma już refundacji i kosztuje 300zł (nie wiem od któego tygodnia przyjmują, ale obstawiam 24 w górę
SR na klinicznej jest 10 miejsc refundowanych i 10 płatnych 200 zł, zapisać się można od 28 tygodnia, ale ponoć ciężko się dostać
Jest jeszcze SR supermama (w wielu miejscach w trójmieście mają filie). Ona kosztuje 25zł "wpisowego" za mamę, a 75zł za partnera, tam można chodzić już od 20 tygodnia (raz w tygodniu zajęcia teoretyczne z partnerem i raz gimnastyka, na którą można uczęszczać do końca ciąży)
My akurat uczęszczamy do supermamy w Akpolu - zajęcia całkiem całkiem, nie mam porównania :P
6 zajęć prowadziła położna ze Swissu, a resztę prowadzi położna która pracowała na Zaspie (nie wiem czy tak jest w standardzie)
SR na klinicznej jest 10 miejsc refundowanych i 10 płatnych 200 zł, zapisać się można od 28 tygodnia, ale ponoć ciężko się dostać
Jest jeszcze SR supermama (w wielu miejscach w trójmieście mają filie). Ona kosztuje 25zł "wpisowego" za mamę, a 75zł za partnera, tam można chodzić już od 20 tygodnia (raz w tygodniu zajęcia teoretyczne z partnerem i raz gimnastyka, na którą można uczęszczać do końca ciąży)
My akurat uczęszczamy do supermamy w Akpolu - zajęcia całkiem całkiem, nie mam porównania :P
6 zajęć prowadziła położna ze Swissu, a resztę prowadzi położna która pracowała na Zaspie (nie wiem czy tak jest w standardzie)
Mileczka niedlugo poczujesz:) ja myslalam,ze mi sie zdawalo jak pierwszy raz poczulam,ale teraz jestem pewna:)
Aga dzieki za narobienie ochoty !:) niestety nie mam akurat wszystkich produktow w lodówie,a bym sobie zjadla:))
Ja to uwielbiam carpaccio,ale w ciazy nie wolno i zawsze mi leci ślinka jak moj mężuś wcina a ja musze cos innego jesc:))
Aga dzieki za narobienie ochoty !:) niestety nie mam akurat wszystkich produktow w lodówie,a bym sobie zjadla:))
Ja to uwielbiam carpaccio,ale w ciazy nie wolno i zawsze mi leci ślinka jak moj mężuś wcina a ja musze cos innego jesc:))
Hej dziewczyny, ja jestem z czerwcówek i czasem was podczytuję :)
Aga_Kr w tej szkole Super Mama płacisz 25zł za całość, to taka jakby opłata za rezerwację i opłata 75zł za partnera też jest za całość. Ja chodzę na kurs który już powoli się kończy i u nas akurat prowadzi położna z Klinicznej a nie z Zaspy, bardzo fajnie opowiada. Jedyny minus jak dla mnie to dość sporo par przychodzi i jest dość ciasno przynajmniej w na zajęciach na przymorzu w Mama i Ja, nie wiem jak w Akpolu.
Aga_Kr w tej szkole Super Mama płacisz 25zł za całość, to taka jakby opłata za rezerwację i opłata 75zł za partnera też jest za całość. Ja chodzę na kurs który już powoli się kończy i u nas akurat prowadzi położna z Klinicznej a nie z Zaspy, bardzo fajnie opowiada. Jedyny minus jak dla mnie to dość sporo par przychodzi i jest dość ciasno przynajmniej w na zajęciach na przymorzu w Mama i Ja, nie wiem jak w Akpolu.
Dziewczyny pamiętajcie, że należy wam się darmowa opieka położnej na nfz :)
Ja w pierwszej ciąży miałam spotkania w 4 oczy (mogłam z partnerem) ćwiczenia oddechowe, ten sam materiał co w szkole rodzenia, a jednak czas był tylko dla mnie i nie było strachu zadawać głupich pytań :)
A np w Gdyni na Karwinach położna organizuje co tydzień spotkania dla kobiet w ciąży, te w wysokiej mają za każdym razem ktg :)
Zobaczcie jak u was w przychodni może macie takie spotkania i fajne położne
Wrzesień
Ja mam 3 laktatory w domu - tomme tippe ręczny, lovi ręczny i jakiś miś elektryczny dla mnie najlepszy był tomme tippe - kupiłam od koleżanki używany za 30zł (ma największą tą tarcze) - ale tez używałam sporadycznie - właściwie to tylko jak goiłam brodawki czekając na podcięcie wędzidełka u synka
Co do podgrzewacza to też kupiłam używany - zwróć uwagę czy ma np końcówkę do auta, jeśli dużo jeździcie - niby bajer, a może się przydać. Mój się kurzy przez rok skorzystałam z niego parę razy - wg mnie zbędny wydatek...
Ja w pierwszej ciąży miałam spotkania w 4 oczy (mogłam z partnerem) ćwiczenia oddechowe, ten sam materiał co w szkole rodzenia, a jednak czas był tylko dla mnie i nie było strachu zadawać głupich pytań :)
A np w Gdyni na Karwinach położna organizuje co tydzień spotkania dla kobiet w ciąży, te w wysokiej mają za każdym razem ktg :)
Zobaczcie jak u was w przychodni może macie takie spotkania i fajne położne
Wrzesień
Ja mam 3 laktatory w domu - tomme tippe ręczny, lovi ręczny i jakiś miś elektryczny dla mnie najlepszy był tomme tippe - kupiłam od koleżanki używany za 30zł (ma największą tą tarcze) - ale tez używałam sporadycznie - właściwie to tylko jak goiłam brodawki czekając na podcięcie wędzidełka u synka
Co do podgrzewacza to też kupiłam używany - zwróć uwagę czy ma np końcówkę do auta, jeśli dużo jeździcie - niby bajer, a może się przydać. Mój się kurzy przez rok skorzystałam z niego parę razy - wg mnie zbędny wydatek...
ja podgrzewacza nie kupowalam, bo dosc dlugo karmilam piersia i byl nie potrzebny, a nie lepiej takie rzeczy zostawic jak juz maluch bedzie na swiecie? bo w sumie nie wiadomo czy bedzie potrzebny, jesli chodzi o laktator to duzo ludzi poleca medele, chociaz ja mialam kupiony tak na szybko, kiedy mala poranila mi piersi taki zwykly chyba firmy baby one, reczny i na moje potrzebny w zupelnosci mi starczyl, malo kiedy sciagalam a jak bylo trzeba to ten tez dal rade
Wrześniowe:
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
14.09.2014 Pestka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
11.10.2014 Miliani
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
14.09.2014 Pestka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
11.10.2014 Miliani
Aga_kr - nie nie 25zł za cały kurs :) to tzw wpisowe, bo reszta jest refundowana z nfz :)
o miejsca wg mnie nie ma sie w supermama co martwić - u nas było tyle chętnych, że uruchomili zamiast jednej grupy 4 :)
Co do ilości osób i sali - sala jest mega mała, pary było na początku 9, a później koło 6 zazwyczaj
co do położnej, to w medi nie ma takiej usługi jak położna do domu, tylko ja się pytałam z 3 miesiące temu.
Jak się zapisuje do SR supermama to trzeba wybrać ich położną, ale później można zmienić jakby co :)
co do ruchów, to Wam powiem, że młody nigdy nie sprzedał mi bolesnego kopniaka i raczej myślę to nie nastąpi - teraz juz się rozpycha i kokosi, no i czkawka to prześmieszne uczucie :) Także wszytsko zależy od malucha, ułożenia i naszej budowy
laktatory polecane chyba najbardziej to medela (tak patrząc po kolezankach i rodzinie no i tym co czytałam na forum, medela swing chyba najlepsze opinie)
o miejsca wg mnie nie ma sie w supermama co martwić - u nas było tyle chętnych, że uruchomili zamiast jednej grupy 4 :)
Co do ilości osób i sali - sala jest mega mała, pary było na początku 9, a później koło 6 zazwyczaj
co do położnej, to w medi nie ma takiej usługi jak położna do domu, tylko ja się pytałam z 3 miesiące temu.
Jak się zapisuje do SR supermama to trzeba wybrać ich położną, ale później można zmienić jakby co :)
co do ruchów, to Wam powiem, że młody nigdy nie sprzedał mi bolesnego kopniaka i raczej myślę to nie nastąpi - teraz juz się rozpycha i kokosi, no i czkawka to prześmieszne uczucie :) Także wszytsko zależy od malucha, ułożenia i naszej budowy
laktatory polecane chyba najbardziej to medela (tak patrząc po kolezankach i rodzinie no i tym co czytałam na forum, medela swing chyba najlepsze opinie)
bo po porodzie przychodzi do domu i oglada malucha , może CI szwy ściągnąć, zobaczyć jak się np rana po cc goi, czy maluch przybiera, jak przystawiasz do cyca - tak było u mojej siostry, ale nie wiem czy każda wizyta jest taka i każda położna :)
Dimis - dobrze, ze piszesz, że były problemy z położną od nich to może za wczasu poszukam innej :)
Dimis - dobrze, ze piszesz, że były problemy z położną od nich to może za wczasu poszukam innej :)
o Aga_kr dzidzia rośnie :)! Mnie też cieszy powiększający się brzuszek bo wtedy to wszystko staje się bardziej realne, a na tą chwilę niekiedy zapominam, że jestem w tym wydatkowym stanie ;p. Brzusio niech rośnie, oby tylko reszta nie powiększała się solidarnie, bo przy moich 164 cm będą mnie turlać jak kulkę hehe
ja 166 - więc wielkolud też nie jestem :P ale rodzina się śmieje, że będę się toczyć :P
tak sie martwiłam, że nic a nic nie przytyłam, ale kończy się 4 mc , a zaczyna już 5 więc wypadałoby troche przybrać :P organizm kobiety ponoć w ciąży robi "zapas" na czas karmienia. Choć wolałabym, aby mój nie zrobił za dużego :)
przed ciążą chciałam się odchudzić 5 kg, ale sprawnie nam "robienie" dzidzi poszło, więc nawet nie zdążyłam :)
także odchudzanie musze odłożyć na potem, najgorsze to te słodycze, a teraz jeszcze lody, które kocham ! masakrejszyn
kupiłam ostatnio całe opakowanie michałków kokosowych, z tydzień temu, właśnie kończe opakowanie .. opakowanie 500 g , każde 100 g 498 kcal, co dało 2500 kcal za całość :P
także jak tylko je do końca wrąbie obiecuje poprawe.. ogranicze się w pożeraniu słodyczy, nawet troche lodów (grycan czekoladowe i pistacjowe LOVE!). Obiecuje tu na forum, aby lepiej się trzymać :)
tak sie martwiłam, że nic a nic nie przytyłam, ale kończy się 4 mc , a zaczyna już 5 więc wypadałoby troche przybrać :P organizm kobiety ponoć w ciąży robi "zapas" na czas karmienia. Choć wolałabym, aby mój nie zrobił za dużego :)
przed ciążą chciałam się odchudzić 5 kg, ale sprawnie nam "robienie" dzidzi poszło, więc nawet nie zdążyłam :)
także odchudzanie musze odłożyć na potem, najgorsze to te słodycze, a teraz jeszcze lody, które kocham ! masakrejszyn
kupiłam ostatnio całe opakowanie michałków kokosowych, z tydzień temu, właśnie kończe opakowanie .. opakowanie 500 g , każde 100 g 498 kcal, co dało 2500 kcal za całość :P
także jak tylko je do końca wrąbie obiecuje poprawe.. ogranicze się w pożeraniu słodyczy, nawet troche lodów (grycan czekoladowe i pistacjowe LOVE!). Obiecuje tu na forum, aby lepiej się trzymać :)
No to mam nadzieje,ze ja tez zaczne przybierac na wadze:)
Z drugiej strony po tych cukierach to moze tez bym przytyla,ale teraz kompletnie nie mam ochoty na slodycze w ciazy:/ A uwielbiam te niby nie zdrowe rzeczy:))
Jedynie to wlasnie lody jem,ale na tym nie przytyje za bardzo poza jedzeniem oczywiscie:)
Z drugiej strony po tych cukierach to moze tez bym przytyla,ale teraz kompletnie nie mam ochoty na slodycze w ciazy:/ A uwielbiam te niby nie zdrowe rzeczy:))
Jedynie to wlasnie lody jem,ale na tym nie przytyje za bardzo poza jedzeniem oczywiscie:)
Ja mam wzrostu 177 ;p waga przed ciaza 59 a dzisiaj 64;) jak narazie jestem na przodzie ;) a najlepsze jest to ze ogólnie uwielbiam słodycze a od poczatku ciąży prawie w ogóle ich nie jem, mam tylko postanowirnie aby przytyc mniej niz w pierwszej ciąży, chociaz wtedy nie bylo problemu aby to zrzucic
Ja jak na razie przytyłam 5kg,mam nadzieję,że za dużo tego nie będzie w pierwszej ciąży przytyłam 25kg ale na szczęście dość szybko zgubiłam.
A mnie coś na wieczór brzuch jakoś dziwnie pobolewa,mam nadzieje,że to tylko jakaś niestrawność bo zjadłam dwie papryki nadziewane dziś.Zrobiłam sobie herbatki miętowej mam nadzieje,że przejdzie.
A mnie coś na wieczór brzuch jakoś dziwnie pobolewa,mam nadzieje,że to tylko jakaś niestrawność bo zjadłam dwie papryki nadziewane dziś.Zrobiłam sobie herbatki miętowej mam nadzieje,że przejdzie.
cześć dziewczyny! ale miałam do nadrobienia :) wyjechałam na cały weekend, więc w ogóle tu nie zaglądałam ;)
też już z niecierpliwością czekam na kopniaki - i na czkawkę :))) fantastyczne uczucie :D chociaż zgadzam się z mamusiami, które mają już jedną ciążę za sobą, że później bywa to mniej fajne ;) dla mnie najgorsze były kopniaki w pęcherz, w żebra jeszcze jakoś wytrzymywałam :D
też już z niecierpliwością czekam na kopniaki - i na czkawkę :))) fantastyczne uczucie :D chociaż zgadzam się z mamusiami, które mają już jedną ciążę za sobą, że później bywa to mniej fajne ;) dla mnie najgorsze były kopniaki w pęcherz, w żebra jeszcze jakoś wytrzymywałam :D
Hej. Niech nie zmyli Was mój nowy login, tu dawna Miss Marple, musiałam od nowa się zarejestrować bo po przeinstalowaniu windowsa zniknęło mi hasło do forum, więc w lekko zmienionej formie, ale to cały czas ja.
Nie piszę, bo nie mam dobrych wiadomości, a złych pisać nie lubię :/ Moje przeziębienie okazało się czymś więcej i już kolejny tydzień na antybiotyku, a kaszel i tak mnie męczy. Aktualnie, choć staram się nad tym zapanować, żyję w stresie co tam słychać u mojego Malucha. Zwłaszcza po tym jak internista zaczął mnie ostrzegać, że mam tak dużo nie kasłać, bo dziecko wtedy jest niedotlenione.. łatwo powiedzieć..
