Widok

Mamusie listopadowo - grudniowe 2015 część 3

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
MAMUSIE 2015:

Listopadowe:

Nitka90 ? - syn
jankaa - 8 listopada - córka
Niesia_86 - 9 listopada - syn
karolka404-89 - 16 listopada
ewela_07 - 17 listopada
Ewciuś - 20 listopada - syn
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. - 21 listopada - córka
Yoasia698. - 23 listopada - syn
Maman - 24 listopada
Paulina - 24 listopada

Grudniowe:

CytrynowaMama ?
shani - 1 grudnia
KamCiia - 3 grudnia
Ania.83 - 14 grudnia
Ania.83 - 12 grudnia
Rahhel - 14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka - 23 grudnia
Szmaragdynka - 23 grudnia
heke1990 - 23 grudnia

Styczeń:

innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh - 05 styczeń
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam :) U mnie termin na 14 grudnia, płeć jeszcze nieznana ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, u mnie z apetytem to teraz jest mega wielki na wszystko a na poczatku nic nie moglam jesc przez ciagle mdłości. Moja mała daje znac o sobie codziennie ale mąż jeszcze nie poczuł, bo jak rękę przyłożył to sie uspokaja hehe
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie w brzuchu chyba "coś" zaczyna się dziać 😋 ale jeszcze takich dokładnych ruchów nie odczuwam 😄
A apetyt to tylko na słodkie , za tydzień wizyta więc zobaczymy jak te zachcianki wpłynęły na wagę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie :)

My w czwartek mamy wizytę, może poznamy płeć.
Co do poduszki to używałam zwykłą między nogi i było ok, dla mnie zbędny wydatek.
Od piątku jedziemy na urlop w góry, ciekawie będzie, pogoda ma być ładna więc damy radę z naszą roczną córką :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny:)

ja ani razu nie wymiotowałam a mdłości miałam może z kilka razy. najbardziej dokuczliwe dla mnie w I tr. było to, że ciągle chciało mi się spać. mogłam spać całe noce i dnie :)

teraz czuję się super. jedynymi niedogodnościami są częśte sikanie i bolące łydki jak dużo chodzę, takie skórcze...poza tym cud malina :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no poducha przydaje się do spania - szczególnie później :)

a ja Wam powiem, że ta ciąża jest totalnie inna od poprzedniej. Niby lepiej, bo nie cieknie mi krew z nosa i nie mdleje, ale za to mam mega wzdęcia, ciągle biegam do łazienki, jest mi zawsze zimno i jestem jakaś taka nieogarnięta. Hazbend twierdzi, że na 100% będzie dziewczynka, bo mam kumulację żeńskich genów i dlatego jestem taka roztrzepana :)
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobre :)))
ja tez mam całkiem inną niż poprzednią. z córką czułam tylko tyle że brzuch mi rośnie a teraz... mam wszystkie objawy w nadmiarze :) ale już jest znacznie lepiej :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MAMUSIE 2015:

Listopadowe:

Nitka90 ? - syn
jankaa - 8 listopada - córka
Niesia_86 - 9 listopada - syn
karolka404-89 - 16 listopada
ewela_07 - 17 listopada
Ewciuś - 20 listopada - syn
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. - 21 listopada - córka
Yoasia698. - 23 listopada - syn
Maman - 24 listopada
Paulina - 24 listopada

Grudniowe:

shani - 1 grudnia
KamCiia - 3 grudnia
Ania.83 - 14 grudnia
CytrynowaMama - 14 grudnia
Ania.83 - 12 grudnia
Rahhel - 14-16 grudnia
rybka31 - 17 grudnia
Limonka - 23 grudnia
Szmaragdynka - 23 grudnia
heke1990 - 23 grudnia

Styczeń:

innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh - 05 styczeń
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ciekawa jestem jak będziemy wszystkie znosić te nadchodzące upały... Zwłaszcza Wy, które jesteście w bardziej zaawansowanych ciążach :)

Ja chyba jutro wybiorę się na pobranie krwi, bo ostatnio strasznie mnie wszystko swędzi. Dłonie to mam całe w krostach, a co najgorsze - chyba na twarz (w okolice oczu i brody) też mi się przeniosło. Dobrze, że chociaż nogi przestały swędzieć.
Jak to mówią- wolę dmuchać na zimne i sprawdzić jak tam się ma moja wątroba... :/ Boję się tej cholestazy, mimo, że w tak wczesnym etapie ona ponoć jest bardzo rzadko spotykana. Ale sprawdzić trzeba :)
Może to też przez detergenty, bo od listopada aż do stycznia też leczyłam ręce przez chemię :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, może któraś z Was jest zainteresowana kupnem ubranek dla Córeczki? Urodziłam swoją Córcię w marcu i mam około 40 sztuk już za małych ubranek. Są to głównie pajace, kompleciki, polspiochy, body i kombinezonik. Głównie Next, Gymboree, Carters. Kompletnie wszystko czego potrzebuje maluszek na dobry początek. Stan bardzo dobry. Osoby zainteresowane proszę o PW wyślę zdjęcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny!

Ja też już po połówkowym. Dziś 21 tydzień. Pani dr powiedziała, że chyba dziewczynka,(upewnimy się na następnej wizycie), chociaż w 17 tyg. lekarz z nfz mówił, że chłopiec, na razie nie nastawiamy się na płeć ;) Ruchy... właśnie, niby też czuję, ale bardzo delikatnie i nieregularnie już od 3 tyg., ale mam łożysko na przedniej ścianie i to ponoć trochę amortyzuje, więc na razie się nie zamartwiam.
Upały znoszę dobrze, w ogóle czuję się b.dobrze, na plusie mam +4 kg, chociaż dalej uprawiam sport.
Mam do Was pytanie Dziewczyny, gdzie chcecie rodzić?
blueapian - Za ubranka dziękuję, cała rodzina i znajomi, już do nas znoszą wszelakie gadżety, a jeszcze ja nie mogę się doczekać, aż we wrześniu wpadnę w te wszystkie małe ciuszki ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, jak tu cicho ostatnio. Ewela_07 u mnie łożysko tez na przedniej ścianie a ruchy regularne od jakiegos 1,5 tygodnia a wczesniej tez bardzo delikatnie czułam, a teraz juz nieźle pod ręką czuje moja malutką. Ja tez mam pełno ciuszków od rodziny i wiecej nie potrzeba :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej .😊 Ja w piątek idę na USG połówkowe i zastanawiam się czy dodatkowo nie umówić się gdzieś na wizytę 3D/4D bo mój lekarz nie dysponuje takim sprzętem . Ale zobaczymy co zobaczymy w piątek 😄 do każdej wizyty odliczam dni ...
U mnie ruchy w dalszym ciągu bardzo delikatne i najbardziej wyczuwalne tylko pod wieczór 😊
Trzymajcie się dziewczęta 😄
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do porodu to najbardziej chciałabym na Klinicznej następna w kolejności Zaspa a na końcu Wojewódzki. Ale zobaczymy co wyjdzie "w praniu" 😊
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :) ja dzisiaj miałam połowkowe wszystko w najlepszym porządku :) mały bawił się paluszkiem a na koniec wypial język :) lekarz skomentował ze to najwyższy czas kończyć badanie.
ja chyba na Klinicznej lub w Wojewódzkim. Na pewno nie Zaspie no chyba ze nie będzie wyjścia..
upały mi nie przeszkadzają, ale mam taki katar, że dramat. ..
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też myślę o Klinicznej, w drugiej kolejności Zaspa, a jeśli obie opcje odpadną to może Kartuzy, o ile wszystko będzie w porządku :) Zresztą czasem nie ma co planować, bo wychodzi zupełnie inaczej.... :)

My mamy wizytę za 2 tygodnie, w 18 tyg. Nie mogę się już doczekać :) Jeszcze chyba nie czuję ruchów, choć czasami takie dziwne odczucia mam w okolicy podbrzusza, więc kto wie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :-) Chyba zaczynam czuć ruchy, ale tak delikatne i rzadkie, że nie jestem pewna, czy to faktycznie dziecko ;-)
Rodzić chcę na Zaspie. Słyszałam, że nie ma na co narzekać, profesjonalna opieka zarówno dla matki, jak i dla dziecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Klaudia_Michal - ja 3D nie chciałam, bo czy zdrowe czy nie to i tak na 2 D wyjdzie, poza tym dobrze, że nie wzięłam, bo i tak nic byśmy nie zobaczyli Maleństwo było odwrócone do nas cały czas plecami i nawet twarzy nie zobaczyliśmy. Kurczę ja właśnie też najbardziej bym chciała na Klinicznej, a w drugiej kolejności to nie wiem, słyszałam, że na Zaspie nie chcą dawać znieczulenia.... Wojewódzkiego nie biorę w ogóle pod uwagę, ale to co mówicie - nic nie da się przewidzieć :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej :) u mnie ruchy juz nawet przez brzuch widać,a brzuch mam taki,ze hoho ;) tylko ze ja całe życie chudzina:(

Rodzic tez chciałam na Klinicznej,tylko słyszałam,że odsyłają,jak mają za dużo. Ale nawet ostatnio sporo koleżanek na Zaspie rodziło i chwaliło:) tylko ze właśnie ze znieczuleniemkiepsko, a jak to jest na Klinicznej, ktoś wie?

A tak przy okazji,chcecie rodzic ze znieczuleniem czy bez?

Ja ubranka zbieram dla chłopca,wiec jak ktoś coś wie, to wiecie:)

Tez odliczam dni od wizyty do wizyty,następna mam w środę za tydzień.

Pozdrawiam Was:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja chyba bym chciała ze znieczuleniem, a przynajmniej chciałabym mieć taką możliwość jakby co :) To moje pierwsze dziecko, więc nie wiem co mnie czeka ;)

Na Klinicznej normalnie dają, oczywiście jak jest dostępny anestezjolog :P czasem trzeba kilka razy prosić, a czasem od razu dostajesz - loteria jak trafisz, u mnie wszystkie koleżanki tam rodziły i właśnie różnie było :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym chciała spróbować bez znieczulenia - o ile oczywiście poród będzie SN :)
Kurcze póki nie odczuwam tych ruchów to chyba się bardziej stresuję czy wszystko jest ok, zwłaszcza, że do wizyty jeszcze dwa tygodnie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.
Ja już po połówkowym. Wszystko w porządku, na swoim miejscu, serduszko zdrowe.
Ja rodziłam 4 lata temu na Klinicznej. Byłam zadowolona i teraz też bym tam chciała. Szkoda, że już teraz nie wpuszczają do sal gości bo wtedy mama była ze mną prawie cały czas i BARDZO mi pomogła. Szczególnie, że dwa razy zemdlałam jak kazali mi wstać. Rodziłam SN bez znieczulenia. W sumie chciałam znieczulenie ale jak dostałam skurcze to wysłali mnie pod prysznic i potem było już za późno. Tak podobno robią... Teraz zaczynam się martwić, że w listopadzie tłok na Klinicznej będzie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie większość na Klinicznej, tez się martwię o tłok😉 Najlepiej mieć kogoś znajomego tam.

A słyszałyście o tej ustawie, że znieczulenie jest przez NFZ dla każdej finansowane? Na razie z tego, co czytam, to lipa, a ciekawe jak to będzie w listopadzie, grudniu.

Ja czuję ruchy, ale jak tylko kilka godzin nic, to już zaczynam marudzić,jak to mój mąż mówi😉 Ale nie ma się co martwić, Heke jeszcze wcześnie, tak mi się wydaje😊 ja zaczęłam czuć ok. 19 tygodnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem właśnie, że za wcześnie :-) ale jednak chyba każda z nas byłaby bardziej spokojna :-)
Moze za trzy, cztery tygodnie już coś będę czuła :-)
Macie jakieś ciekawe plany wakacyjne ? Poza oczywiście rozpoczęciem kompletowania wyprawki ;-) ja się nie mogłam ostatnio powstrzymać i jużcoś tam kupiłam :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może nawet szybciej poczujesz, czego Ci życzę, bo pamiętam mój niepokój, gdy czekałam.

Ja niestety planów nie mam, oprócz przygotowania pokoju i mieszkania, choć i to powoli, bo mam zalecenia odpoczynku. Mi na razie teściowa ciuszki na drutach robi😉

PS. Kupiłam te poduche o generalnie zadowolona, choć ja jakaś dziwna jestem, bo po jednej nocy wstaje wyspana, a po innej obolala😉
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już kompletujecie wyprawkę? Ja w sumie jeszcze nawet o tym nie myślę... Jedynie co to faktycznie kuszą promocje w sklepach i wyprzedaże ale jakoś nie mogę się zebrać. Tak sobie myślę, że pomalowała bym pokój dla odświeżenia ale mój K. jest za granicą i nie ma szans na urlop więc nie wiem czy dam radę sama to zrobić.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę mnie nie bylo, przesiaduje na forum babyboom ;) więcej się tam dzieje.

Ja po usg i dzidzia zdrowa, płci nie znamy jeszcze ale raczej dziewucha :D

Ktoś wybiera się na darmowy basen na Karczemkach, dla mnie to duża oszczędność i chyba będę jeździć
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Planów nie mam, za tydz ide na zwolnienie bo madal pracuje a szef juz ma zastepstwo ;)

w sierpniu robimy remont w pokoju i mysle ze we wrzesniu bedziemy mieli gotowe. Termin zmienił mi się na 26 grudnia :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie się zastanawiałam wczoraj gdzie się podziewasz :)
InnaBajka - a Ty nadal raczej cc będziesz miała i o jakim szpitalu myślisz? :)
My w sumie nie remontujemy nic, bo póki co nadal wynajmujemy kawalerkę. Zastanawiałam się czy nie lepiej byłoby nam przenieść się na jakieś większe mieszkanko, ale Mąż się nie chce przeprowadzać. W takim razie jego stanowisko komputerowe się przeniesie do kuchni, bo inaczej nie będę miała gdzie postawić łóżeczka i komody :) A mam nadzieję, że na wiosnę uda nam się przenieść do naszego budującego się domku :)
Jeszcze 11 dni i wizyta. Niech ten czas szybciej zleci :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie kochanie :)

u nas 18 tydzień mija, na usg wyszedł syn niby. Lekarz jeździł mi po brzuchu w każdą stronę, bo chciał być pewniejszy ;) z córką przez dwa miesiące twierdził że będzie synem ;) więc póki co poczekamy do końca wakacji ;)

my już po urlopie w Zakopcu, pogoda była rewelacyjna, tylko córa stwierdziła że najlepszym czasem na chorowanie jest wyjazd w góry. 40 stopni i ogólnie niezbyt wesoło, ale już jest ok i nawet kolejny ząbek widać ;)

Ogólnie czuję się super, gdyby nie brak okresu, lekkie zawroty głowy no i ten zalążek brzucha, no i pukanie od wewnątrz to bym nie wiedziała że jestem w ciąży.

Co do wyprawki, jeśli będzie dziewczynka to problem z głowy, jeśli chłopiec to trzeba będzie dużo kupić ciuchów, ogólnie mieliśmy ciuszki po kuzynkach w wielu odcieniach różu... Jedyne co chcę teraz kupić to kombinezon na zimę, jak się złapie okazje to nowy nawet za 50 zł można już kupić.

Rodzić będę w wejherowie, tam rodziłam pierwszy raz, jeśli poród będzie podobny do pierwszego to żadnego znieczulenia nie będzie potrzeba. Ale różnie może być. Jeśli będą komplikacje pojadę tam gdzie jest mój ginekolog. :)

Ale się rozpisałam :) miłego wieczoru wszystkim :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny co tam u was? Ten nasz wątek to coś słabo się ciągnie. Ja dziś idę na wizytę podejrzeć moją córunie. Robiłam ostatnio badania i wyszły katastrofalnie morfologia do kitu a i tarczyca szaleje pomimo leków, masakra jakaś. Ostatnio pokazała mi się już siara, brzuch mam duży już a mała fika całymi dniami ;-)
A jak tam u was z wyprawką kiedy będziecie kompletować?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dopiero 17 tydzień zaczynamy :)
Chociaż w ogóle nie czuję jakbym w ciąży była - brzuch to taki "małociążowy" mam :/ Jak siadam to normalnie fałdka jak była to jest... Nie wiem, może nabierze jeszcze kształtu odpowiedniego ;)
Ja ostatnio kupiłam dwa bodziaki i spodnie - tak dla chłopaka, mimo że jeszcze nie mam bladego pojęcia kto tam sobie pomieszkuje :)
A reszta - mam już pozapisywane co trzeba kupić, te większe wydatki rozkładamy sobie odpowiednio w czasie, żeby nie kupować wszystkiego na raz :) Ale ubranka już pomału kompletuję... Mam nadzieję, że za tydzień się dowiem jaka płeć malucha :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć.
Wątek faktycznie słabo ciągnie ale są wakacje, urlopy itp. Ja w sumie aktywnie spędzam czas bo moja prawie czterolatka nie daje się nudzić. Ostatnio zaszalałam i kupiłam trochę ubranek. Resztę potem, bliżej porodu. Szczerze powiedziawszy niby wiem co i jak ale te 4 lata to dosyć sporo i zastanawiam się czy pewne rzeczy się nie pozmieniały np. dotyczące pielęgnacji czy szczepień czy żywienia. Zapisujecie się do szkoły rodzenia?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, moze faktycznie po wakacjach ruszy ten wątek :-) ja rodzilam 5 lat temu i tez juz pozapominalam niektore rzeczy i z tego co wiem to tez sie troche pozmienialo np w schematach zywienia ale mysle ze to przyjdzie z czasem jak urodzimy to nam sie wszystko przypomni hehe
Ja po wizycie, mala jest zdrowa, ruchliwa, wazy 650 g wszystko ok :-)
Co do szkoły rodzenia to ja sie nie zapisuję, w pierwszej ciąży tez nie chodzilam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie większość wypoczywa albo przesiaduje na innych forach :)

To moje pierwsze dzieciątko, więc chyba skorzystam ze szkoły rodzenia. Ale chyba mam jeszcze kilka tygodni do zapisów :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny :)
ja czuje sie juz bardzo dobrze, lekkie zawroty głowy i nic wiecej. teraz bylismy na wyjeździe rodzinnym po całej Polsce, myslalam ze jakos cieżko to zniosę ale było całkiem fajnie :)
do szkoly rodzenia sie nie zapisuje. wyprawki tez nie kompletuje, teraz mam 22 tydzień i mysle ze za 2 miesiace zaczne sie przygotowywać, mam teraz pojedyńcze rzeczy, które juz dostałam.
wszystkiego dobrego na wakacje i słonecznej pogody :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej . Mu już też po połówkowych ,wszystko jak najbardziej prawidłowe u mojej dziewczynki 😄 także jestem dużo spokojniejsza. Jedyne co to musze brać nospe bo jak chodzę to strasznie mi brzuch twardnieje i mam delikatne skurcze ale to niby normalne. Bo szyjka i pozostałe parametry w normie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mialam już połówkowe, synuś zdrowy, ale sobie pięknie ziewał i rączke na główke polozyl, az sie wzruszylam :) Termin na 20.11.2015
wyprawka juz kupiona :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka ;-) Nitka90 już całą wyprawkę masz kupiona? Ja się zastanawiam jaki wózek kupić bo wybraliśmy camarello ale jeszcze jeszcze myślę, w bobowózkach trzeba czekać około 4 tygodni więc będzie trzeba zamówić trochę wcześniej. Ja mam ciuszki i kilka rzeczy kupionych droższych np. monitor oddechu i nianię, żeby wszystkiego na raz nie kupować. Ja prawdopodobnie będę miała cesarkę pod koniec października więc we wrześniu już wszystko będę chciała mieć skompletowane.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej :)

Dawno mnie tu nie było. U nas mija 20 tydzień. Ostatnio byliśmy na USG połówkowym i w końcu wiemy, że w moim brzuchu rośnie Synek :)
Jak u Was samopoczucie...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka!

