Widok
Hmm..u mnie też - może nie był koszmar, ale chłód i brak miłości ze strony męża.W końcu rozstaliśmy się i chyba każde z nas odżyło - mąż w nowym związku kwitnie, ja odbudowuje pewność siebie .
Też mamy dziecko, które bardzo kochamy obydwoje. Dlatego nie utrudniamy sobie wzajemnie kontaktów, nie ma kłótni, zagrywek dzieckiem - dziecko żyje otoczone miłością - i każdy dom w którym przebywa (i mamy i taty) jest wreszcie radosny.
Nie jest to żadna rada - nie lubię dawać rad - chodzi mi o to, ze nie zawsze rozwód dla dziecka oznacza traumę. Czasami wręcz przeciwnie, czasami może wręcz wyciągnąć z tego cenną lekcję, ze ze wszystkim można sobie poradzić (słowa psychologa dziecięcego).
Będzie dobrze :)
Też mamy dziecko, które bardzo kochamy obydwoje. Dlatego nie utrudniamy sobie wzajemnie kontaktów, nie ma kłótni, zagrywek dzieckiem - dziecko żyje otoczone miłością - i każdy dom w którym przebywa (i mamy i taty) jest wreszcie radosny.
Nie jest to żadna rada - nie lubię dawać rad - chodzi mi o to, ze nie zawsze rozwód dla dziecka oznacza traumę. Czasami wręcz przeciwnie, czasami może wręcz wyciągnąć z tego cenną lekcję, ze ze wszystkim można sobie poradzić (słowa psychologa dziecięcego).
Będzie dobrze :)
Ciężko- zgadza się - ale nie niemożliwie.
Też mam mieszkanie na kredyt - ale rzeczywiście, jestem w stanie utrzymać je sama, z partnerem się jakoś rozliczyliśmy - i on wziął drugie mieszkanie tez na kredyt. Ale każda sytuacja jest inna, więc rozumiem, ze wspólne mieszkanie może być "ekonomicznym wiezieniem". Takiej sytuacji bardzo współczuję.
Też mam mieszkanie na kredyt - ale rzeczywiście, jestem w stanie utrzymać je sama, z partnerem się jakoś rozliczyliśmy - i on wziął drugie mieszkanie tez na kredyt. Ale każda sytuacja jest inna, więc rozumiem, ze wspólne mieszkanie może być "ekonomicznym wiezieniem". Takiej sytuacji bardzo współczuję.
Małżeństwo to fikcja! Ludzie robią sobie fałszywe założenia a potem są rozczarowani. 'KONIEC WOLNOŚCI' jak głosi opinia! Sprzedałeś się i ONA ma do Ciebie prawo... czyli... jesteś jej połówką.
Masz papier- masz tytuł mężowski. Cała prawda o małżeństwie. Ludzie się żenią bo to opcja społeczna' Jak cię widzą tak cię piszą' Trzeba wyglądać na normalnego więc się żenią/wychodzą za mąż. Biedne ludki!
Masz papier- masz tytuł mężowski. Cała prawda o małżeństwie. Ludzie się żenią bo to opcja społeczna' Jak cię widzą tak cię piszą' Trzeba wyglądać na normalnego więc się żenią/wychodzą za mąż. Biedne ludki!