Do bólu korzonków już się prawie przyzwyczaiłam, tak więc impossible is nothing ;)
Mamuśki pozdrawiam.
Nie piszę, bo nie mam dobrych wiadomości, a złych pisać nie lubię :/ Moje przeziębienie okazało się czymś więcej i już kolejny tydzień na antybiotyku, a kaszel i tak mnie męczy. Aktualnie, choć staram się nad tym zapanować, żyję w stresie co tam słychać u mojego Malucha. Zwłaszcza po tym jak internista zaczął mnie ostrzegać, że mam tak dużo nie kasłać, bo dziecko wtedy jest niedotlenione.. łatwo powiedzieć..
Do bólu korzonków już się prawie przyzwyczaiłam, tak więc impossible is nothing ;)
Mamuśki pozdrawiam.
http://allegro.pl/inhalator-kompresorowo-tlokowy-emed-a100-i4017870550.html
My mamy taki używamy juz ponad 2 lata i jak na razie jest ok.
My mamy taki używamy juz ponad 2 lata i jak na razie jest ok.
Cześć Dziewczyny,
Ja przytyłam na razie 2 kg, ale zaczynałam z wagą 46 kg przy 160 cm, więc raczej drobna jestem. Nadal rano brzuszek mam jeszcze płaski i nie widać, że w ciąży jestem.
Apetyt mam super, ale przed ciążą też nie narzekałam:) Słodycze uwielbiam i nie mogę bez nich żyć.. Wszystko inne jestem w stanie sobie odmówić. Bez mięsa, fastfoodów, pizzy itp mogę żyć, ale bez słodyczy niestety nie..
Co do ruchów, to jeszcze nie czuję, a to moja 2 ciąża i 17 tydzień. Z niecierpliwością czekam na ten moment. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie ani jednego razu z pierwszej ciąży, kiedy kopniaczki były nieprzyjemne czy bolesne. A pod koniec to brzuch mi tak falował, jakby jakiś obcy w nim mieszkał, śmieszny widok nawet dla otoczenia:) Więc nie ma co się nastawiać, każda ciąża jest inna:)
Współczuję chorób, zwłaszcza, że taki ograniczony dostęp do leków w ciąży.. Inhalacje, rzeczywiście fajna sprawa. U córki zazwyczaj dzięki nim obywa się bez antybiotyku, chociaż na szczęście ona też malutko choruje. Miłego dnia i tygodnia dziewczyny!
Ja przytyłam na razie 2 kg, ale zaczynałam z wagą 46 kg przy 160 cm, więc raczej drobna jestem. Nadal rano brzuszek mam jeszcze płaski i nie widać, że w ciąży jestem.
Apetyt mam super, ale przed ciążą też nie narzekałam:) Słodycze uwielbiam i nie mogę bez nich żyć.. Wszystko inne jestem w stanie sobie odmówić. Bez mięsa, fastfoodów, pizzy itp mogę żyć, ale bez słodyczy niestety nie..
Co do ruchów, to jeszcze nie czuję, a to moja 2 ciąża i 17 tydzień. Z niecierpliwością czekam na ten moment. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie ani jednego razu z pierwszej ciąży, kiedy kopniaczki były nieprzyjemne czy bolesne. A pod koniec to brzuch mi tak falował, jakby jakiś obcy w nim mieszkał, śmieszny widok nawet dla otoczenia:) Więc nie ma co się nastawiać, każda ciąża jest inna:)
Współczuję chorób, zwłaszcza, że taki ograniczony dostęp do leków w ciąży.. Inhalacje, rzeczywiście fajna sprawa. U córki zazwyczaj dzięki nim obywa się bez antybiotyku, chociaż na szczęście ona też malutko choruje. Miłego dnia i tygodnia dziewczyny!
Missis wracaj do zdrowia! Na pewno antybiotyk, który lekarz Ci zalecił jest bezpieczny dla malucha, bo przecież wie, że jesteś w ciąży. Oczywiście rozumiem Twój stres, sama 2 tyg męczyłam się z przeziębieniem i chociaż był to tylko katar i małe osłabienie to i tak miałam obawy czy to nie zaszkodzi dzidzi. W ciąży musimy na siebie uważać, wiadomo, że ciężko od razu zmienić tryb życia i przyzwyczajenia, ale niestety trzeba.
Tak w ogóle, ja mam zagwozdkę, bo uwielbiam jeździć na rowerze, a podobno w ciąży nie jest to wskazane- niby logiczne ;p. Czy macie może jakieś sprawdzone info na ten temat? Wiadomo, że z brzuszkiem to ciężko i niebezpiecznie, ale zastanawiam się czy takie spokojne przejażdżki teraz gdy brzusio nie przeszkadza jeszcze też mogą szkodzić ?
Mój brzuch jak na razie też słabo się ujawnia, a waga niezmiennie +/- 1 kg od wyjściowej 55 kg :].
Tak w ogóle, ja mam zagwozdkę, bo uwielbiam jeździć na rowerze, a podobno w ciąży nie jest to wskazane- niby logiczne ;p. Czy macie może jakieś sprawdzone info na ten temat? Wiadomo, że z brzuszkiem to ciężko i niebezpiecznie, ale zastanawiam się czy takie spokojne przejażdżki teraz gdy brzusio nie przeszkadza jeszcze też mogą szkodzić ?
Mój brzuch jak na razie też słabo się ujawnia, a waga niezmiennie +/- 1 kg od wyjściowej 55 kg :].
tak z innej beczki - czy któraś z Was zakończyła pierwszą ciążę cesarką? jak się nastawiacie teraz na rozwiązanie? wiecie już, że znowu będzie CC, czy walczycie o poród SN?
moja pierwsza ciąża zakończyła się właśnie CC, na co byłam kompletnie nieprzygotowana... nie wiem, czy drugi raz już lepiej od razu założyc CC?
moja pierwsza ciąża zakończyła się właśnie CC, na co byłam kompletnie nieprzygotowana... nie wiem, czy drugi raz już lepiej od razu założyc CC?
Moja pierwsza ciąża zakończyła sie CC, przez spadające tetno Mai przy braku skorczow. Teraz mam nadzieje ze też skończy sie CC.
Do tego sama jestem po operacji na moim serduchu, aczkolwiek dla kardiologa to nie jest przeciwwskazanie do sn, bo uwazaja ze po operacji mam juz zdrowe serce. Ale jak to będzie to czas pokaże
Do tego sama jestem po operacji na moim serduchu, aczkolwiek dla kardiologa to nie jest przeciwwskazanie do sn, bo uwazaja ze po operacji mam juz zdrowe serce. Ale jak to będzie to czas pokaże
Witam Was w nowym tygodniu i zycze dużo zdrowia na wstepie bo widze, że potrzebne bardzo.
Wczoraj wieczorem miałam zawroty głowy, chwilami myślałam, że upadne .. ;/ a dziś tez tak słabo się czuje, nie chce cały dzien leżeć w łóżku, więc mam w planie do warzywniaka sie udac na spacerek.
Za tydzień wizyta u gin i nie moge się już doczekać, jeny ale to jeszcze całe 8 dni
Wczoraj wieczorem miałam zawroty głowy, chwilami myślałam, że upadne .. ;/ a dziś tez tak słabo się czuje, nie chce cały dzien leżeć w łóżku, więc mam w planie do warzywniaka sie udac na spacerek.
Za tydzień wizyta u gin i nie moge się już doczekać, jeny ale to jeszcze całe 8 dni
Luna skutecznie wybiłaś mi rower z głowy ;p!!! Też miałam wewnętrzne przekonanie, że to nie najlepszy pomysł, ale naczytałam się tylu artykułów na temat tego, że teraz jeżdżenie na rowerze w ciąży jest coraz bardziej popularne i ok, że sama zaczęłam się zastanawiać ;p.
Ja wcześniej nie rodziłam, ale mam sporą wadę wzroku w jednym oku, co za tym idzie myślę, że cc u mnie będzie wielce prawdopodobne ...
Ja wcześniej nie rodziłam, ale mam sporą wadę wzroku w jednym oku, co za tym idzie myślę, że cc u mnie będzie wielce prawdopodobne ...
Hej dziewczyny :-) zaczął się kolejny tydzień, brzuchy rosną? Ja mam już naprawdę spory, jak słyszę,że niektóre z was piszą ,że nic nie widać to zaczynam się zastanawiać czemu u mnie jest już taki duży. Przytyłam 2 kg także nie jest chyba źle :-)
Mam do Was pytanie, od którego tygodnia ciąży macie założoną kartę ciąży? I czy wybieracie się na usg 3D/4D?
Mam do Was pytanie, od którego tygodnia ciąży macie założoną kartę ciąży? I czy wybieracie się na usg 3D/4D?
Ja musiałam iść po świstek do okulisty, że nie ma przeciwwskazań do porodu sn :) Sprawdziła mi ciśnienie/obejrzała oczy i na szczęście wszystko było ok :)
Aga_Kr http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/ciaza-i-porod-z-wada-wzroku-co-radzi-okulista,152_3065.html
I wcześniej było o położnych, ja mogę polecić np Iwonę Guć - ale to Gdynia...
Aga_Kr http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/ciaza-i-porod-z-wada-wzroku-co-radzi-okulista,152_3065.html
I wcześniej było o położnych, ja mogę polecić np Iwonę Guć - ale to Gdynia...
Dimis dzięki za info o położnej, ale to gdynia tak jak mówisz :)
nie wiedziałam, że porod może pogorszyć wzrok, mam wade, dlatego się zainteresowałam tematem. Kolejne pytanie do ginki na za tydzień.
Cytrynka - ja mam kartę ciąży od drugiej wizyty u gina. Pierwsza miałam w 7 tygodniu, drugą w 11 tygodniu.
Na 3D/4D/5D nie wybietam się. Przynajmniej na tą chwile
nie wiedziałam, że porod może pogorszyć wzrok, mam wade, dlatego się zainteresowałam tematem. Kolejne pytanie do ginki na za tydzień.
Cytrynka - ja mam kartę ciąży od drugiej wizyty u gina. Pierwsza miałam w 7 tygodniu, drugą w 11 tygodniu.
Na 3D/4D/5D nie wybietam się. Przynajmniej na tą chwile
Witam wszystkie mamusie:)
Aga no to teraz czekam na Twoje wieści o maluszku:) pewnie tydzień będzie Ci się teraz dłużył,ale dasz rade:)
Cytrynka ja karte ciazy mialam zalozona w 11 tygodniu ciazy. A usg 3D robił mi dr.Preis na badaniu PAPPA. Sam robił , ja nie pytałam czy można bo byłam pewna,ze to za wczesnie,ale jak zobaczyłam czlowieczka to super widok. Bylo widac dokladnie maluszka. Bylo widac dokladnie maluszka,ale ja zrobie jeszcze 3D pozniej jak juz w ogole bedzie maluch wiekszy:)
Aga no to teraz czekam na Twoje wieści o maluszku:) pewnie tydzień będzie Ci się teraz dłużył,ale dasz rade:)
Cytrynka ja karte ciazy mialam zalozona w 11 tygodniu ciazy. A usg 3D robił mi dr.Preis na badaniu PAPPA. Sam robił , ja nie pytałam czy można bo byłam pewna,ze to za wczesnie,ale jak zobaczyłam czlowieczka to super widok. Bylo widac dokladnie maluszka. Bylo widac dokladnie maluszka,ale ja zrobie jeszcze 3D pozniej jak juz w ogole bedzie maluch wiekszy:)
ja też mam wizytę za tydzień w poniedziałek :)
kartę ciąży mam założoną od 7. tygodnia (na pierwszej wizycie byłam w 6. tygodniu, ale nie było aparatu do USG w gabinecie, więc poszłam jeszcze raz tydzień później i od razu położna założyła kartę).
w pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia "Bobas" w Gdyni. bardzo fajne zajęcia i duuużo pożytecznej wiedzy. przy drugiej ciąży chyba nie ma to sensu, ale notatki na pewno sobie przejrzę ;)
kartę ciąży mam założoną od 7. tygodnia (na pierwszej wizycie byłam w 6. tygodniu, ale nie było aparatu do USG w gabinecie, więc poszłam jeszcze raz tydzień później i od razu położna założyła kartę).
w pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia "Bobas" w Gdyni. bardzo fajne zajęcia i duuużo pożytecznej wiedzy. przy drugiej ciąży chyba nie ma to sensu, ale notatki na pewno sobie przejrzę ;)
Missis - ja też bym na to nie wpadła, ale akurat sie pytałam o to lekarza :) Jak zaszłam w ciąże, to na pierwszą wizytę miałam kartkę A4 pytań :D
Chociaż w sumie nam na początku się odklejała lekko kosmówka czy jakoś tak ale do 13 tc zabronił mi wszelkiej aktywności, a później już była lipa, bo się okazało, że mam nisko łożysko i teraz to w ogóle mogę tylko wstawać do łazienki (stąd też podczytuję sobie wszystkie wątki, mam nadzieje, że nie macie mi za złe ;) )
Cytrynka - ja kartę ciąży mam od 9tc, na pierwszej wizycie byłam 30dc, ale wtedy mi nie zakładali jeszcze.
Usg 3/4d polecam zrobić po 24 tygodniu - jak zrobię fotki to Wam pokaże jaka jest różnica między poszczególnymi tygodniami :)
Aga_Kr - jest coś takiego jak USG 5D?!
Chociaż w sumie nam na początku się odklejała lekko kosmówka czy jakoś tak ale do 13 tc zabronił mi wszelkiej aktywności, a później już była lipa, bo się okazało, że mam nisko łożysko i teraz to w ogóle mogę tylko wstawać do łazienki (stąd też podczytuję sobie wszystkie wątki, mam nadzieje, że nie macie mi za złe ;) )
Cytrynka - ja kartę ciąży mam od 9tc, na pierwszej wizycie byłam 30dc, ale wtedy mi nie zakładali jeszcze.
Usg 3/4d polecam zrobić po 24 tygodniu - jak zrobię fotki to Wam pokaże jaka jest różnica między poszczególnymi tygodniami :)
Aga_Kr - jest coś takiego jak USG 5D?!
Aga_kr właśnie zależy jaką się ma wadę, ja mam mocny astygmatyzm prawooczny /widzenie ok. 30%/, lewe oko widzi bardzo dobrze, ale właśnie poród naturalny może wywołać tak silne przesilenie, że wzrok może się gwałtownie pogorszyć więc sama rozumiesz w mojej sytuacji głupio ryzykować :/. Nie rozmawiałam jeszcze na ten temat z moim ginem, bo jest jeszcze sporo czasu, ale myślę, że to może być wskazanie do cc. No i właśnie, jak się będzie miało poród przez cc to chyba nie trzeba chodzić do szkoły rodzenia, no nie ;p?
Cytrynka ja mam kartę ciąży od 8 tyg., a na usg 3d/4d byłam jak robiłam badania genetyczne i też chętnie pójdę na połówkowe :).