U nas też synek :) Samopoczucie zależne głównie od pogody ;) A z takich bardziej ciążowych dolegliwości, to szybkie męczenie się, czasem jakaś zgaga się przytrafi. Na szczęście baaardzo rzadko, ale uhh okropne uczucie. No i niestety wzdęcia.
Brzuszek coraz większy, ale jak na 20 tydzień, to nie jest wielki.
Mam coraz większą motywację do szykowania wyprawki, zwłaszcza, że już znam płeć maleństwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę Wam, że już znacie płeć :) My zaczęliśmy 18 tydzień (choć niektóre kalkulatory mówią, że to 19 :/ ) i dzisiaj mamy wizytę u lekarza. Jestem ciekawa czy nasz gagatek się ujawni :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jankaa My też chcieliśmy Camarelo sevilla, ale w sklepie kobietka nam powiedziała, że to super wózek, ale na dziecko urodzone latem, a nie na jesień/zimę. Doradziła nam Expander Mondo, wózek bardzo podobny i opinie też ma podobne. Wzięliśmy Black Line, droższy o 150zł od zwykłej wersji. Wyprawka kupiona, bo akurat bylismy w Hurtowni w Olsztynie i tam wszystko kupiliśmy łącznie z mebelkami i fotelikiem z Maxi Cosi.
Za wszystko zapłaciliśmy 4tys. zł. Meble i wózek odbieramy po 2 miesiącach, jak będziemy znowu w Olsztynie. Mieszkamy w De dlatego się tak pośpieszyliśmy, tutaj ten sam fotelik 200euro i adapter 189euro, także sama rozumiesz....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, heke1990 na pewno się dziś pokaże i zobaczysz kto tam rośnie ;-) daj znać.
Ja na kolejną wizytę muszę mieć badanie z tą glukozą, wszyscy tak straszą, ze to takie niedobre, ze na wymioty bierze, ja nie wiem jak w pierwszej ciąży robiłam to soku z cytryny wcisnęłam trochę i było ok, najgorsze to to czekanie 2 godziny w laboratorium.
Ja czuję się w miarę ok, też w zależności od pogody, na nasze szczęście nie było aż takich upałów do tej pory za dużo więc jest ok.
Ja tak za miesiąc wyprawkę będę przygotowywać, to będzie już pod koniec 7 miesiąca, więc czas najwyższy chyba ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nitka90 no ja rozumiem cię, pewnie sama bym tak też zrobiła :-) Fajnie, ze macie już wszystko, przed nami zakup mebli jakoś niedługo, bo tą wyprawkę będzie trzeba gdzieś ulokować więc na pierwszy ogień idą meble hehe. Co do wózka to zrezygnowałam z camarello, bo ta spacerówka taka niezgrabna mi się wydaje i na 100 % mnie nie przekonuje. Upatrzyłam Riko nano i bardzo mi się podoba a jeszcze luknę na ten co ty masz, bo nie słyszałam o takim.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nam właśnie się Camarelo Sevilla albo Carera podobają i chyba raczej przy tym wózku zostaniemy :) A jak spacerówka mi się znudzi/przestanie podobać/przestanie być funkcjonalna to się kupi jakąś najzwyklejszą... :)

Mam nadzieję, że dzisiaj się ujawni, ale to dopiero po 17 :) Kiedy zazwyczaj robi się ten test obciążenia glukozą? Jak bym chciała robić w laboratorium na Klinicznej, to rozumiem, że i tak muszę glukozę mieć swoją? :)
Swoją drogą, 14 sierpnia punkt pobrań na Klinicznej będzie nieczynny- tak na wszelki wypadek informuję jakby któraś z Was planowała wtedy robić badania tam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heke1990 ten test to chyba między 24 a 28 tygodniem się robi. Ja będę robić w brusie to oni dają swoją glukozę a nie wiem jak jest w innych laboratoriach.
Co do wózka to później raczej taka lżejsza spacerówka będzie dla nas wygodniejsza jak dzieci podrosną, z synem też kupowałam jak miał 2 latka chyba bo nie chciało mi się wszędzie targać tego dużego, ale to z czasem zobaczymy przecież.
Nitka90 sliczny ten twój wózek i bardzo podobny do tego riko nano
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja test obciążenia glukozą będę miała w 25tc+1d.
Dostałam torebke 50g na poprzedniej wizycie, którą musze rozpuscic w 250ml wody i wypić 45minut przed wizytą. Rano mogę normalnie jeść. Wizytę mam na 11.45.
Także co kraj to obyczaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nitka a dlaczego Camarelo to wózek na lato, co powiedzieli w sklepie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boki gondoli są 'cienkie' wiatry itp. dochodzą do dziecka, a przy tym drugim jest stabilniejsza, grubsza. Możecie porównać sobie w sklepie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już po wizycie. Oczywiście nadal żyjemy w niepewności, bo dziecko włożyło sobie pępowinę między nóżki, a nam pokazało twarz, brzuszek i właśnie podkurczone nogi. Nie miało chęci na pokaz :)

Ja nadal obstawiam chłopca, a jak będzie córka to trudno - będzie musiała nosić pajacyki w koparki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nitka90 to faktycznie co kraj to obyczaj a gdzie ty mieszkasz?
Heke1990 no macie małego uparciucha po prostu ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jankaa

My w Niemczech mieszkamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MAMUSIE 2015:

Listopadowe:

jankaa - 8 listopada - córka
Niesia_86 - 9 listopada - syn
karolka404-89 - 16 listopada
ewela_07 - 17 listopada - córka ?
Ewciuś - 20 listopada - syn
Nitka90 - 20 listopada - syn
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. - 21 listopada - córka
Yoasia698. - 23 listopada - syn
Maman - 24 listopada
Paulina - 24 listopada

Grudniowe:

shani - 1 grudnia - syn
KamCiia - 3 grudnia
Ania.83 - 14 grudnia
CytrynowaMama - 14 grudnia - syn
Ania.83 - 12 grudnia
Rahhel - 14-16 grudnia - syn ?
rybka31 - 17 grudnia
Limonka - 23 grudnia
Szmaragdynka - 23 grudnia
heke1990 - 23 grudnia
innabajka - 26 grudnia - córka ?

Styczeń:

WinnieThepooh - 05 styczeń
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jankaa - to by się zgadzało, bo nawet mój mąż wczoraj powiedział, że dziecko jest takie chyba uparte jak on ;) Ale cóż.. poczekamy dwa tygodnie i może zasłużymy wreszcie na pokaz :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.
Ja się urlopuję z Młodą u moich rodziców. Z nudów przeglądałam net w poszukiwaniu wózków. Wybrałam 5 i teraz planuję je gdzieś w sklepie obejrzeć i zdecydować. Z córką miałam Espiro Gtx i byłam zadowolona. Ale wózek sprzedałam i teraz szukam.
Mój małż pracuje w Niemczech i też stwierdził, że faktycznie wyprawkę opłaca się robić w Polsce. Ale na razie się wstrzymuję...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej . U mnie córa już od 13 tygodnia była chętna pokazać co skrywa między nóżkami 😄 i do tej pory się to potwierdza 😊
Zastanawiam się nad dwoma wózkami ( być może że jak pojedziemy do sklepu to coś jeszcze wpadnie w oko ) ale na razie to Bebetto Silvia lub X Lander XA 😊
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Klaudia_Michal moja mała też szybko pokazała co ma między nogami bo już w 12 tyg i tez dalej się to potwierdza, no zresztą już teraz to nie wyobrażam sobie żeby było inaczej ;-)
Bebetto silvia też fajny, jeszcze w sklepie na żywo bebetto luca też mi się podobał.
Jak tam wasze maluchy, mają swoje pory aktywności w brzuszku?
Moja jak rano się przebudzę to kopie, potem kilka razy w ciągu dnia, potem wieczorem jak w łóżku leżę i czasami w nocy też ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do x-landera to ja miałam z synem i niestety gondola to mała była i nie korzystaliśmy z niej długo, bo młody we wrześniu urodził się duży i jak nadeszła zima to ledwo się mieścił w kombinezonie w tej gondoli i w styczniu musiałam go w spacerówkę wsadzić bo się nie mieścił
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chyba już wczoraj poczułam jakieś ruchy - takie kopnięcia/ukłucia w jednym miejscu w małym odstępie czasu, więc zgaduję, że to Maluch :)
A tak to czasem mam wrażenie, że takie lżejsze też odczuwam. Czekam jednak, bo może w ciągu 2 tygodni będą dużo bardziej wyraźne.
Nie mogę się doczekać 06.08 :D

Jak Wam minął weekend?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak się czujecie drogie mamusie...? :)

U nas synuś rośnie, teraz mija nam 23 tydzień :) rośnie nam mały urwis. Troszkę poczekaliśmy, aż się nam ujawni. Na jednym usg odwrócił się główką, na następnym pupą. Potem na usg połówkowym wyszło, że to chłopak, ale jak poszłam na następną wizytę do lekarza i poprosiłam o potwierdzenie, to akurat włożył sobie rączki między nóżki :) wstydliwy chłopak ;)

Widzę, że wybieracie już wózki. A co powiecie na Tako Jumper z fotelikiem/nosidełkiem Maxi Cosi..? Moja koleżanka ma do odsprzedania...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny :)
ja mam ruchy regularne, najczęściej wieczorem jak już sobie leże w łóżku lub jak siedzę przy kompie. ale maluch ogólnie spokojny jak na razie :P
wózek juz kupiliśmy bo trafiła nam się okazja wiec już jest. myślę ze za jakiś miesiąc zacznę kompletować syneczkowi wyprawkę i całą resztę.
czuje sie ogólnie dobrze, ale jutro wybieram sie do lekarza, bo ostatnio boli mnie trochę brzuch... moze nospa tylko wystarczy, ale wolę z nim to skonsultować. czytałam ze to mogą być takie wstępne skurcze i że to jest normalne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny,
jeżeli pozwolicie to dołączę do Was. Wcześniej wątek trochę podczytywałam ale jakoś nie miałam czasu pisać.

Dziś zaczęłam 25. tydzień, termin na 9.11. Mam już prawie 5-cio letniego synka a teraz ma być córeczka :)

Ja już też zastanawiam się nad wyprawką. Po synku nie wiele zostało wszystkie większe rzeczy posprzedawałam także kompletować będę od nowa.

Mi też twardnieje brzuch ale lekarka mówiła, że to normalne na tym etapie /jeżeli nie powtarza się regularnie co jakiś czas/. Można wziąć nospę albo magnez.

Dopiszę się do listy:

MAMUSIE 2015:

Listopadowe:

jankaa - 8 listopada - córka
Niesia_86 - 9 listopada - syn
kwiatuszek23 - 9 listopada - córka
karolka404-89 - 16 listopada
ewela_07 - 17 listopada - córka ?
Ewciuś - 20 listopada - syn
Nitka90 - 20 listopada - syn
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. - 21 listopada - córka
Yoasia698. - 23 listopada - syn
Maman - 24 listopada
Paulina - 24 listopada

Grudniowe:

shani - 1 grudnia - syn
KamCiia - 3 grudnia
Ania.83 - 14 grudnia
CytrynowaMama - 14 grudnia - syn
Ania.83 - 12 grudnia
Rahhel - 14-16 grudnia - syn ?
rybka31 - 17 grudnia
Limonka - 23 grudnia
Szmaragdynka - 23 grudnia
heke1990 - 23 grudnia
innabajka - 26 grudnia - córka ?

Styczeń:

WinnieThepooh - 05 styczeń
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatuszek23 witamy ;-)
Mnie często brzuch pobolewa i to w sumie od początku ciąży, ale ja stawiam na żołądek bo to tak wyżej boli, tym bardziej że od zawsze mam problemy z zaparciami a teraz wiadomo, się nasiliły jeszcze, ale gin mówiła że jak boli to nospę wziąć i tak czasami biorę to przechodzi i jest ok.
Co do Tako jumper to koleżanka miała i była zadowolona.
Ja wózek w sumie mam wybrany ale nie wiem jaki wziąć kolor, tak chcieliśmy fiolet ale nie wiem bo w tych modelach to inny jak bym chciała to jakiś szary wtedy no i mam dylemat, ja to jakaś niezdecydowana jestem w tej ciąży.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasz tygrysek tak bryka, że budzi mnie w nocy... Dziś o 3.40 przez trzy godziny się kręcił i nie dał spać :) Ale ciesze się, że jest taki aktywny...Bo w sobote mnie przestraszył... Do godziny 13-14 nie poczułam ani jednego ruchu, w nocy też mnie nie obudził, do tego kłucie w jajnikach. 2godziny strasznie mnie bolało, pierw lewy, później prawy. Jak zrobiłam siusiu to nie mogłam już się wyprostować... Pojechalismy z mężem do szpitala. Położna osłuchała mi małego - Pierwszy raz go uslyszałam :) Nawet nie spał, był nóżkami w dół. może dlatego kopał mnie w jajniki...Spr. mi ciśnienie - miałam podwyższone. Później ginekolog zmierzył mi szyjkę macicy - nie skracała się. Później USG pomierzyl mi małego, również osłuchal rytm serca, nawet sprawdzili jego przepływ krwi, czy coś takiego. Na szczęście wszystko w porządku :) i przestałam się martwić o maluszka, ale strachu narobił...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja juz 2 noc spać nie mogę. . . Jakiś dramat.
no właśnie brzuch boli mnie tak nisko i skurczowo wiec wolę pójść i sprawdzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane :)
u nas wszystko w porządku :)

mały daje dość często znać o sobie :)

co do wózka mam navington po małej i sprawdził się aczkolwiek rozważam opcję z wózkiem podwójnym, starsza córka będzie mieć 20 msc gdy się drugie urodzi, a że będzie to zima więc nawet do sklepu będzie to dla mnie ułatwieniem. Chyba że wpierw będziemy testować połączenie chusta plus stary wózek a potem się zobaczy.
Ciężko mi stwierdzić jak starsza będzie chodzić do tego czasu bo dopiero zaczyna przygodę z chodzeniem ;)

My mamy wizytę w przyszły poniedziałek i już się nie mogę doczekać :) ciekawi mnie czy się potwierdzi chłopak jeśli tak to będę od nowa kompletować wyprawkę, przynajmniej kupię kombinezon na zimę bo teraz można znaleźć jeszcze taniej. :)

Pozdrawiamy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nitka no to mieliście przygodę szpitalną, ale najważniejsze ze z maluchem ok.
Ja dziś się obudziłam o 9:30 jakoś mi niedobrze, brzuch pobolewa, mała szaleje w brzuchu od nocy z kilkoma przerwami. Jakoś ta pogoda nie nastraja, niby w naszym stanie lepiej jak nie ma upałów ale mogło by być trochę cieplej. Dziewczyny jak jesteście w domu całymi dniami to jak organizujecie czas? Bo ja już czasami nie mam pomysłów co by tu porobić a synowi siedzenie w domu szybko się nudzi
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi się sen rozregulował. Chodzimy spać ok 23, a potem się budzę o 3-4, budzę męża do pracy na 5 i jak wychodzi to wtedy zasypiam. I śpię czasami do 11 albo i dłużej... Masakra :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze a ja dziś odebrałam posiew moczu i wyszły mi bakterie e coli i coś tam jeszcze trochę się zdenerwowałam bo żadnych dolegliwości nawet nie miałam :/ Dzwoniła do lekarki i jutro mam przyjechać po receptę na antybiotyk.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rahhel popatrz sobie dostawki do wózka, chyba fajne rozwiązanie :)

Gdzie szukasz kombinezonu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, czytam ten wątek i nigdy nie mam czasu napisać. dziś byłiśmy na USG połówkowym i nam lekarz potwierdził, że będzie chłopak, więc jesteśmy oboje przeszczęśliwi, bo chcieliśmy chłopaka pierwszego mieć ;) teraz sie powoli zaczynamy zastanawiać nad wyborem imienia, ale póki co to oboje jesteśmy zapracowani i jakoś mało kiedy możemy pogadać. Trochę mnie lekarz na USG przestraszył, bo powiedział, że coś za wolno serce Młodemu bije, ale później sprawdził dwa razy i stwierdził, że jest ok, więc myslę, że to tylko przypadek. Do tej pory na USG bicie serca było w normie. Wogołe jakoś nie podchodzi mi to USG u dr Gawła, bo jakiś taki mało rozmowny jest itp, ale zawsze trafiam do niego. Dziś nawet zdjęć z opisem badania nam nie dał, tylko powiedział, że przekaże lekarzowi prowadzącemu ciąże, bo wizytę mam dopiero za 2 tyg. Przynajmniej powiedział że raczej wszystko z Młodym jest ok, więc nie mam czym się martwić. Mój mąż stwierdził, że on by chciał USG 3D zrobić, bo mu się ostatnio spodobało, więc może w przyszłym tyg zrobię mu tą przyjemność i pójdziemy prywatnie na USG 3D. Powoli zaczynam myśleć o wyprawce dla Smyka, bo teraz jest dużo fajnych promocji, więc warto coś kupić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też zaczynam myśleć o wyprawce. Nie chce za dużo kupować bo przy młodym z połowy rzeczy nawet nie zdążyłam skorzystać. Dziewczyny u kogo prowadzicie swoje ciążę? Czy wasi lekarze pracują w szpitalu w którym zamierzacie rodzić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moją ciąże prowadzi Dr Szczypek, jest położnikiem w Redłowie i tam chce rodzić. Ostatnio w poczekalni poznałam przesympatyczną dziewczynę, która urodziła miesiąc temu i Dr Szczypek przyjął jej poród - była prze szczęśliwa, rozpromieniona i nie mogła go nachwalić, więc jestem spokojna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karolka404_89 Dr Gaweł faktycznie małomówny, kiedyś raz byłam u niego i nie przypadł mi do gustu.
Kwiatuszek nie martw się dostaniesz antybiotyk i będzie dobrze.
Ja ciążę prowadzę u dr Olszewskiej ale rodzić będę w kartuzach bo tu mi bliżej,(mieszkam w żukowie) pozatym tutaj mi umówią termin na cc ze względu na moja wadę wzroku nie mogę rodzic sn, a tu się dowiadywałam i nie robią problemu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O Jankaa, to od przyszłego roku można powiedzieć, że niejako będziemy sąsiadkami ;) Budujemy się niedaleko Żukowa, w Skrzeszewie :)

Też ostatnio się zastanawiałam nad Kartuzami, ale to dopiero jak w 100% będę miała pewność, że jest wszystko ok. Chociaż tu najbliżej mam albo na Zaspę albo Kliniczną.

Ostatnio trochę narzekałam, że nie czuję jeszcze ruchów, a tu wczoraj przed snem dziecko postanowiło utwierdzić mnie w przekonaniu, że tam sobie mieszka :) Aż się zaczęłam śmiać :D Dzisiaj trochę też było szaleństwa, ale takie to ledwie wyczuwalne jest póki co.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my prowadzimy ciążę u dr Kosowicz w przychodni w Rumi. Jest genialna :) polecam każdemu :)

U nas na USG połówkowym lekarka stwierdził lekką niedomykalność zastawki trójdzielnej serduszka. Dlatego w sierpniu idziemy na echokardiografię. Strasznie się tego boję. Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heke1990 fajnie się tu mieszka, całkiem inaczej niż w mieście i w bloku. Co do ruchów to faktycznie ja na początku się zastanawiałam czy to na pewno był ruch małej czy coś innego takie to było ledwo ledwo a teraz już tak daje kopniaki że cały brzuch podskakuje, fajne to uczucie.
Shani trzeba wierzyć ze będzie dobrze, dobrze ze lekarz wypatrzył i idziecie na badanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ide za niecałe 2 tyg na USG 3D nie moge sie doczekać aż zobacze synusia :)

Co do ruchów to czuje je dosyc często, a mimo to i tak nie jestem w stanie zawsze je wykryć np. dwa razy mi sie wydawało ze synuś śpi, a na usg sie ruszał

Dzisiaj jakoś słabo się czuje... Boli mnie część lędzwiowa, zwłaszcza z prawej strony do tego ten okropny ból nóg... Jak przyjmowałam magnez w tabletkach to było dużo lepiej, ten rozpuszczalny, pitny nie wiele daje... Teraz to juz nawet apap extra nic nie daje :( Także czekam na męża aż przyjdzie i mnie wymasuje...Bo aż mi sie ciemno przed oczami chwilami robi... Jak mam takie objawy to mysle, ze nie predko zdecyduje sie na drugą ciąże... To dopiero 24tydz a wiem ze lżej juz nie bedzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.
Mnie też bolą plecy, tak bardziej w dole. I jeszcze pachwiny... Moja córka ostatnio chyba ma bunt bo jest nie do zniesienia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też mam bóle pleców, czasami to już zupełnie nie wiem jak się ułożyć do spania żeby jakoś wygodnie było. I ostatnio głowa mnie bardzo boli, ale to chyba kwestia pogody i ciśnienia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja prowadzę ciążę u dr Leszczyńskiej na wizyty jeżdżę do Gdyni trochę daleko z Gdańska ale co zrobić jest super i bardzo mi pomogła przy pierwszej ciąży i porodzie. Jeny co za lato przez tą pogodę też na okrągło boli mnie głowa... Ja magnez cały czas łykam pomaga na skurcze; )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja lekarka zapisała mi luteinę 2 razy dziennie i 4 razy dziennie magnez.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka.
Ja już po badaniach. Bałam się troszkę glukozy ale wyniki idealne 75 i po 2 godz. 122. Babka w laboratorium zmaltretowała mi obie ręce, bo niby mam cienkie i delikatne żyłki i nie mogła się wkłuć. Ale spoko. Reszta też dobrze :) Wizyta dopiero 10 sierpnia.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja chodzę do dr Ciach. Koszty duże ale komfort i zaufanie bezcenne. Prowadziła pierwszą ciążę i lepszej opieki nie mogłam sobie wymarzyć. Kazała dzwonić o każdej porze dnia i nocy jakby coś się działo. Jak trafiłam do szpitala o północy to rano już u mnie była i monitorowała akcję :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam wszystkie mamusie ! :)
Jestem tu nowa i chcialabym sie przywitac :)
Ja termin mam na 08.12 - i spodziewam sie chlopca :)
Moim lekarzem prowadzacym jes dr Legan w Invictcie, ale chodze teraz do Olszewskiej lub dr Olszewskiego, lekarze z powolanoa do rany przyloz cudowni ludzie ! :)
Zastanawiam sie nad szpitalem miedzy wojewodzkim zaspa a kliniczna. Wy juz jakies glosy za lub przeciw ktoremus macie ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny. dawno nic nie pisałam, ale mam ostatnio tyle pracy, że po powrocie domu idę od razu do łóżka, zwłaszcza, że mam straszne bóle nóg...
wózek mam upatrzony bugaboo cameleon3, miałam do czynienia z poprzednimi modelami i były super, a ten chce zobaczyc jeszcze na żywo i przetestować, bo tani nie jest. ale planujemy 3 dzieci i myślę, że warto zainwestować w taki sprzęt, bo posłuży na lata.
z wyprawki to mam trochę ciuszków, czapeczki, skarpetki, rękawiczki, itp.
niedługo trzeba będzie zacząć robić zakupy :) póki co nadal nie wiemy kto tam siedzi w brzuchu. w środę mam usg połówkowe, więc mam nadzieję, że się dowiemy. już nie możemy się doczekać żeby zobaczyć dzidziusia, bo ostatnio go widzieliśmy w 11 tyg na usg prenatalnym, a pewnie się bardzo zmienił od tego czasu :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny co tu taka cisza? W końcu pogoda się zrobiła jak się czujecie? Ja chyba dziś przejdę się z moim maluchem na plaże bo co tu robić :) milego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Mamusie :)

Tak, w końcu ładna pogoda, aż miło :)
Czujemy się całkiem dobrze. Pewne dolegliwości dokuczają, ale da się żyć.

Macie już upatrzone foteliki samochodowe? Celujecie w nowe, czy używane? Ja nie mam auta, ale i tak myślę, że powinnam kupić, bo jakoś trzeba z maleństwem wrócić do domu. Albo jakieś nieprzewidziane przejażdżki z rodziną, itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak dla mnie i tak jest za gorąco hihi ;)

Dziecko już dokazuje coraz bardziej. Nie powiem - miło jest czuć te kopniaczki czy ruchy tuż pod skórą. Choć nie są aż takie częste, ale ma dzieciątko jeszcze trochę czasu.
Mamy wizytę w czwartek, więc może czegoś się wreszcie dowiemy :)
Ja zastanawiałam się długo nad nowym fotelikiem, ale brat mojego męża ma maxi cosi cabrio fix i mówił, że nam pożyczy, więc może odpadnie nam zakup nowego :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka ;-) dla mnie też za gorąco, jak nie byłam w ciąży to lubiłam taką pogode ale teraz to z domu się ruszam po południu tylko bo nie mam siły wcześniej chodzić a dziewczyny co idą na plaże to podziwiam ze macie ochotę ja też bym tak chciała a przy okazji mój syn by się wyszalał a tak siedzi ze mna w domu i mu się nudzi.
Ja jutro idę na badania, glukozę min i tak w tym upale siedzieć 2 godziny no ale jak mus to mus.
Moja mała jak jest tak ciepło to jest spokojniesza niż zwykle.
My fotelik zamówiliśmy maxi cosi citi. Mam nadzieję ze będzie dobry.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć babeczki

U nas drugi raz potwierdził się chłopak :) więc jest nadzieja ;) brzuch już widzę, ale że lubię nosić się dość luźno to jako tako jeszcze nie widać że jestem w ciąży a to już połowa. Powoli zaczynam odczuwać ociężałość ;) a te temperatury mnie dobijają, a to tylko drugi dzień takich temperatur.
Do południa chodzę z córką na spacery... a że sama nie chodzi jeszcze, tylko za rączkę to ciężko się zaczyna robić ;)

co do wyprawki to patrzyłam na allegro, ale coraz częściej patrzę na licytacje używanych ciuchów. Po domu to ciuszki, bodziaki i pajace będę zakładać po siostrze a na wychodne to kupię jakieś takie typowo chłopięce ;)

shani a Ty z Rumi jesteś? Ten lekarz to w której przychodni przyjmuje?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)
Maxi cosi chyba są najpopularniejsze. Cena nie największa, ale zakup nowego fotelika to i tak spory wydatek. Może jednak też pożyczę. Ale u mnie możliwe jest pożyczenie jednorazowo na dany wyjazd, a nie na dłuższy czas. Wolałabym mieć swój własny tak dla bezpieczeństwa, w razie sytuacji awaryjnej. Tylko z drugiej strony, jak pomyślę, że wydam ok 400 zł, a okaże się, że fotelik użyjemy ze dwa razy, to słabo mi się robi :) Gdybym miała auto, to decyzja byłaby prosta.

A mnie bolą ostatnio nogi. Na szczęście nie puchną. Synek kręci się czasami, ale to jeszcze nie są mocne i regularne ruchy. Czekam na prawdziwe kopniaki :)

Miłego dnia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w sumie całkiem nieźle znoszę te temperatury ale dziś plaże odpuszczam z synkiem mamy dzień leniucha. Jankaa a w jakim wieku masz synka ? Ja mojemu 5 latkowi staram się co rusz coś organizować żeby się nie nudził ale czasami wymiękam .. wyprawkę chyba zacznę organizować jak synek pójdzie do przedszkola będę miała czas żeby gdzieś podjechać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytrynowa Mama a może używany tu na forum albo na allegro. Czasami są niezłe oferty warto poszukać moim zdaniem. Ja przy pierwszym kupowałam maxi coś cabrio fix używany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatuszek23 mój też ma 5 lat. Ja też mu się codziennie staram coś organizować, albo jedziemy do znajomych z dziećmi albo ktoś do nas przyjeżdża ale jemu to nie wystarcza on ma tyle Powera w sobie ze ciężko za nim nadążyć hehe a jak jest taka pogoda to niestety propozycje są ograniczone bo ja nie daje rady chodzić bo zaraz słabo mi się robi.
Ja jestem po glukozie, nie była taka zła tylko baaardzo słodka, dodałam soku z cytryny ale ta słodycz i tak była mega, ale cieszę się ze mam już za sobą to badanie, bo najgorsze to siedzenie 2 godziny było.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej dziewczyny :)
ja sie czuje dobrze :) upału mi sprzyjają (czasami siedzę w domu bo nie wyrabiam hehe) na plaży byłam 3 dni pod rząd. ja bardzo lubię takie temperatury, ale chwilami wymiękam.
miałam wakacyjnych gości na tydzień wiec teraz ... odpoczywam :)
maluszek kopia az mi sie cały brzuch rusza i te "kopniaki" widac przez skórę :) ogólnie czuje sie dobrze, czasem tylko zgaga mnie meczy, ale to sama sobie jestem winna goście, jedzenie na mieście itp
życze wszystkim dobrego samopoczucia i uśmiechu na twarzy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
byłam wczoraj na połówkowym i mamy zdrową dziewczynkę :) od razu pojechałam kupić jakiś dziewczęcy ciuszek i kupiłam strój kąpielowy taki malutki na przyszłe lato
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uaktualniam listę :)

MAMUSIE 2015:

Listopadowe:

Nitka90 ? - syn
jankaa - 8 listopada - córka
Niesia_86 - 9 listopada - syn
karolka404-89 - 16 listopada
ewela_07 - 17 listopada
Ewciuś - 20 listopada - syn
Ewelina - 20 listopada
Klaudia_Michal. - 21 listopada - córka
Yoasia698. - 23 listopada - syn
Maman - 24 listopada
Paulina - 24 listopada

Grudniowe:

CytrynowaMama ?
shani - 1 grudnia
KamCiia - 3 grudnia
Ania.83 - 14 grudnia
Ania.83 - 12 grudnia
Rahhel - 14-16 grudnia
rybka31 - 12 grudnia córka Pola
Limonka - 23 grudnia
Szmaragdynka - 23 grudnia
heke1990 - 23 grudnia

Styczeń:

innabajka - 01 styczeń
WinnieThepooh - 05 styczeń
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny , rybka31 gratuluję zdrowej córeczki ;-)
Ja siedzę w domu i się roztapiam, strasznie mi gorąco, w nocy spać nie mogę no mogłoby być trochę chłodniej jak dla mnie, podobno w sobotę ma być kulminacja upałów.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mogłoby się trochę ochłodzić :)

My idziemy za 1,5 godziny na wizytę :) Może wreszcie Maluszek pokaże co ma między nogami hihi :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem i ja ;) u mnie też dziewczyna z tego co narazie lekarz widzi na usg.

Mam pyt, macie moze jakas zaufana osobe do pomocy przy sprzątaniu?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heke jak wizyta?? Znasz już płeć??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, heke no to czekamy na wieści ;-)
innabajka niestety nie znam nikogo mi jak potrzebuje to mama pomaga ale wiadomo też nie chcę jej wykorzystywać i w sumie ostatnio to wszystko robię sama, też by mi się ktoś przydał do pomocy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny :)
Płeć można powiedzieć, że jest nadal nieokreślona, choć bliżej dziecku do chłopca niż dziewczynki. Lekarz nie chciał bawić się w zgadywanki i powiedział, że skoro dziecko takie uparte to pewnie dziewczynka ;) Na co odpowiedziałam, że Tatuś dziecka też uparty, więc może jednak chłopczyk :D No, ale za dwa tyg. połówkowe,więc może dowiemy się więcej.
Jest któraś z Was może na zwolnieniu? Miałabym jedno pytanie, ale na priv.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :)

słoneczko nam nadrabia za wszystkie pochmurne dni :) ja wczoraj przespałam prawie cały dzień a wieczorkiem trochę po mieście pochodziłam.
mój mały wielki człowiek daje o sobie znać wiec jest dobrze :)
czuje się ogólnie dobrze, po za tym ze nie ma czym oddychać, ale to chyba każda z nas tak ma...
miłego weekendu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś mam stan przedomdleniowy. Kilka razy jak wstałam to zrobiło mi się ciemno przed oczami, a w uszach szumiało. Piję hektolitry wody i kręcę się po mieszkaniu. Próbuję sprzątać ale moja córka bawi się na całych 42 m2 i w sumie dałam spokój. Czekam na męża (biedak wraca z Niemiec bez klimy) i jakoś leci. Co w taki upał na obiad???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na obiad? Najlepiej jak najmniej stać przy garach :) U mnie dzisiaj karkówka z warzywami w rękawie. Więc wsadziłam do piekarnika, wyjęłam i zjadłam :) A z tymi zawrotami głowy uważaj, ja też ostatnio jak wstaję nagle to o mało co nie upadam. Trzeba jednak ostrożniej wszystko robić i po prostu wolniej :) Jak nie posprzątasz to świat się nie zawali - dzisiaj wychodzę z takiego założenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bardzo dobre założenie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas całkiem dobrze, z córką wychodzę tylko do 10-11 na podwórko bo później to z małym dzieckiem strach, a dwa to sama nie daję rady.

Ogólnie ja sama wszystko sprzątam, ale dziś mi organizm uświadomił że chyba przesadzam. Dostałam skurczy, ale na szczęście po odpoczynku przeszło. W zeszłej ciąży też tak miewałam, więc chyba będę musiała odpuścić moje pojęcie porządku... wszystko dla maluszka
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny, ja też tak ostatnio mam , że jak gwałtownie wstanę to ciemno przed oczami się robi, ale jak długo chodzę lub stoję to już norma że zaraz mi słabo się zrobi np. na zakupach, dlatego pzrestałam zakupy robić stacjonarnie i robie przez neta dużo wygodniej i podstawiają pod drzwi. Co do obiadów to ja staram się coś na szybko zawsze żeby nie stać przy garach za długo, wczoraj zrobiliśmy grilla to miałam spokój ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tym wstawaniem to mam podobnie. Wczoraj w kościele o mało nie zemdlałam, nagle taki ścisk w gardle i uderzenie gorąca... :/ Dobrze, że miałam gdzie usiąść. A jeszcze zaczęłam panikować, bo nigdy mi się to nie przytrafiło, więc więcej stresu miałam niż było trzeba.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem na zwolnieniu, pisz na priv.

Ja też sama sprzątam ale musze gruntownie wyszorować mieszkanie i sama nie ogarne tej chemii :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do fotelikow to my kupilismy maxi cosi cabrio fix razem z adapterem do wozka.

Ja mialam w piatek badanie krzywej cukrowej. W DE troche inaczej to wyglada... Bo rano moglam normalnie zjesc, wizyte mialam na 11.45, 45 min przed mialam wypic glukoze, ktora dostalam do domu na poprzedniej wizycie. Rozdrobilam 50g glukozy w 0,2litra wody. Mialam w 0,25 ale nie dalabym rady tyle na raz wypic i tak zajelo mi to 15min takze musialam troche poczekac na pobranie krwi. Pobieraja tylko raz, wynik prawidlowy :) Czulam sie jakbym pila slaba herbate super przecukrzona... Mialam cytryne, ale obylo sie bez.
A pozniej niespodzienka! UŻĄDLILA MNIE OSA! Pirwszy raz w zyciu... Okazalo sie ze nie jestem uczulona i cale szczscie, ale strach byl. Szybko do poloznej pisalam, to mi napisala nazwe masci, a w aptece babka mowi, ze nie dozwolona dla kobiet w ciazy... I badz tu czlowiek madry... Trzy razy posmarowalam, teraz zmagam sie z pieczeniem i swedzeniem... Ale cale szczescie ze nie wystapily wymioty ani temperatura, bo musialabym zglosic sie do szpitala...

Na nastepnej wizycie mam miec ostatnie duze USG i zaczna mi juz robic CTG, troche mnie to przeraza, bo oznacza to ze porod idzie wielkimi krokami. Aktalnie 25tc+4

W srode mialam isc do Star Medica na USG 3d/4d ale przeniesli mi na nastepny tydzien... Sami mowia ze najlepszy tydzien to niby 20 na takie badanie, a pozniej sami przesuwaja, wiec bede prawie w 27tyg....Cale szczscie, ze bede jeszcze w PL
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rahhel tak jestem z Rumi. Dr Krystyna Kossowicz przyjmuje w przychodni Biała Rzeka. Jestem z niej mega zadowolona :)

Jak znosicie takie temperatury...? Ja ledwo sobie daję radę...

Byliśmy ostatnio z synusiem na echokardiografii płodu i lekarz stwierdził, że wszystko jest ok, więc ogromny kamień spadł nam z serca :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stopy opuchniete, a nie wychodze prawie w ogole z domu... W dodatku ból nog nie do wytrzymania... Juz zwiekszylam sobie dawke magnezu, ktory dostalam od swojego gin, ale az mi sie plakac chce z bolu...czytalam ze aspargin jest dobry... Zamowilam sobie zobaczymy jak bedzie po...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje nogi też trochę opuchnięte dzisiaj butów nie mogłam wcisnąć :/ dostałam trzy wory ciuchów dla małej ale jak patrze na te różowości to jakoś tak dziwnie nie mogę się przyzwyczaić do tego że będzie córka. Za to starszy synek szaleje przekłada te rzeczy wszystko planuje gdzie mała będzie spala gdzie jej szafkę postawimy i ciągle pyta za ile dni się pojawi, słodkie to:). Jutro mam lekarza zobaczymy czy wszystko ok ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jezu jak gorąco. Ja ledwo daję radę, nogi opuchnięte, ciężko się oddycha. Kiedy te upały się skończą???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja też ledwo daje radę, chociaż dziś od popołudnia dużo lepiej bo chłodniej. Nogi też spuchnięte, najgorzej to ostatnie dni bo dziś trochę lepiej i moja mała jak chłodniej się zrobiło to nadaje w brzuszku jak szalona hehe a jak było tak gorąco to była duuużo spokojniesza.
Mój synek też dopytuje kiedy już ta siostrzyczka się urodzi ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja bardzo lubie ciepełko, ale już mam dość. moja córka ciągnie mnie nad morze prawie codziennie wiec koło 2 godzin daje rade z nią posiedzieć, ale ogólnie to już chłodniejsze dni mogły by przyjść.
w te upały to mój syncio też jakiś nie ruchliwy jest.
powoli rozmyślam nad przemeblowaniem mieszkania i zbieraniem wyprawki, ale dopiero rozmyślam, bo w sumie jeszcze ponad 3 miesiące zostały wiec na spokojnie :)
trzymajcie się i pijcie duuużo wody :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Shani u jakiego lekarza byłaś na echokardiografii?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U dr Macieja Chojnickiego w Gdańsku w Invicta.

Ja też nie ruszam się z domu. Nogi na szczęście nie puchną ale czasami mam spore problemy ze złapaniem oddechu. A młody w środku jest ostatnio bardzo nadaktywny ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj wlasnie przy opuchnieciach nie jest polecane picie duzej ilosci wody, bo tylko zatrzymuje sie w organizmie...