Wczoraj właśnie stwierdziłam, że w naszych czasach to już powinna być dostępna jakaś aplikacja na smartfona gdzie można by podglądać co dzieje się maluchem w brzuszku na biężąco :D Kto jest za ;)?!
Cytrynka ja mam kartę ciąży od 8 tyg., a na usg 3d/4d byłam jak robiłam badania genetyczne i też chętnie pójdę na połówkowe :).
Wczoraj właśnie stwierdziłam, że w naszych czasach to już powinna być dostępna jakaś aplikacja na smartfona gdzie można by podglądać co dzieje się maluchem w brzuszku na biężąco :D Kto jest za ;)?!
My akurat na genetycznym i na połówkowym byliśmy u Praisa, a on na chwilę włącza 3/4d o czym nie wiedzieliśmy i nawet się nie nastawialiśmy, zwłaszcza w 12 tygodniu :) Od niego są dwa pierwsze zdjęcia malucha, a dwa kolejne od mojego lekarza prowadzącego (wcześniej chodziłam do niego do medicovera, ale rozwiązali umowę i chodze teraz prywatnie - mają tam super sprzęt w tych prywatnych gabinetach i zawsze nam włącza 3d jak coś widać w ramach wizyty :P), specjalnie na 3/4d byśmy raczej nie szli - wszystko zależy od tego jak maluch jest ułożony a nasz jest wyjątkowo oporny jeśli chodzi o pokazanie buźki więc byłaby to strata pieniążków myślę (np na ostatniej wizycie nie chciał pokazać nawet lekkiego profilu :) odwrócił się do nas centralnie pupą i tyle go widzieliśmy :P
12tc, cały maluch wyglądający jak alien ;):
21tc kawałek buzi z lekkiego profilu:
25tc przód twarzy, malutki kawalątek, ale na żywo wyglądało to super :)
29tc profil buzi - po lewej jest ręka, która przysłania pół twarzy :)
12tc, cały maluch wyglądający jak alien ;):
21tc kawałek buzi z lekkiego profilu:
25tc przód twarzy, malutki kawalątek, ale na żywo wyglądało to super :)
29tc profil buzi - po lewej jest ręka, która przysłania pół twarzy :)
Megi - jeśli chodzi o SR - to zależy co chcesz z niej wynieść :) nam np niezbyt zależało na opisie psozczególnych faz porodu, najbardziej mn ie osobiście interesowała pielęgancja noworodka, bo na tym się kompletnie nie znam i rzeczy dotyczące karmienia piersią.
De facto 80% rzeczy na szkole rodzenia dotyczy nie ważne czy porodu przez CC, czy SN.
Mnie akurat czeka niestety CC, no chyba, że cudem łożysko mi się podniesie, bo póki co to zachodzi mi na szyjkę... A dopóki chodziłam to trochę wyniosłam ze szkoły - taki bardziej ogólny zarys niż szczegółowe informacje, ale te to można doczytać zawsze ;)
De facto 80% rzeczy na szkole rodzenia dotyczy nie ważne czy porodu przez CC, czy SN.
Mnie akurat czeka niestety CC, no chyba, że cudem łożysko mi się podniesie, bo póki co to zachodzi mi na szyjkę... A dopóki chodziłam to trochę wyniosłam ze szkoły - taki bardziej ogólny zarys niż szczegółowe informacje, ale te to można doczytać zawsze ;)
Chodzilam do Szulca, później do Papińskiej Stachowiack się przeniosłam jak przestał Szulc tam przyjmować, ale po 2 wizytach u nie stwierdziłam, że wolę jednak chodzić prywatnie i mieć psychiczny komfort, a nie się stresować i denerwować wizytami ;)
Po drodze byłam kiedyś u Niedźwieckiej - nie polecam - chciałam skierowanie na badania jak tylko zaszłam w ciąże i tylko ona miała wolny termin to usłyszałam "to początek, tu się nie ma z czego cieszyć" i skierowania i tak mi nie dała.
Chodziłam też kiedyś do Matkowskiego (jeszcze zanim się udało) - ogólnie ok, ale suma sumarum okazało się, że przepisał mi leki, po których odstawieniu od razu zaszłam w ciążę - wg specjalisty z Gamety jeśli leków tych nie bierze sie przy dokładnym monitoringu cyklu to mogły hamować owulację, więc się lekko zraziłam do niego, ale ogólnie był całkiem ok.
A teraz z powrotem chodze do Szulca, tylko, że prywatnie - pasuje mi najbardziej personalnie, jest delikatny, zawsze pod telefonem i jakoś tak mu ufam :)
Po drodze byłam kiedyś u Niedźwieckiej - nie polecam - chciałam skierowanie na badania jak tylko zaszłam w ciąże i tylko ona miała wolny termin to usłyszałam "to początek, tu się nie ma z czego cieszyć" i skierowania i tak mi nie dała.
Chodziłam też kiedyś do Matkowskiego (jeszcze zanim się udało) - ogólnie ok, ale suma sumarum okazało się, że przepisał mi leki, po których odstawieniu od razu zaszłam w ciążę - wg specjalisty z Gamety jeśli leków tych nie bierze sie przy dokładnym monitoringu cyklu to mogły hamować owulację, więc się lekko zraziłam do niego, ale ogólnie był całkiem ok.
A teraz z powrotem chodze do Szulca, tylko, że prywatnie - pasuje mi najbardziej personalnie, jest delikatny, zawsze pod telefonem i jakoś tak mu ufam :)
Ja chodzę do Stukana. Prowadziłam u niego pierwszą ciążę, teraz niestety chwilowo nie było go w Medicoverze, więc zastepczo poszłam do jego żony (miła, ale generalnie ma wylane w pacjentkę i badania) i na szczęście od kwietnia wracam znowu do niego. może nie jest super gadatliwy (taki typ naukowca ;)), ale za to bardzo dokładny i profesjonalny.
do Niedźwieckiej trafiłam dwa razy, bo tylko do niej są zawsze wolne terminy. bez komentarza... najgorsza ginekolog, z jaką miałam do czynienia.
do Niedźwieckiej trafiłam dwa razy, bo tylko do niej są zawsze wolne terminy. bez komentarza... najgorsza ginekolog, z jaką miałam do czynienia.
Witam się poniedziałkowo;)
Ja dziś szczęśliwa bo mam wizytę ;) więc zobacze swojego maluszka i może dowiem się kto to taki;)
Co do zakończenia pierwszej ciąży u mnie skończyło się CC.Niespodziewanie bo miałam skurcze bardzo regularne ale szyjka nie współpracowała i po 12godz. zdecydowali,że będzie CC.I w sumie fajnie szybko doszłam po niej do siebie,więc teraz chyba też bym wolała CC.Tak naprawde nie mam parcia na cc czy sn ważne żeby wszystko było dobrze;)
A kartę mam od 12tygodnia założoną
Ja dziś szczęśliwa bo mam wizytę ;) więc zobacze swojego maluszka i może dowiem się kto to taki;)
Co do zakończenia pierwszej ciąży u mnie skończyło się CC.Niespodziewanie bo miałam skurcze bardzo regularne ale szyjka nie współpracowała i po 12godz. zdecydowali,że będzie CC.I w sumie fajnie szybko doszłam po niej do siebie,więc teraz chyba też bym wolała CC.Tak naprawde nie mam parcia na cc czy sn ważne żeby wszystko było dobrze;)
A kartę mam od 12tygodnia założoną
Luna extra jest to zdjęcie z 29 tc :D na tych poprzednich to ja nic nie jestem w stanie dostrzec;p. Dobrze, że piszesz, że w SR nie tylko o porodzie się dyskutuje, muszę bardziej zgłębić temat :).
Moją ciąże prowadzi Matkowski, jak na razie byłam u niego na 3 wizytach, 2 pierwsze super, ale z trzeciej nie byłam zbyt zadowolona, miałam wrażenie, że trochę mnie olewa i bagatelizuje moje pytania, może miał w tedy słabszy dzień, a i ja byłam nie w humorze, więc jeszcze dam mu szansę. Ja jestem najbardziej rozczarowana sprzętem jaki mają w Lux Medzie! Nie dość, że jeśli chcę skorzystać z usg to muszę się umawiać tylko na wtorki (na Zaspie tak jest) to jeszcze samo usg jest raczej kiepskiej jakości, bez porównania z tym z Invicty :/
Rudasun sprawdzę, cóż to takiego ten asystent :D
Moją ciąże prowadzi Matkowski, jak na razie byłam u niego na 3 wizytach, 2 pierwsze super, ale z trzeciej nie byłam zbyt zadowolona, miałam wrażenie, że trochę mnie olewa i bagatelizuje moje pytania, może miał w tedy słabszy dzień, a i ja byłam nie w humorze, więc jeszcze dam mu szansę. Ja jestem najbardziej rozczarowana sprzętem jaki mają w Lux Medzie! Nie dość, że jeśli chcę skorzystać z usg to muszę się umawiać tylko na wtorki (na Zaspie tak jest) to jeszcze samo usg jest raczej kiepskiej jakości, bez porównania z tym z Invicty :/
Rudasun sprawdzę, cóż to takiego ten asystent :D
Megi85 to chodzimy od tego samego gin i w te same dni :)
jak narazie mnie nie zraził do siebie i mam nadzieje ze tak zostanie bo wyboru z ginem w lux medzie to za bardzo nie ma :(
fakt usg tylko we wtroki to jakaś porażka, tylko ze on przyjmuje tylko dwa razy w tygodniu :(
sprzęt też mają beznadziejny, jak byłam na testach genetycznych w invicie to Gdniadek zrobił mi kilka zdjęc w 3D :) wygląda super
a kate ciązy mam założoną w 9 tyg.
jak narazie mnie nie zraził do siebie i mam nadzieje ze tak zostanie bo wyboru z ginem w lux medzie to za bardzo nie ma :(
fakt usg tylko we wtroki to jakaś porażka, tylko ze on przyjmuje tylko dwa razy w tygodniu :(
sprzęt też mają beznadziejny, jak byłam na testach genetycznych w invicie to Gdniadek zrobił mi kilka zdjęc w 3D :) wygląda super
a kate ciązy mam założoną w 9 tyg.
Ania to gdzie się bedzie chodzić zależy od tego gdzie dany lekarz akurat przyjmuje, teraz jest tak, że wszyscy pediatrzy przyjmują tylko na pomorskiej, gin do którego chodzę przyjmuje tylko na Zaspie, zaś endokrynolog już na Al. Zwycięstwa, ale dzisiaj robiłam usg tarczycy i było na pomorskiej.
Wykupując pakiet nikt ci nie zagwarantuje, że wizyty bedą tylko i wyłącznie na Al. Zwycięstwa, choć fakt ta placówka jest największa
Wykupując pakiet nikt ci nie zagwarantuje, że wizyty bedą tylko i wyłącznie na Al. Zwycięstwa, choć fakt ta placówka jest największa
wrzesien nie wiem jeszcze czy z mężem czy sama, mój M bardzo angażuje się, więc może się skusi :)
Luna - o usg 5D wspominała mi moja ginka, która twierdziła, że takowe robi Preis
karo_lina ja też chodzę do medicover. Moim lekarzem prowadzącym był Stukan - byłam z niego zadowolona. Taka jak piszesz taki typ naukowna ale bardzo rzeczowy. Jak zawszam w ciążę okazało się że go nie ma i zdecydowałam się na Papińską - Stachowiak. Jestem zadowolona z niej i mam dylemat czy wracać czy nie do Stukana :)
a co do sprzętu - w medicover i Gdańsku i Gdyni mają tylko 2 D - troche wiocha jak dla mnie, bo powinni mieć lepszy sprzęt , no ale nic nie poradze, sama im nie fundne
Luna - o usg 5D wspominała mi moja ginka, która twierdziła, że takowe robi Preis
karo_lina ja też chodzę do medicover. Moim lekarzem prowadzącym był Stukan - byłam z niego zadowolona. Taka jak piszesz taki typ naukowna ale bardzo rzeczowy. Jak zawszam w ciążę okazało się że go nie ma i zdecydowałam się na Papińską - Stachowiak. Jestem zadowolona z niej i mam dylemat czy wracać czy nie do Stukana :)
a co do sprzętu - w medicover i Gdańsku i Gdyni mają tylko 2 D - troche wiocha jak dla mnie, bo powinni mieć lepszy sprzęt , no ale nic nie poradze, sama im nie fundne
Co do Luxmedu to ja slyszalam ze na Al Zwycuestwa jest jeszcze gorszy sprzet niz na Zaspie. Mnie moj gin zawsze umawial na wizyty na Zaspie bo twierdzil ze na usg na al Zwyciestwa to juz zupelnie nic nie widac.
Moze ostatnio cos sie zmienilo.
Jesli chodzi o lekarzy to w luxmedzie slabo i dziwie sie dziewczynom ktore chodza tam na wizyty bez abonamentu tylko normalnie placą, lepiej pójsc do invicty
Moze ostatnio cos sie zmienilo.
Jesli chodzi o lekarzy to w luxmedzie slabo i dziwie sie dziewczynom ktore chodza tam na wizyty bez abonamentu tylko normalnie placą, lepiej pójsc do invicty
@Ania:
Rzuć okiem na ten wątek: http://forum.trojmiasto.pl/poleccie-pakiet-medyczny-t492569,1,160.html
Rzuć okiem na ten wątek: http://forum.trojmiasto.pl/poleccie-pakiet-medyczny-t492569,1,160.html
Hej Dziewczyny,
Moja pierwsza ciąża tez zakończyła sie CC. Decyzja została podjeta w trybie pilnym, ze wzgledu na pogarszające się moje wyniki..
Szybko doszłam do siebie. Córkę od razu przystawili mi do piersi, cały czas była ze mną. Po 3 dniach bylam w domu.
W sumie to teraz chyba też wolałabym cesarkę. Ale jeśli trzeba będzie rodzić naturalnie to tez dobrze, nowe doświadczenie ;-)
Moja pierwsza ciąża tez zakończyła sie CC. Decyzja została podjeta w trybie pilnym, ze wzgledu na pogarszające się moje wyniki..
Szybko doszłam do siebie. Córkę od razu przystawili mi do piersi, cały czas była ze mną. Po 3 dniach bylam w domu.