Ja polecam moczyc nogi w jakies soli do kąpieli - Ja mocze w różanej, jest troche lepiej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już po wizycie mała waży 1 kg 130 także nieźle :) wszystko ok jestem mega happy bo w poprzedniej musialam lezec, widac ciaza ciazy nie rowna, miłego dnia wszystkim
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a gdzie planujecie poród...? My planujemy rodzić w Wejherowie, a chciałabym mieć kogoś znajomego na porodówce ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej ja też wczoraj po wizycie, trochę się zmartwiłam ale nie wiem czy słusznie. Byłam u innej lekarki bo moja jest na urlopie i tamta powiedziała ze mała ma trochę dużo jakiegoś płynu w główce skrót w usg to CM że norma jest do 10 a ona ma 7 i teoretycznie mieści się w normie ale kazała skontrolować za 2 tygodnie, nie wiem co o tym myśleć bo moja lekarka nigdy nie mówiła o czymś takim a i zajrzałam w papiery u syna jak byłam w ciąży i tam też był ten płyn raz niższy poziom raz wyższy, na razie tym się nie przejmuję i czekam na moją lekarz za 2 tygodnie i mi wyjaśni wszystko bo do niej mam zaufanie. A mała waży już 1350 g także ładnie urosła i już drugi lekarz zwrócił uwagę, ze ma bardzo długie nogi hehe
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.
Ostatnio mam kiepski czas. Ciągle chce mi się spać :( Nie mam na nic siły ani ochoty. Moje dziecko nudzi się jak mops, a ja mam wyrzuty sumienia, że nie mam energii żeby jej jakoś czas zorganizować. O gotowaniu już nie wspomnę. Jeść się nie chce w takie upały. Na dodatek w piątek czeka mnie egzamin, a przygotowania idą jak krew z nosa. Stres ogromny i aż mi się chce płakać...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny, dopiero sie ocknlam,zeby podejrzec watek. Mogę dołączyć? Pozdrawiam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
O zalogowałam się, to tak oficjalniej ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rodzę na zaspie i mam CC ;)

Też mi troszkę nogi puchną, ale na rowerze jeszcze daje rade z mężem wczoraj zrobiliśmy 8km
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Innabajka- a masz umowiony juz termin na Zaspie bo jesteś w 20 tygodniu prawda? Czy masz czekac do skorczów? Generalnie dostalam informacje ze Zaspa i Kliniczna czekaja do skorczow nawet mimo wskazan medycznych nie chca umawiac na termin stad moje pytanie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ru.minka witamy ;-)
Innabajka no to nieźle z tym rowerem, podziwiam, ja to ledwo chodze a gdzie tu na rower.
Ja też nie mam siły w te upały na nic, synowi czas zorganizować żeby się nie nudził też ciężko, ale już niedługo koniec wakacji i młody idzie do zerówki to nie będzie się nudził a ja odsapnę trochę ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Was wszystkie ;) z niektórymi zapewne znam się z "widzenia" ;)
No więc ja jestem właśnie w trzeciej ciąży i po raz trzeci rodzić będę w Wejherowie ;) Tam też chodzę do gin.

W domu mamy dwie Córeczki (4l. i 1,5 l.)no i teraz będzie Synek :)

Zdaje się, że każdą kolejną ciążę znoszę coraz lepiej ;), co prawda najcięższy czas nadejdzie,ale generalnie staram się ruszać, zresztą przy dwójce małych dzieci inaczej się nie da, chociaż sama ze względu na obawę przed dźwiganiem młodszej z 3 piętra raczej się nie ruszam.
Nogi nie puchną na szczęście tym razem.

Jak siedzimy w domu to poza ogarnianiem sprzatania i obiadów, tudzież jakichś sezonowych zapraw niewiele mi sie chce ;/ Mam wyrzuty sumienia względem naszych Dziewczynek więc jak tylko mam Męża w domu to latamy z Nimi gdzie się da.

W srodę jedziemy na połówkowe do dr Puzia.

Czas mi leci tak szyyybko, ze nie wiem kiedy...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
p.s. termin mam z pierwszego usg na 18 grudnia, co prawda Synek rośnie i momentami jest tydzień większy,ale już nie zmieniamy, niech sobie jest 18 ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ru.minka witamy :)
Jak wspominasz porody w Wejherowie...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Porody generalnie ok. Oba byly rodzinne, warunki naprawde fajne,a polozne... :) Zalezy na kogo sie trafi. Polozne lataja od sali do sali, pomagaja sobie dlatego Mąż jest podwójnym wsparciem ;p Moze ja zawsze na taki nawal rodzacych trafiam;) Polożne zdarzyłam na porodówce poznać 3 z czego z jedną kompletnie kontaktu wiekszego nie nawiazalam,zarejestrowalam,ze taka byla jedynie, natomiast dwie pozostale byly bardzo fajne chociaz zupelnie inne podejscie.
Jedna (miałam Ją przy samej końcówce 1 porodu i na samym poczatku drugiego ;)), z którą można było się obśmiać równo i mówiła,że przy gbs pozytywnym można spokojnie pęcherz płodowy przebić, druga z kolei lekko zdystansowana,ale też bardzo sympatyczna i profesjonalna,ale wód przebijać nie chciała bo antybiotyku musiałam dostać drugą dawkę (powiedziałam,że nie zamierzam tu siedzieć tak długo, czyli 4 godzin do nastepnej dawki ;)) i i tak też było więc nie było źle, z tym,że gdyby mi wody przebiła byłoby pewnie dużo szybciej.
Czas trwania liczą od skurczy co 5 min.z tego co się zdarzylam zorientować więc pierwszy wpisali mi 4,5h drugi 4 i 5 min.

Pierwszy poród: wody odeszły w domu o 1:00 i zaczely sie skurze, Córeczke urodziłam o 6:00, było znośnie.

Drugi poród chyba klasycznie, bardziej bolał,ale za to szybszy także coś za coś.

Nooo, a pozniej, zależy jaka zmiana ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ile z Nas będzie rodziło w Wejherowie? Z Rahhel to sie pewnie spotkamy w szpitalu ;) Chyba,że Synek sie pospieszy ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No hej Ru.minka. Tak się zastanawiałam czy to Ty :) Gratulacje jeszcze raz.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taaak :) Jesteś jedną z tych moich znajomych z "widzenia" ;)
Pozdrawiam i nawzajemnie :)))
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja akurat bede rodzic w De. Mąż ma byc przy mnie - taki był warunek mojej zgody na dzidziusia... Za ok 2 tyg idziemy pierwszy raz do szkoły rodzenia.... Ale już teściowa coś marudzi... "Najlepiej jak będziesz sama z małym" wiec mam nadzieje, ze sie nie rozmysli...

a jak tam u was? Pojawia sie strach przed porodem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sama z małym? W sensie porodu?

Ja polecam zawsze porody rodzinne, uważam,że jest to jeden z najbardziej zbliżających momentów w życiu :)))
Mój Mąż nie żałował, że był, był pod wrażeniem, poszedł nie z potrzeby,ale ze wzgl. na mój komfort i poczucie bezpieczeństwa. Nie żałował.

Moje porody są hardcorowe ze wzgl. na bóle krzyżowe, ale nie najgorsze ze wzgl. na czas trwania no i dodatkowym plusem jest, że nie pękałam i nie byłam cięta.
Bywają momenty strachu,ale raczej nie mam na nie czasu ;), poza tym wpływu wielkiego na przebieg też nie więc sie nie zadręczam. Nastawiam się, że będzie bolało i tyle i modlę o to, żeby wszytsko poszło bez niespodzianek. Po cichu też liczę, że będzie jeszcze trochę szybciej niż poprzednio nie tylko ze względu na to, że to trzeci raz,ale że przerwa nieduża (21 mies.)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
p.s. na zzo w Wejherowie raczej nie ma co liczyć, za to gaz rozweselający polecam ;D
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się porodu nie boję, wiem co mnie czeka. Co prawda poprzedni miałam wywoływany 3 dni po terminie, bo nie było żadnych skurczy, ale jak już się pojawiły po oksytocynie to raczej nie przegapię i będę gotowa :) Bardziej się boję się tego, że może się zacząć wcześniej, że będę sama z córką... Mój mąż pracuje w Niemczech i do końca października ma kontrakt, ale z widokami na przedłużenie... a sama nie dam rady i boję się, że nie zdąży. Mama obiecała, że przyjedzie ale ona też pracuje i różnie to może być...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja akurat moge wybrac jak chce urodzic, cesarka, naturalnie, znieczulenie itp.

Wczesniej mowilam, ze jak bede kiedys w ciazy to tylko cesarka... ale teraz w biegiem czasu to sie boje bardziej tej calej cesarki niz porodu naturalnego... Na znieczulenie oczywiscie sie zgodze, ale na lewatywe nie...

Moja mama rodzila dwójkę dzieci, oboje w godzinke...Mam nadzieje ze u mnie tez tak szybko pojdzie... Zwlaszcza ze Ja i maz mielismy mała wage urodzeniowa. Ja 3330, maź nieco ponad 2kg, mam nadzieje ze dzidzius bedzie do 3,5kg i z 52cm nie wiekszy :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesli mialabym miec porod posadladkowy to wolalabym cesarke,ale normalnie naturalny bo zaraz wstalam i latalam. Chociaz plusy i minusy sa i tu i tu.
W cesarce to wlasnie zzo bym sie bala najbardziej.
Ja osobiscie wole lewatywe niz... :)

Nasza pierwsza Córeczka ważylła 3480g i 59 cm,a druga 2710g i 55 cm (3 tyg.przed terminem) i drugi bolał mnie bardziej, mimo, że pierwszy już bez wód. Sądzę, że reguły nie ma.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się trochę obawiam, bo w zasadzie nie wiem co mnie czeka, to nasz pierwszy potomek :)
Dużo pytań, dużo niewiadomych, ogólnie czuje się niedostatecznie doinformowana w tym względzie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poród... ehhh
ja pierwszego porodu zbyt miło nie wspominam... tragiczny ból, ale żyje nadzieją że drugi będzie dużo lepszy :)
każdy mnie pyta czy się boję, czy już o tym myslę, ale nie, na razie jestem bardzo spokojna. niech tak zostanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
shani dacie radę, wszystkiego się człowiek uczy, instynkt pomaga,a w czym nie pomoże to też przyjdzie ;)

Yoasia698 ja sie na poczatku wystraszylam,ze znow bedzie boleć,ale wlłaściwie teraz...jakoś tak ...musi boleć, przyjdzie i przejdzie byle ez komplikacji ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A dzis zem sie wziela za zaprawy, zaluje,ze ostatnio jak robilam ogórki to nie zrobiłam więcej, rozchodzą się szybko, musze pod kłódkę i do piwnicy bo z zapasów nici ;/
Dziś czas na cukinie i papryke... :D
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jutro polówkowe,a my nadal nie zdecydowaliśmy się na imię ;/
Zdecydowanie łatwiej nam szło wymyślenie dla dziewczynek.

Shani wracając do lewatywy to dlaczego nie chcesz siena nia zgadzac?
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ru.minka to nie ja pisałam o lewatywie ;) podziwiam Cię za te przetwory, ja nie mogę się czasami zmusić żeby obiad zrobić ;)

U nas będzie synek - Igor Aleksander :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe a racja, to Nitka ;) Ciekawa jestem ot.

Ja jak dziewczyny moje poloze a Mąż w pracy to czasem mam speeda ;)
Lubie cos tam podziobać. Fajnie tylko,zeby jeszcze jakis efekt byl na zime ;p Mąż się smieje bo raz,że sama podjadam dwa, że a to MAmie słoik a to coś... i tak to idzie :P

Ehhh zazdroszcze zdecydowania co do imion hehe u nas ciezko ;p a czas leci jak szalony.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Swoja drogą cisza tu jakaś takaś, dziewczyny z pogody korzystają... :)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skąd ja to znam ;) jak ja mam wenę na gotowanie, to zawsze garnuszek dla mamy, garnuszek dla teściowej i ledwo dla nas wystarcza ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haha :D

Może juz o tym pisałyście,ale jak u Was z przybieraniem na wadze?
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ;-) Ru. minka ja też podziwiam za te przetwory, ja to muszę się zmuszać do zrobienia obiadu choć przed ciążą bardzo lubiłam gotować a teraz nic mi się nie chce, może jak jesień nadejdzie to i chęci wrócą.
Ja porodu boje się ale pod względem takim, żeby dziecku nic się nie stało, niestety mam takie doświadczenia straszne z pierwszego ze mój strach jest duży, a jeśli chodzi o sam poród to będzie druga cc więc wiem co i jak, po pierwszej bardzo szybko doszłam do siebie i mam nadzieję ze teraz tez tak będzie.
A co do wagi to na początku nic nie przybierałam potem stopniowo powoli a teraz ostatnio jak mała zaczęła nabierać masy konkretnej to szybciej tyje, jakoś około 10 kg już chyba będzie. I choć już tylko 2 miesiące zostały to w tych ostatnich właśnie tyje się najbardziej :-(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na początku ciąży schudłam 4 kg, ale teraz nadrobiłam i mam 1,5 kg dodatkowych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ooo to nieźle. Ja w pierwszej przybrałam 20 kg. Teraz się kontroluję ale różnie to bywa. Teraz mam już +9 kg to może nie będzie tak źle :)

Byłyśmy dziś z córcią na plaży. Wiatrzysko okropne. Ale Młoda miała przynajmniej atrakcje. Wieczorem jadę podrzucić Klarę do bratowej bo w piątek mam egzamin na mianowanego i muszę się jeszcze pouczyć. A tak, na razie zarywam nocki i potem w dzień jestem zmulona :(
My mamy już wymyślone imię. W sumie jeszcze zanim "zaciążyłam" to już wiedzieliśmy, że będzie Gabriel. I potem trzymaliśmy kciuki żeby był chłopak bo dla dziewczynki nic poza Klarą nam się nie podobało :)
A co do porodu. Będzie bolało, nie ma bata i trzeba się na to przygotować. A ból taki, jakiego pewnie pierworódki jeszcze nie zaznały... ale tak jak kiedyś oburzałam się na takie gadanie, to mówię szczerze, w momencie gdy kładą maleństwo na piersi czy brzuchu, wszystko mija i już nic nie boli, ani zastrzyki, ani szycie, NIC. Pewnie inaczej jest z CC ale też dacie radę. Rety, jak czytam to moje stare forum 4 lata temu, to śmiać się chce :) Prawda Ru.minka? A teraz takie doświadczone jesteśmy :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W sumie już zadko sie praktykuje robienie lewatywy...
Jeżeli moj organizm sie sam nie oczysci przed poodem, to kupie w aptece i sama sobie zrobie... nie chce zeby ktos mi grzebal przy odbycie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jankaa ja też miewam gorsze dni, ale przetwory sezonowe to lubie czasem podziobać i ciąża nawet mi w tym nie przeszkadz. Jeszcze jestem w fajnym czasie ;) Chocia bywa,ze nie chce mi sie kiwnac malym palcem :P

Nie zazdroszcze przykrych doswiadczen z Malenstwem ;/ to najtrudniejsze. Cesarka to juz jakis plus bo jesli z gory wiadomo to przynajmniej przy porodzie komplkacji z dzidziusiem nie bedzie.

Ja w sumie w pierwszej ciazy przytylam niecałe 12, w drugiej niecałe 11 (ale urodzilam 3 tyg.przed terminem) teraz chyba też coś tak się zapowiada mniej wiecej bo jestem jakies 4 na plusie. Licze od 8 tyg. jak wazylam sie u gin.to pewnie do konca jeszcze te 8 dojdzie.

Ewciuś stare wygi my ;) :P Wtedy wszystko było takie nowe, teraz mamy w domu Anielkę i Anię. I zgadzam się,że jak już się dostanie Maluszka na brzuszek to wszystko idzie w zapomnienie,a przynajmniej jest malo wazne, bo najwazniejsze,ze juz jest po i ten maleńki, bezbronny człowieczek jest już obok.

Nitka9 rzadko? Mnie sie wydaje,że bardzo często, przynajmniej u nas, nie slyszalam,zeby ktorakolwiek z moich znajomych,kuzynek, kolezanek nie chcial, nie miała. W takim momencie wsio rowno. Zazwyczaj lewatywa też przyspiesza akcje bo zwalnia miejsce, mimo oczyszczania sie organizmu i tak sie to do konca nie zadzieje wiec nie ma sensu sie przejmowac takimi rzeczami, coz sa tez mniej przyjemne aspekty tego bolesnego acz pieknego momentu ;)Ale szanuje Twoje zdanie, tak tylko pytam ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szmaragynka- Tak ja bede miec konkretny termin cc, boje sie strasznie :(

Ja narazie mam 6kg na plusie, staram sie aktywnie spedzac czas ale lenistwo mi sie poglebiło :P

Kupiliśmy już wózek a jutro zaczynamy robic remont pokoju.

USG połówkowe mam 1 wrzesnia u Dr Lenckowskiej
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja przytyłam w pierwszej ciązy 13 kg a teraz na razie 6kg a do końca zostały 3 miesiące.
synuś nadal jest bez imienia :) hehe ale z córką było podobnie jakoś kilka dni przed porodem wpadłam jak ją nazwę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewuś, Gabriel - piękne imię, też się nad nim zastanawialiśmy :)

A my dzisiaj zaczynamy remont pokoju dla malucha, ojj będzie się działo ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Shani, my też zaczynamy dzisiaj. Tzn mąż dziś skręca szafy i wszystko wynosimy z pokoju :) jutro zrywamy stare tapety
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My to sie przeprowadzamy od 1 wrzesnia, 31 sierpnia dostajemy klucze moj tata ma nam wyremontowac nowe mieszkanko, dobrze ze stare mamy do konca wrzesna, to na spokojnie popakuje wszystkie rzeczy, gdy mąż będzie w pracy, gorzej mnie przeraża to sprzątanie....

Mysle ze juz od października bedziemy szykować pokoik synka :)

Dzisiaj byłam na usg 3d/4d :) Widzialam synusia w całej okazałości. Waży juz 1219g, termin z USG skrócił się o tydzień - 13 w piątek, a z miesiączki 20.11 zobaczymy kiedy mały wystartuje, mam nadzieje ze będzie już wszystko dla niego gotowe :) Chyba będę się czuła w październiku już jak tykająca bomba... a zleci raz dwa, zwlaszcza ze jest duzo do roboty!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny !:-) u nas imię wybrane - Lena❤ wczoraj mąż zaczął malować pokój dla Małej , dzisiaj tapety i wykładzina a jutro mebelki i juz gotowe . We wrześniu jedziemy zamówić wózek , w bobowozki babeczka mówiła ze czeka się około 5-6 tygodni (nie myślałam że aż tyle) ... no i bliżej nam Kochane niż dalej ! Pozdrawiam !
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka laseczki :-) My pokoik mamy już gotowy, mąż łóżeczko musi przemalować jeszcze na biało, bo mamy po synku a teraz zamarzyło mi się białe.
My wózek kupiliśmy w bobowózkach ale nie czekałam długo bo był jakiś mega nowość i nawet nie zdążyli ceny ani nazwy wystawić i nam się tak spodobał że go kupiliśmy i wzięliśmy z wystawy w zasadzie, tylko ze nie wiem do tej pory jaka to firma i model, bo nigdzie nie ma żadnych napisów ani nic a w bobowózkach dają tylko paragon a tam tez nie napisane ;-/
Upały trochę ustały więc ja lepiej się czuję a jak wy?
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powodzenia w remontach :) my dzisiaj malujemy :)

Nitka90 gdzie byliście na USG 3d/4d...? Ostatnio widziała na gruoponie ofertę w Starmedzie w Gdańsku za 129,99zł. I tak się zastanawiam czy się nie wybrać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry :)))

Ja wczoraj dalej sie nakrecałam na slikowanie i kilka burakow, papryki konserwowej etc. ehhh, i postanowilam narobic golabkow ile zdarzylam to zrobilam wczoraj a dzisiaj mam lenia... :P i zeby mi sie chcialo jak mi sie nie chce.

Pokoik dzieciecy poki co mamy jeden, mlodsza Córeczka jest jeszcze z nami w sypialni,ale "lada dzień" Ja przeniesiemy i w sypialni zrobimy miejsce dla Synka. Jak dzieciaki beda troche wieksze to sypialnie oddamy Dziewczynkom a Ich pokoj dostanie Synek,ale poki co jest jak jest. Przynajmnie ze 2 lata tak pozostanie.

Wczoraj bylismy u dr Puzia na polowkowym, wszystko ok, chwala Panu! Młody ma koło 560g Ostatnimi czasy mało sami z Mężem wychodzimy, zeby nie rzec,ze wcale, wiec normalnie jak randka taka wizyta haha.

Generlanie poza leniem jest ok :)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, ale Wy szybkie jesteście w tych zakupach :)
Ja dopiero co się zdecydowała jaki chce wózek, łóżeczko, materac i skąd będę wyprawkę zamawiać :) A tu czytam, że co niektóre z Was to już meble maja poskładane - fiu fiu! :)

Ja jeszcze pracuję, ale dogorywam w firmie :) 25.08 to mój ostatni dzień w pracy, bo coraz ciężej jest wysiedzieć- brzuch uciska, zmęczenie i nieprzespane ostatnio noce dają się we znaki, mała kopie jakby na dopalaczach była :) ale najważniejsze, że zdrowa i silna - co tam, niech kopie ile chce, wytrzymam.

A co do wagi to kończę 27 tc i przybrałam od początku ciąży 7,5 kg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja myślałam, że udało mi się przybrać już do 3 kg, bo u rodziców waga pokazała więcej... Ale niestety - u nas waga wciąż pokazuje, że jest 1 kg do przodu i nie więcej.
Jutro idziemy na usg połówkowe. Już się przestałam nastawiać, że poznam płeć. Bo i tak dziecko pewnie znowu się obróci tak, że nic nie da się podejrzeć.

Zazdroszczę, że już składacie mebelki itp. :) My przywieźliśmy od rodziców kołyskę, bo dostaliśmy od mojego brata i bratowej (użyta może kilka razy). Próbowałam męża namówić, żeby w tygodniu złożył, ale on uważa, że jeszcze za wcześnie i że dopiero w listopadzie :P Hehe, bo musiałby wcześniej komputer wynosić :D Mieszkamy w kawalerce, więc tego miejsca nie ma zbyt dużo.
Oprócz tego będziemy kupować jeszcze łóżeczko, żeby ten przewijak usztywniany móc zamocować. Bo jednak moje plecy by długo nie wytrzymały przewijania na naszym łóżku :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja byłam w Starmedica w Gdyni, ale drugi raz już bym tam nie poszła...
Wizyte mialam miec tydzien temu - przeniesiona na ten tydzien, w dodatku 1,5godz. opoznienie... Za 250zł to czegos wiecej oczekiwałam...
Wiadomo, ze wiekszosc kobitek w ciazy, a tyle trzeba czekac na niewygodnych krzeslach? Co innego gdyby to bylo na NFZ to zrozumiale, ale prywatnie?

Shani za taką cene to może warto iść :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to juz przytylam 13kg...
Przed samym zajciem w ciaze mialam 58kg, ale duzo schudlam bo od paru miesiecy zaczelam intensywnie cwiczyc, mialam z 62-63kg. Teraz juz 71kg, co wizyte mam wiecej o 2-3kg. Na poczatku to mialam mega apetyt, a teraz to prawie w ogole...ale mimo to tyje, z tym ze juz nie wszedzie do okola tylko w brzuch mi idzie, wydaje mi sie ze jest spory :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja byłam w starmedica już 2 razy i nigdy nie miałam takich przebojów, także współczuję.
ja na początku ciąży schudłam ok 5 kg, teraz mam 1kg na plusie.
łóżeczko już mamy, materacyk, pościel i poszewki też. ubranka skompletowane. z ważniejszych rzeczy to jeszcze wózek, ale to za wcześnie, nie mamy gdzie trzymać.
ja się strasznie boję porodu, to moje pierwsze dziecko,a najmłodsza już nie jestem, więc chyba się zdecyduję na cesarkę. zastanawiam się tylko czy warto tyle płacić w Gdyni w Clinica Medica czy lepiej jechać do Łodzi. jest połowę taniej, ale przeraża mnie ta odległość.
póki co cały czas pracuję, właśnie otworzyliśmy restaurację, więc trzeba ją rozkręcić. odpocznę chyba dopiero w listopadzie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rybka31

Wiem, ze w Medice jest super opieka i Dr Szerle był moim ginekologiem jak mieszkałam w PL - super lekarz...Pomyśl o powrocie ze szpitala z Łodzi... Kilka godzin w aucie z takim maluszkiem, Ciebie napewno będzie rana bolała... Ponadto nie wiem, czy nie beda chcieli zebys na kontrole do nich tez przyszla? Poza tym... przemyśl jeszcze decyzje o cesarce... Bo Ja też chciałam, ale już się rozmyśliłam...
Jak dowiedziałam się o ciąży to od początku nie mogłam spać, bo w głowie miałam tylko myśl 'JAK JA URODZE?! - nie dam rady'
A teraz to myśl o cesarce mnie przeraża... Rozcinanie brzucha i wyciaganie dziecka, szycie...Tyle krwi...Widzialam jak mój mąż po operacji przepukliny chodził, a rane miał moze na 2-3cm...Też będzie bolało, nie ma opcji że nie...Ja to mogę wybrać, czy chce cesarke czy porod naturalny, ale decyduje sie na naturalny ze znieczuleniem, jak nie dam rady to sami zrobia mi cesarke, bo nie pozwola zebym się długo męczyła...Przeczytałam kiedyś coś takiego "Czy było kiedyś w gazecie napisane, ze noworodek nie przyszedl na swiat, bo mama nie dała rady?" Więc racja, prędzej czy później jest już po :P
Oczywiście decyzja należy do Ciebie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie, ja też mam termin na listopad, w dodatku na dzień swoich własnych urodzin :) już nie mogę się doczekać! a najbardziej czeka nasz
5-letni synek na siostrzyczkę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Innabajka wysłałam Ci wiadomosc na priv:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie kochane :)

Mimo że teraz temperatury niby niższe ale ja się czuję trochę słabiej. Znowu, tak jak w poprzedniej ciąży mam przeboje z wysokim pulsem. Więc robi się słabo, serce wali, tchu złapać nie można... Szał ciał... Siły w związku z tym nie mam na spacery z córką która dopiero co zaczęła chodzić więc trzeba za nią biegać... Dobrze że mamy osiedle zamknięte i bramki są pozamykane więc na ulice nie pobiegnie ;)

Poza tym niestety wysiadają mi plecy i niekiedy pod koniec dnia już się ruszać nie mogę. Dobrze że mąż szybko z pracy wraca bo już przed 15 jest.

Ogólnie czasem się martwię jak dam sobie radę z dwójką tak małych dzieci. Moja mama daleko, a rodzina męża niezbyt się kwapi do odwiedzin wnuczki. Najlepiej jakbyśmy sami ich odwiedzali...
Trochę się martwię bo mała jest charakterna i bardzo o mnie zazdrosna. Co się dziwić jest sama ze mną...

My mamy wizytę dopiero w wrześniu i już się doczekać nie mogę.
Imię póki co Norbert zostaje. No i udało mi się kupić pakę ciuszków używanych na allegro, łącznie z kombinezonem zimowym więc ogólnie na kilka pierwszych miesięcy będzie z głowy ;)
Powoli chcę kupić starszej córce już inne łóżeczko, a jej będzie czekało na braciszka.
Remontu nie musimy robić, ale chcę zrobić jakieś ozdoby na ściany.

Ruminka z przetworów robimy tylko pomidory suszone ;) nie posiadam piwnicy i żałuję, że nie mam gdzie trzymać słoików, bo dżemy już prawie zjedzone ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka :-) Rahel bardzo cię podziwiam że i tak dajesz radę wyjść z małą na spacer, na począku na pewno będzie ciężko z dwójeczką takich maluchów ale na pewno dasz radę, my kobitki to silne jesteśmy ;-)
U nas wizyta za tydzień taka kontrolna w związku z tym płynem w główce, mam nadzieję ze będzie ok.
Nitka90 dla mnie cesarka była wybawieniem, bo poród miałam wywoływany po 11 dniach po terminie i skurcze miałam od 7 rano do 20.30 najpierw co kilka minut a potem już co minute chyba i mimo tego nie robiło się rozwarcie, to już na sam koniec z łaską zdecydowali o cc. Ale za to na drugi dzień o 6 rano już śmigałam po korytarzu i bardzo szybko doszłam do siebie, blizny prawie nie widać, No wiadomo ze bolała ta rana ale miałam przeciwbólowe i czułam się bardzo dobrze, także mam nadzieję że i tym razem dojde do siebie w miarę szybko. Poród sn też ma swoje wady i zalety tak jak i cc ale każdy indywidualnie to przechodzi.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przy wyłowywaniu to akurat czeste, ze nie działa... Ale w niektorych szpitalach to przesadzają zwlekając z decyzją o cc... Dlatego mam nadzieję, że akcja porodowa sama się zacznie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rahhel ja narazie trzymam wszytsko w kuchni, az tak duzo ego nie ma znowu, wliczajac to co juz pozarte... ze 30 sloikow niespelna moze.
Dasz rade ja też nie wiedziałam jak to będzie z dwojgiem dzieci hehe, co prawda z wychodzeniem z dwojka malo mialam okazji,zeby sie sprawdzic, zazwyczaj wychodzilismy z Mężem, zakupy wieksze tez razem,ale w domu spoko. Zstanawialam sie jak z trójką,ale juz tez sie nie boję, pierwszy miesiac najgorszy ;) ;P pozniej idzie.
Zdarzlo mi sie w lipcu jeszcze wyjsc z dziewczynami samej na spacer, na placu to na dwie trzeba lukac wiec gorzej,ale tez by sie dalo, najgorsze to zlazenie z 3 pietra. Malutka lata wszedzie Jej pelno;/

Prawda to oba porody maja wady i zalety, sn to faktycznie ja po kazdym latalam od razu, gdybym mogla poszlabym do domu,ale na pewo na wyznaczona cesarke spokojniej sie idzie bo wie sie co bedzie i w ogole,ale mimo to sn bedzie i tym razem.
Przy pierwszym porodzie rozwarcie nie chcialo postepowac,ale w koncu tak skakalam na pilce,ze sie udalo ogrnac.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja urodziłam 10 dni po terminie, poród wywoływany i na szczęście szybko poszło i nawet mile wspominam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Porod porodowi nie jest rowny, ile kobiet tyle opini, ja licze na moje geny :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :) Jak tam się czujecie ? :)

W piątek dowiedzieliśmy się, że rośnie nam mały mężczyzna :) Dzisiaj ma już na pewno ponad pół kilograma i wymiarowo wszystko jest zgodnie z terminem porodu :)
Dzisiaj w lumpku dorwałam 3 pary ciążowych spodni za 34 złote :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już mamy pokoik wymalowany, teraz kompletujemy resztę rzeczy :)
Na allegro są bardzo fajne paki ubranek dla maluchów, mamy ogromną frajdę z przeglądania tych aukcji :) czasami trochę się boję, że przeginam z zakupami ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka ja też czasami chyba przeginam z zakupami, wczoraj były sliczne ubranka w pepco, niedrogo, może jakościowo nie najlepsze ale złe też nie są i tak kupuję kupuję i się okazuje ze już dużo się uzbierało a jeszcze mam coś dostać od koleżanki wiec będę młodą stroić hehe
Jak tam się czujecie? Dzis ma podobno padać ale od jutra znowu mega upały mają być, ja już bym chciała żeby one nie wracały
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heke1990 gratuluję syneczka ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Jankaa :)
Cieszę się, bo 100% ciuszków, jakie kupiłam do tej pory, jest typowo chłopięcych :D

Dzisiaj planuję przejrzeć te ciuszki i to, co już kupiłam, żeby wiedzieć ile i czego dokupić. Bo jakby nie patrzeć, większość mam z ciuchlandu, a chociażby do szpitala dziecku się przyda kilka nowych :)

Jak Wam idzie kompletowanie wyprawki? :) Mnie zaczyna to powoli coraz bardziej przerażać jak sobie podliczę ile wszystko może nas wynieść. I tak pewne rzeczy mamy od kogoś albo z ciuchlandu, ale wiadomo, że chociażby łóżeczko, jakaś komoda i wózek to już dają sporą kwotę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witajcie!

Dawno mnie nie było, ale właściwie nic się nie zmieniło, oprócz tego, że rośniemy z synkiem ;)

Jankaa, my już prawie 30 tydzień, zbliża się, choć i lekarka i położna powtarzają, że jeszcze daleko ;)

Heke, gratuluję synka :)

Wyprawka słabo się kompletuje, co prawda przyjechały już rzeczy od brata po bratankach, te największe, ale jeszcze dużo przed nami. Zazdroszczę dziewczynom, które już mają doświadczenie, czyli mają dzieci, bo ja taka zielona ;)

Jesteśmy po remoncie przedpokoju i troszkę kuchni (długo oczekiwana zmywarka zamontowana :)) a ja ruszam się jak mucha w smole.

W nocy komary nie dają spać i zastanawiam się, czy nie kupić bros do kontaktu, ale nie wiem, czy to nie jest dla nas szkodliwe, jak myślicie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wyprawkę już większość mam jeszcze kilka pierdółek i kasy to pochłonęło sporo, dlatego ja trochę rozkładałam to w czasie i kupowałam stopniowo.
Niesia86 no niby jeszcze dużo czasu zostało ale to zleci jak nie wiem , ja będę miała cc w okolicach 25 października więc jeszcze jakoś 8 tygodni mi zostało i zaczynam się denerwować powoli jak to będzie ale już się nie mogę doczekać jak zobaczę moje maleństwo i przytulę :-)
Co do komarów to taki bros albo raid jest dla małych dzieci więc myślę ze to nie zaszkodzi, ja też to włączam na noc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas z wyprawki z większych wydatków to został wózek, a tak ta jakieś drobiazgi: kosmetyki, pieluchy, kilka bodziaków, ręczniczki, wanienka.
Łóżeczko już stoi złożone i nawet z pościelą, bo nie mogłam się powstrzymać :P
i tak wszystko będzie prane przez pojawieniem się Poli, ale chciałam zobaczyć jak to będzie wyglądało :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No na wyprawke troche kasy poszlo... U nas to okolice 5 tys. z wózkiem 3w1, mebalkami, nosidełkiem, bujaczkiem itp. :)
A duzo ciuszkow tez kupilam w pepco, bo sa ladne, fakt jakosc moze jakas super nie jest, ale za 100zł można kupić całą siatke fajnych rzeczych :)w H&M też są ładne rzeczy, ale kupilam tylko kilka szt bo jednak cenowo jest drogo... Ja to kupuje jeszcze u siebie w Primarku tez sa ladne i tanie :)

Polecacie jeszcze jakies sklepy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jankaa, to będziesz jedną z pierwszych od nas, jak nie pierwszą :) I będzie dobrze, bo musi:) W najbliższych 2 tygodniach idę na usg, to zobaczymy, jak z moim terminem.

O kurcze, to ja w tyle jestem z wyprawką.
A robicie sobie listę z internetu, bo ja troszkę na takiej bazuję.
Ponoć jest jakiś preparat do kąpania, który zastępuje mydło i oliwkę, używacie, znacie nazwę?

Nitka90, czytałam na innym forum, że podobno w Akpol w Gdyni (w Gdańsku też jest, tylko mniejszy) jest taniej i dobre jakościowo, ale sama nie byłam. Ja też mam sporo ciuszków z Pepco :) Muszę jeszcze poszukać takich worków z ciuszkami na Allegro :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wyprawka prawie jest, łóżeczko starszej kupujemy w wrześniu, w październiku pewnie kupimy wózek podwójny a nasz używany się sprzeda, no i ewentualnie chusta do noszenia bo nosidełko nie każde jest dobre. I chyba tyle jeśli chodzi o potrzebne zakupy :) póki co :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rybka31 a nam kurier dzisiaj przyniósł pościel i tak mnie korciło, ale jutro pójdę w Twoje ślady ;) do grudnia jeszcze sporo czasu i tak trzeba będzie wyprać, ale radość ogromna ;)

My już od miesiąca kompletujemy wyprawkę, żeby potem wszystkiego na raz nie kupować. Ale my tak zawsze ze wszystkim ;) np. prezenty na Boże Narodzenie zaczynamy zawsze ogarniać od października, żeby potem aż tak, nie odczuwać tego finansowo ;)
Będziemy pierwsi w rodzinie z małym dzieckiem, więc od nikogo używek nie dostaniemy ;) a wśród znajomych same dziewczynki ;) Większość rzeczy po okazyjnych cenach znaleźliśmy na allegro albo w ogłoszeniach na trojmiasto.pl. Raczej wychodzimy z założenia, że nie ma co wydawać milionów na nowe rzeczy, skoro maluchy rosną tak szybko, większość rzeczy kupujemy używanych. Część ciuszków mamy nowych, bo czasami nie możemy się powstrzymać będąc w sklepie ;)
Mamy już umeblowany pokój, łóżeczko z pościelą, wanienkę, mały zestaw ubranek, trochę zabawek, huśtawko-leżaczek, matę edukacyjną. Zarezerwowany wózek z nosidełkiem i fotelikiem samochodowym. W ostatnim miesiącu skupimy się na rzeczach do higieny, butelkach itp.

I przy okazji mam pytanie. Polecacie jakieś proszki do prania dla dzieci...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Shani, my wczoraj w Biedronce kupiliśmy dwa proszki Lovela 3,6kg - jeden do białego, drugi do kolorów. Jeden za 26,99 zł, więc w dużej promocji.
Ogólnie z tego co czytałam, to wiele mam poleca Lovelę, Dzidziusia albo proszek Jelp.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niesia_86 byłam w tej hurtowni Akpol zanim zaczelam kupowac cokolwiek dla dziecka i musze powiedzieć, że w porownaniu z dwiema hurtowniami w Olsztynie to ceny gigantyczne!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie też się wydaje, że w Akpolu jest drogo. Ja jeszcze w tyle z wyprawką. Na razie mam trochę ubranek kupionych w okazyjnych cenach i tyle. Z drogich sprzętów to tylko wózek bo resztę mam po starszej córci. A kosmetyki i butelki to na samym końcu będę ogarniać. Najgorzej te pościele i pieluszki...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny :)
ja z wyprawka jestem daleko, ale do końca jeszcze 3 pełne miesiące wiec spokojnie :)
mam kilka ubranek, pościel i wózek a i kombinezon. to chyba wszystko :)
moj synek ostatnio tak mnie w nocy kopie, że spać nie mogę... i tak prawie każdej nocy nie śpię po 2 godziny... miedzy 4 a 6 ;/ we wtorek mam koleją wizytę, czekam z niecierpliwością na to żeby go zobaczyć i sprawdzić co u niego słychać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny :)

Ja też z wyprawką daleko z tyłu, ale jak pójdę na l4 to będę kompletować :) U nas potwierdziło się wczoraj na usg, że dziewczynka na 200%, więc będzie Zuzka :) cała, zdrowa i ma już 1150g :) Termin mamy na 17.11 bez zmian. Mała też jest bardziej aktywna w nocy, zazwyczaj idę spać z kopniakami i z rana też mnie nimi wita, na szczęście mam mocny sen i mnie nie wybudza :)

Dziewczyny, a jak u Was ze szkołą rodzenia, czy któraś się wybiera? może już chodzicie ? :)

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, moja mała też w nocy kopie, ja w ogóle w nocy to prawie nie śpię, kładę się koło 23 potem około 1 w nocy mój syn się budzi, a to piciu a to siku itd. to ja też idę siku, potem koło 3 znowu idę siku, przed 5 mąż wstaje wiec ja się budzę też i oczywiście siku idę i tak jeszcze do 8 pośpię ale teraz jak zacznie się wrzesień to młodego odprowadzić do szkoły to myślę koło 6:30 będę wstawać. Tak poniekąd jestem przygotowana i przyzwyczajona na nie przespane noce, kiedy malutka się urodzi, ale pamiętam że z synem to ciężko mi było się przestawić.
Co do szkoły rodzenia to ja nie chodzę, z synkiem też nie chodziłam, ale myślę ze to fajne doświadczenie, poznać można inne mamy, pogadać, taka odskocznia.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej :)

No to ciekawe z tym Akpolem, kurcze, to co zostaje Allegro?