W sumie to teraz chyba też wolałabym cesarkę. Ale jeśli trzeba będzie rodzić naturalnie to tez dobrze, nowe doświadczenie ;-)
Cytrynka, nie ma się co przejmować. Każda ma inną budowę. Może być tak, że na początku brzuszek rośnie, rośnie, a potem stoi w miejscu. Możesz np. mieć więcej wód płodowych. Ja w 1 ciąży do końca miałam mały brzuch, w zimowej kurtce w ogóle nie było widać.A córka urodziła się 3200 g 52 cm więc wcale nie jakaś wybitnie mała. Po prostu nie ma reguły. Może bym się teraz przejmowała, że jeszcze brzuch nie rośnie za bardzo, ale skoro poprzednio było tak samo to się w ogóle nie martwię. Jeżeli dobrze się odżywiasz, a dzidzia się rozwija, nie ma się co martwić:)
Na ból pleców polecam piłkę mi w pierwszej ciąży ratowała życie :) teraz też muszę jakaś sobie sprawić, bo nie mogę stać, zaraz mnie boli, aż w nogach czuje
Nie ma co się martwić brzuchem, może dzidzia Ci się ułożyła bliżej pleców - stąd te bóle
Koleżanki mama była w trzech ciążach w jednej nikt nawet nie widział, że jest w ciąży, bo nawet brzuch jej urósł - mała była przyklejona do kręgosłupa - rożnie bywa :)
Nie ma co się martwić brzuchem, może dzidzia Ci się ułożyła bliżej pleców - stąd te bóle
Koleżanki mama była w trzech ciążach w jednej nikt nawet nie widział, że jest w ciąży, bo nawet brzuch jej urósł - mała była przyklejona do kręgosłupa - rożnie bywa :)
Wrzesień ja też prawie nie mam brzucha :/. Czasem wieczorem wydaje mi się wydatniejszy niż zwykle ale w ciągu dnia po prostu znika gdzieś! W ogóle teraz jak już ustąpiły mi te wstrętne mdłości, to coraz częściej łapie się na tym, że zapominam, że jestem w ciąży! Kurcze, też już bym chciała dumnie z brzuszkiem paradować :). Kwestia tego kiedy "wyskakuje" brzuszek to sprawa indywidualna, i to,że teraz Manka i Cytrynka mają widoczne a my jeszcze nie nic nie znaczy. Możliwe,że w sierpniu my będziemy dwa razy większe od nich hehe ;p.
Manka, może więc trafimy na siebie w kolejce do gina, ja mam kolejną wizytę dopiero 23.4 ;/.
Manka, może więc trafimy na siebie w kolejce do gina, ja mam kolejną wizytę dopiero 23.4 ;/.
cytrynka za chwilę może byc tak, że przestanie rosnąc, później pod koniec ciąży znowu wybije do przedu. miałam tak w pierwszej ciązy, jak byłam gdzies 5 mc to wszyscy myśleli ze to juz z 7 czy 8, później przestał tak mocno rosnąc i dopiero pod koniec 8 mc wybił znowu do przodu. każde ciało jest inne i zupełnie inaczej reaguje na ciąże, a dziewczyny które nie mają brzuszka za chwilę nie będą mogły pewnie uwierzyć ze jest już taki duży, tak na prawdę to nawet połowy ciązy jeszcze nie ma i wszystko może sie zmienic.
Megi85 ja wizytę mam 15.04 u już nie mogę się doczekać :P, może w końcu dowiemy się dla kogo mamy szukać imię :)
Megi85 ja wizytę mam 15.04 u już nie mogę się doczekać :P, może w końcu dowiemy się dla kogo mamy szukać imię :)
No to nie mam sie czym martwic:)
Domis moze i racja ze mały przyssal sie do kregoslupa stad te bole. Mam nadZieje,ze szybko zmieni swoje miejsce polozenia bo matka cierpi:)))
Z ta pilka nie glupi pomysl,musze takowej poszukac:)
Dziewczyny jestem ciekawa kto mieszka w brzuszkach u Was :)
Chyba tak samo czekam na wasze wizyty u lekarzy jak i na swoją hehe:)
Przejmuje sie po prostu kazdą z osobna:)
Domis moze i racja ze mały przyssal sie do kregoslupa stad te bole. Mam nadZieje,ze szybko zmieni swoje miejsce polozenia bo matka cierpi:)))
Z ta pilka nie glupi pomysl,musze takowej poszukac:)
Dziewczyny jestem ciekawa kto mieszka w brzuszkach u Was :)
Chyba tak samo czekam na wasze wizyty u lekarzy jak i na swoją hehe:)
Przejmuje sie po prostu kazdą z osobna:)
u mnie, mimo drugiej ciąży, brzuch jest mało widoczny. oczywiście największy jest na wieczór, ale rano praktycznie normalny.
czy Wy tez jesteście w ciąży takie nerwowe, szybko się stresujecie i denerwujecie byle czym? ja już nie wiem, jak nad tym zapanowac... denerwuje mnie każde spóźnienie, obsuwa u lekarza, brak czasu dla siebie, po prostu zawsze się coś znajdzie...
czy Wy tez jesteście w ciąży takie nerwowe, szybko się stresujecie i denerwujecie byle czym? ja już nie wiem, jak nad tym zapanowac... denerwuje mnie każde spóźnienie, obsuwa u lekarza, brak czasu dla siebie, po prostu zawsze się coś znajdzie...
No witam witam;)
Także tak w brzuszku mieszka dziewczynka tak jak sie domyślałam.Gin powiedziała,że na 100% dziewuszka.I to bardzo ruchliwa dziewczynka tak się wierciła,drapała po główce.No co wam będe dużo mówić cudny widok, na USG byliśmy z mężem i córcią i córcia liczyła paluszki siostrzyczki;) Wszystko jest dobrze,oczywiście kilka badań do zrobienia na następną wizytę.
Także tak w brzuszku mieszka dziewczynka tak jak sie domyślałam.Gin powiedziała,że na 100% dziewuszka.I to bardzo ruchliwa dziewczynka tak się wierciła,drapała po główce.No co wam będe dużo mówić cudny widok, na USG byliśmy z mężem i córcią i córcia liczyła paluszki siostrzyczki;) Wszystko jest dobrze,oczywiście kilka badań do zrobienia na następną wizytę.
Renklode masz rację, ale skoro ja mam luxmed opłacany przez zakład pracy a ginekolog do którego chodzę ma bdb opinie w mieście, to nie widzę powodu zapisywać się na każdą kontrolną wizytę do Invicty za 150 zł ;p. I tak wszelkie ponadprogramowe rzeczy załatwiam właśnie w invicie, rzeczywiście sprzęt mają świetny ale ceny też niezłe ;)
Dziewczyny, nie było mnie chwilę ale chyba nie dam rady Was nadrobić :) może wieczorem poczytam. Ja jestem w ciągłym ruchu, przez ostatnie kilka dni tylko jeżdżę i załatwiam kupę spraw i tak do soboty co najmniej. Wieczorami normalnie padam na twarz. w czwartek wizyta i juz nie moge się doczekać bo albo maluch przestał się ruszać albo to co czułam ostatnio i myślałam że to ruchy to był fałszywy alarm :)
gratulacje, mamakaroli! ja w poprzedniej ciąży intuicyjnie czułam, że będzie chłopak i się sprawdziło :) w tej czuję, że będzie dziewczynka - zobaczymy :D
nie mam żadnej preferencji co do płci - z jednej strony fajnie miec drugiego chłopaka, bo już mam wszystkie rzeczy dla chłopca, a z drugiej strony fajnie byłoby miec córeczkę do pary :)
nie mam żadnej preferencji co do płci - z jednej strony fajnie miec drugiego chłopaka, bo już mam wszystkie rzeczy dla chłopca, a z drugiej strony fajnie byłoby miec córeczkę do pary :)
chyba każda z nas uważa ze zdrowie maluszka jest dużo ważniejsze od tego czy to synek czy córeczka :)
pogoda tragiczna a wczoraj do popołudnia było tak suuper :)
mnie ostatnio boli kręgosłup jak tylko chwilkę postoję, robiąc obiad muszę kilka razy odpocząć i usiać - tak jak np teraz :)
a co to będzie jak święta będą do przygotowania? już sie boje :(
pogoda tragiczna a wczoraj do popołudnia było tak suuper :)
mnie ostatnio boli kręgosłup jak tylko chwilkę postoję, robiąc obiad muszę kilka razy odpocząć i usiać - tak jak np teraz :)
a co to będzie jak święta będą do przygotowania? już sie boje :(
Manka ja bylam wczoraj u lekarza z tym bolem. Podobno to normalne i tak bedzie bolalo,a jak juz kregoslup sie przystosuje to bol moze ustapic. Lekarz mowil,ze jestem drobnej budowy i takie bole tym bardziej bede odczuwac bo gdzies ten maluszek musi sie rozpychać aby rosnac. Zniose wszystko w sumie byle bylo dobrze z maluszkiem. Do bolu przyzwyczaje sie tak jak i do mdłości czy bolow glowy:))
A dzisiaj mialam ochote na balkonie posiedziec a tu lipa.
A dzisiaj mialam ochote na balkonie posiedziec a tu lipa.
no ja do grubasów też nie należę, a jestem dość wysoka i pewnie to też ma na to wpływ, już nie pamiatam jak to było w 1 ciąży, ale moj mąż mówi że tez mnie bolał kręgosłup bo wtedy mi dużo pomagaly jego masaże, tylko teraz jest trochę inaczej wtedy mogłam się o każdej porze położyć, a teraz nie, jest córka, a to na rower a to puzzle i tak ciągle coś, no ale nic kto da radę jak nie my :)
mdłości na szczęści mi już dawno minęły i mam nadzieję ze nie powrócą :)
mdłości na szczęści mi już dawno minęły i mam nadzieję ze nie powrócą :)
pogoda paskudna, samopoczucie do bani, a tu w pracy trzeba myślec :)
mnie również drugi dzień boli kręgosłup, szczególnie na samym dole... nie wiem czy to nie przez siedzenie w pracy przez tyle godzin. niestety nikt mi nie zaproponował, że według kodeksu pracy powinnam siedziec przed kompem 4 godziny, a nie 8. a jakoś głupio mi samej poruszyc ten temat... w poprzedniej ciąży usłyszałam, że "inna koleżanka nie miała problemu siedziec normalnie" - taka drobna sugestia, żebym nie korzystała z przysługujacego mi prawa. dlatego teraz nie wiem, jak podejśc do tematu...
do tego dzisiaj się wściekłam, bo mam przełożoną wizytę z 14.04. na 18.04. to będzie 5 tygodni od poprzedniej! ech...
mnie również drugi dzień boli kręgosłup, szczególnie na samym dole... nie wiem czy to nie przez siedzenie w pracy przez tyle godzin. niestety nikt mi nie zaproponował, że według kodeksu pracy powinnam siedziec przed kompem 4 godziny, a nie 8. a jakoś głupio mi samej poruszyc ten temat... w poprzedniej ciąży usłyszałam, że "inna koleżanka nie miała problemu siedziec normalnie" - taka drobna sugestia, żebym nie korzystała z przysługujacego mi prawa. dlatego teraz nie wiem, jak podejśc do tematu...
do tego dzisiaj się wściekłam, bo mam przełożoną wizytę z 14.04. na 18.04. to będzie 5 tygodni od poprzedniej! ech...
Co do tego siedzenia to lekarz mi mowil tez,zeby przyjmowac taka postawe w ktorej plecy nie bola.
Karo-lina jesli Cie boli to lepiej to zglos niz masz sie meczyc i potem miec wieksze bole. Moze i kolezance nic nie bylo bo np,jak ja siedze to tez mnie nie boli ,a Ty widocznie nie mozesz ,wiec nie sugeruj sie glupim gadaniem,ze ona mogla wiec ty tez. Nie wiem no to moje zdanie,chyba wazniejsze jest twoje zdrowie niz siedziec na sile i plakac z bolu.
Karo-lina jesli Cie boli to lepiej to zglos niz masz sie meczyc i potem miec wieksze bole. Moze i kolezance nic nie bylo bo np,jak ja siedze to tez mnie nie boli ,a Ty widocznie nie mozesz ,wiec nie sugeruj sie glupim gadaniem,ze ona mogla wiec ty tez. Nie wiem no to moje zdanie,chyba wazniejsze jest twoje zdrowie niz siedziec na sile i plakac z bolu.
już sama nie wiem, jak ugryźć ten temat... na Święta chyba wezmę zwolnienie i może wtedy wpadnę na jakieś genialne rozwiązanie sytuacji. z jednej strony wszyscy narzekają na to, że w Polsce rodzi się tak mało dzieci, więc wprowadzane są coraz to nowsze przepisy i ustawy, a z drugiej strony rzeczywistość wygląda inaczej...
a jak Wasi mężowie? korzystali/będą korzystać z urlopów ojcowskich? mój przy pierwszym synku wziął ten urlop - nie miał żadnych przytyków w pracy ;) teraz też na pewno weźmie.
a jak Wasi mężowie? korzystali/będą korzystać z urlopów ojcowskich? mój przy pierwszym synku wziął ten urlop - nie miał żadnych przytyków w pracy ;) teraz też na pewno weźmie.
Cześć dziewczyny :-)
Ja dzisiaj miałam bardzo miły początek dnia, wsiadłam do Skm i od razu jeden pan znaczył,że jestem w ciąży, zapytał mnie na migi czy ustąpić mi miejsca więc grzecznie mu podziękowałam z uśmiechem, a za dwie minuty drugi pan który siedział obok niego zobaczył mnie i od razu wstał :-) dziwne to uczucie, ale bardzo przyjemne gdy ktoś reaguje,że spodziewam się dzidzi :-)
Ja dzisiaj miałam bardzo miły początek dnia, wsiadłam do Skm i od razu jeden pan znaczył,że jestem w ciąży, zapytał mnie na migi czy ustąpić mi miejsca więc grzecznie mu podziękowałam z uśmiechem, a za dwie minuty drugi pan który siedział obok niego zobaczył mnie i od razu wstał :-) dziwne to uczucie, ale bardzo przyjemne gdy ktoś reaguje,że spodziewam się dzidzi :-)
oo cytrynka to musisz mieć ładny brzusiol !
ja byłam dziś w rosmanie założyć karte, bo będę przymierzać się do większych zakupów dla brzdąca :)
wrzesien wypoczywaj !
zapisałam się do warsztaty na sobote, tyle, że szykuje nam się mała impreza i nie wiem jak ze wszystkim zdążyć :) ale myśle, że będę
miłego dnia !
ja byłam dziś w rosmanie założyć karte, bo będę przymierzać się do większych zakupów dla brzdąca :)
wrzesien wypoczywaj !
zapisałam się do warsztaty na sobote, tyle, że szykuje nam się mała impreza i nie wiem jak ze wszystkim zdążyć :) ale myśle, że będę
miłego dnia !
Wrzesień wypoczywaj dużo. Ja na szczęście takich bóli nie mam i mam nadzieje,że mieć nie będe.
Ja za to leże i wsłuchuje się czy dzidzia się rusza bo dziś jakaś leniwa jest ;)
A Wrzesien pytałaś jakie imię malutka będzie mieć.Długo się zastanawialiśmy z mężem i chyba zostanie Natalka ;) chyba ,że nam się coś odwidzi ;)
Ja za to leże i wsłuchuje się czy dzidzia się rusza bo dziś jakaś leniwa jest ;)
A Wrzesien pytałaś jakie imię malutka będzie mieć.Długo się zastanawialiśmy z mężem i chyba zostanie Natalka ;) chyba ,że nam się coś odwidzi ;)
hej :) Też zapisałam się na warsztaty na sobotę, mam nadzieje, że uda mi się wziąć w nich udział, bo faktycznie dobrze jest znać swoje prawa w ciąży.
Cytrynka to co Ci się dziś przydarzyło jest budujące :).