Do szkoły rodzenia nie chodzę, mam położną, choć pewnie szkołą rodzenia ciekawsza.

Mój synek daje spać, ale za to wszystko inne już nie, czyli drętwienie nóg, przepony (o ile może drętwieć ;))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zaczynam szkołę rodzenia we wrześniu. Jestem ciekawa czego się dowiem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć, jak Was czytam to normalnie zaczynam się stresować 😊 my z wyprawką daleko w tyle wprawdzie ciuszków trochę mam ale muszę posegregować, poprać itp nic poza tym. A przed nami jeszcze remont. Muszę jakoś urządzić pokój dla dzieci i kompletnie nie mam pomysłu a czasu coraz mniej... Ja mam termin na 7.11 a młodego urodziłam prawie 2,5 tygodnia szybciej także może jednak październik. Na razie korzystam z ostatnich dni wakacji cały czas z młodym a to plaża a to jeziorko, oj ciężko będzie mu wrócić do przedszkola. Z proszków do prania polecam lovellę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A zapomniałam jeszcze napisać ze w akpolu ceny zadna rewelacja i ja przy pierwszym dziecku rzeczy typu butelki,smoczki,rzeczy do torby do szpitala zamawiałam na allegro u jednego sprzedawcy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ide do szkoly rodzenia za tydzien... Ale raczej nie poznam innych matek haha... bo wszystko będzie prowadzone po niemiecku, a jakos szalu u mnie z jezykiem nie ma.... Ciekawe czy bede w ogole rozumiec co tam gadaja...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akpol ma zupełnie zwyczajne ceny. Jeśli któraś jest z okolic Wejherowa to w tę albo przyszłą sobotę Tygrysek ma mieć wyprzedaż :) fajne rzeczy były też w e-sklepie smyka, ale z mamuśkami styczniowymi wszystko wykupiłyśmy :D

w czym macie zamiar przywieźć dziecko do domu? starszemu wystarczył dresik, bo to było lato, a teraz nie wiem jaka grubość (i rozmiar) kombinezonu :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nieładnie tak wykupywać wszystko hihi :P
Ja dla Małego mam kombinezon. Niby rozmiar 62, ale wygląda na większy. Zastanawiałam sie czy nie dokupić 56, ale z drugiej strony na początku aż tak często wychodzić nie będziemy, więc spokojnie w tym większym będzie mógł sobie podróżować ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moim zdaniem nie ma co kupować 56. Mój Młody urodził się 59 długi i ubranka 62 starczył nam na jakieś 3 tyg (w zależności od firmy). Teraz mam taki kombinezon misiek jesień/wiosna i zastanawiam się czy to wystarczy. W końcu tylko do samochodu, a później pewnie przez 2-3 tyg w domu... nie wiem sama...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też myślę, że nie ma co kupować na 56. Owszem, kilka ubranek warto mieć w tym rozmiarze, gdyby jednak dzieciątko urodziło się mniejsze. Ale kombinezon na 62 wystarczy raczej na dłużej :) Chociaż te moje 62 wygląda jak 68 :D Ale trudno. I tak przez pierwsze dwa do czterech tygodni raczej będziemy się z Małym werandować, dopiero później pójdziemy na pierwszy spacerek :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też nie mam pojęcia w co małego ubrać. Kombinezonu nie mamy, zastanawiam się czy ciepły becik wystarczy...

Takie głupie pytanie mam. Czy takiego noworodka przewozi się w foteliku samochodowym...?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak - najlepiej z wkładką dla niemowląt. Jeśli nie musisz kupować, to podobno można wypożyczyć od taksówkarza na 1 raz.

ewentualnie jeszcze myślałam o taki śpiworku do spania, ale tego nie wepnie się w fotelik :/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przewożenie w foteliku jest obowiązkowe. W sumie moim zdaniem to i dobrze.
W beciku raczej dziecka nie włożysz do fotelika. Podobnie jak w śpiworku bez wycięcia na pasy. Albo kombinezonik albo śpiworek z wycięciem na pasy, albo ubrać jakoś cieplej i przykryć grubszym kocykiem :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niektóre gondole mają pasy i mogą być wpinane zamiast fotelika, ale ja bym tego próbowała w stresie odbierania noworodka :P no chyba, że tatuś będzie ogarnięty ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja planuje ubrać małego w body z dlugim rekawkiem, jakies polspiochy lub spodnie+skarpetki, czapeczke, kombinezon taki 'misiek' z kapturkiem (roz. 62 kupilam) i do fotelika, przykryje go kocykiem. Termin mam na 13-20 listopad, ale u nas nie jest tak zimno... Moze byc nawet 13-15 stopni, zim i sniegu praktycznie wcale nie ma... wiec nawet chyba nie bede kupowac ziomowego kombinezonu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też myślę, że body + śpiochy + kombinezon wystarczy.
Zobaczymy jaka pogoda będzie w listopadzie. Nitka - a gdzie mieszkasz w De bo ja się chyba będę przeprowadzać po nowym roku jak się z Młodym troszkę ogarnę. Boję się trochę bo z językiem u mnie słabo...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, hej.

Jesli chodzi o fotelik to tak, na wyjscie mam kombinezon, co prawda koloru taki blady fiolet(zreszta celowo fiolet,bo i dziewcyny mogly w nim chodzic i synus),ale mysle,ze spokojnie moze byc. Malo uzywane takie ciuchy bo to chwila i wyrastaja :P Kombinezon mam 62, dziewczyni rodzily sie 59 cm i 55 cm(3 tyg. przed teminem) wiec zakladam,ze Franus bedzie podobnie. Wiekszy zawsze moze byc, gorzej jak za maly ten kombinezon.

O wlasnie! Franek rosnie, imie zostalo wybrane. Mam nadz.,ze juz nic sie nie zmieni hehe

Co do zakupow to powoli,powoli, kupuje kosmetyki i takie tam zeby niczego nie zapomniec i nie zostawic na koniec. Kocyk,kombinezon, i reszte raczej mam, dokupuje pojedyncze rzeczy. Moja szwagierk urodzila synka dwa dni temu i bedzie jakies 3 mies.roznicy wiec pewnie z pierwszych ciuchow bedziemy miec po Maluszku. Ja podobnie jak Shani, lubie miec wsyztsko przemyslane,na tip top ,odhaczone etc. z prezentami tak samo ;)

SR nie chodzilam nie mialam jak w pierwszej ciazy, teraz to juz... ;)
Chociaz ostatnio troche myslalam o porodzie i sie zaczelam stresowac,ale na razie mi przeszlo i znow mysle o tym jak o zadaniu do wykonania ;) Ot i tyle,mam nadz.,ze Synek tez mnie zaskoczy i troche szybciej sie pojawi to nie zdarze jeszcze zmeczyc sie tymi ostatnimi tygodniami i mysleniem.

Nasze Dziewczynki spia juz w jednym pokoju, mloda wynieslismy z sypialni i poki co jest luz, fajnie sie dogaduja a my mamy wiecej miejsca w sypialni. Chce kupic lozeczko turystyczne dwupoziomowe dla Frania bo jednak troche sie obawiam, ze Ani moze jeszcze przyjsc do glowy jakis ciekawy pomysl na zabawe z bratem i cos Mu wrzuci lbo bedzie chciala bardzo zagladac i jakos tak bezpieczniej siatka niz szczebelki. W szczebelkowym jeszcze z 8 mies. pospi Ona a pozniej moze pietrowe dla dziewczyn.

Ja tam uwazam,ze pepcowe ciuszki maja niezla jakosc, moze nie jakas mega,ale jak na te ceny jest niezla. Kolezanka pracowala kiedys w textilu to wiele rzeczy bylo tam firmowych np. bielizna triumph-a, tylko przeklejali na swoje metki, to samo z ciuchami ogolnie ,sama kupowalam koszulki firmowe Mezowi takze mozna fajnie trafic.

Wozek,wanienka jest... w sumie zostaly am pieluchy,ale to czekam jeszcze z Norwegii kupimy/dostaniemy bo tam duzo tansze,a czas jeszcze. Ewentualnie kilka tetrowych sobie dokupie,a tak to dla siebie.
U nas w szpitalu kaza pepek na sucho,ale ja tam przemyce sobie octanisept, mam traume po ostatnim porodzie i pepku,z ktorym moim zdaniem bylo ok bo Malenka sobie nozkami shaczyla o kikut stad miala czerwone z jednej strony i crp tez nie wyszlo,ale przez to nas zatrzymali jeden dzien dluzej, dla mnie koszmar,moglabym od razu wyjsc do domu :P No i co...? Pielegniarki octanisept dawaly zeby zniewelowac... to bylo chaniczne otarcie wiec, ale sie zaopatrzylam i wezme i tyle.

Dla siebie wkladki laktacyjne,podklady czy inne ustrojstwa typu siateczkowe majtalony musze zakupic,ale to powolutku sobie juz mysle.

Z jednej strony zazdroszcze Wam terminow cc bo jednak fanie jest odliczac do konkretnego dnia i wiedziec co i jak bedzie wygladalo( no chyba,ze sie pojawia niespodzianki,ale oby nie) i pod tym wzgledem to jest fajne :)

aha Heke gratuluję Syneczka ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a Franio 1,5 tyg. temu mial prawie 600g moj suwak jakis slaby :p
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękujemy :) Mały coraz bardziej ruchliwy, więc Mąż też ma ostatnio szansę poczuć... :) Widzę, że już w nim się to ojcowskie ciepło zaczyna pojawiać, bo dzisiaj nawet bez marudzenia zaczął komodę skręcać, mimo że chciałam go o to poprosić dopiero w poniedziałek ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka ;-) ja na wyjście mam też kombinezon, kupłam na 68 ale on jakiś mały się wydaję ale mniejszy jak coś to też mam, akurat dostałam.
Ja po wizycie jestem, mała waży 1650 g więc nie jest taka mała i wszystko jest w porządku.
Mnie ostatnio strasznie bolą plecy i czasami pojawia się ból taki jak na okres, chyba to są skurcze te przepowiadające, mam nadzieję, ze mała nie zrobi niespodzianki i nie zechce wyjść szybciej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w pierwszej ciazy ze 3 tyg. przed porodem mialam przepowiadajace,a ostatni czas t takie non stop,ale bardzo slabe tyle,ze to wkurzajace bylo bo nie wiedzialam upelie co i jak ;)
Jankaa oby jeszcze z 1,5 mies. Ci córeczka poczekała :)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my kupiliśmy mega pakę ciuchów i m.in. mam dwa kombinezony, cieńszy i grubszy. Zobaczymy, który nam się przyda. No a do tego masa śpiochów, body, skarpetki i inne cuda. Więc ubranka mamy przygotowane już na pierwsze 5 miesięcy ;)

U nas mały też się coraz bardziej uaktywnia. Czasami tak się wierci, że widać jak brzuch się rusza. Mąż się cieszy, że synek już taki interaktywny jest ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, u nas synek też coraz bardziej aktywny :) najczęściej wierci się jak słyszy jak brat bryka i się śmieje :) ostatnio tak się wypiął po jednej stronie brzucha, że aż nienaturalnie wyglądało.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My jutro mamy wizytę :) już się nie mogę doczekać :)

Ogólnie z wyprawki to w sumie muszę jedynie kupić dla siebie rzeczy ale to pewnie kupię przez internet w aptece gemini, coś koło października :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też dzisiaj idziemy na wizytę, zobaczymy jak się synuś rozwija :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś - my mieszkamy pod samą Holandia, w Nordhorn

Ja miałam wczoraj kontrole, już w De
Ostatnie USG i pierwsze KTG, wszystko w porządku :)
Synuś waży 1,4 kg :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny jak sie czujecie taki dzień jak dzisiejszy?

ja dzisiaj miałam wizyte u swojego lekarza, ale niestety nic nie wiem ;/ w czasie badania zasłabłam i nie wiem jak mój synek. jutro zadzwonię i zapytam.ogólnie czuje sie fatalnie, nie mam siły, cały czas leże.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka ja dziś czuję się w miarę ok chociaż mega spuchły mi nogi i ręce, praktycznie pół dnia jeździłam autem z klimą wiec nie odczułam tak ale teraz jak wróciłam do domu to strasznie chałupa nagrzana i gorąco.
Yoasia698 współczuję zasłabnięcia, trzymaj się kochana, jutro ma być chłodniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yoasia698 wiem co czujesz. Też byłam dzisiaj u lekarza i niewiele brakowało żebym zasłabła.

Ale synuś był dzisiaj nadzwyczaj łaskawy, na usg nawet twarzyczkę pokazał :) zaczynamy 28 tydzień, a mały ma dokładnie 1 kg :)

A pogoda jest fatalna, z utęsknieniem czekam na ochłodzenie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yoasia współczuję.
Dzisiaj też jakoś gorzej się czuję. Pół dnia boli głowa i jakoś tak ciężko się chodzi. A jak na złość od popołudnia sąsiedzi na górze robią jakieś remonty...

Shani, to ładnie przybiera na wadze :) Ochłodzenie ponoć już jutro... :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzisiaj miałam glukozę - dopiero na 9 doczłapałam się do lekarza na głodniaka, siedziałam tam jak na skaraniu i na koniec też prawie nie pałam. W miejscach dla ciężarnych powinna być obowiązkowa klima :D

w ogóle muszę się pożalić. Dostałam siatkę ciuchów ciążowych od koleżanki, co moja wspaniała teściowa skomentowała, że też ma stare swetry do wyrzucenia i może mi dać skoro zbieram... no poczułam się świetnie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam glukozę w zeszłym miesiącu i zemdlałam w poczekalni. Jak dla mnie to najgorsze badanie. Ciężko mi pojąć, że w XXI wieku trzeba pić to ohydztwo. Takie teraz cuda techniki, innowacje w medycynie, a czy nie można stworzyć jakiejś kapsułki z odpowiednią dawką glukozy, którą by się połknęło i by się rozpuściła w żołądku...? :)

WinnieThepooh nie martw się. Ciesz się nowymi ciuszkami i tyle. Ale bardzo Cię rozumiem. My ostatnio kupiliśmy okazyjnie 164 sztuki ubranek dla synka za 200zł i w gratisie dostaliśmy jeszcze nowy nieużywany becik i matę do wanienki. Byliśmy mega zadowoleni, a teściowa tylko skomentowała to tak, że chyba zwariowaliśmy, po co nam tyle ciuszków, taką ilością to byśmy trojaczki obdzielić i że to bez sensu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na razie nie dokupujemy ubranek żadnych, bo pewnie coś dostanę od siostry, która ma termin we wrześniu :)
Chociaż wiadomo, że jak znajduję jakąś perełkę to biorę, ale wszystko z umiarem już teraz, bo są ważniejsze wydatki.
Ja jeszcze nie robiłam testu obciążenia glukozą i na razie nie wiem czy ten diabeł faktycznie taki straszny jak go malują ;) Zwłaszcza, że lubię słodycze, to może nie będzie aż tak źle :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzisiaj juz znacznie lepiej :) dzwoniłam do położnej żeby powiedziała mi co na wczorajszej wizycie było;/ no wiec mój synek w 29 tyg waży 1300g ułożony miednicowo, ale ma jeszcze duzo czasu i miejsca zeby się kręcić. wiec wszystko dobrze.

glukoze miałam, jest to nie dobre do picia ale mam zasadę wypić to na dwa łyki... inaczej sie nie da, gorsze jest potem to czekanie na badania po godzinie i po dwóch. w jeszcze wczoraj sie dowiedziałam ze trzeba siedzieć i nigdzie nie wolno chodzić bo cukier sie spala i wynik jest nie właściwy (wczoraj jak w tym zabiegowym leżałam to mi pielęgniarka mówiła)

z ciuszkami to jest tak, że dostałam od koleżanek... w sumie 6 worków. wiec może coś kupie, ale nie mam za bardzo takiej potrzeby :)

nie przejmujcie sie teściowymi :) one żyły troche wczesniej i maja inny pogląd;) mojej sie imie dla synka nie podoba, ale powiedziała ze jak bedzie to bedzie i też bedzie kochała :) każdy ma swoje zdanie a my nie musimy sie z nim zgadzać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny

Dziś już chłodniej :) i moje niskie ciśnienie, plus zbyt szybko bijące serce nie są już takie uciążliwe :) nawet z córcią byłam na spacerze, no i powoli uczymy się chodzić za rączkę :) a raczej uczymy się nie wyrywać i nie uciekać ;) póki jeszcze nie jestem aż tak ociężała jak hipcia to pobiegam sobie za małą ;)

Ciuszki mam używane, z resztą takie maleństwa nie są w stanie ich znosić za bardzo :) a kupno nowych to zbędny wydatek :)
moja teściowa sama lubi lumpki, na lato dla młodej kupowała koszulki. Ale już ją uprzedziłam że mam ciuszki dla synka więc jak już będzie kupować rozmiary 68 plus ;)

Test obciążenia glukozą nie jest zły jak dla mnie, ale gorzej mi wypić takie coś :) herbaty nie słodzę więc... ale ogólnie nie jest źle tylko to siedzenie dwie godziny jest męczące... wynik dobry aczkolwiek jakieś zapalenie pęcherza mi wyszło...

Synek rośnie 35 cm ma i 775 g :) ale na 3d pokazać się nie chciał ;) nasz Norbert kochany :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ahhhh te tesciowe... Ja mojej nie komentuje :/ dobrze ze mieszkamy 1200km od niej.... Teraz mam wrazenie ze ma w d... Swojego wnusia, zero zainteresowania... Ale napewno jak będziemy przyjeżdżać to sie będzie wtrącać we wszystko, jak to potrafi....

Bylismy z mężem wczoraj na zajeciach szkoly rodzenia... Niestety większości nie rozumialam :( były to już 4 zajęcia, wcześniej bylam w pl wiec dla nas to były pierwsze... Kobietki w niedzielę oglądały salę porodowe, a nas to ominelo :( wczoraj dała nam papiery jakie sie wypełnia w szpitalu, możemy mieć je już w torbie, bardzo skomplikowane do wypelnienia :( mowila o znieczuleniach:
Pierw paracetamol sie dostaje, mowila żeby nie brac samej w domu bo można przyjąć jakas tam dawke, przy 3 cm rozwarciu dostaje sie tabletke po której sie rozluzniasz i robi sie błyskawiczne rozwarcie. Slyszalyscie kiedyś o tym? Przy 5cm zastrzyk w kregoslup, trzeba 10min siedziec nieruchomo żeby sie roznioslo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka, Nitka90 nigdy nie słyszałam o takiej tabletce ale może tam u was to normalka.
Co do teściowej to ja nie mogę narzekac, owszem czasami ma swoje zdanie ale ja to szanuje i nie zawsze muszę się z nią zgadzać i ona to też rozumie i wiem że gdybym potrzebowała pomocy, zawsze pomoże w miarę możliwości.
Pogoda już lepsza się zrobiła ale mi już jest mega ciężko, brzuch mam wielki i dosłownie zaczynam się kulać hehe.
Chociaż mam w domu chwilę spokoju bo młody zaczął do szkoły chodzić to trochę odetchnę w ciągu dnia, a jak u was?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć :)

kwiatuszek23 - dzięki za poradę odnośnie zakupu używanego fotelika. Ale póki, co jednak wstrzymujemy się i chyba pożyczymy. A potem się zobaczy.