Karo_lina a może rozważ po prostu dłuższe L4, jeśli w pracy nie czujesz się dobrze. Oczywiście to zależy od tego jaką masz pracę, czy np. jesteś niezastąpiona ;). Ja już od ponad 3 tyg. jestem na zwolnieniu i naprawdę to jest świetna sprawa móc odpoczywać i szykować się na to wielkie wydarzenie na spokojnie :)
Cytrynka to co Ci się dziś przydarzyło jest budujące :).
Karo_lina a może rozważ po prostu dłuższe L4, jeśli w pracy nie czujesz się dobrze. Oczywiście to zależy od tego jaką masz pracę, czy np. jesteś niezastąpiona ;). Ja już od ponad 3 tyg. jestem na zwolnieniu i naprawdę to jest świetna sprawa móc odpoczywać i szykować się na to wielkie wydarzenie na spokojnie :)
cytrynka - fajnie, że znajduja się tacy mili panowie :) w pierwszej ciąży miałam wrażenie, że tylko kobiety dostrzegają ciężarną. zresztą później z wózkiem tez tak było - najczęściej pomagały mi przy wsiadaniu czy wysiadaniu z SKMki inne kobitki :)
dzięki dziewczyny, że utwierdzacie mnie w przekonaniu, że jednak zdrowie najważniejsze. postanowiłam, że jak w przyszły piątek pójdę do lekarza, to wezmę L4 na dwa tygodnie, właśnie tak dla regeneracji sił. i chyba na razie tak będę robic - co jakiś czas brac tydzień-dwa wolnego.
dzięki dziewczyny, że utwierdzacie mnie w przekonaniu, że jednak zdrowie najważniejsze. postanowiłam, że jak w przyszły piątek pójdę do lekarza, to wezmę L4 na dwa tygodnie, właśnie tak dla regeneracji sił. i chyba na razie tak będę robic - co jakiś czas brac tydzień-dwa wolnego.
Hej dziewuszki. Niedawno wrocilam ze szpitala. Zbadali mnie na wszystkie strony i niestety ,ale takie bole moga u mnie wystepowac.
Z maluszkiem na szczescie wszystko dobrze,dzisiaj odwrocil sie tyłkiem i nie chcial sie pokazac:)
Mam duzo lezec,tylko troche ciezko skoro jestem sama teraz i jakos musze o wszystko zadbac,wiec jak tu lezec,nie wiem,ale bede sie starac:)
Dzieki za Wasze slowa do mnie:) dodaje mi to sil.
Cytrynka rzeczywiscie musisz miec duzy brzuszek skoro widoczny jest dla innch:) u mnie nadal bez zmian narazie,stanal w miejscu:)
Mamakaroli ładne i imieNatalka:) A dzisiaj w tvn uslyszalam imie dziewczynki Nela:) tez nawet spoko:)
Z maluszkiem na szczescie wszystko dobrze,dzisiaj odwrocil sie tyłkiem i nie chcial sie pokazac:)
Mam duzo lezec,tylko troche ciezko skoro jestem sama teraz i jakos musze o wszystko zadbac,wiec jak tu lezec,nie wiem,ale bede sie starac:)
Dzieki za Wasze slowa do mnie:) dodaje mi to sil.
Cytrynka rzeczywiscie musisz miec duzy brzuszek skoro widoczny jest dla innch:) u mnie nadal bez zmian narazie,stanal w miejscu:)
Mamakaroli ładne i imieNatalka:) A dzisiaj w tvn uslyszalam imie dziewczynki Nela:) tez nawet spoko:)
Kiełbaska z grilla z musztardą.... rozmarzyłam się.... i juz burczy mi w brzuchu. Wrzesień leż, mieszkanie i bałagan nie zając nie uciekną a na obiad proponuję coś zamówić z dowozem :)
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, Maluch waży 125g. No i dr wygadała mi się co zobaczyła zanim powiedziałam jej, że nie chcę wiedzieć, tzn. powiedziała, że jeszcze nie widać płci na 100% (więc stwierdziłam, że nie będzie ciągnąć tematu) "ale to prawdopodobnie dziewczynka" no i chyba nici z niespodzianki :) jeśli się to potwierdzi to będę miała wesoło w domu, a mąż to juz w ogóle ;)
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, Maluch waży 125g. No i dr wygadała mi się co zobaczyła zanim powiedziałam jej, że nie chcę wiedzieć, tzn. powiedziała, że jeszcze nie widać płci na 100% (więc stwierdziłam, że nie będzie ciągnąć tematu) "ale to prawdopodobnie dziewczynka" no i chyba nici z niespodzianki :) jeśli się to potwierdzi to będę miała wesoło w domu, a mąż to juz w ogóle ;)
Gratuluję Kasia!!:) mamy drugą gwiazdę w gronie:)))
No nieźle trzy babki w domku plus mamusia:)) wiem coś o tym bo moi rodzice też mają trzy córy:))) tata za trzecim razem miał nadzieję,ze bedzie syn,a tu znowu baba:)))
Co do jedzenia to tak wlasnie robie:) obiad zamawiam,a to przy czym nie trzeba dlugo stac to daje radę robic:)
Tez czekam na usg i na to połówkowe,doczekac sie nie moge:) 24.04 mam usg kontrolne,a 13 maja połówkowe:).
No nieźle trzy babki w domku plus mamusia:)) wiem coś o tym bo moi rodzice też mają trzy córy:))) tata za trzecim razem miał nadzieję,ze bedzie syn,a tu znowu baba:)))
Co do jedzenia to tak wlasnie robie:) obiad zamawiam,a to przy czym nie trzeba dlugo stac to daje radę robic:)
Tez czekam na usg i na to połówkowe,doczekac sie nie moge:) 24.04 mam usg kontrolne,a 13 maja połówkowe:).
kaska2308 mój tato też ma 3 córki i nigdy nie narzekał, więc serdecznie Ci gratuluję "babińca" :D. Również z praktycznego punktu widzenia to dobra wiadomość.
Wrzesień - Nela ? Mi się zaraz kojarzy Nela Rokita - słabo ;p! Ty to masz dobrze jedzonko z dowozem, ja codziennie się głowie co przyrządzić dla mojego "francuskiego pieska" tzn. męża ;). Jednakże odkąd mdłości mi ustąpiły odkryłam swoją kuchenną pasję na nowo, więc nie jest źle :).
Któraś będzie jutro na warsztatach w Jelitkowie ?
Miłego dnia mamuśki !
Wrzesień - Nela ? Mi się zaraz kojarzy Nela Rokita - słabo ;p! Ty to masz dobrze jedzonko z dowozem, ja codziennie się głowie co przyrządzić dla mojego "francuskiego pieska" tzn. męża ;). Jednakże odkąd mdłości mi ustąpiły odkryłam swoją kuchenną pasję na nowo, więc nie jest źle :).
Któraś będzie jutro na warsztatach w Jelitkowie ?
Miłego dnia mamuśki !
ja Cię kręce ale zasuwacie :P
chciałam iść na jutrzejsze warsztaty , ale nie wyrobie sie z czasem, impreza wieczorem i musze ogarnąć chate, jedzenie, siebie a potem wypocząć jeszcze :)
dajcie znać jak było, wiecie jakie będą tematy jutro poruszane ?
oj też chciałam niespodzianke, ale mąż chce wiedzieć :) jest bardzo niecierpliwy pod tym względem i sam czeka cały czas na wizyte na 15.04 i powtarza "kochanie to już niedługo!" :) ahh Ci faceci
ja mam wizyty co 4 tygodnie od początku ciąży
chciałam iść na jutrzejsze warsztaty , ale nie wyrobie sie z czasem, impreza wieczorem i musze ogarnąć chate, jedzenie, siebie a potem wypocząć jeszcze :)
dajcie znać jak było, wiecie jakie będą tematy jutro poruszane ?
oj też chciałam niespodzianke, ale mąż chce wiedzieć :) jest bardzo niecierpliwy pod tym względem i sam czeka cały czas na wizyte na 15.04 i powtarza "kochanie to już niedługo!" :) ahh Ci faceci
ja mam wizyty co 4 tygodnie od początku ciąży
Martynka - słodko :) taka mała Tysia :) Też chciałam to imię, ale mamy w rodzinie już 2 Martynki i jeszcze kilka Mart ;/
Tematy na warsztatach:
Prawa i kompetencje położnych w aktach prawnych a polska rzeczywistość.
Karmienie piersią a polska rzeczywistość.
Ciąża pod opieką położnej istota bezpłatnych spotkań edukacyjnych:
1. czego można dowiedzieć się na spotkaniach edukacyjnych,
2. przygotowanie do macierzyństwa i porodu,
3. wsparcie laktacyjne i przygotowanie do karmienia piersią,
4. przygotowanie do opieki nad noworodkiem.
Jak mi coś nieprzewidzianego jutro nie wyskoczy to idę:)
Tematy na warsztatach:
Prawa i kompetencje położnych w aktach prawnych a polska rzeczywistość.
Karmienie piersią a polska rzeczywistość.
Ciąża pod opieką położnej istota bezpłatnych spotkań edukacyjnych:
1. czego można dowiedzieć się na spotkaniach edukacyjnych,
2. przygotowanie do macierzyństwa i porodu,
3. wsparcie laktacyjne i przygotowanie do karmienia piersią,
4. przygotowanie do opieki nad noworodkiem.
Jak mi coś nieprzewidzianego jutro nie wyskoczy to idę:)
Ja po udanych :-) (czytaj dużych) zakupach biorę się za gotowanie , właśnie dzisiaj mam fazę przed świąteczną i chyba nic mnie nie jest wstanie powstrzymać :-) obiadki dzisiaj i jutro będą wypas :-) hehe tylko moja rodzinka jest skazana na potrawy chrzanowe :-))) i nie wiem czy zniosą kolejny dzień mojego terroru kulinarnego :-)
Miłej i udanej imprezki :-) ja wieczorkiem raczej zaszyje się w łóżeczku bo jutro niestety do pracy :-((
Miłej i udanej imprezki :-) ja wieczorkiem raczej zaszyje się w łóżeczku bo jutro niestety do pracy :-((
Mamakaroli ,dziekuje ze pytasz:)
Dzisiaj juz lepiej,powoli probuje sie prostowac,jeszcze nie do konca mi to wychodzi,ale musze pocwiczyc:) nie moge jeszcze dlugo stac i chodzic,ale jest lepiej.
Dzisiaj chyba taki dzien dla Nas mamuś,bo ja tez mialam problemy ze wstaniem:)
Ale i tak zaraz kładę sie spowrotem:))
Mam nadzieje,ze u Was rowniez wszystko ok poza dzisiejszym leniem:))
Dzisiaj juz lepiej,powoli probuje sie prostowac,jeszcze nie do konca mi to wychodzi,ale musze pocwiczyc:) nie moge jeszcze dlugo stac i chodzic,ale jest lepiej.
Dzisiaj chyba taki dzien dla Nas mamuś,bo ja tez mialam problemy ze wstaniem:)
Ale i tak zaraz kładę sie spowrotem:))
Mam nadzieje,ze u Was rowniez wszystko ok poza dzisiejszym leniem:))
hej dziewczyny! jak ja Wam zazdroszczę długiego zalegania w łóżku :) u mnie przy 14-misięcznym synku się nie da :)
byłam dziś na warsztatach w Jelitkowie - całkiem spoko, chociaż upominki bardzo skromne w przeciwieństwie do innych tego typu imprez.
zdziwiło mnie, że od 21. tygodnia ciąży mamy prawo do spotkań edukacyjnych z położną raz w tygodniu, a od 32. tygodnia 2 razy w tygodniu. coś jak osobista szkoła rodzenia :) nikt mi w pierwszej ciąży o czymś takim nie powiedział.
no i mimo pierwszego porodu zakończonego cesarką i nastawienia się na drugie cc, znowu myślę, czy nie spróbować naturalnie... ech, mam po tym spotkaniu tylko mętlik w głowie :D
byłam dziś na warsztatach w Jelitkowie - całkiem spoko, chociaż upominki bardzo skromne w przeciwieństwie do innych tego typu imprez.
zdziwiło mnie, że od 21. tygodnia ciąży mamy prawo do spotkań edukacyjnych z położną raz w tygodniu, a od 32. tygodnia 2 razy w tygodniu. coś jak osobista szkoła rodzenia :) nikt mi w pierwszej ciąży o czymś takim nie powiedział.
no i mimo pierwszego porodu zakończonego cesarką i nastawienia się na drugie cc, znowu myślę, czy nie spróbować naturalnie... ech, mam po tym spotkaniu tylko mętlik w głowie :D
Wrześniowe:
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
20.09.2014 Pestka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
11.10.2014 Miliani
Cześć Dziewczyny, zmieniłam na liście swój termin, bo na każdym usg mi taki wychodzi:) Witam nową mamusię!
Od kilku dni wydaje mi się, że czuję ruchy, ale są bardzo delikatne i nieregularne, pewna nie jestem czy to już to.. Oj ja też zazdroszczę Wam wylegiwania się, uroki 1 ciąży:) Potem może się to już nie powtórzyć więc korzystajcie! Ja też mogłabym podrzucić czasem córcię dziadkom czy tatę gdzieś z nią wysłać, ale jakoś tak mi szkoda tego czasu dla niej teraz.. Za kilka miesięcy już nie będzie miała mamy na wyłączność więc staram się poświęcić córce cały swój czas;)
Współczuję wszelkich bóli i innych dolegliwości, mnie to na szczęście omija.
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
20.09.2014 Pestka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
11.10.2014 Miliani
Cześć Dziewczyny, zmieniłam na liście swój termin, bo na każdym usg mi taki wychodzi:) Witam nową mamusię!
Od kilku dni wydaje mi się, że czuję ruchy, ale są bardzo delikatne i nieregularne, pewna nie jestem czy to już to.. Oj ja też zazdroszczę Wam wylegiwania się, uroki 1 ciąży:) Potem może się to już nie powtórzyć więc korzystajcie! Ja też mogłabym podrzucić czasem córcię dziadkom czy tatę gdzieś z nią wysłać, ale jakoś tak mi szkoda tego czasu dla niej teraz.. Za kilka miesięcy już nie będzie miała mamy na wyłączność więc staram się poświęcić córce cały swój czas;)
Współczuję wszelkich bóli i innych dolegliwości, mnie to na szczęście omija.
hej mamuśki :)
Pestka znalazłam coś takiego w necie i to chyba jest takie najbardziej ok, przyjanmniej mi sie tak wydaje
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
Pestka znalazłam coś takiego w necie i to chyba jest takie najbardziej ok, przyjanmniej mi sie tak wydaje
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
Wrześniowe:
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
20.09.2014 Pestka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
__.09.2014 user_137694188532
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
11.10.2014 Miliani
dopisałam kolejną user do listy ale nie wiem na kiedy termin
05.09.2014 mamaStasia, jeśli synek Wojtuś lub Kacper, córcia Ola
05.09.2014 ajza
05.09.2014 evi78
05.09.2014 mamakaroli
06.09.2014 cytrynka
09.09.2014 ann - chłopiec
13.09.2014 AgaKr , jeśli synek - Aleksander, jeśli córeczka - Helenka
15.09.2014 Magra
16.09.2014 Emilia
17.09.2014 Anka
19.09.2014 Mileczka
20.09.2014 Pestka
26.09.2014 Wrzesien jeśli synek Mateusz, jesli córeczka Hania
26.09.2014 GosiaX
26.09.2014 manka
27.09.2014 aniuleczka25
29.09.2014 kaska2308
29.09.2014 Ani6
__.09.2014 user_137694188532
Październikowe:
03.10.2014 MissMarple
03.10.2014 Ig
04.10.2014 Megi85
09.10.2014 karo_lina
11.10.2014 Miliani
dopisałam kolejną user do listy ale nie wiem na kiedy termin
Witam Wszystkie Mamusie
Troszkę mnie nie było i dużo musiałam nadrobić... bo dużo się tu dzieje. Gratuluję wszystkim mamom, które już wiedzą "kto" gości w ich brzuszkach :-) ale ze smutkiem stwierdzam, że zapomniałyście o mojej Nadi, która już 2,5tyg temu ujawniła swoją tożsamość... :-) i zasygnalizowała damską obecność :-). A może tak Kobietki przy liście dat mam oczekujących na rozwiązanie dopisywać kto na "kogo" czeka :-) Pozdrawiam wszystkie mamusie.
Troszkę mnie nie było i dużo musiałam nadrobić... bo dużo się tu dzieje. Gratuluję wszystkim mamom, które już wiedzą "kto" gości w ich brzuszkach :-) ale ze smutkiem stwierdzam, że zapomniałyście o mojej Nadi, która już 2,5tyg temu ujawniła swoją tożsamość... :-) i zasygnalizowała damską obecność :-). A może tak Kobietki przy liście dat mam oczekujących na rozwiązanie dopisywać kto na "kogo" czeka :-) Pozdrawiam wszystkie mamusie.
Dziewczyny, powiedzcie, Waszym zdaniem przy plamieniach śluz byłby zabarwiony,prawda? Znalazłam plamkę krwi na papierze (po silnym smarkaniu więc pewnie jakaś żyłka), od razu zaczęłam 'gmerać' 'tam' i nic. Czyściutko, nawet milimetrowej kropeczki nie znalazłam. Czyli to raczej mało prawdopodobne żeby to było stamtąd? Miałam kieeedyś plamienia i pamiętam, że to śluz przede wszystkim był zabarwiony. Nawet jak wkładka była czysta to śluz miał inny kolor, a mój jest idealnie przeźroczysty. W czwartek miałam wizytę i było wszystko ok, nie mam przodującego łożyska, ani żadnych cech odklejania. W piątek mam następną wizytę i nie wiem czy robić raban na IP... W domu mam detektor i serduszko ładnie bije, miarowo jak zawsze. Brzuch nie boli, a śluz czyściutki cały czas, tylko ta plamka jedna, nieszczęsna. echhhhhhhhhh
tętna płodu :) ja mam akurat ten -> http://allegro.pl/hit2w1-detektor-tetna-plodu-domowe-ktg-termometr-i4132413264.html
mileczka no właśnie nie - nasz młody jest mało ruchliwy... kokosi siębardziej i przeciąga, nigdy nie sprzedał mi bolesnego kuksańca, no i ogólnie jest mało ruchliwy od początku. musze się mega wyciszyć i skupić...
także dla mnie taki detektor to byłaby super sprawa ! no ale teraz to już bez sensu ;)
A na pewno bym zakupiła dla świętego spokoju!
także dla mnie taki detektor to byłaby super sprawa ! no ale teraz to już bez sensu ;)
A na pewno bym zakupiła dla świętego spokoju!
mileczka, wiem że łatwo się mówi innym, żebyś się nie denerwowała, a ty pewnie cały czas o tym myślisz, ale jak była to 1 plamka, 1 raz i wszystko jest w normie to chyba lepiej wstrzymać się do wizyty, zwłaszcza, że to tylko kilka dni. Super rzecz taki detektor:)
Ja denerwowałam się, że jeszcze ruchów nie czuję, a to moja 2 ciąża i sobie wkręciłam, że na pewno jest coś nie tak. Nie byłam pewna czy to co czuję to rzeczywiście ruchy, ale dziś rano takiego milutkiego kopniaczka dostałam, że to nie mogło być nic innego:) W ogóle jakoś w pierwszej ciąży mniej panikowałam niż teraz, a powinno być odwrotnie:)
Ja denerwowałam się, że jeszcze ruchów nie czuję, a to moja 2 ciąża i sobie wkręciłam, że na pewno jest coś nie tak. Nie byłam pewna czy to co czuję to rzeczywiście ruchy, ale dziś rano takiego milutkiego kopniaczka dostałam, że to nie mogło być nic innego:) W ogóle jakoś w pierwszej ciąży mniej panikowałam niż teraz, a powinno być odwrotnie:)
Pestka_ dziękuję :)
fakt, mówi się, że w II ciąży łatwiej, chociaż wiele dziewczyn to w II właśnie panikuje bardziej :P może to kwestia tego porównywania z pierwszą? i doszukiwania się różnic.
co do tego detektora ->
to na początku miałam mega problem odnaleźć dzidziusia i tylko się denerwowałam, bo ten detektor pokazuje wszystko co usłyszy :P w tym mój puls, albo nawet wody czy jelita? nie wiem, ale jak wezmę detektor z boku brzucha to na wyświetlaczu jest '200', a serduszko to wartość na wyświetlaczu + wyraźne pik pik pik i migająca ikonka serca na ekranie. Ciężko znaleźć, dzidziuś mały i się wierci, ale jak trafisz na np. 60, migające serduszko i pik pik to Twoje żyły, a jak trafisz np. 140 migające serduszko i pik pik to maluszek :) ogólnie używam bardzo rzadko, bo te moje stresy 'kurde, nie mogę znaleźć Bobo' też nie są bez wpływu, ale coraz lepiej mi idzie i coraz szybciej lokalizuje maluszka. W późniejszym etapie ciąży, koleżanka np. miała, że synek jeden dzień był mega leniwy i nic nie czuła i miała takiego nerwa, a tak można sobie sprawdzić :) ja bym polecała te z elektronicznym wyświetlaczem, bo przy samym słuchaniu osobiście nie umiem odróżnić swojego pik pik od pik pik dziecka, chociaż 60, a 140 to duża różnica w szybkości to wiadomość na ekranie dla mnie niezbędna :P detektory są bezpieczne, ale trzeba uważać, nakręcanie się i słuchanie co chwilę jest niewskazane, choćby dla zdrowia psychicznego matki :P i w 2 stronę, w USA były przypadki, że matka słyszała własne tętno, a myślała, że to dziecka i nie pojechała na IP choć powinna... ale to chyba właśnie tym detektorem bez wyświetlacza, są jednak najpopularniejsze i tańsze. to nie jest niezbędny gadżet. Ja jestem mega zestresowana, to moja 1 ciąża i już sama świadomość, że ten detektor leży w szafie jakoś mi pomaga, bo tak jak mówię, używam mega rzadko, prawie wcale ;)
fakt, mówi się, że w II ciąży łatwiej, chociaż wiele dziewczyn to w II właśnie panikuje bardziej :P może to kwestia tego porównywania z pierwszą? i doszukiwania się różnic.
co do tego detektora ->
to na początku miałam mega problem odnaleźć dzidziusia i tylko się denerwowałam, bo ten detektor pokazuje wszystko co usłyszy :P w tym mój puls, albo nawet wody czy jelita? nie wiem, ale jak wezmę detektor z boku brzucha to na wyświetlaczu jest '200', a serduszko to wartość na wyświetlaczu + wyraźne pik pik pik i migająca ikonka serca na ekranie. Ciężko znaleźć, dzidziuś mały i się wierci, ale jak trafisz na np. 60, migające serduszko i pik pik to Twoje żyły, a jak trafisz np. 140 migające serduszko i pik pik to maluszek :) ogólnie używam bardzo rzadko, bo te moje stresy 'kurde, nie mogę znaleźć Bobo' też nie są bez wpływu, ale coraz lepiej mi idzie i coraz szybciej lokalizuje maluszka. W późniejszym etapie ciąży, koleżanka np. miała, że synek jeden dzień był mega leniwy i nic nie czuła i miała takiego nerwa, a tak można sobie sprawdzić :) ja bym polecała te z elektronicznym wyświetlaczem, bo przy samym słuchaniu osobiście nie umiem odróżnić swojego pik pik od pik pik dziecka, chociaż 60, a 140 to duża różnica w szybkości to wiadomość na ekranie dla mnie niezbędna :P detektory są bezpieczne, ale trzeba uważać, nakręcanie się i słuchanie co chwilę jest niewskazane, choćby dla zdrowia psychicznego matki :P i w 2 stronę, w USA były przypadki, że matka słyszała własne tętno, a myślała, że to dziecka i nie pojechała na IP choć powinna... ale to chyba właśnie tym detektorem bez wyświetlacza, są jednak najpopularniejsze i tańsze. to nie jest niezbędny gadżet. Ja jestem mega zestresowana, to moja 1 ciąża i już sama świadomość, że ten detektor leży w szafie jakoś mi pomaga, bo tak jak mówię, używam mega rzadko, prawie wcale ;)
Mileczka a ty masz dokładnie ten detektor http://allegro.pl/hit2w1-detektor-tetna-plodu-domowe-ktg-termometr-i4132413264.html i o ile dobrze zrozumiałam jesteś z niego zadowolona ?
Kurczę świetna sprawa o ile tak jak mówisz korzysta się z tego z umiarem :]. Mi by się bardzo przydał taki sprzęt :). Ja jestem w 16 -stym tyg. nie czuję jeszcze ruchów maleństw i też dużo schizuję bo to 1sza ciąża. W ogóle wczoraj coś mnie delikatnie pobolewała lewa strona podbrzusza- takie uczucie kłucia. Oczywiście poczytałam tu i tam i niby to sprawa macicy... Też tak macie, że odczuwacie takie delikatne kłucie w podbrzuszu?
Pozdr.
Kurczę świetna sprawa o ile tak jak mówisz korzysta się z tego z umiarem :]. Mi by się bardzo przydał taki sprzęt :). Ja jestem w 16 -stym tyg. nie czuję jeszcze ruchów maleństw i też dużo schizuję bo to 1sza ciąża. W ogóle wczoraj coś mnie delikatnie pobolewała lewa strona podbrzusza- takie uczucie kłucia. Oczywiście poczytałam tu i tam i niby to sprawa macicy... Też tak macie, że odczuwacie takie delikatne kłucie w podbrzuszu?
Pozdr.
Pestka - mam to samo! w drugiej ciąży jakoś bardziej świruję :) w pierwszej nie czytałam żadnych forów, a tym bardziej sie na nich nie udzialałam, w drugiej po prostu mam taką potrzebę :)
jestem ciekawa, czy w piątek lekarz potwierdzi mi termin z USG, czyli 04.10. :) wtedy będę musiała zaktualizowac listę :)
jestem ciekawa, czy w piątek lekarz potwierdzi mi termin z USG, czyli 04.10. :) wtedy będę musiała zaktualizowac listę :)
jutro wizyta u gina, a dziś zaczęłam 19 tydzień, ja Cię kręce ! :)
impreza udana, mój maluch całą niedziele wypoczywał, bo wogóle znaka nie dawał, a teraz znów się kręci i wierci :) jak teraz ruchy tak wyraźnie czuć, to potem dopiero da mi popalić :)
Mój M nie może doczekać się jutrzejszej wizyty u gina bardziej niż ja .. cały czas mówi do brzuszka:)
a 2 dni temu pierwszy raz poczuł kopniaka jak przyłożył ręke, z wrażenia nie mógł zasnąć :)
impreza udana, mój maluch całą niedziele wypoczywał, bo wogóle znaka nie dawał, a teraz znów się kręci i wierci :) jak teraz ruchy tak wyraźnie czuć, to potem dopiero da mi popalić :)
Mój M nie może doczekać się jutrzejszej wizyty u gina bardziej niż ja .. cały czas mówi do brzuszka:)
a 2 dni temu pierwszy raz poczuł kopniaka jak przyłożył ręke, z wrażenia nie mógł zasnąć :)
Dziewczyny dawajcie znać po wizytach jak tam ,co tam:)))
Udziela mi się już od dwóch dni Wasze przejęcie:)))
Megi ja takie bole podbrzusza tez mialam calkiem niedawno,wiec nie martw sie.Obyś tylko nie dostała takich boli krzyża jak ja mam od kilku dni:)
A ten detektor to moj maz chce kupic:) napalił sie ,ze bedzie sluchal malucha hehe.
Udziela mi się już od dwóch dni Wasze przejęcie:)))
Megi ja takie bole podbrzusza tez mialam calkiem niedawno,wiec nie martw sie.Obyś tylko nie dostała takich boli krzyża jak ja mam od kilku dni:)
A ten detektor to moj maz chce kupic:) napalił sie ,ze bedzie sluchal malucha hehe.
Ja tez mialam smoczek dla corki taki chyba 0-3, ratowal nam zycie przy kolkach malej, tyle ze ona miala smoczek do spania i w czasie kolki, tak caly dzien byla bez niego, nie bylo również problemu z jego odstawieniem, jak miala kolo roku to skonczyla sie zabawa ze smoczkiem, niby mowia ze przez smoczek dziecko moze miec wade zdryzu, albo jak karmi sie piersia moze zaburzyc odruch ssania, bo inaczej dziecko ssie piers a inaczej butelkę czy smoczka. Mi osobiscie smoczek ratowal zycie, jesli teraz bedzie taka potrzeba to tym razem tez dam smoczka
ja zakupiłam i taki 0-3 i taki 0-6 ponoc duzo zalezy od malucha czy chce smoka i jakiego.
Mówią, żeby nei dawac przez pierwsze 2 tygodnie, spotkałam się z opiniami ze przez pierwsze 4 tygodnie, ale to na pewno kwestiaindywidualna. Niby chodzi o wade zgryzu.
Ale np moja psiapsiolka swojemu synowi nie dawala w ogole (Nawet nie chcial) a ładuje do tej pory palce do buzi (skonczy w tym roku 7 lat) i ma masakryczna wade zgryzu choc smoczna nigdy na oczy nie widzial :P
Podziwiam osobiscie matki, ktore chowaja maluchy bez smoczka, ale czytalam w ksiazce ze to na prawde duzo zalezy od dziecka, bo sa takie, ktore nie potrzebuja, a sa i takie, ktore maja bardzo silny odruch ssania.
Mówią, żeby nei dawac przez pierwsze 2 tygodnie, spotkałam się z opiniami ze przez pierwsze 4 tygodnie, ale to na pewno kwestiaindywidualna. Niby chodzi o wade zgryzu.
Ale np moja psiapsiolka swojemu synowi nie dawala w ogole (Nawet nie chcial) a ładuje do tej pory palce do buzi (skonczy w tym roku 7 lat) i ma masakryczna wade zgryzu choc smoczna nigdy na oczy nie widzial :P
Podziwiam osobiscie matki, ktore chowaja maluchy bez smoczka, ale czytalam w ksiazce ze to na prawde duzo zalezy od dziecka, bo sa takie, ktore nie potrzebuja, a sa i takie, ktore maja bardzo silny odruch ssania.