Nie przejmujcie się tak bardzo teściowymi ;) Nie ma co brać wszystkiego do siebie. Pewnie, że takie różne wtrącanie się i komentarze nie są fajne, ale zawsze można jednym uchem wpuścić, a drugim wypuścić.

Widzę, że dużo się u Was dzieje - zakupy, remonty, badania, a nawet przetwory :) U nas pokoik gotowy od dawna. Wyprawka nadal w trakcie przygotowywania, ale częściowo mam już nawet pewne rzeczy odłożone do szpitala. Jak tak myślę o tym bagażu, to wydaje mi się, że wyjdzie tego strasznie dużo. Ja to z tych przezornych, co wolą mieć wszystko ze sobą i to w zapasie... Zobaczymy, jak to ostatecznie wyjdzie. Z zakupów pozostały mi jeszcze ręczniki z kapturem dla synusia, a dla mnie koszule nocne do szpitala i jakieś staniki do karmienia. Ale z tymi stanikami wstrzymuję się jeszcze, bo ponoć najlepiej kupić niedługo przed porodem, żeby dobrać jak najlepszy rozmiar. Poza tym rozważam zakup staników sportowych. Tylko nie jestem pewna, czy będą wygodne w szpitalu do karmienia. A koszule... nie mogę się zdecydować, czy zwykłe na ramiączkach (wtedy można zsunąć tylko ramiączko), czy lepiej takie typowe do karmienia z krótkim rękawkiem. Hmm przy takiej z krótkim rękawem, to z kolei stanik sportowy raczej będzie niewygodny do karmienia. Jakaś niezdecydowana jestem w tej kwestii ;)

Kończymy 26 tydzień i jest mi ciężko. A brzuch przecież jeszcze urośnie ;) Ostatnio źle mi się śpi w nocy. Przebudzam się cała spocona, a to do toalety, a to niewygodnie. Za to później nadrabiam sen w ciągu dnia, albo nad ranem.

Glukoza jeszcze przede mną. Trochę się boję tego badania. I porodu też się boję. Ale chyba nie da się nie bać. Zwłaszcza przy pierwszym dziecku.

~Nitka90 - o tych metodach znieczulenia, to niestety nic nie słyszałam.
Do szkoły rodzenia nie chodzę, ale mam mieć jakieś spotkania z położną. Dostałam też przykładowy plan porodu i trochę mnie to przeraziło, bo strasznie dużo rzeczy tam jest, a to o znieczuleniu, a to o zgodzie na podawanie oksytocyny, o zgodzie na zabiegi medyczne, o zgodzie na szczepienia dziecka itp. itd. Dużo spraw do przemyślenia.

Ale się naprodukowałam. Miłego popołudnia! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
CytrynowaMama bardzo Cię rozumiem z tym spaniem. Mam tak samo, budzę sie ok. 3-4 i już potem nie mogę zasnąć. Mąż wychodzi do pracy o 6.30 i wtedy odsypiam czasami nawet do 11.

I wiecie co, czasami czuję się jak wieloryb. A to dopiero 28 tydzień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :)

Też Was dobrze rozumiem, ja choć może jestem z tych "szczupłych" z piłką do koszykówki na brzuchu, to i tak dyszę jak parowóz ;)
Jeszcze mam wrażliwą macicę, która twardnieje, więc muszę się oszczędzać i unikam ćwiczeń, tylko spacery.

Prasowałam dziś pieluchy tetrowe, jakaś masakra! ;) Dobrze, że mamy czasy na jednorazówki.

Dziś jedziemy na usg, takie 28-32 tydzień, dowiemy się ile waży i mam nadzieję, że wszystko w porządku.

Synek szaleje w tym brzuchu i jedna strona się uwypukla. Często też ma czkawkę ;)

Zaczęłam przeglądać rzeczy na Allegro do wyprawki i mam pytanie, bo zawsze warto kupić u jednego sprzedawcy, macie może już jakiegoś sprawdzonego? Ja na razie oglądam u Swiat____Dziecka (http://allegro.pl/show_user.php?uid=37609074), ale zawsze jak więcej opinii, to lepiej :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć, też mam problemy ze spaniem tak jak niektóre z Was. Odprowadza synka do przedszkola i odsypiam. Przez ostatnie kilka dni bardzo często twardnieje mi brzuch i trochę mnie to denerwuje :/ biorę nospe ale też nie chce przesadzać z tymi tabletkami. W sumie jak dobrze liczę u mnie to 31 tydzień ciąży i zaczynam się trochę denerwować że się nie wyrobie ze wszystkim a sił już coraz mniej ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.
To twardnienie brzucha to normalka na tym etapie ciąży. Ja miewam dosyć często jak zmęczę się za bardzo. Ja na wizytę śmigam w poniedziałek. Ja jeszcze pracuję, czuję się dobrze ogólnie tylko tak jak mówicie ociężale. Boli mnie spojenie łonowe i ciężko mi chodzić i zmieniać pozycję w nocy ale ostatnio coś przeskoczyło i jest lepiej. :) Wyprawka... hmm daleko w tyle. Na razie walczę z buntem 4 latka ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też mi brzuch twardnieje, ale głównie przy wysiłku. Na szczęście wystarczy, że usiądę i przechodzi. Także staram się nie wysilać zbytnio, ani nie dźwigać za dużo. Są dni, kiedy w ogóle nic się nie dzieje.

A synek szaleje. raz bardziej, raz mniej. Czasem dokucza, bo buszuje w okolicach pęcherza. Ale i tak uwielbiam te jego szaleństwa, zwłaszcza jak się wypycha. Brzuch wtedy tak śmiesznie się wykrzywia :)

Co do zakupów, to ubranka dostałam wszystkie używane.
A na allegro zamawiałam u różnych sprzedawców, osobno becik i osobno pieluszki tetrowe, flanelowe.
Natomiast produkty typu podkłady higieniczne, majtki poporodowe, kremy, sól fizjologiczną, szczoteczka do włosów itp., itd., a nawet karuzelę do łóżeczka zamawiałam w aptece gemini. Wyszło większe zamówienie, więc odbiór osobisty w aptece miałam za darmo. Wiem, że wygląda to trochę na reklamę, ale jak tak porównywałam ceny, to wg mnie naprawdę mają dobrą ofertę ;)

A wracając jeszcze do tej ociężałości, to teoretycznie zostało mi ok. 14 tygodni do końca ciąży i ciekawa jestem, jak się będę turlać pod koniec ;) Skoro teraz już narzekam, a brzuch nie jest jeszcze taki wielki... Na wadze przybyło mi około 5-6 kg. Dokładnie dowiem się u lekarza, bo moja waga zawsze pokazuje trochę inaczej niż na wizycie.

I podziwiam te z Was, które mają pod opieką małe dzieci, bo to musi być niezłe wyzwanie, żeby znaleźć dodatkowe siły na wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie 29tc i +17kg! To jest dopiero ciężar! :(

Mebelki złożone stoja juz w pokoiku małego! Jestem super zadowolona :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zazdroszczę tego ogarnięcia pokoików i wyprawek :) mi się jakoś nie spieszy... jeszcze :)
Nitka90- o matko to współczuję. ja tez mam 29 tydzień i 7 kg na plusie a czuje sie jak gruba torba. hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już mamy pokoik ogarnięty, jeszcze tylko został do kupienia dywan i zamówione naklejki na ścianę muszą dotrzeć. Ubranka już są, teraz czas na rzeczy higieniczne i pielęgnacyjne.

A jak się czujecie..? Ja dzisiaj po prostu mam spadek sił, co wstanę z łóżka to zaraz do niego wracam żeby się nie przewrócić... Masakra...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
shani ja dzisiaj dobrze sie czuje byliśmy na basenie trochę sie odprężyć :) rewelacja, polecam. ale po powrocie spałam ze 2 godziny. teraz coś porobię i na spacer bo jeszcze czuje sie nie dotleniona.
odpocznij sobie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hello,
pogoda okropna :( Jesienne kurtki są na mnie za małe w brzuchu... Już raczej nic nie będę kupować, muszę coś pokombinować. A jeszcze za tydzień czekają mnie chrzciny we Wrocławiu i sukienka, którą planowałam jest mocno letnia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to w sumie mam kurtkę zimową (płaszczyk) odpowiednią na ciążę, bo jest o dwa rozmiary za duża hehe. Kupiłam kiedyś w Anglii za 4 funciaki i wisiała w szafie do tego czasu :D
Ale póki co będzie musiała jeszcze poczekać, bo wrzesień to dla mnie przesada, by już zimowe nosić. A jakąś jesienną też chyba znajdę w szafie :D Zresztą tak mało wychodzę z domu, że ewentualnie jakiś grubszy sweterek/bluza załatwią sprawę.
Pogoda paskudna, to fakt. W sumie miałam już dosyć upałów, ale jednak liczę na to, że pojawi się jeszcze nasza piękna złota jesień.
Wybieram się w tym tygodniu chyba na tą krzywą cukrową. Ciekawa jestem czy dam radę to w ogóle wypić :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heke powodzenia z tym cukrem ;)

Słuchajcie a macie w nocy skurcze mięśni łydek...? Ja wczoraj przez jedną noc miałam aż dwa razy, a wcześniej nigdy nie miałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć pogoda masakra nic się nie chce, dzisiaj mam mega lenia. Skurcze łydek mam biorę magnez forte ale średnio pomaga. W kurtka ch się nie dopinam i chodzę rozpiętość hehe nawet nie chce myśleć ile już mam na plusie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, ja niestety muszę codziennie wychodzić z domu, więc kurtkę musiałam sobie kupić ale kupiłam tylko taką cieniutką na teraz i jeszcze w październiku w niej pochodzę do końca ciązy, w razie jak bardzo będzie zimno to pod spód sweter założe.
Heke nic strasznego ta glukoza, dasz radę ;-) najgorsze to czekanie jest ;-/
Ja jakiś czas temu też miałam skurcze w łydkach, biorę cały czas magnez i jakoś przeszło.
Mnie ostatnio męczy zgaga, oj i to bardzo ale z synem pod koniec też miałam, więc jakoś przetrwam hehe
Moja mała dziś w nocy to tak szalała, ze na żadnym boku nie mogłam leżeć, bo co chwilę mnie tam gdzieś kopała, teraz też właśnie daje czadu :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie weekend nie przespany... Maly to sie rozkreca jak ja ide spac, jak wstane w nocy do toalety i wroce do lozka to znowu daje kopy i sie pcha...
W dodatku mój mąż od początku mojej ciąży zaczął chrapać... przez co tez mi to przeszkadza.... Pamiętam, ze pierwszy raz przenioslam się w nocy na kanape jak miałam isc do pracy pierwszy dzien po urlopie, na ktorym zmalowalismy syna :P Nie wiem co ma jedno wspolnego z drugim, ale mieszkamy razem 3 lata i wczesniej nie chrapał... A teraz mi spac nie daje... Kupuje mu rozne specyfiki, jakies krople do gardla, do nosa, alkohol zadko pije, nadwagi jakies wielkiej nie ma, a czuje sie jakbym spala z kombajnem :(

Duzo dziewczyn bierze na skurcze ASPARGIN ponoc pomaga, a na zgage polecam migdały! Żadne tabletki, ani krople nie pomagaja tak jak troche migdalow...A zgage mam codziennie, zwlaszcza w lozku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my odebraliśmy dzisiaj wózek , także przygotowania pełną parą 😆 co do ubioru to u mnie też trochę lipa, w kurtkach takich na teraz chodzę rozpięta wiec chyba będę musiała coś kupić albo wezmę od mamy :-)
W piątek mieliśmy wizytę, Mała waży juz 1300 gram 😊
Dziewczyny badanie na krzywą idzie przeżyć , najgorsze jest siedzenie tych 2 godzin :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam na zgagę dobre są migdały, ja też mam wieczorem jak leżę, najgorsze, że potem trzeba się sturliwać z łóżka, by zęby umyć ;) Teraz to mnie zaczyna boleć przepona albo nie wiem co, ucisk tuż pod biustem :(

Właśnie ja mam najgorszy problem z kurtką i spodniami. Jeansy ciążowe są takie drogie:( dziś w tę ulewę jechałam robić morfologię, jeszcze się dopinam w mojej przeciwdeszczowej, ale już ledwo.

Byliśmy w piątek na usg i nasz Maluch tak podrósł, że wyliczyła mi prawie 33 tydzień, czyli 2 tygodnie do przodu (termin na 26.10.'15) jednak kazała patrzeć na wcześniejsze usg, bo zgłupiałam ;) Mój synek też szaleje, jak tylko w nocy się obudzę.

Jeśli chodzi o cukier, to słodkie, a z czekaniem, to wymyśliłam tak, że ściągnęłam sobie kilka odcinków serialu na telefon (dotykowy), słuchawki i dużo szybciej czas mija :)

Jeszcze mam do Was pytanie odnośnie materaców, jakie macie? bo zgłupiałam, gdy zaczęłam czytać internet :/ Mam używany od brata, ale chyba powinniśmy nowy kupić.

Ależ się rozpisałam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja biorę 4 tabletki magnezu dziennie i tak mnie skurcz łydek dopadł :/

Migdały na zgagę. Muszę zaraz Męża wysłać do sklepu ;)

Myślałam, że mój synuś tylko taki rozbrykany, że w nocy mi spać nie daje. A tu widzę, że to norma ;)

Co do ubrań, to nawet jeszcze nie mierzyłam kurtki - aż się boję. A jeansy faktycznie są mega drogie. Ja kupiłam sobie w C&A dwie pary i zakładam na zmianę tylko jak wychodzę z domu. Po domu w gatrach albo dresach biegam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka ;-) Ja jeansy kupiłam sobie na początku ciąży, jakoś w 3 albo 4 miesiącu bo już miałam brzuch taki ze zwykłe mi uciskały, i noszę te same do tej pory a przybyło mi około 10 kg, oprócz tego legginsy bo najwygodniej w nich.
Właśnie migdały ! Pomagają ale na chwilę ;-/
Niesia moja mała też większa o 2 tygodnie i termin też szybciej, ale z synem też tak było, a jednak urodziłam prawie 2 tyg po terminie, więc tym się nie sugeruję.
Co do materaców to miałam po synku kokos gryka, ale naczytałam się o tych robakach i wyrzuciłam go i teraz kupiłam lateksowy, dużo droższy ale myślę ze będzie ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie lekarka też tak mówiła, żeby się nie sugerować, tylko że u mnie od początku była 2 tygodniowa różnica między terminami z miesiączki (28.10) a usg (12.11) ;) Ale nic, na razie obstawiam ten drugi.

Jeansy próbuje jakieś swoje większe przerobić, może coś się uda ;)

Jankaa, a jakiej firmy, jeśli mogę wiedzieć ten lateksowy? bo też się nad nim zastanawiam, tylko patrzyłam taki z kokosem, Hevea Krzyś
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niesia firma to Martex kids kupiłam na allegro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki wielkie Jankaa :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :)
jak sie czujecie? ja juz znacznie lepiej przy tej pogodzie, chociaz brzuch mnie codziennie boli i mimo ze biore nospe to i tak boli ;/ i jestem jakas nerwowa ;/ chyba za duzo wolnego czasu mam... bo ile mozna sprzatac, gotowac i czytac ksiazek :)

ostatnio zamówiłam dla malucha wszystkie kosmetyki w gemini. ceny całkiem dobre. ogólnie to nie mam jeszcze łóżeczka i dla siebie kilka rzeczy a tak to jestem w komplecie. mimo ze jakos nie spinałam sie nad naszym kompletowanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ostatnio nie czuje się za dobrze. Mam bardzo niskie ciśnienie, często brak siły na cokolwiek i do tego synek czasami się tak wierci, że mam problemy z oddychaniem.

Nasz pokoik jest już gotowy. Teraz tylko czas na przybory higieniczne. Ale to chyba w przyszłym miesiącu. Ostatnio mam jakieś filmy, że jak się urodzi wcześniej, to nie zdążę ze wszystkim.

Powiedzcie mi, co myślicie nad zakupem monitora oddechu i elektronicznej niani...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka, ja ostatnio też nie czuję się za dobrze, coś mnie mdliło ostatnio i brzuch też bolał i twardniał do tego, dostałam no spę forte 3 razy dziennie i jest dużo lepiej.
Też właśnie myślałam, ze jak młoda zechce wyjść wcześniej to nie będę przygotowana.
Shani ja kupiłam monitor oddechu i nianie też. Mam duże mieszkanie i jak mała będzie spała w swoim pokoju to dzięki niani nie będę się denerwować że jej nie usłyszę, uważam że to fajna sprawa. No a monitor to wiadomo dla naszego spokoju bardziej, ja kupiłam używany bo nowe są cholernie drogie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Mamuski ;)
Dawno mnie nie bylo,ale rzesien jest takim bardzo intensywny miesiacem.
Starsza Córeczka jst jako 4 latek w "zerówce" bo taka stworzyli grupe dla 4 latków, że przyłączyli ich do najmlodszych 5 latków. i tak dygam codziennie dwa razy spacer 15-20 min. do szoly i ze szkoly w sumie 4 razy trasa hehe, najgorsze to 3 pietro i dzwiganie czasem mlodszej chociaz Ona musi wszytsko sama, po schodach tez chce za reke i tyle wyrywa sie i koniec.

7 września miałam glukozę i moje ręce wyglądają jak u narkomana :P
Doznanie jak zawsze paskudne, mimo, że lepiej niż w drugiej ciąży bo wtedy to prawie mdlalam po tych dwoch godzinach, teraz nie bylo tak zle. Dowalilam sobie soku z cytryny i wody (zwyklej niegazowanej) bo mijak zwykle daly ...wrzątek i jak to wypić, gorące i słodkie bleee. Lekarka pozwolila dolac wody i cytryny tlyko kazala uwazac co mnie nie przyuwazyly pielegniarki :P

Wizyte mielismy 2 wresnia i bylo ok, duza głowke i ogromne stopy ma nasz synek hehe no i oczywiscie z powrotem jest glowa u gory :P Mial 2 wrzesnia kolo 750g (nie chce mi sie wstawac,zeby sprawdzac hehe)
Niestety w kolejnych ciazach kaza rodzic posladkowo,ale tu juz sobie grunt szykowalam i mowie,ze nie i koniec, nie bede ryzykowac! To gin, sie podsmiewala, ze niby nie kza mi tylkiem wyciskac,ale ktoz to wie;/
Jeszcze jest duzo czasu wiec spoko. Przytylam 5 kg na tamten moment i ciesnienie mam strasznie slabe normalnie jak anemik, w ciazy zwykle "normalne" czyli ze 110-70,ale ostatnio przegielam...85 na 60 czy cos w tych okolicach masakra jakasss...

Ogólnie czuję się ok, poza tym,że strasznie mi ostatnio żyły wychodzą w okolicach pachwin :(, na udzie jednym,ale dostalam jakis taki lek nieskzodliwy narazie,zey zob.czy pomoze, jak nie to zastrzyki przeciwzakrzepowe ;/;/;/ Mam nadz.,ze sie zyly wzmocnia i bedzie ok.
Leko zgagowo zaczyna mi byc bleee i spi sie roznie,ale nie narzekam, czas leci tak,ze nie wiem kiedy.

Jutro mamy Rocznicę Ślubu i no właśnie...czas leci hehe. szok!!!

Weekend ma byc ladny, Córeczka mojego brata ma z kolei Chrzest w niedziele wiec mam nadz.bedzie fajnie. Starsza Córcia przeziebiona ;/ uszzz, maluchom zle sie spi z katarzyskiem i wpsolczuje Jej normalnie, jest dzielna,ale nocki sa slabe.

WinnieThePooh tak to jest z ta glukoza, to chyba nie tyle przez brak klimy, spada ten cukier to roznie moze byc, w drugiej ciazy byla masakra(a robilam jakos w styczniu chyba), teraz lepiej.Najgorsze,ze kurde jeszcze ta glukoza 0'-60'-120' zamiast 0'-120' to zem byla 3 razy kluta bezsens...

Tesciowa sie nie przejmuj... ;)
Moja ma dzis urodziny okragle i sie ogarnielismy,zeby zajechac wczoraj zrobic Jej przyjemnosc. Bylo spoko, poza tym,ze komentowala,ze dziewczyny gumy rozpuszczalne jedza a nie kolacje, to zem powiedziala,ze kolacje zjedza w domu i tyle. Czasem sie zastanawiam po co w ogole komentowac czyjes wybory etc. zwlaszcza mlodych rodzicow... jak pytaja o rade ok, ale... bleee ja tam olewam albo odszczekne i jest spoko. Nie ukrywam,ze jak mysz pod miotla nie siedze, staram sie zlosliwa tez nie byc,ale ... bez przesady, moj teren to moj teren ;)

Za porzadki sie wzielam, zwlaszcza w szafkach, wydaje ubranka po dziecwzynkach i robie miejsce Franiowi.

Cytrynowa Mama Ty wiesz,ze jak juz zaczniesz karmic przy tych nawalach i zanim sie ureguluje to i tak te staniki to sie zdarza pozmieniac ;) Ja po poprzedniej ciazy chyba jak zaczelam wychodzic z mala dopiero kupilam z tego co pamietam i najlepiej podobno jak masz pelne piersi, nie po karmieniu.
Z porodem przy pierwszym jest najlepiej bo nie wiesz co Cie czeka ;) hehe a tak serio kazdego sie boi bo kazdy moze byc inny od poprzedniego, oby tylko bylo wszytsko ok.

Jesli chodzi o samopoczucie z brzuszkiem to musze przyznac,ze nawet sie sobie podobam :P poza brzuszkiem i moze troche pupa nie uroslam za bardzo, mam nadz.,ze tak zostanie. Niemniej jednak nie moge sie juz doczekac porodu,zeby byc po i miec Maluszka w domu, miec za soba to co bolesne i moc juz tylko sie ogarniac ;)

Ewciuś ehhh te bunty, hehe bunt 2-latka, bunt-3 latka i jeszcze 4-latka hahaha :D

Mówi sie, że chlopcy lubia byc prznoszeni,ale ja raczej nie przewiduje, zwlaszcza przy tym tempie zycia jaki mam teraz, wlacznie z dyganiem po schodach i do szkoly.

Ja niestety nie odsypiam nocek bo mam dwie dziewuszki w domu,ale nie narzekam, lubie byc aktywna generalnie i mam garnietego, fajnego Męża więc sporo pomaga jak tylko moze.

Shani skurcze na tym etapie to norma, mi sie czasem chca zaczynam to je tlumie i oczywiscie lykam magnez +B6 ,ale lek nie suplement diety bo suplementy to za przeproszeniem o kant tylka... ;/ taka dawka, ze pol pudelka by trza na raz ;) Takze Shani moze sprawdz jaka dawka w tych tabletkach maglek ma bodajze 600 a zwykle suplementy to chyba kolo 100 takze jest roznica.

Ja w kurtce chodze rozpietej i tyle, rurki, sportowa kurtka adiday i cos pod spod i styka, teraz na Chrciny to jest wyzwanie, niby mam sukienke,ale chyba pojde w czarnych rurkach wlasnie plus jasna bluzke, czarna(rozpieta!) marynarke, ot i tyle...

Nitka kaz mężowi spac na brzuchu hehe, moze przejdzie chrapanie.

Jeansy mam z poprzednich ciaz,ale w sumie sa duze,wole te ktore dostalam od szwagierki ciagle w tych dygam, ostatnio nawet luzniejsze sie zrobily hahaha na tylku oczywiscie bo brzuszek jest juz spory.

Ja ostatnio ciagle gdzies czytam o wczesniakach i ciagle ten temat gdzies, ehhh. Byle chodciaz do 34 tyg.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jak zwykle elaborat :P! po takim czasie, wybaczcie, a niania ...jak dzieciatko w innym pomieszczeniiu bedzie to spoko, na noc fajnie.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny orientujecie się czy w szpitalu w Redłowie maja na stanie laktator elektryczny i można z niego skorzystać, jeśli nie ma się swojego? Pytam, bo nie chcę na razie niepotrzebnie kupować - z laktacją różnie bywa, jeśli okaże się, że mam wystarczająco dużo pokarmu i jeśli nie będę miała problemu z laktacją, to nie chcę niepotrzebnie wydawać kasy na laktator. A po porodzie najwyżej mąż dokupi i w domu będę miała juz swój.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)

Z tym pokarmem niby wiem, ale jakoś czuję się w tym wszystkim głupia ;) Chyba kupię po prostu jakieś najzwyklejsze staniki bez fiszbin, byle coś mieć do szpitala, a potem jak się unormuje laktacja, to rozejrzę się za czymś konkretnym.

Ja już odpuściłam sobie kupowanie dżinsów ciążowych. Nowe są strasznie drogie jak dla mnie, a w lumpeksach nie mogę nic znaleźć. Wszystko przyciasne, niewygodne, wpija się w brzuch, bo pasy są krótkie i nie da się ich naciągnąć na cały brzuch. Więc wymyśliłam, że dokupię jakieś ocieplane getry z pasem ciążowym.
Kurtki też za ciasne w brzuchu, więc powinnam coś kupić, bo w rozpiętej będę marznąć :(

W ogóle ciągle narzekam, jak stara babcia ;)

Glukozę mam za sobą. Tylko u mnie jakoś dziwnie, bo lekarz zlecił pobranie na czczo i po godzinie (75 g glukozy). I wszyscy się dziwili, że mam takie badanie, bo skoro nie mam pobrania po 2 godzinach, to nic nie będzie wiadomo i pewnie będę musiała powtarzać. Mam nadzieję, że jednak nie, bo średnio widzi mi się picie tego po raz drugi i siedzenie w przychodni tyle czasu. I powiem Wam, że uwielbiam słodycze, ale ten roztwór glukozy, to dla mnie przegięcie :P

Pozdrawiam!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no chyba najlepiej faktycznie kup jakies na "poki co",a pozniej zobaczysz jak juz przynajmniej z tydzien po porodzie to bedzie wiadomo mniej wiecej jaki rozmiar ;)

dziwne to bad. glukozy rzeczywiscie, paskudztwo. Samo wypicie to pol biedy,ale sa rzeczy jak te omdlenia , na ktore nie ma sie wplywu... ;/
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie też planuję kupić monitor oddechu używany, bo nówki są za drogie. Niania chyba też się raczej przyda, bo mamy trzy-poziomowe mieszkanie. Co prawda teściowa uważa, że to zbędne wydatki :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli mieszkanie ma 3 poziomy to niania na pewno sie przyda. Ja używałam jak się wyniesliśmy z pokoju najstarszej Córeczki, miała wtedy niewiele ponad rok, chodziło mi głównie, żeby reagować w nocy, bałam się, że nie będę słyszeć. Wtedy się przydała, poza tym ja po prostu mialam tę nianię bo ją dostałam od koleżanki.
W dzień u nas potrzebna nie była bo z salonu jest wszedzie blisko ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.
U mnie już 30 tydzień. Jeszcze chwila... Czy macie może jakaś listę ile czego i co w wyprawce?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
halo halo :)
u nas dość spokojnie. Prócz tych skurczy które czasem mnie łapią, ale to efekt biegania za małą. Na szczęście zmiana pozycji pomaga.

Mały rośnie i kopie mnie po pęcherzu, póki co pośladkowo, ale córa też tak siedziała i pod koniec ciąży się jej odwidziało ;)

niskie ciśnienie mnie dobija a że serce mi za szybko bije to mam okropne samopoczucie czasami.

Dodatkowo córcia dostała "dorosłe" łóżeczko i jak na 1,5 roczniaka przystało świat zrobił się ciekawszy co trzeba manifestować ucieczkami z łóżka ;) urozmaiceniem życia zatem nas jako rodziców jest usypianie córki z kładzeniem się obok niej ;) a że łóżko to taka nowość to i pobudki bywają ale ufam, że się szybko przyzwyczai

Co do ciuchów ciążowych to na szczęście mam sporo z poprzedniej ciąży, jedynie kurtkę kupiłam na teraz bo już mi się zimno robi, a jakoś tak rozpięta nie chcę być. W razie czego po porodzie oddam mamie. :)

Ja jedynie żałuję że nie mam tutaj swojej rodziny, tylko rodzina męża, a oni to z tych wygodnych. Mieszkają w tym samym mieście, dość blisko. A nawet wnusi nie odwiedzą, tylko trzeba jechać do nich w odwiedziny... A że powiedziałam że najwyżej raz w tygodniu pojadę to córka aż tak zżyta z nimi nie jest. Dwa teściowa nie umie sobie poradzić z jej charakterkiem i przeraża mnie poród i pozostawienie małej u teściowej bo nie wiem czy raczy zaopiekować się małą u nas w domu...

Monitoru oddechu nie miałam, niani też. Więc nie powiem czy się przydaje. Ja póki co myślę nad kołyską lub koszem dla małego żeby mógł w nocy spać u nas a w dzień już w łóżeczku, ale póki co to takie przemyślenia.

Też muszę ogarnąć kwestię wyprawki dla siebie, ale to w październiku najpóźniej bo nie wiem jak się potoczy z porodem czy przenoszę czy może szybciej coś będzie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka ;-) U nas ok brzuch dzięki no- spie już tak nie boli na szczęście, jestem trochę spokojniejsza, ze mała jednak jeszcze chce pozostać u mamy w brzuszku i nie spieszy jej się tak bardzo hehe
Wyprawkę ja mam w zasadzie gotową, kilka rzeczy jeszcze muszę dla siebie dokupić i będę gotowa. Nam do porodu zostało 5 tygodni więc zaczynam już myśleć jak to będzie i się stresować ale już nie mogę się doczekać tej kruszynki naszej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć, my po lekarzu mała waży 1880 i wszystko ok. Ja już powoli też zaczynam stresować się porodem i coraz częściej o tym myślę. Niewiele też mam przygotowane i to też mi spędza sen z powiek. No ale jakoś to musi być tylko trzeba się sprężyn. Ani maty, ani niani nie miałam także z tym nie pomogę. Pewnie przy większym mieszkaniu się przyda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, hej Mamusie :)

My w niedzielę wybieramy się po wózek :) a w pt czekają mnie pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Już nie mogę się doczekać, bo wiem, że jest sporo rzeczy, o których nie mam zielonego pojęcia :)

Synuś się wierci ile się da, a dzisiaj z rana miał pierwszą (odczuwalną przeze mnie) czkawkę- śmieszne doświadczenie ;)

A jeśli chodzi o samopoczucie, to czasami jest bardzo ciężko. Mam niskie ciśnienie, więc często nie mam zupełnie na nic siły. I bardzo często w nocy mam skurcze łydek, o zgagach nie wspominając. I czuję się jak wieloryb...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już po krzywej cukrowej. Powiem szczerze, że nie taki diabeł straszny, jak go malują :) Lubię słodycze, więc smak glukozy akurat był do zniesienia. Najgorsze było pieczenie pomiędzy kolejnymi łykami i 2 godziny czekania w punkcie pobrań :D
Ostatnio zaczęliśmy zaopatrywać się w pieluszki, bo skorzystaliśmy z tej biedronkowej promocji na Dadę. Kupiliśmy 3 paczuszki Newborn i jedną wielką pakę Mini (156 sztuk, 3-6kg). Na razie myślę, że wystarczy. Dokupimy najwyżej inne, jeśli te będą Maluszka uczulać.
Powoli kompletujemy też kosmetyki itp. Pod koniec miesiąca pewnie zamówimy łóżeczko i materacyk, a dla mnie jakieś też kosmetyczne rzeczy do szpitala jak np. podkłady poporodowe itp. :)
W ogóle zdecydowałam się jednak na szkołę rodzenia. Miałam nie iść w ogóle, ale lekarz mówił, że warto. W sumie nie tyle dla mnie to będzie pomocne, ale chyba bardziej dla mojego Męża, bo on nie bardzo tą niemowlęcą tematykę ogarnia :D Zaczynamy 30 września, więc w sumie w 28 tygodniu. Może zdążymy :D

Shani, a bierzesz sobie magnez jakoś dodatkowo na te skurcze łydek? Mnie ostatnio jak chwycił w piątek w lewej nodze, to nie puścił aż do środy :D

Jankaa korzystaj jeszcze z odpoczynku póki możesz :) Nieźle - już za około 5 tygodni będziesz tuliła swoje Maleństwo! :)

Kwiatuszek23, pięknie rośnie Twoje Maleństwo :)

Co do elektronicznej niani - my dostaliśmy używaną, coś tam niby w niej nie działa, ale i tak chyba nie będę jej używała. Póki co i tak będę z Maluszkiem praktycznie 24h/dobę, więc może jak pojedziemy do Teściów to się sprawdzi i przetestuje.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rahhel u nas też pupą do dołu ;p,ale Anka też taki numer wywinela i to po 30 tyg. jakos a pozniej z powrotem fiknela juz tak jak trzeba, mam nad.,ze tym razem tez tak bedzie bo jeszcze, nie daj Boże rodzić tak każą. Wiem, wiem, da się ,ale ja nie chce! Dosycć stresu okołoporodowego i bez takich przygód.

Ja na poczatku bede synka kładła w miękkiej gondoli, łóżko przysunę do złączonych szafek nocnych a na nich gondola, na poczatku kiedy maluszek jeszcze sie nie przewraca na boki to niezle wyjscie, pozniej lozeczko turystyczne koniecznie, zeby mlodszej Córeczce nie przyszło do głowy wrzucić Mu czegos do zabawy.

Ja dla siebie juz nawet mam majtki poporodowe, podklady, koszule. w pazdzierniku pod oniec pewnie juz powoli zaczne szykowac torbe, druga Coreczka ur. sie 3 tyg.przed terminem wiec to roznie moze byc.

Rahhel dzieli nas jakies 3 dni wiec "do zobaczenia";) moze tym razem hehe

Dziewczyny! Nie myslimy o porodzie :P!!! Hehe Najlepiej zostac askoczona jak sie zacznie to i skonczyc musi ;D ;) i tego sie trzymamy,a pozniej juz kazda nieprzespana noc bedzie wynagradzalo Malenstwo :D

Zgaga mi juz tez czasem daje sie we znaki,a ostatnio mialam taki katar,ze chyba nigdy takiego nie mialam ;/, co prawda u mnie zawsze tragedia bo i łzy i w ogole ,ale zeby nie spac praktycznie cala noc... ;/

Heke dada sa spoko, producentem jest pampers. W Norwegii 32 szt. za 9 zl. chyba sie skusze i poprosze o sprowadzenie.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
9 zł za paczkę Dady?! to chyba warto kupić lot za 25 zł :P

ja na początek mam kosz mojżesza, ale zastanawiam się, czy nie kłaść dzidzi w wózku, żeby starszy szalejąc nie przewrócił.

nie myślcie o porodzie, bo i tak jak przyjdzie, to będziecie zaskoczone ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Macie rację z porodem co ma być to będzie : D ja dziś od rana walczę ze zgaga masakra jakaś ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kwiatuszek weź RENNIE ja długo walczyłam z naturalnymi sposobami ale nic nie dawało. teraz przechodzi natychmiast.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kupiłam migdały i pomogły dziś już lepiej :) dzięki. Dziewczyny macie gdzieś listę co trzeba mieć do szpitala chodzi mi o rzeczy dla mnie w sobotę chce na zakup ki pojechać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też biorę Rennie, chociaż nie od razu przechodzi, tylko trochę łagodzi. U mnie migdały zupełnie się nie sprawdzały.

Odnośnie rzeczy potrzebnych do szpitala, takie informacje znalazłam na str szpitala w Wejherowie. http://www.szpital.wejherowo.pl/przygotowanie-do-porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
WinnieThePooh 9 zl za paczke "Pampers",ale 32 szt. tak czy siak sie oplaca bo za 96 szt. to raptem 27 zl.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny jak tam sobota mija? Ja właśnie ogarnęłam dom i jestem wykończona, nie mam siły obiadu nawet zrobić, do tego mój syn ma ciągle swoje humory a że brak mi ostatnio cierpliwości to kłócimy się jak nie wiem. Do tego mój mąż nic mi nie pomaga w domu, już tyle razy z nim rozmawiałam to wtedy po rozmowie jeden dzień coś pomoże a potem dalej to samo nie wiem jak trafić do niego a ja już naprawdę nie mam sił czasami, cały dom na mojej głowie, syna zaprowadzić, przyprowadzić, śniadanka obiadki kolacyjki. Mąż jak wróci z pracy ( a nie ma pracy ciężkiej fizycznej) to się rozsiada przed tv i tyle, nawet z synem się nie pobawi, durny jakiś ;-p a jak wasi mężowie, pomagają wam?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jankaa - mój generalnie pomaga, ale ostatnio ma lenia i "czuje się chory". Dramat jakiś :)

u mnie jakaś masakra z brzuchem - po spacerze do lidla leżę dwie godziny, bo brzuch twardy i ciągnie z jednej strony. Boję się, żeby jakiejś przepukliny nie dostać :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry.
Mój mąż za granicą siedzi, całą ciążę właściwie sama jestem. Wszystko dosłownie na mojej głowie. Ale dajemy radę :) Czasem jak mam gorszy dzień to popłakuję i się wkurzam ale potem wszystko mija. Jeszcze kilka tygodni i będzie po wszystkim. Teraz przede mną 4 urodziny Księżniczki.

A może ktoś nowy wątek założy bo ten strasznie długi już. A ja z telefonu to nie dam rady.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc kobitki.
Nasze dziewczynki tez miewaja swoje dni,ale sa stosunkowo male wiec trza jakos przetrwac.
Jesli chodzi o Meza to nie moge narzekac. Pomaga w czym sie da. Mezczyzni tak maja ,ze we krwi tego moze nie maja,ale niektore egzemplarze trza mobilizowac i przypominac ;) dzieki Bogu u nas jest ok, mamy jakis tam podzial obowiazkow,a Maz czasem sam sie wychyla jak chce,zebym odpoczela, nawet jak sam pada, takze naprawde narzekac nie mogę. Haha a propos zachowan meskich polecam wyklad M. Gungora na temat mozgow ,ale i w ogole roznic plci :D
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny dodałam nowy wątek

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=631620&c=1&k=160

ale...
nie dopisałam dziewczyn, które sie później dopisały.
wiec mam prośbę. piszmy juz na nowym wątku a te które NIE są wpisane w nasz "kalendarz" niech dopiszą sie tutaj. w ten sposób wychwycimy wszystkie dziewczyny których jeszcze nie ma. zamieścimy w nowym poprawionym wątku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Co na uspokojenie przed egzaminem na prawo jazdy? (68 odpowiedzi)

Proszę o polecenie, jakiś tabletek uspokajających, ale nie usypiajacych. Będę baaaardzo wdzięczna :)

Co zrobic gdy maz nie chce sie kochac? (301 odpowiedzi)

Tak jak w tytule. To jest moj-nasz problem. Moj maz w ogole nie potrzebuje seksu..u nas jest on...

Jak schudłyście po ciąży ? (57 odpowiedzi)

Jak schudłyście po ciąży ? Ja przytyłam 25 kg. Synek ma 4 miesiące nadal karmię piersią więc...

do góry