Megi85, tak ja jestem zadowolona :) jedyne, co to na stronie jest taki wielki żel (że niby dodają), a w rzeczywistości to takie maleństwo, że starczyło na parę razy :P ale to podobno tanie jest i w każdym sklepie med. można dostać :)
i często mnie kłuje, a to pod pępkiem, a to z lewej, a to z prawej :P a najczęściej mam uczucie wielkiego balona tam w środku :P
Aga_Kr, to Twoja pierwsza ciąża? ale super, że Twój M. już poczuł kopniaka! :D ja na razie czekam żebym ja poczuła je pod rączką, a potem R. :)
i często mnie kłuje, a to pod pępkiem, a to z lewej, a to z prawej :P a najczęściej mam uczucie wielkiego balona tam w środku :P
Aga_Kr, to Twoja pierwsza ciąża? ale super, że Twój M. już poczuł kopniaka! :D ja na razie czekam żebym ja poczuła je pod rączką, a potem R. :)
Dzieki za rady :)) ja na pewno sie zaopatrze w takie smoczki i takie zeby sobie wybral:)) a glownie wlasnie chodzi mi o kolki,bo w dzien to nie bede dawac. A jak nie bedzie chcial to nie:)
Moja siostra tez dwoch synow wychowala na smoczku i nie ma problemu ze zgryzem i tez szybko potem odstawila bez problemu:)
Moze u mnie bedzie podobnie:))
Moja siostra tez dwoch synow wychowala na smoczku i nie ma problemu ze zgryzem i tez szybko potem odstawila bez problemu:)
Moze u mnie bedzie podobnie:))
Aga_kr te sesje noworodkowe to jest świetna sprawa :) Moja siostrzenica miała taką zaraz na drugi dzień po przyjściu na świat, ale akurat ona od razu była śliczna (żadnych opuchnięć itd. więc mogła mieć tak wcześnie). Fotki wyszły przepiękne! Taka malutka paniusia w tiulowej spódniczce i innymi śmiesznymi rekwizytami wyglądała przesłodko :D. Dodatkowo fotograf zrobiła jeden duży plakat z wybranym zdjęciem, kalendarz i takie kartki na przywitanie dla rodzinny i znajomych ze zdjęciami Laury i najważniejszymi informacjami na jej temat ;). Zresztą jak mała skończyła pół roczku miała kolejną profesjonalną sesję - mała modelka hehe;)
Ja mam jeszcze do wykorzystania voucher od mojej fotograf ze ślubu na sesję brzuszkową (ale to dopiero 7/8 m-c warto robić), także będę chciała go wykorzystać o ile się nie przedawnił ;p
A co do tego uczucia kłucia, to trochę mnie uspokoiłyście, nie chcę panikować, tym bardziej, że nie jest to bolesne ani częste. A co do smoków to ja też wolałabym nie dawać, dzieci mojej siostry obyły się bez więc liczę, że i może z moim baby to się uda :)
Ja mam jeszcze do wykorzystania voucher od mojej fotograf ze ślubu na sesję brzuszkową (ale to dopiero 7/8 m-c warto robić), także będę chciała go wykorzystać o ile się nie przedawnił ;p
A co do tego uczucia kłucia, to trochę mnie uspokoiłyście, nie chcę panikować, tym bardziej, że nie jest to bolesne ani częste. A co do smoków to ja też wolałabym nie dawać, dzieci mojej siostry obyły się bez więc liczę, że i może z moim baby to się uda :)
my na pewno chcemy robić sesje naszemu młodemu :) uważam, że zdjęcia noworodków są przecudowne - takie małe słodziaki śpiące, te policzki takie pucki... CUDO!
na razie zrobiliśmy sesję brzuszkową - ja to mam kręćka na punkcie zdjęć i uważam, że to niezastąpiona pamiątka -uchwycenie momentów które już się nie powtórzą :)
mamy oczywiscie aparaty w domu, ale wg mnie ujęcia zrobione przez profesjonalistę mają swój niezastąpiony charakter.
na razie zrobiliśmy sesję brzuszkową - ja to mam kręćka na punkcie zdjęć i uważam, że to niezastąpiona pamiątka -uchwycenie momentów które już się nie powtórzą :)
mamy oczywiscie aparaty w domu, ale wg mnie ujęcia zrobione przez profesjonalistę mają swój niezastąpiony charakter.
Ale dużo tematów poruszyłyście dziś:) Co do smoczków to my używałyśmy firmy Lovi, tylko takie córka zaakceptowała, a kilka wypróbowaliśmy. Miała baaaardzo silną potrzebę ssania i najchętniej 24 godziny na dobę by wisiała przy cycku. Smoczek chociaż trochę pomagał. Bez niego bym chyba się w ogóle ruszyć na krok nie mogła. Jak miała kilka miesięcy służył już tylko do spania. Do 2 lat z nim spała. W tym samym momencie odstawiłyśmy smoczek i pieluchy, ale od tej pory przestała też spać w dzień. Ząbki ma śliczne:) Pewnie, że fajnie nie używać w ogóle, ale tak naprawdę wszystko zależy od dziecka. Jedno się naje i samo wypluje pierś, a inne będzie wisiało z samej potrzeby ssania.
Ani chodzika ani pchacza nie mieliśmy. Mała zaczęła chodzić mając 11 miesięcy. Nie uważam tych wynalazków za coś złego oczywiście w granicach rozsądku. Jeżeli się maluszka włoży na 20 minut dziennie, myślę że nie zaszkodzi, jednak dla nas był to akurat zbędny wydatek.
Matko jaki ja mam apetyt na słodycze. Niby brzucha nie mam jeszcze, ale jestem przerażona. Zwłaszcza, że miewam zgagę, ale to i bez ciąży, a po słodyczach to już w ogóle masakra..
Ani chodzika ani pchacza nie mieliśmy. Mała zaczęła chodzić mając 11 miesięcy. Nie uważam tych wynalazków za coś złego oczywiście w granicach rozsądku. Jeżeli się maluszka włoży na 20 minut dziennie, myślę że nie zaszkodzi, jednak dla nas był to akurat zbędny wydatek.
Matko jaki ja mam apetyt na słodycze. Niby brzucha nie mam jeszcze, ale jestem przerażona. Zwłaszcza, że miewam zgagę, ale to i bez ciąży, a po słodyczach to już w ogóle masakra..
Pestka masz racje z tym chodzikiem w sumie:) na kilka minut nie zaszkodzi zeby maluch posiedzial:) Ja juz zglupialam od tych wszystkich rzeczy:)
Z apetytem to ja mam od wczoraj szał:) jem i jem i potem nie moge sie ruszyc. Ale moze przynajmniej przytyje troche chociaz:)
Luna ,a nie wiem czemu.Jakos tak bylam pewna ,ze to Twoja druga ciaza:))
Milego wieczorku kobitki zycze:)
Z apetytem to ja mam od wczoraj szał:) jem i jem i potem nie moge sie ruszyc. Ale moze przynajmniej przytyje troche chociaz:)
Luna ,a nie wiem czemu.Jakos tak bylam pewna ,ze to Twoja druga ciaza:))
Milego wieczorku kobitki zycze:)
Cześć Dziewczyny,
Czytam Was caly czas, bardzo dużo fajnych tematów poruszacie.. ale ja dzsiaj mam niespokojne myśli..
Od 3-4 dni mam uczucie napierania na szyjkę, czuję jakby dzidzia była bardzo nisko i w dół napierała. W pierwszej ciąży też tak mialam ale w 8-9 miesiącu a nie w 16 tyg. Kurcze, ma tak któraś z Was?
Wizytę u lekarza mam w czwartek, a głowa pełna myśli..
Czytam Was caly czas, bardzo dużo fajnych tematów poruszacie.. ale ja dzsiaj mam niespokojne myśli..
Od 3-4 dni mam uczucie napierania na szyjkę, czuję jakby dzidzia była bardzo nisko i w dół napierała. W pierwszej ciąży też tak mialam ale w 8-9 miesiącu a nie w 16 tyg. Kurcze, ma tak któraś z Was?
Wizytę u lekarza mam w czwartek, a głowa pełna myśli..
ale naskrobałyście :)
Wrzesień - mój synek nie miał potrzeby ssania - nigdy nie ssał kciuka ani kocyka. uważam, że smoczek bardziej służy rodzicom niż dziecku ;) zanim pierwszy raz urodziłam, nasłuchałam się historii, że dziecko, które zasypia ze smoczkiem, wybudza się w nocy jak mu tylko wypadnie i są problemy z odstawieniem. moja siostra, po wielu walkach, pozbyła się smoka dopiero przed 3. urodzinami syna. to mnie skutecznie zniechęciło :)
położna w szkole rodzenia też nam mówiła, że dzieci bezsmoczkowe same uczą się uspokajac i coś w tym jest - nasz synek zasypiał bez naszej pomocy już przed skończeniem 3. miesiąca życia. i dzisiaj też jest tak, że bardzo szybko się uspokaja na różne sposoby i nawet jak się przebudzi w nocy, to dalej sam zasypia. każdy wybiera, co mu pasuje :) my woleliśmy się trochę pomęczyc na początku z płaczem, ale to naprawdę szybko zaprocentowało.
chodzika nie używaliśmy. mały miał 10 meisięcy i 3 tygodnie, jak zaczął chodzic, wcześniej 3 miesiące raczkował. nigdy nawet się nie zainteresował pchaczem :)
sesja noworodkowa super sprawa! robiłam pierwszemu synkowi i teraz na pewno też zrobię. oczywiście sesję ciążową też zaliczyłam w pierwszej ciąży :)
Aga - czekamy na wieści po wizycie!
miłego wtorku - mimo, że dosyc chłodno ;)
Wrzesień - mój synek nie miał potrzeby ssania - nigdy nie ssał kciuka ani kocyka. uważam, że smoczek bardziej służy rodzicom niż dziecku ;) zanim pierwszy raz urodziłam, nasłuchałam się historii, że dziecko, które zasypia ze smoczkiem, wybudza się w nocy jak mu tylko wypadnie i są problemy z odstawieniem. moja siostra, po wielu walkach, pozbyła się smoka dopiero przed 3. urodzinami syna. to mnie skutecznie zniechęciło :)
położna w szkole rodzenia też nam mówiła, że dzieci bezsmoczkowe same uczą się uspokajac i coś w tym jest - nasz synek zasypiał bez naszej pomocy już przed skończeniem 3. miesiąca życia. i dzisiaj też jest tak, że bardzo szybko się uspokaja na różne sposoby i nawet jak się przebudzi w nocy, to dalej sam zasypia. każdy wybiera, co mu pasuje :) my woleliśmy się trochę pomęczyc na początku z płaczem, ale to naprawdę szybko zaprocentowało.
chodzika nie używaliśmy. mały miał 10 meisięcy i 3 tygodnie, jak zaczął chodzic, wcześniej 3 miesiące raczkował. nigdy nawet się nie zainteresował pchaczem :)
sesja noworodkowa super sprawa! robiłam pierwszemu synkowi i teraz na pewno też zrobię. oczywiście sesję ciążową też zaliczyłam w pierwszej ciąży :)
Aga - czekamy na wieści po wizycie!
miłego wtorku - mimo, że dosyc chłodno ;)
Hej wszystkim:)))
Gosia nie czekaj na czwartek tylko idz do lekarza.
Karo-lina wiadomo juz ,ze dzieci sa rozne:) Ja jednak zaopatrze sie w smoki na wszelki wypadek bo nigdy nie wiadomo jak bedzie z moim maluchem. Moja siostra dawala smoki swoim maluchom,ale szybko je sami odrzucili.
Wole sie przygotowac na wszystko:) duzo miejsca nie zajmie ,a jak cos to bedzie:)
Gosia nie czekaj na czwartek tylko idz do lekarza.
Karo-lina wiadomo juz ,ze dzieci sa rozne:) Ja jednak zaopatrze sie w smoki na wszelki wypadek bo nigdy nie wiadomo jak bedzie z moim maluchem. Moja siostra dawala smoki swoim maluchom,ale szybko je sami odrzucili.
Wole sie przygotowac na wszystko:) duzo miejsca nie zajmie ,a jak cos to bedzie:)
pewnie, że warto się zabezpieczyc na różne okoliczności, żeby potem w nocy nie jeździc po sklepach :D
ja w pierwszej ciąży kompletnie nie pomyślałam o podgrzewaczu i potem było szybkie jeżdżenie do Akpolu :) laktator miałam, ale żeby podgrzac później odciągniete mleko - nie pomyślałam :D no cóż, ciążowe zakręcenie ;)
ja w pierwszej ciąży kompletnie nie pomyślałam o podgrzewaczu i potem było szybkie jeżdżenie do Akpolu :) laktator miałam, ale żeby podgrzac później odciągniete mleko - nie pomyślałam :D no cóż, ciążowe zakręcenie ;)
Nie chce iść do lekarza którego nie znam, wiec.. będę leżeć jak najwiecej i poczekam do czwartku. Nie mam skurczy, nie plamie, więc jest w miare dobrze.. tak myślę.
Smoczek dobra rzecz. Ja swojej córce dałam, ale zgodnie z sugestią położnej dopiero po 4 tyg życia (chodziło coś o odruch ssania).
Córka sama odrzuciła smoczek po roku :)
Ale są dzieci która za nic w świecie nie będą chciały wziąć smoka do buzi :) tak było w przypadku syna mojej znajomej.
Smoczek dobra rzecz. Ja swojej córce dałam, ale zgodnie z sugestią położnej dopiero po 4 tyg życia (chodziło coś o odruch ssania).
Córka sama odrzuciła smoczek po roku :)
Ale są dzieci która za nic w świecie nie będą chciały wziąć smoka do buzi :) tak było w przypadku syna mojej znajomej.
Ja tez uwazam Gosia ze powinnaś skonsultować to z lekarzem.
Ja po wizycie, maluch zdrowy ale niestety nie poznalam plci, mial skrzyżowane nozki ze nie bylo szansy aby cos tam dojrzeć :( kurcze a myślałam ze dziś sie uda, no ale najważniejsze ze zdrowe.
05.05 ide na polowkowe moze tam sie cos uda ; )
Miłego dnia
Ja po wizycie, maluch zdrowy ale niestety nie poznalam plci, mial skrzyżowane nozki ze nie bylo szansy aby cos tam dojrzeć :( kurcze a myślałam ze dziś sie uda, no ale najważniejsze ze zdrowe.
05.05 ide na polowkowe moze tam sie cos uda ; )
Miłego dnia
Ledwo za Wami nadążam :)
Moje dziewczyny nie brały smoczka, przy Zosi nawet o tym nie pomyslałam i nie kupiłam zadnego, przy Zuzce dostałam jeden w paczce ze szkoły rodzenia drugi chyba w szpitalu ale mimo, że Zuzka potrzebę ssania miała ogromną do tego straszny nerwus była to nie dała się przekonac do smoczka. Zresztą ona straszny problem miała ze smoczkiem od butelki, po prostu nie tolerowała niczego innego jak pierś i to przez ponad rok.
Moje dziewczyny nie brały smoczka, przy Zosi nawet o tym nie pomyslałam i nie kupiłam zadnego, przy Zuzce dostałam jeden w paczce ze szkoły rodzenia drugi chyba w szpitalu ale mimo, że Zuzka potrzebę ssania miała ogromną do tego straszny nerwus była to nie dała się przekonac do smoczka. Zresztą ona straszny problem miała ze smoczkiem od butelki, po prostu nie tolerowała niczego innego jak pierś i to przez ponad rok.
Manka no to Ci zrobił maluszek psikusa:)
Ale wazne ,ze wszystko ok.
Gosia moze zadzwon do swojego lekarza. Ja zawsze dzwonie i nawet jak miejsc nie ma juz to przyjmuje mnie bez gadania.
Ja bym nie czekala do czwartku tym bardziej ze sama czujesz ze cos nie tak,mimo tego ze nie ma plamien i nie masz bóli.
Ale wazne ,ze wszystko ok.
Gosia moze zadzwon do swojego lekarza. Ja zawsze dzwonie i nawet jak miejsc nie ma juz to przyjmuje mnie bez gadania.
Ja bym nie czekala do czwartku tym bardziej ze sama czujesz ze cos nie tak,mimo tego ze nie ma plamien i nie masz bóli.
Gosia ja bym koniecznie zadzwoniła do lekarza a jak nie to na IP jechała. Takie rzeczy trzeba sprawdzać.
A co do sesji to ja zamuliłam przy pierwszej córce i teraz sobie myślę,że zrobimy wspólną, maleństwo ze starszą siostrą.
Manka to faktycznie psikusa maleństwo Ci zrobiło ;) Ale właśnie dobrze,że zdrowe.To jest najważniejsze ;)
A co do sesji to ja zamuliłam przy pierwszej córce i teraz sobie myślę,że zrobimy wspólną, maleństwo ze starszą siostrą.
Manka to faktycznie psikusa maleństwo Ci zrobiło ;) Ale właśnie dobrze,że zdrowe.To jest najważniejsze ;)
GosiaX, dokładnie, najlepiej zadzwoń! albo podejdź do swojego gin. Ja miałam podobną sytuację, tzn. inne dolegliwość, a wizyta w pt i co tu robić i podeszłam dzisiaj. lekarz mi w przelocie zrobił usg, dosłownie 30 sekund, ale sprawdził, że u malucha ok, łożysko z tyłu, z szyjką nic się nie dzieje, więc mam leżeć spokojnie, zwiększyć d*phaston i brać no-spę i poczekać do piątku. Jestem przy najmniej dużo spokojniejsza, bo tak tylko o tym myślałam. A spokój najważniejszy!
Co do samego bobaska to ja mam cały czas wrażenie, że jest nisko i w sumie rzeczywiście jest. Zresztą, podobno jak dzidziuś śpi to schodzi w 'najniższe' miejsce. Może stąd masz te uczucie? Na pewno wszystko ok, ale warto sprawdzić :) pozdrawiam!
Aga_Kr, super że wszystko ok! :)
Co do samego bobaska to ja mam cały czas wrażenie, że jest nisko i w sumie rzeczywiście jest. Zresztą, podobno jak dzidziuś śpi to schodzi w 'najniższe' miejsce. Może stąd masz te uczucie? Na pewno wszystko ok, ale warto sprawdzić :) pozdrawiam!
Aga_Kr, super że wszystko ok! :)
My już po wizycie :)
okazuje się, że na te dolegliwości z brakiem czucia w dłoniach i drętwieniu nic poradzić nie można .. Lekarz zdziwiona, twierdzi że w wysokiej ciąży pojawiają się , u mnie dość szybko.
Zawroty głowy - nawet nie skomentowała, pewnie standard, jest to dość uciążliwe, ale da sie żyć.
Dostałam opierdziel, bo moje tabletki na ciśnienie 3 dni temu mi sie skończyły .. wiedziałam że wizyta i czekałam na nią, no ale czekać nie miałam tylko wcześniej prosić o recepte .. troche gapa jestem fakt.
Mam zrobić dodatkowo badanie "metabolit witaminy D3" najlepiej na klinicznej, koszt ponoć ok. 70 zł . Słyszałyście o takim badaniu ?
Dziś po wizycie znów zawitałam do apteki i ponad 200 zł nie moje :) i tak co miesiąc.
Pewnie was ciekawi jaka płeć ? hmm.. mnie też :P ale dzidzia tak sie ułożyła, że nie było widać :) mój M oczywiście jak wyszliśmy z gabinetu mówi tak do mnie "kochanie, lekarka przez sekundkę nie patrzała a ja wtedy widziałam ptaka i jajka ! na bank chłopak ! ma nawet męską budowę ciała" cokolwiek to znaczy męska budowa ciała u takiego maleństwa :P
okazuje się, że na te dolegliwości z brakiem czucia w dłoniach i drętwieniu nic poradzić nie można .. Lekarz zdziwiona, twierdzi że w wysokiej ciąży pojawiają się , u mnie dość szybko.
Zawroty głowy - nawet nie skomentowała, pewnie standard, jest to dość uciążliwe, ale da sie żyć.
Dostałam opierdziel, bo moje tabletki na ciśnienie 3 dni temu mi sie skończyły .. wiedziałam że wizyta i czekałam na nią, no ale czekać nie miałam tylko wcześniej prosić o recepte .. troche gapa jestem fakt.
Mam zrobić dodatkowo badanie "metabolit witaminy D3" najlepiej na klinicznej, koszt ponoć ok. 70 zł . Słyszałyście o takim badaniu ?
Dziś po wizycie znów zawitałam do apteki i ponad 200 zł nie moje :) i tak co miesiąc.
Pewnie was ciekawi jaka płeć ? hmm.. mnie też :P ale dzidzia tak sie ułożyła, że nie było widać :) mój M oczywiście jak wyszliśmy z gabinetu mówi tak do mnie "kochanie, lekarka przez sekundkę nie patrzała a ja wtedy widziałam ptaka i jajka ! na bank chłopak ! ma nawet męską budowę ciała" cokolwiek to znaczy męska budowa ciała u takiego maleństwa :P
Aga_kr - uśmiałam się z Twojego męża - faceci to jednak są bezbłędni :D
Mój mąż ostatnio przykładowo stwierdził "Ale co to za filozofia wykąpać dziecko?! Wkładasz, kąpiesz, wyjmujesz"
Później spotkaliśmy mojego kumpla z 4,5 miesięcznym synem, a mój mąż "Jakiś niedrobiony ten dzieciak chyba nie?"
ja "Nie... no normalny 4,5 miesięczny chłopiec"
on "hmmmm ... bo ja to myślałem, że takiej wielkości dzieci się rodzą"
:)
Mój mąż ostatnio przykładowo stwierdził "Ale co to za filozofia wykąpać dziecko?! Wkładasz, kąpiesz, wyjmujesz"
Później spotkaliśmy mojego kumpla z 4,5 miesięcznym synem, a mój mąż "Jakiś niedrobiony ten dzieciak chyba nie?"
ja "Nie... no normalny 4,5 miesięczny chłopiec"
on "hmmmm ... bo ja to myślałem, że takiej wielkości dzieci się rodzą"
:)
Moj bedzie kapal:)))
Mileczka ja nie przypominam sobie zebym wybierala polozna :) Bo z drugiej strony po co mialabym wybierac ja wczesniej skoro nie mialam ani dzieci,ani w ciazy nie bylam:)
Czytalam,ze kiedy jest sie w ciazy to mozna podejsc do przychodni gdzie sie ma interniste i wybrac polozna ktora z nim wspolpracuje.wiec tez tak teraz zrobie:)
Mozna tez wybrac polozna z innej przychodni tylko trzeba patrzec na odleglosc zeby w razie czego nie jechala 5 godzin:)
Mileczka ja nie przypominam sobie zebym wybierala polozna :) Bo z drugiej strony po co mialabym wybierac ja wczesniej skoro nie mialam ani dzieci,ani w ciazy nie bylam:)
Czytalam,ze kiedy jest sie w ciazy to mozna podejsc do przychodni gdzie sie ma interniste i wybrac polozna ktora z nim wspolpracuje.wiec tez tak teraz zrobie:)
Mozna tez wybrac polozna z innej przychodni tylko trzeba patrzec na odleglosc zeby w razie czego nie jechala 5 godzin:)
Hej. To ja - mama 4 córek .Na ostatnim usg okazało się, ze będziemy mieli...piąta dziewczynę ;) Myślałam, ze jak los sprawił nam niespodziankę, to będziemy mieli chłopczyka a tu piąta dziurka.
Dziewczyny, jak u Was z samopoczuciem w ostatnich dniach? Mnie pogoda tak daje w kość, że szok. Cały czas chodze śpiąca, gdzie siądę, tam spię. Dodam że mam Hashimoto i z taką pogodą moja choroba to mieszanka wybuchowa :(
Dziewczyny, jak u Was z samopoczuciem w ostatnich dniach? Mnie pogoda tak daje w kość, że szok. Cały czas chodze śpiąca, gdzie siądę, tam spię. Dodam że mam Hashimoto i z taką pogodą moja choroba to mieszanka wybuchowa :(
Ale zazdroszczę. . . a ja od 6:30 na nogach. . . i to jeszcze trakcja się zepsuła w Skm i masakra była. . . . no ale nic. .odliczam do świat :-)
A dzisiaj mam do Was pytanie. . . jestem w 20 tygodniu ciąży, mam niedoczynność tarczycy, biorę euthyrox i to wszystko. . . czy powinnam brać jakieś witaminy? jod ? Czy wy w ogóle bierzecie jakieś witaminy?
A dzisiaj mam do Was pytanie. . . jestem w 20 tygodniu ciąży, mam niedoczynność tarczycy, biorę euthyrox i to wszystko. . . czy powinnam brać jakieś witaminy? jod ? Czy wy w ogóle bierzecie jakieś witaminy?
Femibion :) Ale słyszałam, też, że jeżeli wyniki ma się dobre to nie powinno się brać żadnych witamin tylko kwas foliowy bo niby jak się mamuśki za bardzo faszerują witaminkami to rodzą się b. duże dzieci ze skłonnością do nadwagi :p. Ja biorę femibion, myślę, że nawet zdrowo jedząc nie jestem w stanie poprzez samą dietę dostarczyć maluchowi wszystkich witamin i minerałów. Mój gin jest z tym ok :]
Cytrynka, a co mówi Twój endokrynolog? Bo mój mi kazał brać jod (plus zwiększył dawkę euthyroxu) i miałam do wyboru, albo witaminy z jodem, albo jak nie chcę witamin to sam jod (tabletki-jodin), także ważne jest tutaj zdanie endokrynologa!
ja zdecydowałam się na pharmaton z dha (od II trym, wcześniej tylko z 'dodatków' to ten jod, kwas foliowy i tran dla kobiet w ciąży), bo niestety nie jestem fanką ani warzyw, ani ryb... :P
Też słyszałam, że mogą większe dzieci rosnąć, ale skoro jesteśmy pod kontrolą :) tzn. koleżanka miała tak, że w pewnym momencie usłyszała, że dzidzia duża i wtedy kazał jej odstawić, także póki jestem pod kontrolą lekarza nie boję się jakoś :P
ja zdecydowałam się na pharmaton z dha (od II trym, wcześniej tylko z 'dodatków' to ten jod, kwas foliowy i tran dla kobiet w ciąży), bo niestety nie jestem fanką ani warzyw, ani ryb... :P
Też słyszałam, że mogą większe dzieci rosnąć, ale skoro jesteśmy pod kontrolą :) tzn. koleżanka miała tak, że w pewnym momencie usłyszała, że dzidzia duża i wtedy kazał jej odstawić, także póki jestem pod kontrolą lekarza nie boję się jakoś :P
cytrynka - ja mam niedoczynnosc i hashimoto. w pierwszej ciąży od początku brałam większą dawkę euthyroxu + jod (1,5 tabletki Jodidu), a od drugiego trymestru Femibion i odstawiłam Jodid, bo Femibion ma dokładnie taką dawkę, jaką potrzebowałam.
teraz biorę euthyrox i Jodid (tak samo jak w pierwszej ciąży, tylko przez hashimoto dawka euthyroxu już większa...), ale w piątek mam wizytę u ginekologa, więc jeśli zaleci witaminy, to znowu kupię Femibion i odstawię Jodid.
w obydwu ciążąch od drugiego trymestru łykam też Pregnę DHA - to kwasy DHA wspomagające rozwój mózgu i oczu u dzieci. do kupienia nawet w Rossmannie wśród artykułów ciążowych, nawet jest zniżka na kartę Rossnę :)
teraz biorę euthyrox i Jodid (tak samo jak w pierwszej ciąży, tylko przez hashimoto dawka euthyroxu już większa...), ale w piątek mam wizytę u ginekologa, więc jeśli zaleci witaminy, to znowu kupię Femibion i odstawię Jodid.
w obydwu ciążąch od drugiego trymestru łykam też Pregnę DHA - to kwasy DHA wspomagające rozwój mózgu i oczu u dzieci. do kupienia nawet w Rossmannie wśród artykułów ciążowych, nawet jest zniżka na kartę Rossnę :)
Cytrynka, to nie wiem. Mi mój gin. mówił, że co do jodu to musi zadecydować endokrynolog, a nie gin... Więc chyba gin. może zdecydować, że skoro masz dobre wyniki to bez witamin, ale endo powinien zadecydować o jodzie biorąc pod uwagę Twoją tarczycę. jednym się zaleca, innym przeciwnie. Skoro endo kazał Ci brać witaminy, to dowiedz się, czy miały być one z jodem, jak tak to kup sobie ten jod ;)
tak samo z euthyroxem, wyniki miałam ok, ale zwiększył mi dawkę na początku ciąży, profilaktycznie. Chyba tak samo z tym jodem, z tarczycą nigdy nic niewiadomo, a przecież Twój gin. nie leczy Cię na niedoczynność. Skonsultuj się z endo i powiedz, że gin. kazał nie brać, a ten brać i co robić :) może wtedy zaleci Ci sam jod, albo może zgodzi się z ginem i w Twoim przypadku nie trzeba ;)
tak samo z euthyroxem, wyniki miałam ok, ale zwiększył mi dawkę na początku ciąży, profilaktycznie. Chyba tak samo z tym jodem, z tarczycą nigdy nic niewiadomo, a przecież Twój gin. nie leczy Cię na niedoczynność. Skonsultuj się z endo i powiedz, że gin. kazał nie brać, a ten brać i co robić :) może wtedy zaleci Ci sam jod, albo może zgodzi się z ginem i w Twoim przypadku nie trzeba ;)
nowy watek. mam cos z netem i nie wiem czy dobrze wkleja :( http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-WRZESNIOWE-I-PAZDZIERNIKOWE-2014-6-t536222,1,131.html